Palony/płonący krupnik i inne alkohole! Ktokowiek wie coś na ten temat

[wsiowy_gupek]

Dziewczyny czy piłyście kiedyś palony/ płonący alkohol?
Super sprawa
Ja swego czasu często pijałam palone cointreau które nauczył mnie pić mój "zaprzyjaźniony" barman .. Niestety z owym barmanem się ee "pokłuciłam" i od tego czasu takich wynalazków nie piłam.

Chciałam na urodziny mojego TŻ taki palony napój sprezentować, ale nigdzie nie moge znaleść cointreau Postanowiłam go zastąpić..

Wiem, że pali się też absynt, sambuca i....krupnik! (jakże łatwo dostępny )

Ale czy picice odbywa się na takiej samej zasadzie co cointreau?
Podpala się i pije przez słomke jeszcze płonący alkohol?
A może znacie jeszcze inne dość przystępne alkohole które się da podpalić?


Wiem, wychodze na alkoholiczke ale co ja zrobie że jestem degustatorką alkoholi

[vanesia1]

Ja bym się bała, że się poparzę

[wsiowy_gupek]

Też się bałam pierwszym razem, ale przełamałam sie i nie żałuje. Fajnie tak czasem się napić, inaczej...
Znany mi barman często praktykował też wciąganie nosem alkoholu Ale na to sie już nie odważylam

[Schranz]

Napisane przez wsiowy_gupek

Też się bałam pierwszym razem, ale przełamałam sie i nie żałuje. Fajnie tak czasem się napić, inaczej...
Znany mi barman często praktykował też wciąganie nosem alkoholu Ale na to sie już nie odważylam

Ja wciągałam nosem Sambuce, polecam

[wsiowy_gupek]

Dziewczyny odpaliłam ten krupnik i powiem wam że..niezły
Za cene 25 zł można zaserwować znajomym fajna "atrakcje"
Moi znajomi byli zachwyceni, Oto nasz płonący kieliszek:

[women101]

Napisane przez wsiowy_gupek

Dziewczyny odpaliłam ten krupnik i powiem wam że..niezły
Za cene 25 zł można zaserwować znajomym fajna "atrakcje"
Moi znajomi byli zachwyceni, Oto nasz płonący kieliszek:

niezłe