|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 405
|
Matka mojego chłopaka
Drogie Kobietki
Zaczyna mnie niepokoić pewna sprawa jaka wydarzyła się w moim życiu. Po Prostu wnerwia mnie matka mojego chłopaka. Jest niekulturalna ( co jak co kultura jest baaardzo ważna bynajmniej dla mnie! ), jest przewrażliwiona, zadufana, niemiła, plotkara, mało inteligentna, bez wyczucia smaku, kłótliwa, nie można jej nic powiedzieć bo to ona przecież wie wszystko najlepiej, i czasem sprawia wrażenie pustej!!!!!! ![]() Któraś z Was przechodziła przez takie coś ? Pomózcie coś...
__________________
Bawaria ________________ będzie okej |
|
|
|
|
#2 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 315
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Cytat:
, to jej po prostu unikaj. Nie zaczynaj wojny z mamą faceta, bo dobrze się nie skończy. Wnioskuję, że masz nie więcej, niż 18 lat, więc szanse, że powyżej opisana kobieta nie będzie Twoją teściową są spore.Bo Ty jesteś przemiła w stosunku do niej? BTW sprawdź znaczenie słowa bynajmniej
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Kultura, powiadasz?
A na jakiej podstawie aż tylko zarzutów? |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 405
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
bynajmniej - przynajmniej <sciana> ha! faktycznie
ano 19 urodziny przede mną. unikać jej? chyba właśnie zacznę. Dla mnie ta kobieta nie jest mamą, nie ma w niej ani odrobiny ciepła, wyrozumiałości, tego matczynego czegoś. Chociażby fakt, że mój TŻ jest źle wychowany ( tak wiem, to moje zdanie ) , ale on nie umiał pwoiedzieć : proszę, dziękuję, przepraszam, a zamiast tego tylko : daj, weź, zabierz, blablablaaaaaa. u tej kobiety wszystko musi byc najlepsze i ona wie najlepiej, kilka przykladów (błahych, takich o, na porządku dziennym .... ) np. Jemy obiadek, rozmawiamy i informuję, że zaczęłam kurs na prawo jazdy. A ona : Hahaha, po co? a gdzie Ty będziesz jeździć? Pewnie i tak nie zdasz za pierwszym razem jak mój Kuba (czyli mój TŻ) Wróciłam z chłopakiem z nad morza a ona : Pokaż jak jesteś opalona? eeeeeeeee nie tak jak Kuba, on to jest pięknie opalony. (kubie skóra schodzi własnie, bo się delikatnie spalił, a nie opalił ) wchodzi do przedpokoju, podnosi moje buty : to takie buty se kupiłaś ? eeeeeeee a innych nie było ? albo mi opowiada jaki to Kuba nie jest cudowny, piękny, grzeczny, dobrze wychowany itd.... taie cechy chyba ja sama powinnam w nim odkryć... Przychodzimy do mojego TŻ do domku, bo chciał sie przebrać, gdy zbieramy się już do wyjścia, ona : te spodnie ubrałeś ? przecież Ci inne naszykowałam. Kuba ma 21 lat..... to jest dla mnie szoooooooooook. pewnie przesadzam, ale musze się wygadać i od tego mam forum
__________________
Bawaria ________________ będzie okej Edytowane przez beacia440 Czas edycji: 2009-08-03 o 12:25 |
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 375
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
ja mysle ze przesadzasz.
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer |
|
|
|
|
#6 |
|
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 175
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
A ja mysle, ze nie przesadzasz. Kuba wydaje sie byc maminsynkiem a jego mamusia nie ma za grosz kultury (np zdanie na temat twoich butow czy bezczelna uwaga na temat prawa jazdy). Z reszta jesli on cie podobnie traktuje, to dlugo z nim nie wytrzymasz, wiec nie przejmuj sie mamusia, jest szansa, ze ona twoja tesciowa nie zostanie.
__________________
|
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 405
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
On traktuje mnie dobrze, nie zawsze potrafi odnaleźć się w sytuacji, gdyż po prostu nie wie jak mam się zachować, co nalezy zrobić, powiedzieć.. nikt go tego nie nauczył. Przeprasza mnie za mamę. Wiem, że bardzo mu na mnie zależy i się stara. Widzę to więc jestem dobrej myśli. A z jego mamą... muszę się po prostu znieczulić.
jeszcze jedno, może się pośmiejecie jesteśmy przed domem na podwórku, coś zaczęliśmy się wydruniać, było śmiesznie, wskoczyłam mu na plecy i ugryzłam w ramię, na co jego mama : ej, zostaw go. Kuba mial moją torebkę, taką trochę większą w kwiaty, z resztą moja ulubiona.Otwiera drzwi jego mama : A co, wy na zakupach byliście ? Kuba : Nie, po bluze przyjechałem Jego mama: To po co Ci ta siatka ? Myslalam ze jakies warzywa kupujecie.
__________________
Bawaria ________________ będzie okej |
|
|
|
|
#8 | ||
|
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 175
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
|
#9 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
No cóż. Nie widzę innego wyjścia jak ograniczyć spotkania z "teściową" do minimum. Ale to już chyba sama zgadłaś, prawda?
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 697
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Unikaj konfrontacji, nie wchodz w dyskusje, a jesli juz rozmawiasz z nia to staraj sie byc mila - wpuszczaj jednym uchem, a drugim wypuszczaj. Z tesciowa jedna pierzyna sie przykrywac nie bedziesz.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
|
|
|
|
#11 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
No jaka m...ałpa.
Unikaj jej, co za wredna baba. A Twój chłopak dalej jest taki nieuprzejmy, czy już wie, że takie słowo jak `dziękuję` istnieje?
__________________
*** "Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie... Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..." ***
|
|
|
|
|
#12 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
|
|||
|
|
|
|
#13 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 405
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Cytat:
zwyczajnie, bede jej unikać i już ;-)
__________________
Bawaria ________________ będzie okej |
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 899
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
wiecie, to wszystko zalezy od tego, w jakim domu, rodzinie wychowała sie autorka wątku. Wnioskuję (to tylko moje skromne zdanie), że była ona w domku głaskana po glowce, i przez całe zycie była cacy. Znam ludzi, którzy pochodzą z domów, gdzie rodzice zachowują sie względem dzieci tak jak matka twojego tż-a do ciebie. I kiedy słyszą od kogoś obcego cos pod swoim adresem to po nich to spływa jak po kaczce. A kto był oczkiem w głowie rodziców - teraz tak reaguje. Myślę, że przesadzasz ;]
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 816
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
A ja myślę, że nie przesadzasz. Widać, że jest złośliwa i próbuje Ci dokuczyć.
A Twój chłopak to zauważa? bo te jej złośliwości sa tak jakby ukryte, niebezpośrednie. Może on mógłby porozmawiać ze swoją mamą... chociaż pewnie przez to, że nic niemiłego nie powiedziała bezpośrednio, mogłaby się zdziwić, o co wam chodzi. Jedyne, co pozostaje to unikać jej, a jak już usłyszysz coś złośliwego, to zwyczajnie nie zwracać na to uwagi. Wojny z "teściową" lepiej nie zaczynać
Edytowane przez mmm87 Czas edycji: 2009-08-03 o 22:12 |
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 512
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Według mnie nie przesadzasz. A może matka Twojego chłopaka specjalnie próbuję "odstraszać" Cie od niego, bo tak jak ktoś napisał wyżej, Twój TŻ jest maminsynkiem i mama sobie nie wyobraża, że chce on spędzać czas z inną kobieta poza mamą?
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa. Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego. W tym miejscu łączymy teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki. |
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Cytat:
Jak coś autorce wątku przeszkadza w matce jej chłopaka to niech do nich nie chodzi, a na mieście odwraca głowę w drugą stronę, jak teściówka pojawi się na horyzoncie - i po problemie
__________________
|
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Cytat:
...-ja nie wdaje sie w rozmowy na powazne tematy... - zazwyczaj "słysze" lecz nie slucham -staram sie byc mila ,nawet gdy jestem znudzona gderaniem (po tylu latach to puste gadanie juz mnie nie wnerwia a zwyczajnie nudzi") - natomiast zawsze gdy rozmowa schodzi na temat jej syna a mojego lubego , mam twarde zdanie, pelna kultura + riposta... niestety wypada pozostawac z matka Tz w poprawnych relacjach i czasem trzeba tolerowac glupie gadanie....jak to mowia "straych drzew nie przesadzisz"
__________________
|
|
|
|
|
|
#20 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 196
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
He he rozśmieszyło mnie to co napisała autorka o swojej teściowej
![]() na Twoim miejscu ,na jej docinki odpowiadałabym żartem lub głupim uśmiechem i tyle, za nic próbuj z nią wchodzić w pyskówki bo będzie jeszcze gorzej
|
|
|
|
|
#21 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 670
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Ja miałam podobnie na początku naszej znajomości z TŻ myślałam że zwariuje jak go odwiedziłam w domu. Jego mama ezucała do mnie identyczne hasła jak mama twojego TŻ-a i nawet skarpetki i majtki mu prasuje a mnie uczy jak kroić ziemniaki na frytki <nigdy wcześniej nie wiedziałam że jest jakaśspecjalna technika
> ale po czterech latach stwierdzam że można się do wszystkiego przyzwyczaić i mało tego teraz widzę że ona tego nie robi i nie mówi specjalnie mi na złość ona po prostu taka jest. Teraz niestety z przyczyn technicznych mieszkamy nawet razem i w sumie całkiem nieźle się dogadujemy więc jeśli naprawdę zależy ci na twoim TŻ-ecie to nie zwracaj po prosty na nią uwagi. Jak moja tesciowa <przyszła> zaczyna swoje uwagi to ja po prostu myśle sobie że mam ją w |
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
a ten twój kuba nie moze jej czegoś powiedzieć ? co on nie widzi, ze on się do ciebie tak odnosi
w sumie niby nic, ot takie sobie komentarze ale miejsca miec nie powinny i to on ma obowiazek porozmawiac z matka bo to jego a nie twoja matka i on powinien juz dawno zareagowac mamisynek i tyle...
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 656
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Może ty jej też nie pasujesz i w ten sposób próbuje cie 'przegonic'.
A że tz najwyraźniej jest nadal pod pantoflem mamusi, to ona sobie pozwala. U mnie jak na początku teściowa coś komentowała pod moim adresem, tz powiedział jej jasno i wyraźnie, że sobie nie życzy jakiś uwag i rzeczywiście od tamtej pory (a minęło ponad 5 lat) nie skarżę się.Jest miła i bardzo pomocna.Myślę też, że po prostu przekonała się do mnie. Jeśli nie możesz pokonać wroga, zaprzyjaźnij się z nim.Może tak spróbuj?
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Wszystko juz zostało powiedziane wyżej, ja dodam tylko cos od siebie.
Choćbyś była nie wiem jak wściekła to staraj się unikać obsmarowywania "teściowej" przy Tż. W myslach możesz szpilki w nią wbijac, ale trochę się pilnuj jeśli coś mówisz. Co inneg kiedy walnie tekst i jest ci przykro, to Tż pewnie wie sam. Ale z drugiej strony możesz sobie darować teksty typu jaką to jest zrzędliwą wredną małpą i za co jej nienawidzisz. Bądź co bądź to jego matka i taka postawa może się obrócić przeciwko Tbie. Pokaż klasę, pokaż to czego mamie Tz brakuje, zamiast podsycać nienawiść.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 180
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Mnie się wydaje, że ta baba to wredna jakaś jest.
Unikaj jej, nie ma sie co męczyć.
__________________
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 246
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Cytat:
I wydaje mi się, że do tego gatunku należy również "teściowa" autorki.Autorko, według mnie powinnaś starać się być miła (mimo wszystko) i słuchać jednym uchem, a wypuszczać drugim.
__________________
my heart is beating like a jungle drum 51.5 (9.06.) ![]() cel 1.: 49 cel 2.: 47 cel 3.: 45 |
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 899
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Cytat:
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|
|
|
|
|
#28 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Jeżeli jej nie lubisz to po prostu jej unikaj albo wyrażaj swoje zdanie jeżeli w czymś się z nią nie zgadzasz nie rób dobrej miny do złej gry bo to nic nie da, staraj sie nie dopuszczać do tego aby w swoim postępowaniem utwierdzać ją w przekonaniu że jest nieomylna miej przy tym takt i klasę a napewno wygrasz. Jeszcze jedno ja mam podobną sytuację tyle że matka mojego chłopaka jest teraz moja teściową i ja też muszę się z nią zmagać więc za wczasu pokaż ile jesteś warta i nie daj soba rządzić tylko po to aby ktoś cie lubił. Ja ten błąd popelniłam a teraz zbieram żniowo swojej uległości.
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 405
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Cytat:
bądź silna! a mąż twój jak zachowuje się w stosunku do matki ? jak wyrażam swoją opinię to słyszę " taaaa... ty się tam znasz " więc wolę z nią zwyczajnie nie gadać, poza miłym dzień dobry czy dobry wieczór.
__________________
Bawaria ________________ będzie okej |
|
|
|
|
|
#30 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Matka mojego chłopaka
Jeżeli ona w ten sposób się do ciebie zwraca to po prostu jest zwyczajną prostaczką i nie masz się czym przejmować. Nie daj się wciągać w jakies beznadziejne dyskusje bo to do niczego nie doprowadzi. Po prostu naucz się ją ignorować przeciez jeżeli jestes pewna swojej racji to nikt tego nie zmieni. Nie zwalczysz jej chamstwa jeżeli będziesz dawała się prowokować.Wydaje mi się że jest to typ zazdrosnej matki która całe życie pielesiła swojego syna wiedziała w czym mu jest najlepiej, co najlepiej lubi, itp...Dlatego boi się że stanowisz dla niej konkurencję, wie że jej syn wyfrunie niedługo z gniazda i stara sie opóźnić ten proces. Jestes dla niej zagrożeniem dlatego stara sie tobie udowodnić że niekoniecznie jestes wymarzoną partnerką dla jej synka z resztą żadna by nie była na tyle dobra, ładna, mądra itp..., aby być godną jej syna. I tu musisz działać.postaw sprawę jasno jeżeli to możliwe to jej unikaj, a itak rób swoje. Będziesz może kiedys jego żoną i może być jeszcze gorzej. Twój chlopak tez nie może być wiecznie pod wpływem matki bo to nie z nią bedzie żył musi ją przyzwyczaić do tego, że jest dorosły i samodzielny po prostu musi się troche zbuntować to może byc długi proces ale może później przynieść wymierne rezultaty.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:30.







, to jej po prostu unikaj. Nie zaczynaj wojny z mamą faceta, bo dobrze się nie skończy. Wnioskuję, że masz nie więcej, niż 18 lat, więc szanse, że powyżej opisana kobieta nie będzie Twoją teściową są spore.
) 







> ale po czterech latach stwierdzam że można się do wszystkiego przyzwyczaić

