|
|||||||
| Notka |
|
| Paznokcie Forum, w którym rozmawiamy o pielęgnacji paznokci. Podyskutujmy o malowaniu, kształcie, stylizacji i dominujących trendach w zdobieniu paznokci. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Poznan/okolice
Wiadomości: 6 234
|
Prosze o pomoc, pekniety paznokiec
Hej
Mam taki, problem: pekl mi paznokiec przy duzym palcu u stopy. Narysowalam mniej wiecej schemat w paincie (prosze sie nie smiac ) On jeszcze sie trzyma skory ale troche boli, boje sie ze mi zejdzie caly paznokiec a na lato do sandalow wolalabym miec caly. Wymyslilam sobie ze nakleje na niego sztuczny paznokiec u kosmetyczki. Z tym ze nigdy nie mialam tipsow i kompletnie sie nie znam. Paznokiec troszke odstaje przy peknieciu ale naprawde tylko taka jednak odstajace kreseczka. Czy daloby sie go zakleic? Czy lepiej poczekac az ten fragment odpadnie i pozniej dokleic? Tylko ze obawiam sie ze ten fragment jest tak duzy ze jak juz odpadnie to nie bede mogla nic tam nakleic...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1272306 |
|
|
|
|
#2 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Prosze o pomoc, pekniety paznokiec
Asik - w Twoim przypadku nalozenie na paznokiec zelu lub akrylu (bardziej polecam) jest nawet wskazane! Przemiawiaja za tym nie tylko wzgledy estetyczne, lecz rowniez unikniecie ew. zadarcia peknietej czesci pazurka (albo oderwania od lozyska).
Poza tym zel/akryl na stopkach jest erazsuper modny i przede wszystkim wygodny Stopki wygladaja zadbanie cale lato (pazn. u stoprosna bardzo wolno), wiec oplaca sie naprawde! Polecam, polecam, polecam!
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 14 853
|
Dot.: Prosze o pomoc, pekniety paznokiec
wydaje mi się, ze najlepszym rozwiązaniem będzie pójście do jakiejść dobrej stylistki
naprawianie takich pękniętych paznokci robi się włóknami szklanymi, ale nie każda stylistka na nich pracuje, więc pewnie zaproponuje Ci zalanie żelem albo akrylem ten paznokieć chyba był tez jakiś zestaw drogeryjny do awaryjnej naprawy paznokci postaram się znaleźć coś więcej
__________________
Tomuś - nasz skarb jest z nami od 29.06.2009
3220g 54 cm ------------------ |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 14 853
|
Dot.: Prosze o pomoc, pekniety paznokiec
znalazłam informacje o klejach
np. http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=13150 http://www.allegro.pl/item632359932_...m_sprawdz.html
__________________
Tomuś - nasz skarb jest z nami od 29.06.2009
3220g 54 cm ------------------ |
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Poznan/okolice
Wiadomości: 6 234
|
Dot.: Prosze o pomoc, pekniety paznokiec
Dziewczyny dzieki wielkie
Bardzo sie ciesze ze moge na to cos nakleic bo balam sie ze bedzie to niewskazane. Chyba dzisiaj pojade do nail baru OPI w Poznaniu, tam maja te wszystkie zele i akryle. Boje sie po prostu ze zedre sobie ten paznokiec a nie chcialabym przechodzic calego lata bez niego. To bardzo brzydko wyglada w sandalkach. Ze akurat na lato musialo mi sie to przydarzyc. Przeciez zanim on odrosnie to to miniumu 4 miesiace mina ![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1272306 |
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Poznan/okolice
Wiadomości: 6 234
|
Dot.: Prosze o pomoc, pekniety paznokiec
No i bylam dzisiaj. Objechalam pol Poznania. Nigdzie nie mieli dla mnie czasu. W koncu znalazlam jedna Pania ktora zalozyla mi akryl ale tylko na ten jeden paznokiec bo tez sie spieszyla. Bolalo
Pilowala, zamaczala pod plytka ta skore zraniona pedzelek z jakim alkoholem. Najbardziej sie boje zeby mi to nie splesnialo. I zebym grzybicy nie dostala bo przeciez ta skora nie oddycha pod akrylem. Ona sama mowila ze mam uwazac na to. Narazie ladnie to wyglada, ale ciagle boli
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1272306 |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 777
|
Dot.: Prosze o pomoc, pekniety paznokiec
To z alkoholem, to prawodpodobnie preparat do dezynfekcji, zatem pani robiła to własnie w tym celu aby żadne "świnstwa" Ci sie tam nie dostały.
Skóra, a raczej łożysko, (bo to jest to co mamy pod paznokciem) tak samo "oddycha" pod paznokciem , jak i pod akrylem. ![]() Masz uważac bo masz akryl na niestablinym- złamanym paznokciu i trudno jest wyrokować co dzieje sie tam poza złamaniem, a nie dlatego, że od akrylu cokolwiek Ci "spleśnieje"
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Poznan/okolice
Wiadomości: 6 234
|
Dot.: Prosze o pomoc, pekniety paznokiec
No Ona wlasnie mowila ze tym plynem robi zeby zdezynfekowac i pozbyc sie wilgoci. Takze mam nadzieje ze nic mi sie tam nie zalegnie
Tylko to bolalo cholernie. Az mnie mdli na sama mysl. Ja mam pewnego rodzaju obrzydzenie na punkcie grzebania przy paznokciach. Ale nie chodzi mi tu o jakies malowanie itd. Ale gdybym miala miec usuwany paznokiec to juz predzej dalabym sobie palec amputowac. Ten zabieg przeraza mnie najbardziej :/ Mam nadzieje ze nic sie teraz nie pokomplikuje. Zreszta ta Pani opowiadala mi ze robila juz akryl na paznokiec podobny do mojego tyle tylko ze ten kawaek byl juz odlamany i akryl czesciowo byl na skore.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1272306 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Paznokcie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:08.



Mam taki, problem: pekl mi paznokiec przy duzym palcu u stopy. Narysowalam mniej wiecej schemat w paincie (prosze sie nie smiac
) On jeszcze sie trzyma skory ale troche boli, boje sie ze mi zejdzie caly paznokiec a na lato do sandalow wolalabym miec caly. Wymyslilam sobie ze nakleje na niego sztuczny paznokiec u kosmetyczki. Z tym ze nigdy nie mialam tipsow i kompletnie sie nie znam. Paznokiec troszke odstaje przy peknieciu ale naprawde tylko taka jednak odstajace kreseczka. Czy daloby sie go zakleic? Czy lepiej poczekac az ten fragment odpadnie i pozniej dokleic? Tylko ze obawiam sie ze ten fragment jest tak duzy ze jak juz odpadnie to nie bede mogla nic tam nakleic...


Stopki wygladaja zadbanie cale lato (pazn. u stoprosna bardzo wolno), wiec oplaca sie naprawde!






