mac makijaż violet magenta grape oceńcie

[gweny]

witam! to takie moje próby więc bądźcie łaskawe.
oko1 i oko2 to magenta i grape z violet mac'a
oko3 to chyba tylko violet juz nie pamietam
gruba kreska i duzo mascary

z magenta mialam troche problemow zeby kolor byl tak intensywny jak powinien, doradzcie jak dobrze nakladac cienie z serii neonowej mac'a?

[Coco trini]

Bardzo ładny makijaż a na 3 zdjęciu rewelacyjnie wyglądają twoje oczy w tym kolorze

[aga2666]

Ale slicznie. Ja bym tak chciala umiec sie malowac

[Pariii]

ale ślicznie się prezentują Twoje oczka w tych kolorach
a rzęsy... Twoje rzęsiska uwielbiam !
powiedz mi prosze jaki tusz?

[caya]

witamy na MM

możesz wyciagnac te cienie bardziej do góry i lepiej rozetrzec granice. rzęsy super i koniecznie brwi podkreśl przy tak intensywnym makijazu

pozdrawiam

[gweny]

pierwsze opinie i takie pozytywy dzieks

co to mascary to najpier tuszuje ultrablack volumetrix astora - ma fajny grzebyczek i dobrze rozczesuje a potem nakladam 2000 calorie dramatic look max factor - tusz do mocnego makijazu swietnie pogrubia ale skleja dlatego najpier astor

a kolezanka Pariii sie odchudza? jaka obralas strategie (dieta - jaka?, cwiczenia, dieta i cwiczenia)

[anetak]

bardzo ładny makijaż, cienie idealnie podkreśliły kolor Twoich oczu

[Pariii]

Napisane przez gweny

pierwsze opinie i takie pozytywy dzieks

co to mascary to najpier tuszuje ultrablack volumetrix astora - ma fajny grzebyczek i dobrze rozczesuje a potem nakladam 2000 calorie dramatic look max factor - tusz do mocnego makijazu swietnie pogrubia ale skleja dlatego najpier astor

a kolezanka Pariii sie odchudza? jaka obralas strategie (dieta - jaka?, cwiczenia, dieta i cwiczenia)

miałam kiedyś ultrablack volumetrix astora i pamiętm, ze rzeczywiście ładnie rozczesywał

taaak, postanowiłam ! ale niestety podjadam czekolade. bez niej jednak nie umiem żyć ale staram się jak najmniej.
W sumie jem co chcę, ale nie w wielkich ilościach. Duże talerze zastępuję małymi - oszukuję mózg, że pochłaniam pełny talerz żarcia
Staram się nie mieszać węglowodanów z mięsem.
Białe pieczywo jem baaardzo rzadko, tak jak zawsze w sumie.
jem dużo lodowej sałaty, pomidorków i ogórasków ( kroję sobie do szkoły i podjadam w ciągu lekcji czy na przerwach - zamiast słodyczy )

Każdego wieczoru masuję nogi, bioderka i szcególnie "boczki" urządzeniem DOMIX ANTI-CELU ( stare, ale działa doskonale. takie wibrujące z wypustkami ) no, tak około 4 minutek na każdą nogę, a na boczki po 3 - bo już nie mam siły

Do tego jak narazie 60 brzuszków po skosie ( do kolanka ) - 3 razy po 10 sztuk na stronę. Unosienia nóg 3 razy po 10 sek. każdą. I raz w tyg. skaczę na skakance. aaa no i zawsze jak sprzątam lub gotuję to tańczę - też jakiś ruch )

Zrezygnowałam już dawno z autobusu. do metra chodzę 15 minutek na pichotkę.

no i ostatnia rzecz. bardzo duzo piję. napoje gazowane nie sa dla mnie, no moze tylko od czasu do czasu.

i to by bylo na tyle. nie podejmuję żadnej rygorystycznej diety, bo wiem, że nie wytrzymam, bo KOCHAM JEŚĆ !

[Lemirka]

Kolorki ładne, ładne przejścia i fajny kształt tylko tego błysku dookoła jak dla mnie za dużo.

[Nais]

Generalnie nie jest źle, ale po pierwsze roztarłabym dokładniej granicę między różowym i fioletem, a po drugie strasznie nie podobają mi się rzęsy, które są dokumentnie obklejone tuszem... To oczywiście moje zdanie i wiem, że niektóre dziewczyny lubią tak mocno tuszować rzęsy, ale według mnie wygląda to nieestetycznie (jakby tusz miał zaraz odpaść) i tak jakoś... tandetnie. Nie chcę cię urazić, tylko nie mogę znaleźć odpowiedniejszego słowa.
Natomiast kolorki - rewelacja, podoba mi się, że są intensywne Mam wrażenie, że wszędzie masz obsypany jasny cień, który zwłaszcza w świetle lampy błyszczy jak szalony