|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 112
|
czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
cześć,
sama już sobie z tym nie radzę, chociaż wiedzę w zakresie dietetyki mam nie małą, 2 lata studiów to mój przypadek mnie przerasta... układałam diety na których ludzie chudli a ja na tym samym tyje... i właśnie może ktoś z was ma takie doświadczenia? otóż. w liceum byłam gruba 75kg/172, na pierwszym roku byłam już szczuplejsza 63kg. potem na drugim (2007r) schudłam do 54, a na trzecim, rok temu - między październikiem a styczniem do 52. okresu nie mam hoho, od maja 2006, przez rok hormony, po odstawieniu 8 miesiecy nic, teraz znów hormony biore, ale chce odstawić, bo kiepsko się po nich czuję. Ale do rzeczy. otóż schudłam niezdrowo jedząc po 700kcal. tak było do grudnia tamtego roku, kiedy to stopniowo zaczęłam wychodzic, dodając po 1000 kcal co 2-3 tygodnie. tak doszłam do 1200 i różnie potem to bywało, raz 1000 raz 1500. generalnie średnio 1300-1400. kilka razy od tamtej pory zjadłam ponad 1600kcal. no i utyłam!! ważę obecnie 58kg. chyba bo od kiedy zobaczyłam to na wadze to na nią nie staję, bo wiem, że wtedy przestanę jeść. Wiem, że mam rozwalony metabolizm, i że muszę jeść. A więc jem. ostatnio po 12000, teraz jak siedzę całymi dniami w domu to i 1500. Wiem, że robie dobrze, bo mój organizm potrzebuje jedzenia. Ale ja chcę schudnąć. Muszę. Czuję się źle sama ze sobą i tyle. i jestem tłusta. serio serio. No i chciałabym do połowy grudnia (2,5 miesiąca) dojść do 54-53 kg. Co prawda wolałabym 51, ale wiem, że mnie chłopak i koledzy zamordują. i powiedzcie jak to zrobić? no jak? układałam diety na 1300 kcal, i po tym dziewczyny w moim wieku chudły 4kg w tydzień a ja na tym samym tyje... no i wiem, że nie są to idealne źródła, bo są tam np lody, ale w dietach, które im polecałam, były owocowe jogurty o podobnymch BTW (umiem wybierać lody ![]() dodam, że robiłam badania wszystkie i tarczyce mam ok, co prawda są hormony w dolnej granicy normy, ale jednak norma... a i mam anemię... ale się leczę.. no i chcę od października coś ze sobą zrobić. Nie będę w domu więc nikt nie będzie pilnować. I nie wiem co robić... chcę zrezygnować na jakiś czas z mleka i glutenu, zobaczyć czy się będę lepiej czuła - tu już nie chodzi o odchudzanie tylko o ogólne fatalne samopoczucie i poczytałam, że taki milk detox może pomóc. i zastanawiam się co robić.. na racjonalnej diecie, jak widzicie nie schudnę. Myślałam o liczeniu kcal znów do 500, o diecie kopenhaskiej (ale, chociaż raz se z nią poradziłam, to drugi raz nie dam - zajęcia od 8 do 19 ;/ więc kiedy jeść te befszytyki ;p), o diecie owocowo-warzywnej przez 2 tyg. i chyba ta ostatnia opcja wyglada najlepiej... myślicie, że schudnę? kiedyś udzielałam się w 'szukam dziewczyn...' pod innym nikiem, ale podałam tak duż osobistych szczegółów, że zmieniłam nick. Teraz już nie ma na nim większości dziewczyn, które były wtedy, wydaje mi się, jak tak śledzę ich wizażową karierę, że z nimi gorzej... kompulsy, kompulsy... nie piszę swojego posta na ogólnej bo odchudznie byłej-prawie-anorektyczki nadaje się tylko na KZ. pomóżcie, czy ktoś przechodził to samo? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
"Różne momenty wiszą w przestrzeni jak prześcieradła, jak ekrany, na których wyświetla się jakiś moment; świat składa się z takich nieruchomych momentów, wielkich metazdjęć, a my przeskakujemy z jednego na drugi." Studentka ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 112
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Cytat:
ehh dzięki, ale tego dodawania kalorii próbowałam i jak na tym wyszłam? otłuszczona :| może mi się uda znaleźć trochę czasu na ćwiczenia w domu, ale uwierz, że ciężko znaleźć siły na to i czas jak się wychodzi o 7 i wraca o 20 ;/ no ale w między czasie mam dużo sportu: chodzę na przystanki, z przystanków, wysiadam wcześniej, nie używam wind.... naprawdę już nie mam czasu na dodawanie tych kalorii i odkładanie chudnięcia na później... i tak wolę nie myśleć o spojrzeniach wszystkich jak wróce taka gruba po wakacjach ;( |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Abelardo, ale czy Ty nie robisz tak, że jak przytyjesz, choć nie przytyłaś wcale dużo, to od razu mówisz sobie STOP! i tniesz kalorie? tym sposobem nigdy nie rozkręcisz metabolizmu. przytyjesz - trudno, trzeba to przeczekać i dodawać dalej!
![]()
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 112
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Cytat:
w ogóle to nie wyobrażam sobie jedzenia zgodnie z zapotrzebowaniem. To wychodzi 1800-2000kcal. a przy obecnej wadze to i 2200. ehh ja teraz ledwo wyrabiam się na 1400. serio. Jest tak mało rzeczy, które lubię i jem, że nie mam z czego mieć tych kalorii. W dodatku mało kiedy jestem głodna. A jak będę cały dzień na uczelni to nie wiem jak to zrobie ;/ kiedy? w przyszłym tygodniu postaram się nie zjeść mniej niż 1600 - może da radę - sporo okazji do świętowania to kalorie przyjdą z lodów i może jakiegoś romantycznego obiadku... mówisz, że nie ćwiczyć? ok z tym nie będzie problemu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży :)
Wiadomości: 57
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Abelardo, rozumiem Cię... nie chcesz przytyć, zaprzepaścić tego, co udało Ci się z takim trudem osiągnąć. Też z tym walczę od kilku lat. I nikt mi nie powie, że trudno schudnąć. Trudne jest dopiero utrzymanie osiągniętej wagi! Ale sama zdajesz sobie sprawę (i bardzo dobrze, bo to pierwszy krok), że tak się na dłuższą metę nie da żyć, bo kurczę, coś w końcu trzeba jeść! Nie da się ciąć kcal w nieskończoność. Nie wiem czy dobrze mi się wydaje, ale po osiągnięciu wagi 52 kg nie przeprowadziłaś poprawnie procesu wyjścia z diety i w związku z tym tak sobie dietkujesz od dłuższego czasu zamieniając odżywianie w mały koszmarek. Musisz to w końcu zrobić rozruszając jednocześnie metabolizm. Może pomogłoby bardzo powolne dokładanie kcal? Powiedzmy nie więcej niż 100 kcal/2 tygodnie? Może po prostu masz tak wygłodzony organizm, że rzeczywiście jeśli by się dało, to zakumulowałby zapasy tłuszczu z powietrza? Warto patrzeć co się z obwodami dzieje (waga to zły doradca) i albo jeszcze trochę zwolnić albo nieco przyspieszyć.
Zwiększanie wysiłku nie wydaje się w tym momencie najlepszym rozwiązaniem, bo to spowoduje dalsze spowolnienie metabolizmu, a w efekcie kompulsy.
__________________
"Zaczyna się od tego, że toniesz w jego ramionach. Kończy się na tym, że twoje ramiona toną w jego zlewie" styczeń miesiącem bez słodyczy: 17/31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 263
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
abelarda doskonale cie rozumiem, bo ma ten sam problem co ty. Rok temu tak sie odchudziłam że przy wzroscie 172 ważyłam 45kg. Okresu przez rok nie mialam, 3 razy wywoływałam, ale naturalnie dostalam kiedy ważyłam 54. No wlasnie... Zaniepokojeni rodzice wysłali mnie do psychologa, potem do psychiatry. Brałam tabletki antydepresyjne i jeszcze tam jakies, po których (tak mi sie wydaje) przytyłam. Zaczęłam się wrecz rzucac na jedzenie, a potem do wc ... no i wiadomo
![]() Kupilam sobie ksiazke "Jeść aby schudnac" M.Montignaca. Polecam. Pisze m.in. o dietach niskokalorycznych, ze sa nieskuteczne itp. Moze sprobuj tej metody (to nie jest dieta, to sposob odzywiania). Napisalabym nieco wiecej, ale wiem ze i tak nikomu nie bedzie chcialo sie tego czytac. Ale jak cos to przy okazji bede cos dopisywac ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 112
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Cytat:
a że coś jeść trzeba.. w sumie nie czuję takiej potrzeby, żeby jeść jeszcze więcej. Serio mi 1200 starcza, teraz jem więcej, właśnie, żeby rozkręcić metabolizm, ale jakoś głodna nie jestem a Tobie jak udaje się trzymać wagę? Cytat:
i bardzo dobrze, że nie możesz zwracać! wiesz do czego to prowadzi... metodę montigniaca znam... może spróbuję, ale byłoby to trudne z logistycznych względów, że tak się wyrażę. Mam mnóstwo zajęć, ciągle jeżdżę po mieście i trudno by było brać ze sobą jedzenie. a kupić coś trudno. Do tej pory ratowałam się jabłkiem, jogurtem czy batonikiem (heh nawet jak zjadałam liona to się mieściłam w 700 kcal ;p) albo kawą.... no i 2 - pieniądze. to droga metoda a ja biedna studentka... ehh ciężko... a Ty stosujesz MM?? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży :)
Wiadomości: 57
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Cytat:
__________________
"Zaczyna się od tego, że toniesz w jego ramionach. Kończy się na tym, że twoje ramiona toną w jego zlewie" styczeń miesiącem bez słodyczy: 17/31 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 263
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Cytat:
Cytat:
Na MM jestem dopiero od tygodnia (oprócz weekendu, bo wtedy z nudów ciągle podjadałam i... wiadomo jak się skończyło). Ale tak, jak się stosuje do zaleceń i regorystycznie ich przestrzegam, to nie czuje głodu, samopoczucie mam dość dobre i co najważniejsze nie musze skrupulatnie wypisywać kalorii. Myśle, ze mogłabyś chociaz spróbować, a jeśli nie bedzie Tobie pasowała i nic sie nie zmieni to zawsze można to przerwać i zastanowić się nad innym rozwiązaniem ![]() Napewno coś wspolnymi siłami zaradzimy ![]() PS. w dodatku mam teraz podobny problem z jedzeniem, bo zaczynam studia (pierwszak ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Jeżeli to może być pocieszenie to nie jesteś sama. Ja ważyłam 84 schudłam 20 no i teraz znowu 80.
jestem na HTZ leczę się u endykrynologa mam wszystkie badania hormonów no i pani endykrynolog "że może się pani zaćwiczyć a i tak nie schudnie". Chodzę na aerobik wodny, jem mało no gdyby nie te słodkości czasami to by było ok a waga stoi albo w góre. Zgodnie z radą endykrynolog byłam już nawet u dietetyczki ale wizyta droga a za to dostałam dietę na 2 tyg. no ireceptę na Meridię ale mam nadciśnienie to nie mogę braC. Powiedziała że jak się bedę źle czuć to mogę odstawić. Gdzieś tu na formum przypadkiem znalazlłam wypowiedż dziewczyny o diecie od dietetyka załaczyła nawet plan i o dziwo ta sama lekarka więc juz mam na 4 tyg. Może spróbuje ale chodząc do pracy będzie ciężko. Jak znajdę to forum to wkleje chociaż nie wiem czy mi się to uda .Raczkuje na tym forum. A może spróbujemy zacząć razem.? |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 112
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Cytat:
![]() no a że ze zdrowiem nie wszystko ok to wiadomo. i to prawdopodbnie przez odchudzanie. No ale jak ludzie na mnie patrzą to widzą tylko, że jestem gruba, nikt mi nie zagląda w wyniki badań, które pokazują, że jestem niedożywiona (ok są tylko te od tarczycy) i że mam tylko dwa wyjścia: gruba+zdrowa lub chuda+chora... że chuda i zdrowa nie będę... gratuluję, że Ci się udało ![]() Cytat:
no mając zajęcia to naprawdę ciężko jeść normalnie. Nieraz miałam tak, że wychodziłam z domu o 7 i dopiero koło 15 miałam takie zajęcia, na których mogłam schować się w kącie i zjeść jogurt, bo nie miałam przerw, a właściwie poświęcałam je na dojazdy... Ale wiesz, zawsze możesz zabierać kanapki, zorientować się co oferuje bufet itp. Jak poznasz zasady mm to będziesz już instynktownie wybierać co dobre ![]() Cytat:
a tak swoją drogą nie wiem jak dietetyk mógł przepisać meridię, dietetyk nie ma takich uprawnień, to musiał być lekarz. Jeśli możesz to wklej tą dietę, chętnie bym przejrzała fachowym okiem ![]() a jeśli dietetyk nie ułożył ci odpowiedniej diety tak, żebyś mogła dopasować jadłospis do pracy to go zmień. Pierwsze co powinien zrobić to ustalić z Tobą kiedy możesz jeść, czy w pracy możesz itp. edit. co znalazłam o diecie MM: Ponadto metoda Montignac wyróżnia się tym, że za jej pomocą nie można schudnąć ponad miarę. Im bardziej będziemy się zbliżać do swojej prawidłowej wagi ciała, tym tempo chudnięcia będzie wolniejsze ![]() Edytowane przez abelarda Czas edycji: 2008-09-30 o 14:22 Powód: dopisek |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 263
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Cytat:
Tempo chudnięcia będzie wolniejsze, ale 'zdrowsze' i na dłużej. A po za tym tak jest chyba na każdej diecie ;p Nawet jeśli ta dieta prowadzi bardziej do stabilizacji i uzyskania optymalnej wagi dla ciała to może i lepiej. Myśle, że na diecie MM nasz orgaznim odpocznie od ciagłych głodówek itp. i powróci do "normalnego" trybu i przestanie już robić zapasy ![]() Po za tym podaje ci linka, gdzie możesz zobaczyc efekty stosowania MM : http://forum.montignac.com.pl/osiagn...zyc-vt1385.htm Po obejrzeniu tych zdjęć, nabrałam większych chęci i motywacji do działania ![]() Skoro im się udało to mi i Tobie też! A na uczelnie chyba rzeczywiście będe zmuszona brać całą torebke jedzenia, bo chyba inaczej sie nie da ;p. Do szkolnych bufetów itp jakoś nie mam zaufania. Wole wczesniej zrobić w domu i zapakować w pojemnik. Będzie ciężej, ale bynajmniej smacznie i tak jak lubie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 263
|
![]()
Macie wykres zeskanowany z książki Montignaca "Jeść, aby schudnąć".
aaa.jpg cytat: "Na powyższym przykładzie dobrze widać, że wychodząc od stabilnej wagi ciała wynoszącej 90 kilogramów, przy odżywianiu się ilością 2800 kalorii dziennie, po kilku latach będziemy ważyć 100 kilogramów, dostarczając organizmowi juz tylko 1000 kalorii." a tu drugi cytat: "Każdy deficyt kaloryczny może doprowadzić do obniżenia metabolicznych wydatków energetycznych nawet o ponad 50%, ale za to każdemu powrotowi do normalności, nawet na krótko, towarzyszy przybieranie na wadze. Wreszcie im większy jest rozdźwięk między dietą a codzinnym sposobem odżywiania, tym szybciej postępuje proces tycia." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 112
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
no dziś cały dzień spędziłam na studiowaniu zasad monitgniaca
![]() pooglądałam te zdjęcia - no robią wrażenie, ale ani ty, ani ja nie jesteśmy takie grube jak ci co startują. Zauważ, że większość chudnie do takiej wagi jak my mamy teraz. no a ja chcę się odchudzić do niedowagi już... bo wtedy wyglądam ok. Tzn wg mnie ;d no pozatym mam koleżanki które mają bmi 16 i są zdrowe, to ja też mogę, bmi nie jest dla mnie bogiem ;p no i o to chodzi że mm doprowadza do optymalnej wagi. i jeśli dla mnie optimum to 59 to się zatrzyma i tyle. zwalnia tempo chudnięcia im bardziej zbliżamy się do idealnej wagi. no a jak już ją mamy? to kicha a ten wykres, nie wiem na jakiej podstawie i w ogóle. skąd takie dane. Mam bardzo naukowe podejście do takich rzeczy;p no ale że niejedzenie obniża metabolizm to widzę... postanowiłam, że zacznę jeść tak MMowo, ale mało. A potem, jak osiągnę już swoją wymarzoną wagę, będę dodawać 100 kcal / 2tyg. może się uda. tzn raczej wszystkich zasad mm nie będę przestrzegać, ale większości tak. już sobie nawet wymyśliłam jadłospisy na najbliższy tydz. Ale chyba mogę dostać karniaki za pisanie czegoś takiego ;pp myślisz, że uda ci się schudnąć z prawidłowej wagi? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 263
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Cytat:
Dla mnie najlepsze BMI to ok 17,5. Aktualnie waże tyle co ty - 59 kg i też się z tym źle czuję. Policzki za duze, pupa i boczki łącznie brzuchem. Pewnie mnie rozumiesz co nie co ![]() Ale miło mi że jednak skusiłaś się na MM. Bedziemy sobie zdawac relacje jak minął nam kolejny dzień. No i ja tam wierze, że jednak schudne te pare kilo poniżej tej "normy". I Tobie TEZ się uda !! Czasem nie wiem co mam pisać, bo ty jestes bardziej doświadczona, wkońcu studiujesz dietetyke. Czasem dochodze do wniosku, że lepiej zostawić ten nasz cholerny organizm w spokoju i przestać myśleć o jego ciągłym zmienianiu. Ale po 5 minutach myśl idzie na bok. Tak nie da rady - a to chuda koleżanka, mama na diecie (albo odwrotnie). Wszędzie tylko diety i szczupła sylwetka.. ![]() Mnie dobija to, że inni mogą a mi się ciągle nie udaje ![]() ps. Gdzies tez przeczytałam, że na tycie moze tez woływać źle pracujaca gospodarka hormonalna. Ale ty to pewnie wiesz, wiec po co ja to pisze ;p. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 112
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
w końcu ktoś powiedział, że wcale niedowaga nie jest taka zła
![]() a co do hormonów, które mogą powodować tycie to przede wszystkim T3 i T4 hormony tarczycy, jak ich za mało to się tyje. No ja mam je w dole normy, moja koleżanka w górze i to widać - ona chuda ja gruba, chociaż obie w normie ;| oprócz tego przy zespole policystycznych jajników się tyje - ale jajniki mam ok. Tylko macicę malutką podobno. no i chyba przy nadmiarze kortyzolu - hormon stresu. I ACTH. Chyba się wykosztuję i zbadam sobie te hormony. w ogóle byłam z tym u lekarza i powiedział, że no to jest niepokojące, ale skierowanie do endokrynologa to mi da jak się waga nie ustabilizuje przez pół roku, bo taki endo to na mnie popatrzy i mnie spławi ;p no świetnie tylko do tej pory będę wyglądać jak mors. jeszcze do końca tyg rozkręcam metabolizm jedząc 1600 ![]() powodzenia życzę i z pisz jak ci idzie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 263
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Ooo może sobie też zbadam hormony.. U mnie w rodzinie dużo kobietek ma chorą tarczyce, jest więc duż prawdopodobienstwo że mnie też to czeka. Choc niekoniecznie. I tu mam do ciebe prosbe. Bo ceny się zmieniają.. i mogłabyś mi powiedzieć ile teraz płacilas za T3 i T4 ?
Rok temu, przy wadze 45kg robiłam badania ogólne i o dziwo, miałam prawie wszystko w normie (no może jedynie jakieś Eozynofile i HCT ponizej normy, a Bazofile i RDW powyżej). TSH też wyszło dobrze. Do tak niskiej wagi jednak nie chcialabym wrócić, z tego względu, że za bardzo kości mi wystawały, co niekiedy bylo uciążliwe (np. leżąc w solarium czulam każdą kość. ałaaaa.) 50.. 51 w zupelnosci wystarczy ![]() Jestem ciekawa jak tam Tobie idzie rozkręcanie metabolizmu. Oby lepiej niż mi ;p. Dzisiaj nie mam się czym chwalić. Zjadłam już zakazane produkty i szlag dietke trafił. Jutro musze zacząć od początku. Przede wszystkim musze ciężko popracować nad moją silną wolą, której nie mam.. ;p |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 112
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
jeśli chodzi o hormony to ja robiłam za free bo poszłam do lekarza i powiedziałam, że źle się czuję itd i on mi wypisał mnóstwo skierowań na krew, ekg.. ale ja trafiłam na świetnego lekarza rodzinnego. Ale o ile się orientuję to oznaczenie jednego hormonu to w granicach 20-30 zł. Wiem, że tam gdzie robiłam sobie takie kobiece hormony to takie są ceny. Tam też robiłam ze skierowania.
myślę tylko o zbadaniu ACTH i kortyzolu, czyli jakieś 50-60zl mnie to wyniesie. Nie jest źle ![]() rozkręcanie metabolizmu odbywa się tak, że siedzę i jem ![]() a ty już MM, że te zakazane prod? Ja mam łatwiej, że jak wyjadę na studia to w lodówce nie będzie tego czego nie mogę, jedyne pokusy będą w sklepie i przy automacie z kawą (uwielbiam gorącą czekoladę szczególnie jak tak zimno...) no ja przy wadze 54 już byłam koścista i wszystko czułam i bolało. Ale jestem w stanie się poświęcić ![]() tak sobie ostatnio myślałam, że wcale nie muszę dużo jeść. Tzn mogę spróbować się przyzwyczaić do niejedzenia, gorzej jak bym chciała dziecko :| no ale jest tyle innych fajnych rzeczy, że mogę całe życie mało jeść. No tylko, że jak mało jem to nie mam siły na te fajne rzeczy... imprezy, seks to trzeba mieć energię :| hmm jeszcze porozkminiam ![]() a tobie powodzenia życzę jutro, wytrwaj! |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 263
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Cytat:
![]() Kochana... jestem w totalnym dołku ... na skraju załamania. Miałam dzisiaj 3 razy napady. Tyle zjadłam, że nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że prawie nic nie udało mi się zwrócić. Z chęcią sięgnelabym po Liść Senesu, ale nie moge bo mam zajęcia jutro na 7 rano i tak nie bardzo, żebym podczas wykładu biegała non stop do kibelka. Rezygnuje... to sie NIGDY nie uda. Wystarczy, że zjem coś o wyskoim IG i od razu nabieram takiego wilczego apetytu, że nie moge się powstymać. Ale chęć sięgniecia po np. miód jest silniejsza niż chęć bycia szczupłym ;( Ooo ja głupia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 112
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Cytat:
a jesteś pewna, że to napady a nie po prostu normalne jedzenie, tylko niezgodne z mm? i nie rezygnuj, uda się. chociaż z drugiej strony, gruba nie jesteś, to może nie warto się męczyć i jeszcze niechcący wpakować się w bagno zwane bulimią? ps. tak apropos miodu to sobie właśnie piję meliskę z miodem ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
To też zależy co zjadłaś ?
Też tak często mam jak Ty... i trudno mi nad tym panować ![]()
__________________
Zmiana na lepsze. Bo wiem, że mi się uda ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Rozeznanie
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Czy konsultowałaś się z lekarzem, może warto? Skoro "tyjesz z powietrza", to ja tu widzę dwie możliwe przyczyny:
Twój organizm tak szalenie potrzebuje dożywienia, że gromadzi zapasy z czego się tylko da, nawet najmniejszych ilości jedzenia, a nie wykorzystuje przy tym wcale tego na energię potrzebną do normalnego funkcjonowania, dobrego samopoczucia itp. Skrajnie wygłodzonym najszybciej "idzie w boki". A wcale to zdrowe nie jest. Po prostu organizm "pamięta" okres drastycznego głodzenia i nie funkcjonuje prawidłowo a tak, jakby znowu go to czekało. Druga możliwość jest taka, że masz problemy zdrowotne, o których nie wiesz. Robiłaś badania hormonalne? Może masz problemy z tarczycą? Może jeszcze jakieś inne?...
__________________
Jestem jak ptak co wznosi się wysoko by zaznać radości z życia Albo też spada przebity cierpieniem niczym strzałą kłusownika 65-63-61-59-57-55-53-51-49
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 112
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
no to chyba raczej to pierwsze, że mój organizm chce jeść ;/ bo badania hormonalne robiłam, tarczyca okej, prolaktyna okej... nie wiem co jeszcze zbadać chyba ACTH, popatrzę gdzie to można zrobić ;/
to jest takie cholernie niesprawiedliwe ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 263
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Cytat:
Próbowałam już wiele diet, dlatego MM wydawała mi się najbardziej racjonalna poniewaz nie ograniczam jedzenia tylko jego jakość. Zresztą... co mi tak skoro mam za słabą wole. To były na 100% napady. Nie potragie nad tym zapanować. Mam nagłe pragnienie zjedzenia wszystkiego co jest możliwe (Nutella, bułeczki z masłem i masełkiem i to np po 2.. 3... płatki kukurdziane, lody jeśli znajde w zamrażalce, potrafie sobie specjalnie usmazyc nalesniki, zrobic kogel mogel.. szperam po szafkach w poszukiwaniu słodyczy - mama przede mną chowa). Oczywiscie ta lista ciągle się powieksza.. ![]() PS. Kupilam sobie melise.. O matko jakie to niedobre ;p. Przypomina mi 'lisc senesu'. A moze poprostu kupilam zlej firmy.. Jakiej ty pijesz? Cytat:
![]() Chciałabym je odzyskać, ale nie wiem JAK to zrobić. I wątpie w to czy psycholog mi w tym pomoże. No bo niby jak? Jestem upartym stworzeniem i na bank nie przemówi mi do rozsądku ;p |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Na mnie możesz zawsze liczyć bo Cię rozumiem....
Tez często głodowałam a potem miałam ataki jedzenia...Tylko ze ja tego nie zwracałam. W sumie to nadal jak zjem byle co np. jakąś kanapke brzuch mi od razu rośnie i waga idzie do góry :/ Jak masz jakieś pytania... Pisz ![]()
__________________
Zmiana na lepsze. Bo wiem, że mi się uda ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 263
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Cytat:
![]() Piszesz, że Tobie rosnie brzuch po jednej kanapce. To i tak dobrze. Mi żeby urósł musiałabym zjeść pół chleba, jak nie cały. Za bardzo sobie rozciągnęłam żołądek i to chyba dlatego. Nie wiem jak go teraz 'zmniejszyc'. A powiedz mi.. czesto masz takie napady ? jak u ciebie wygląda ta cała sytuacja? * abelarda - co u Ciebie ? Jak ci idzie próbowanie MM ;> ? napisz jak sie czujesz i co tam slychac ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
Ja chciałam szybko schudnąć i mi się udało.... Schudłam 5 kg ale głodząc się :| Nie głodowałam przez cały dzień rzecz jasna... jadłam ale lekkie posiłki. Od czasu do czasu pozwalałam sobie na coś dobrego
![]() ![]()
__________________
Zmiana na lepsze. Bo wiem, że mi się uda ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 112
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
hmm co u mnie.. od kilku dni jem 400-500 kcal dziennie i żadnego MM. Tzn index glikemiczny tego co zjadam nie przekracza 50 ale.. hm no właśnie. i najgorsze jest to że mi z tym dobrze. Wcale nie chce jeść więcej... dziś zjadłam kostkę czekolady, 2 jabłka, kawę, serek wiejski i trochę warzyw. może zjem coś jeszcze wieczorem... mam nadzieję, że schudnę w tym tygodniu chociaż z kilogram. Tzn nie mam wagi obecnie więc nie wiem, ale mam nadzieję, że jak się zważę za tydz to będzie 57. albo zważę się w następny piątek... trzymajcie kciuki.
co do napadów to sobie tego nie wyobrażam... kupiłam w poniedziałek czekoladę, żeby mieć coś słodkiego do kawy. I co rano zjadam kostkę. Jest czwartek i zjedzone 4 kostki. I wiem na 10000% że nie zjem pewnego dnia całej reszty. bardzo wam współczuję i modlę się o to, żeby mnie to nigdy nie spotkało.... pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: czy bedę jeszcze chuda, chociaż tyję z powietrza?
U mnie dzisiaj był napad... I bardzo dużo zjadłam.
Waga pewnie poszła w górę ale nie umiałam się opanować. Jakoś to będzie ![]()
__________________
Zmiana na lepsze. Bo wiem, że mi się uda ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:18.