nie wiem co robić.. błagam, doradźcie.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-12-08, 16:25   #1
zakochananaamen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 47
Unhappy

nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..


xxx

Edytowane przez zakochananaamen
Czas edycji: 2009-02-01 o 18:48
zakochananaamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 16:37   #2
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

Nie doradze Ci nic bo ja od wczoraj płaczę, mojero rudaska kotka zabił samochód. Nie mogę się pozbierac ;(, także wiem dokładnie co czuje twój TŻ ;(;(

i jedyne co chce to święty spokój, by nikt się do mnie nie odzywał jedynie tż może mnie przytulac non stop, byleby tylko nic nie mówił i nie pocieszał, bo stracic przyjaciela domu - tragedia

aaaa no i na pewno mi jak i twojemu tż przejdzie tebn stan kiedys...
Ważne byś była blisko...
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was





Edytowane przez MoTyleKsw
Czas edycji: 2008-12-08 o 16:39
MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 16:45   #3
zakochananaamen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 47
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

Motylek, strasznie mi przykro... ja zobaczę się z moim Tż-tem dopiero w czwartek... chciałabym móc wcześniej, ale nie ma takiej możliwości.. nie wiem co powiedzieć, zeby wiedział że ciągle o nim myślę i jestem z nim chociaż duchem..
zakochananaamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 17:57   #4
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

Cytat:
Napisane przez zakochananaamen Pokaż wiadomość
Moj Tż jest bardzo ambitny i strasznie przeżywa gdy coś mu nie wychodzi. Wczoraj był na turnieju w ping ponga i zajął 3 miejsce, chociaż przez ostatnie 3 lata, zdobył dwa razy 1 i raz 2 miejsce. Stało się tak przez jego nerwy (bo to nerwowy człowiek jest). Gdyby grał na spokojnie i tak nie przeżywał, mógłby to spokojnie wygrać.. I jest tego świadomy.

Dodatkowo był na treningu piłki nożnej.. I nie za bardzo mu idzie gra, chociaż stara się jak może..
jakby miec lat 6 to moglby sie smucic z tego powodu ....



Cytat:
Napisane przez zakochananaamen Pokaż wiadomość


Jest jeszcze najgorsza rzecz.. Tż ma dwa kotki do których jest BARDZO przywiązany. I jeden z nich jest typem domownika. Siedzi ciągle przy piecu i je. Chodzi o to, ze własnie ten kot nie wraca do domu już od kilku dni, i Tż jest pewny, ze.. już nie żyje. Dookoła jego domu kręcą się ostatnio lisy i w ogóle... jak kot domownik może sobie poradzić bez jedzenia, gdy na dworze w nocy temperatura poniżej zera...

Mój Tż wpadł w depresje, a ja za żadne skarby nie umiem go pocieszyć.. Próbowałam już chyba na wszystkie sposoby. gdy zapytam co robi - siedzi. Tylko. Ja już nie wiem co robić. Mi też jest strasznie źle z powodu tego kotka i w ogole, ale dodatkowo beznadziejnie czuję sie z tym, ze nie umiem go pocieszyć... Co ze mnie za dziewczyna.. I w ogóle.. co będzie gdy znajdzie sie taka co bedzie umiala go pocieszyc. Niekoniecznie w tej sytuacji, ale kiedyś... w przyszłości...
czy szukaliscie kota ?moze gdzies zagrzal miejsce w innym domu ,moze ktos go dokarmia ?

TŻ nie ma zadnyc obowiazkowych zajec ?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 18:09   #5
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

Troche to dziecinne, kot może sobie właśnie u sąsiadów siedzi albo błąka się po okolicy albo najprościej zaczyna dziczeć i żyć swoim życiem po piwnicach - a Twój TŻ jedyne co robi to popada w depresje Ja rozumiem strata zwierzaka, ale ile On ma lat, żeby tak to traumatycznie przeżywać?
Może kup mu drugiego?
Co do ambicji, może zacznij mu tłumaczyć, że nie zawsze może być najlepszy i że nic w tym złego. Tak poprostu jest - nie zawsze się wygrywa.
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi

Edytowane przez Wroclovianka
Czas edycji: 2008-12-08 o 18:12
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 18:31   #6
zakochananaamen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 47
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

xxx

Edytowane przez zakochananaamen
Czas edycji: 2009-02-01 o 18:48
zakochananaamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 18:49   #7
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

Cytat:
Napisane przez zakochananaamen Pokaż wiadomość
Moj Tż jest bardzo ambitny i strasznie przeżywa gdy coś mu nie wychodzi. Wczoraj był na turnieju w ping ponga i zajął 3 miejsce, chociaż przez ostatnie 3 lata, zdobył dwa razy 1 i raz 2 miejsce. Stało się tak przez jego nerwy (bo to nerwowy człowiek jest). Gdyby grał na spokojnie i tak nie przeżywał, mógłby to spokojnie wygrać.. I jest tego świadomy.

Dodatkowo był na treningu piłki nożnej.. I nie za bardzo mu idzie gra, chociaż stara się jak może..

Jest jeszcze najgorsza rzecz.. Tż ma dwa kotki do których jest BARDZO przywiązany. I jeden z nich jest typem domownika. Siedzi ciągle przy piecu i je. Chodzi o to, ze własnie ten kot nie wraca do domu już od kilku dni, i Tż jest pewny, ze.. już nie żyje. Dookoła jego domu kręcą się ostatnio lisy i w ogóle... jak kot domownik może sobie poradzić bez jedzenia, gdy na dworze w nocy temperatura poniżej zera...

Mój Tż wpadł w depresje, a ja za żadne skarby nie umiem go pocieszyć.. Próbowałam już chyba na wszystkie sposoby. gdy zapytam co robi - siedzi. Tylko. Ja już nie wiem co robić. Mi też jest strasznie źle z powodu tego kotka i w ogole, ale dodatkowo beznadziejnie czuję sie z tym, ze nie umiem go pocieszyć... Co ze mnie za dziewczyna.. I w ogóle.. co będzie gdy znajdzie sie taka co bedzie umiala go pocieszyc. Niekoniecznie w tej sytuacji, ale kiedyś... w przyszłości...
Jak to mówi moja ulubiona weterynarz Dorota Sumińska trzeba codziennie, najlepiej po zmroku, kiedy jest ciszej i psy tak nie spaecrują, wychodzić w promieniu ok. kilometra wokół domu i kiciać na maksa. Kiciać, kiciać i jeszcze raz kiciać. Jeden mój kot przyszedł raz po 2 tygodniach, bo go ktoś niechcący zamknął w piwnicy z węglem (kota nikt nie poznał, ale się dobijał do okna, po prostu wcześniej nie był czarny ), druga kotka dorastała, wypuściła się na łowy i dom zmieniła, zamieniła mieszkanie w bloku na domek w sąsiedniej dzielnicy. Czyli zamiast załamywać ręce trzeba latać, szukać i nie poddawać się. Przeszukać okoliczne piwnice, obórki, szopki itp. bo czasem to to wlezie i ktoś nawet niechcący zamknie. Jest nadzieja i po prostu trzeba działać!!!!
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-08, 19:25   #8
zakochananaamen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 47
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

ukrycior, dziękuję obudziłaś we mnie jakąś nadzieję. zmobilizuję jakoś Tż-ta do szukania. ja niestety nie mogę mu pomóc, bo za daleko mieszkam..
zakochananaamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 19:34   #9
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

Cytat:
Napisane przez zakochananaamen Pokaż wiadomość
ukrycior, dziękuję obudziłaś we mnie jakąś nadzieję. zmobilizuję jakoś Tż-ta do szukania. ja niestety nie mogę mu pomóc, bo za daleko mieszkam..
Jemu to powinno dobrze zrobić. Bo to działanie, coś się robi w sprawie a nie tylko załamuje ręce, co potrafi najbardziej przygnębiać. Koty wracają nawet po miesiącu, dwóch i nie chcą za nic powiedzieć co robiły w międzyczasie. Koniecznie spróbuj go zmobilizować.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 21:02   #10
Cathas
Wtajemniczenie
 
Avatar Cathas
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ポーランド
Wiadomości: 2 550
GG do Cathas
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Jak to mówi moja ulubiona weterynarz Dorota Sumińska trzeba codziennie, najlepiej po zmroku, kiedy jest ciszej i psy tak nie spaecrują, wychodzić w promieniu ok. kilometra wokół domu i kiciać na maksa. Kiciać, kiciać i jeszcze raz kiciać. Jeden mój kot przyszedł raz po 2 tygodniach, bo go ktoś niechcący zamknął w piwnicy z węglem (kota nikt nie poznał, ale się dobijał do okna, po prostu wcześniej nie był czarny ), druga kotka dorastała, wypuściła się na łowy i dom zmieniła, zamieniła mieszkanie w bloku na domek w sąsiedniej dzielnicy. Czyli zamiast załamywać ręce trzeba latać, szukać i nie poddawać się. Przeszukać okoliczne piwnice, obórki, szopki itp. bo czasem to to wlezie i ktoś nawet niechcący zamknie. Jest nadzieja i po prostu trzeba działać!!!!
Potwierdzam. Ktoś z rodziny mojego TŻ kiedyś przez przypadek zamknął jedną z kotek w garażu. Nic jej nie było, ale wszyscy się stresowali
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście


Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne!
Cathas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-10, 10:31   #11
skarbeczek002
Raczkowanie
 
Avatar skarbeczek002
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 116
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

ja też kocham koty!! jakby moja Kicia zginęła też bym pewnie długo długo płakała... ale nic straconego, może gdzieś wyszedł i się błąka biedny, albo może siedzi w jakimś garażu albo pomieszczeniu gospodarczym? Wiesz, musicie szukać...
skarbeczek002 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-10, 10:39   #12
moniiiczkaa
Raczkowanie
 
Avatar moniiiczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 136
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

wiesz co ja mam podobnie (w prawdze nie chodzio o turnieje i kota) ale mój TŻ tez jest załamany gdyż jest w wojsku i przeniesli Go do innej jednostki (o zaostrzonym rygorze) wczesniej miał jako taki luz a teraz o matko... musi robic różne głupie rzeczy (których wczesniej nie robił i innym wychodzi a jemu nie i ma przez to nieprzyjemnosci)i cały miesiąc na poligonie spedzi... i jest załamany ze tak go przeniesli. wcześniej miał ok a teraz lipa i nie może spac, jeść itd
Pocieszam Go jak moge, mówie ze kazdy z nich musi to przejsc itd ale nie bardzo Go to pociesza
moniiiczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-10, 15:22   #13
zakochananaamen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 47
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

dziewczyny, znalazł się!! jejku, jakie to szczęście dzięki za wsparcie i rady kotek sam przyszedł na podwórko i uciekł znów, ale potem wrócił niestety troszkę pokiereszowany, jakiś taki w szoku i ze śladami walki... ale dochodzi do siebie, jako kot domownik będzie już chyba wiedział, gdzie ma siedzieć w domu przy piecu

moniiiczkaa, wyobrażam sobie, ze mu ciężko.. Tobie na pewno też.. wiem jak jest w wojsku, bo mój tata też tam pracuje... tragedia.. ale z tego co widzę, to zostało wam jeszcze 130-parę dni.. wspieraj Tż-ta jak możesz.. niedługo wyjdzie z wojska i będzie dużo lepiej.. pozdrawiam cieplutko, trzymaj się
zakochananaamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-10, 15:28   #14
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

Tak się cieszę, myślałam o tym, co u niego! Wiesz, każdy kot musi zasmakować co to wolność, żeby wrócić do domu. Jeśli jest mocno pokiereszowany a wcześniej nie był szczepiony to doradzałabym tżtowi wizytę z łazęgą u weta na przegląd. Bo mógł coś złapać od dzikich kotów.

Ale kamień z serca
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-10, 18:03   #15
mariposa91
Zadomowienie
 
Avatar mariposa91
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

OMG.... dziecinne i to strasznie.. Przecież zapewne to już duży chłopak.....
Może kup mu innego kota?
__________________
Zostańmy Sami....







mariposa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-10, 18:04   #16
mariposa91
Zadomowienie
 
Avatar mariposa91
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

Cytat:
Napisane przez zakochananaamen Pokaż wiadomość
dziewczyny, znalazł się!! jejku, jakie to szczęście dzięki za wsparcie i rady kotek sam przyszedł na podwórko i uciekł znów, ale potem wrócił niestety troszkę pokiereszowany, jakiś taki w szoku i ze śladami walki... ale dochodzi do siebie, jako kot domownik będzie już chyba wiedział, gdzie ma siedzieć w domu przy piecu

moniiiczkaa, wyobrażam sobie, ze mu ciężko.. Tobie na pewno też.. wiem jak jest w wojsku, bo mój tata też tam pracuje... tragedia.. ale z tego co widzę, to zostało wam jeszcze 130-parę dni.. wspieraj Tż-ta jak możesz.. niedługo wyjdzie z wojska i będzie dużo lepiej.. pozdrawiam cieplutko, trzymaj się

To fajnie... ale to dziwne ze Twój TŻ tak to przezywał.. o.O
__________________
Zostańmy Sami....







mariposa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-10, 22:09   #17
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: nie wiem co robić.. błagam, doradźcie..

Cytat:
Napisane przez mariposa91 Pokaż wiadomość
OMG.... dziecinne i to strasznie.. Przecież zapewne to już duży chłopak.....
Może kup mu innego kota?
No wybacz. Zero empatii. Ja strasznie płakałam jak mi zginęła kotka. Jakaś nienormalna jestem widocznie...
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.