|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Wyrzeczenia w imię hobby
Szkoda czasów na pisanie postów na tym forum [*]
Edytowane przez 201705250955 Czas edycji: 2017-05-25 o 06:18 Powód: porządkowanie forum |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Nie wiem czy tak zaawansowany stopień "hobby" jaki reprezentują himalaiści itp można nazwac zwyczajnym słowem "hobby". Dla mnie to szaleństwo, całe życie, sens życia, cos co stawia się na pierwszym miejscu przed rodziną,dziećmi- cos z czego nie rezygnuje się po pojawieniu się odpowiedzialności jaką sa dzieci.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
a ja myślę, że trzeba się wgryźć w środowisko podróżników czy himalaistów, żeby to wszystko zrozumieć. są to bardzo specyficzni ludzie i dla przeciętnego śmiertelnika jest to wręcz nie do ogarnięcia.
miałam okazję poznać w przelocie jednego zmarłego z tamtej poprzedniej wyprawy. jak się dowiedziałam o jego zaginięciu to byłam w lekkim szoku. tak samo jest zresztą przy każdym człowieku, którego udało mi się poznać i zginął. właśnie z powodu zamiłowania to podróżowania/gór/nurkowania. tutaj kwestia pokonania własnych słabości, bicia kolejnych rekordów, uzależnienia od adrenaliny.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Dla mnie to co robią, to nie hobby, to... ich życie. To nie jest zwykłe zainteresowanie. To jest zamiłowanie, część ich osobowości.
A ja? Ja jem słodycze i poświęcam ładną figurę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Cytat:
Chodziło mi o to raczej, jak postrzegacie właśnie takie kwestie poświęcenia - w mniejszym lub większym stopniu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 224
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Tez uprawiam sport w ktorym mozna zginac. Jest to ryzyko ktore akceptuje poniewaz w zamian mam niesamowite przezycia. Moj partner robi to samo.
Wszystko zalezy od tego jaki stopien ryzyka ktos akceptuje. Jazda samochodem tez moze sie zle skonczyc. Dodatkowo uzytecznosc samochodu jest dla mnie osobiscie mniejsza niz radosc ktora mam ze swojego sportu. Jesli znacie angielski tutaj macie przykladowe ryzyko smierci od roznych wypadkow i chorob (dla mieszkancow USA) http://www.nsc.org/news_resources/in...y_Facts_43.pdf |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Cytat:
![]() Mam taką naturę, że cokolwiek robię, robię to najlepiej, jak potrafię. nie idealnie, ale zwykle z poświeceniem. Czy raczej z pasją. Kiedyś uprawiałam sporty i pakowałam w to dziesiątki godzin tygodniowo. Po serii kontuzji zluzowałam, ale mój umysł nie znosi pustki, więc poświęcam swój czas na działalność społeczną (naprawdę dużo pracy w to pakuję i daje mi to mnóstwo satysfakcji) i... Pewnej niedocenianej dziedzinie sztuki. O tym, jak testuję perfumy mówi ten wpis (trochę ekstremalny, przyznaję). http://www.sabbathofsenses.com/2012/...niz-kilka.html Niektórzy uważają, że to straszne poświęcenie i że w związku z tym jestem "bloterem, a nie człowiekiem, ale mnie to sprawia radość. Nie potrafiłabym czuć się szczęśliwa i spełniona bez pasji. Taki typ. Ale rozumiem też ludzi, którzy zachowują większy umiar. ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Hm. Nie poświęcam nic dla rysowania i kolczyków/figurek poza czasem i pieniędzmi (ale nie aż tak dużymi).
Poświęcam się dla łucznictwa - jeżdżę na turnieje, ćwiczę, krzywię sobie kręgosłup (łucznictwo to niestety sport jednostronny, a ja nie zawsze mam tyle samozaparcia żeby zrobić po treningu ćwiczenia w drugą stronę, bo już jestem zbyt zmęczona ![]() Jeżdżę też na konwenty, na to idzie więcej czasu i kasy, ale co to za poświęcenie...w końcu to lubię ![]() Co do alpinistów - selekcja naturalna. Pchają się w miejsca gdzie istnieje duże prawdopodobieństwo, że zginą, a później płacz, że giną. Nie rozumiem czemu media się tym tak ekscytują. Skoro to kochają, to niech to robią, nic mi do tego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Cytat:
Nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby spojrzeć na to od tej strony. Konwent to impreza - rozrywka. Lubię imprezować, ale żeby wydawania kasy na imprezy było poświęceniem? Nie dla mnie. Dla mnie to nagroda. ![]() Co innego, jeśli jesteś jednym z głównych organizatorów - wtedy to kupa pracy i poświęcenie dla pasji. W kwestii łucznictwa: tradycyjne, czy sportowe? ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
szczerze mówiąc, nie postrzegam tego w kategorii poświęceń czy niebezpieczeństw, bo uważam, że zginąć w górach tak doświadczona osoba może raczej przez nieszczęśliwy wypadek, zły manewr, pech, wadliwy sprzęt, brak skupienia; itd., czyli raczej - jak to w życiu.
Chyba nikt nie wchodzi na 8tysięcznik z myślą, że z niego nie zejdzie? I oczywiście uważam, że wysokie góry, niekoniecznie tak wysokie - po prostu niebezpieczne szlaki - nie są dla amatorów. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2013-07-11 o 02:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Cytat:
Cokolwiek robimy, nawet jeśli jest to ryzykowne, liczymy na to, że nam się uda. Jeździmy samochodami, latamy samolotami, skaczemy do wody. Odrębną kwestią jest uzależnienie od adrenaliny. Ale i to potrafię zrozumieć. Ogólnie (i może trochę nie na temat) do głowy przyszło mi, że wolałabym być strażakiem, niż żoną strażaka. Śmierć własna mnie nie przeraża. Przeraża mnie śmierć bliskich.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Cytat:
![]() I organizuje panele, konkursy i inne rzeczy, na konwentach jestem czasem stanowiskiem charakteryzacji albo inna pomoca, ale to lubie chyba jeszcze bardziej, wiec tez zadne to poswiecanie sie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Cytat:
![]() Edytowane przez 20160901857 Czas edycji: 2013-07-11 o 10:06 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Cytat:
__________________
(; |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Cytat:
Właśnie ja czasem musiałam wysłuchiwać coś w stylu 'po co jedziesz na festiwal, skoro wydasz na to ok. 500-700 zł'? No właśnie osobom, które albo nie miały takiej pasji, albo nie miały żadnej pasji, ciężko było zrozumieć moje pobudki. W ogóle gadanie o jakiejś kasie z niektórymi jest niefajne, ja nigdy się nie "chwaliłam" wydatkami na hobby, a jak ktoś tylko z ciekawości pyta, ile wydałam na wycieczkę to udzielam jakiejś wymijającej odpowiedzi. Zresztą sprawa wydatków, obok polityki, jest dosyć drażliwym tematem w naszym kraju. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 137
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Właśnie mnie zawsze fascynują ludzie, którzy dla pasji są w stanie poświęcić bardzo dużo i akurat niekoniecznie piszę w tym momencie o alpinistach, bo sport nie jest moją mocną stroną.
Myślałyście czasami o filologach albo studentach medycyny jako takich "dziobiących mrówkach" nad tymi swoimi książkami "? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Chyba tylko nerwy poświęcałam. Urodziłam się obdarzona wrażliwą artystyczną duszą. Tylko, że był mały problem - ze wszystkich dziedzin sztuki umiem dobrze tylko pisać, ale... zawsze kręciła mnie muzyka i malowanie również. Moja mama nie chciała o tym słyszeć, bo: "szkoda czasu, szkoda kasy, jak i tak nie mam talentu". Myślę, że w jakiś sposób mnie to blokowało i prowadziło do kłótni i zranienia. Kocham mamę i jesteśmy mega przyjaciółkami, ale przesadziła jak nazwała mój pierwszy obrazek farbami - bohomazem.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Ja nurkuję, ale trochę bardziej poważnie niż ''butla na plecy i oglądamy rafy w Egiptowie na 20metrach".
I praktycznie co roku ginie kilku nurków, których znałam. Widziałam ciała przyjaciół wyciągane spod wody - kiedy ja w tym czasie odbywałam dekompresję 100m dalej po jednym z najfajniejszych nurkowań. Także zawsze mam świadomość, że coś może się nie udać. Kwestia finansowa to druga sprawa - to koszmarnie drogi sport. Jedna sprawa to sprzęt, druga gazy a trzecia wyjazdy w ciekawe nurkowo miejsca. Ale nigdzie nie czuję się bardziej wolna niż pod wodą. a jednocześnie żadne inne środowisko nie narzuca takiej dyscypliny - kiedy każdy ruch musi byc zaplanowany co do minuty, żeby dekompresja się nie posypała i nie doszło do wypadku... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Nie chciałabym być w związku, ani przyjaźnic się z osobą która dużo poświęca w imię hobby
![]() Jak to jest ważniejsze niż praca, rodzina przyjaciele to ja odpadam. Sama nie mam jako takiej pasji, pływam, chodzę na siłownię, czytam książki, uczę się (cholernie mnie interesuje medycyna, chemia, biologia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 22
|
Dot.: Wyrzeczenia w imię hobby
Ludzie, którzy mają hobby są przeważnie dużo bardziej zadowoleni z życia niż ci, którzy hobby nie mają. Pracują z myślą, że każdy wolny pieniądz i każda chwila jest przeznaczona na przyjemność.
Mam małe hobby, ale nie aż takie, żeby wszystko rzucić. Nie ten poziom, niestety.
__________________
serwis komputerowy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:31.