Opanować nerwy.....

[aggie]

No właśnie.. jutro mam examin na prawo jazdy Nie będę ukrywała, że drugi... bo za pierwszym razem na placu zjadły mnie nerwy i w pewnym momencie zgłupiałam.
Na dodatek mam dostać okres (jutro, a w praktyce na dniach) więc jak zwykle przeżywam ciężki stan napięcia przedmiesiączkowego. Dzisiaj jest chyba jakieś apogeum, bo wściekam się jak szalona !!!!!!! Pokłóciłam się z rodzicami, ciągle mi coś nie pasuje, to albo płacze albo się wściekam.....
No i jutro jeszcze ten examin !!!!!! Dziewczyny jak ja mam doprowadzić siebie do jakiegoś normalnego stanu ???????

[Tygrys]

NIC - dokładnie : NIC
Ci nie pomoże.
Nie ma takiej Tabletki, Środka, Płynu, Czopka, który jest w stanie opanować Twój stan....
... poza Tobą samą

Usiądź, weź kilka głębokich oddechów, uśmiechnij się do Siebie, wrzuć na luz, jak to mawiają kierowcy i oddaj się czemuś, co sprawi Ci choćby drobną przyjemność. Nie myśl o jutrze ani o okresie w kategoriach stresu, pomyśl o tym jak o normalnej bułce z masełkiem i nowalijkami ...

Wiem, że siła ludzkiej psychiki czyni cuda, więc dlaczego masz się denerwować...
Zasada Satrożytnych Tygrysów mówi : co ma być to będzie, więc po jaką cholerę się jeszcze denerwować ? Sama sobie tym dostarczasz negatywnej energii, która nakręca Cię jak perpetum mobile...

Egzamin Cię czeka - a tylko od Ciebie zależy czy będziesz zdenerwowana czy nie. jeśli więc logika i podpowiada, że nerwy Ci w czymkolwiek pomogą to się denerwuj, jeśli jednak odwrotnie - to po jaką cholerę ich używać do sprawy tak banalnej jak Prawo Jazdy ??

Są w życiu ważniejsze sprawy...
I przede wszystkim uświadom sobie co się stanie jak(Tfu, tfu..) oblejesz ?? - NIC, po prostu zdasz za drugim razem. Nikt nie zginie, Nikt nie ucierpi, a Ty po prostu dostaniesz kolejny termin... to żadna hańba nie zdać.
Ale i tak wierzę że zdasz - wystarczy koncentracja i opanowanie - a nerwy w tym nie pomagają....

Zdravim

Ti. Kierowca (zdał za 1 razem 12 lat temu)

[aggie]

Ti tylko że jutro to będzie drugi raz
No ale masz racje ! Najgorsze, że ja o tym wiem i jestem zupełnie tego świadoma. Własna psychika, podświadomość tylko mi może pomóc A kto jak nie ja sama mam tym pokierować ?
Pozytywne myślenie, optymistyczne nastawienie, uśmiech na buźkę i będzie git Jutro zobaczymy jak to zadziała !!!!

A póki co to z tym napięciem ciężko mi sobie radzić ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! !
Bo jestem wredna strasznie wobec wszystkich i to mnie się wcale nie podoba

[Tygrys]

Dasz radę...
jak człowiek jest opanowany i spokojny, to podoła nawet jak znajdzie się w sytuacji, do której wogóle nie jest przygotowany - najgorsze są nerwy, panika a niekiedy histeria - to ju ż kaplica ...

a tak można zawsze miną nadrobić
no i uśmiechem

TI

[_Roxi]

DASZ RADE !!
pamietaj ,ze nerwy na drodze sa niewskazane !!
3mam kciuki
tez zdawalam 2 razy
PzDR

[trojka]

Na rozładowanie nerwów najlepiej wywalić wszystkie ubrania z szafek i pięknie wszystko poukładać od nowa, wtedy przyjdzie opanowanie i zapomnienie :-D to naprawdę skutkuje

[aggie]

Chciałam się tylko pochwalić, że zdałam
Wreszcie mam to z głowy !!!!!!!!!! Bałam się placu ale się udało !!!! Bezbłędnie i idealnie
Na mieście ochlapałam dosyć mocno jakąś panią... i przez 5 minut wysłuchiwałam jakie mogą mnie za to czekać konsekwencje.. Ale pan Egzaminator (bardzo uprzejmy, który przez całą trasę kichał, smarkał, kaszlał, ziewał i mruczał próbując chyba coś śpiewać ) powiedział mi, że jeżdżę "powyżej średniej"
A ja jestem strasznie szczęśliwa
Aha Psychicznie RACZEJ byłam opanowana.. ale trzęsącej się nogi na sprzęgle na placu nie sposób opanować...
JEdnak ta siła psychiczna jest dużo mocniejsza
DZięki Wam wszystkim za wszystko

[Tygrys]

a nie mówiłem ?

ti.

No to teraz masz klopot - kupno autka


p.s. Gratuluje!

[aggie]

Dzięki
Co do autka... cóż chciałabym starszliwie ALe swojego nie dostanę w najbliższym czasie... więc tata się bedzie musiał dzielić ze mną
To będzie ciężka przeprawa !!!!!

[_Roxi]

gratulacje !!