|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 42
|
stres szkolny, nadwrażliwość, brak dystansu
Od zawsze bardzo przykładam się do nauki. Najlepsza w klasie, bądź pierwsza w czołówce. Rodzice zawsze duzo ode mnie wymagali, jestem jedynaczką więc byłam oczkiem w głowie mamusi i tatusia. Zawsze powtarzali że muszę się uczyć, żeby dużo osiągnąć, karcili za złe oceny. Poszłam do najlepszego gimnazjum w mieście. Tam wszystko się zaczęło... zawsze przywiązywałam się do nauki, ale raczej nie starałam się za wszelką cenę mieć dobre oceny. Zresztą, podstawówka jak podstawówka.
W gimnazjum miałam bardzo mocną klasę. Duży poziom. Bardzo dużo się uczyłam i miałam same 5. Często przechodziłam załamania, kiedy coś mi się nie udawało. A ze mnie był też straszny leń... zazwyczaj uczyłam się w nocy, z przymusu i mocno stresowałam przez to. Kiedy poszłam do liceum nauki było jeszcze więcej. Jak zwykle duże ambicje plus lenistwo sprawiły że siedziałam po nocach i się uczyłam, nie mogłam się zmobilizować. Potem wyrzuty sumienia, że się nie nauczyłam wszystkiego, w koncu spać też trzeba było. Stres przed każdą lekcją, kazda zła ocena źle na mnie dzialała. Codziennie nerwobóle, lęk, często opuszczałam zajęcia, bo bałam się chodzić, jak czegoś nie umiałam. Ale raczej zawsze byłam przygotowana na sprawdziany, nauczona. Byłam bardzo załamana..Na koniec roku zostałam na dodatek b niesprawiedliwie potraktowana, to był dla mnie szok, codziennie przychodziłam do domu i ryczałam. To była dla mnie duża lekcja życia, ale jestem nadwrażliwa i sporo mnie kosztowało zdanie sobie sprawy, że nie mam paska, nie jestem najlepsza, że niektóre oceny dostałam nie fair względem innych. Teraz, w 2 Lo uświadomiłam sobie że oceny nie są najważniejsze..uczę się jak uczę, dobrze ale traktuję je z przymrużeniem oka. Zdałam sobie sprawę ze stresu jaki mi towarzyszy i z tego jaka głupia byłam wcześniej... ale nie umiem go pokonac. Chciałabym przyjść, nauczyć się mieć spokój. To po pierwsze. Jest w tej kwestii coraz lepiej. Już nie siedze po nocach, nie mam nerwobóli tak często. Ale nie umiem się odstresować w szkole. Przed każdą lekcję się trzęsę, to samo jest na lekcjach. Ciągle bardzo przeżywam, sama nie wiem co.. boję się, że nic nie powiem i dostanę złą ocenę, a wtedy zazwyczaj nauczyciele mocno wjeżdżają na ambicję. Jestem niepewna siebie, nawet jak umiem to mam nerwy. Jeszcze z niektórych przedmiotów są tacy nauczyciele, że nieźle maglują i stawiają słabe oceny, lubią wjeżdżać na ambicję, mam taką jedną nauczycielę, przed jej lekcjami mdleję ze strachu. A chciałabym tego tak nie przeżywać, powiedzieć "będzie co będzie", olać w pewnym sensie. po co to wszystko ? Sama nie mogę z siebie i swojej głupoty.. Nie mam siły, sama nie wiem co mi jest. Chciałabym szkołę traktować z większym dystansem, ale nie potrafię. Wiadomo - stres ma każdy, ale ja to już chyba jakiś beznadziejny przypadek. Wszyscy w klasie się ze mnie śmieją, żet ak przeżywam naukę itp. Nie wiem co będzie na studiach, w życiu. Jak ja sobie poradzę, kiedy mam taki głupi charakter. Nie wiem co robić ![]() Edytowane przez katrina_k Czas edycji: 2010-11-25 o 14:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 812
|
Dot.: stres szkolny, nadwrażliwość, brak dystansu
Idź do psychologa
![]()
__________________
Jesteś tu pierwszy raz? Zanim o cokolwiek zapytasz przeczytaj pierwszy post lub skorzystaj z wyszukiwarki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: stres szkolny, nadwrażliwość, brak dystansu
Najważniejsi są przyjaciele. To z nimi przetrwasz najcięższe chwile, więc uważam, że ich powinnaś się poradzić.
__________________
Nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. Quidquid latine dictum sit, altum videtur. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: kaszuby/szczecin/...
Wiadomości: 2 089
|
Dot.: stres szkolny, nadwrażliwość, brak dystansu
może spotkanie z pedagogiem szkolnym pomoże?... bo potrzebujesz pomocy... psychologa najlepiej
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: stres szkolny, nadwrażliwość, brak dystansu
Też tak kiedyś miałam. Do tego też jestem jedynaczką. U mnie samo przeszło chyba z wiekiem. Teraz na studiach też się stresuję,ale to jest chyba taki normalny "zdrowy" stres. Zaczęłam podchodzić do egzaminów z większym dystansem. Nawet rozpoczęłam drugi kierunek. Zawsze wszystko można poprawić. Pamiętaj,że najważniejsze w życiu jest zdrowie. Jeśli będziesz je miała to będziesz w stanie osiągnąć wszystko ! Po przyjściu ze szkoły,rozdziel sobie czas na naukę i odpoczynek. Do tego polecam Ci zacząć uprawiać jakiś sport, może jogging teraz odpada
![]() ![]()
__________________
" Lubię, gdy na mnie patrzysz i udajesz, że tego nie robisz."
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: stres szkolny, nadwrażliwość, brak dystansu
tez mysle ze powinnas siegnac jakiejs pomocy. mam nadzieje ze wszystko sie ulozy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: stres szkolny, nadwrażliwość, brak dystansu
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 98
|
Dot.: stres szkolny, nadwrażliwość, brak dystansu
Mam/miałam podobnie mimo że ze strachu nie mdleję, ale to i tak jest poważny problem.
Zawsze dobrze się uczyłam, ale z roku na rok było tego coraz więcej. I problem nie tylko tkwi w lenistwie, ale tym że stoisz pomiędzy wymagającymi od Ciebie rodzicami a ogromem szkolnych obowiązków od których chciałabyś się oderwać. Od tego pojawia się kolejny problem, bo kiedy zdecydujesz się oderwać już od tych obowiązków i wyjdziesz gdzieś z przyjaciółmi np to myślisz o tym , że masz jeszcze tyle do zrobienia i zamiast się uczyć to imprezujesz czy biegasz po mieścieco powoduje kolejny stres. A najgorzej to już jest w momencie, kiedy masz długi weekend i cieszysz się że masz tyle czasu, że w spokoju się wszystkiego nauczysz a tu bum... niespodzianka... znów robisz wszystko na ostatnią chwilę. Denerwujesz się, nie śpisz w nocy albo się kręcisz, a kolejnego dnia każda godzina jest dla Ciebie ogromnym stresem. Stresujesz się bo nie chcesz zawieść rodziców, nauczycieli którzy mają o Tobie dobre zdanie i uważają Cie za porządną i zdolną dziewczynę. Ucieczką są po prostu wagary. I tak jest w kółko. Mnie osobiście bardzo to denerwowało i zaczęłam się zastanawiać głębiej co jest tego powodem. Pierwszą rzeczą u mnie było to by określić się czego tak naprawdę chce, co chce robić w przyszłości, jakie mam plany, cele. Po 2. Było wiele takich sytuacji, że musiałam podjąć sama jakieś ważne decyzje i zdałam sobie sprawę, że nie mam już 15 lat i jestem odpowiedzialna sama za siebie. Po 3. (bardzo ważne) To jak wygląda moje życie zależy tylko ode mnie - i właściwie to właśnie to mnie skłoniło żeby zacząć zmieniać swoje nawyki ( jeśli można to tak nazwać) Po 4. Żeby moje plany nie runeły zaczęłam sobie zapisywać co mam zamiar zrobić kolejnego dnia. Nie narzucałam sobie, że np w piątek wieczorem posprzątam cały dom, zrobie pranie, prasowanie i jeszcze na 3 sprawdziany się nauczę, które mam w poniedziałek bo tu nie o to chodzi. Zaczęłam rozdzielać obowiązki na każdy dzień tak, żeby ze wszystkim się wyrobić w czasie, ale żeby nie przesadzić. Powoli zaczęło mi wychodzić ![]() Wychodzenie z domu i poznawanie nowych ludzi bardzo mi pomogło ![]() Ktoś tu wspomniał o ćwiczeniach - bardzo fajna sprawa, też polecam ![]() Podsumowując : wszystko to co wyżej napisałam spowodowało, że na wszystko zaczęłam patrzeć w inny sposób . Stresu się do końca nie pozbyłam bo nie da się tego zrobić, ale ważne by wiedzieć czego się tak naprawdę chce i pracować nad sobą. Przepraszam za tak długa wypowiedź. Mam nadzieję, że choć trochę Ci pomogłam.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:15.