Uzupełnianie akryli

[elly2]

Hej dziewczyny, niedawno bylam u kosmetyczki i ona uzupelnianiala mi paznokcie akrylowe (wczensiej zakladalam je u kogos innego). Kosmetyczka nakladala mi akryl na caly paznokiec...mam pytanie do profesjonalistek...czy powinno faktycznie sie nakladac akryl na cala dlugosc paznokcia czy tylko w miejscu gdzie jest odrost? Bo teraz moje sztuczne paznokcie sa strasznie grube...i nie wyobrazam sobie jak beda wygladac po jeszcze 2 tyg...albo po tygodniu...bo ten odrost bedzie bardzo widoczny...Poza tym. dzis zmylam sobie lakier...i zauwazylam, ze te paznokcie sa w zlym stanie...poniewaz mam wrazenie, ze sa zapowietrzone...;/ czy mozliewe jest, ze wygladaja tak bo zmylam lakier? Podkreslam, ze zmywacz byl bezacetonowy.

[elly2]

czy ktos potrafi mi pomoc??

[zgredek]

Ja zajmuje się żelami więc za dużo nie pomogę. Wiem jedno grube być nie mogą i błąd w sztuce został popełniony. I troszkę cierpliwości bo dziewczyny są teraz w pracy i prawdopodobnie po południu udzielą Ci odpowiedzi

[agness86]

Moja stylistka napierw moczy moje akrylki w acetonie, później spiłowywuje, znowu moczy, znowu spiłowywuje i dopiero wtedy nakłada akryl A Paznokietki sa cieniutkie i śliczniutkie:P ( właśnie dziś byłam na uzupełnianiu)

[bb-m]

Napisane przez agness86

Moja stylistka napierw moczy moje akrylki w acetonie, później spiłowywuje, znowu moczy, znowu spiłowywuje i dopiero wtedy nakłada akryl A Paznokietki sa cieniutkie i śliczniutkie:P ( właśnie dziś byłam na uzupełnianiu)

Zrobiłam duże oczęta, bo mnie na kursie uczyli, że uzupełnia się tylko odrost, nie kładzie się akrylu na całe pazurki bo robią się grube.
A o metodzie moczenia w acetonie przy uzupełnianiu to pierwsze słyszę

[villemcia]

Napisane przez agness86

Moja stylistka napierw moczy moje akrylki w acetonie, później spiłowywuje, znowu moczy, znowu spiłowywuje i dopiero wtedy nakłada akryl A Paznokietki sa cieniutkie i śliczniutkie:P ( właśnie dziś byłam na uzupełnianiu)

hhmmm..ja bym sie zastanowila czy takie zabieg nie oslabia ci calej konstrukcji- aceton przeciez rozpuszcza akryl...

prawidlowo powinien byc tylko pokryty odrost...i pozniej ladnie nadany ksztalt..

[Butterflynails]

przy prawie każdym uzupełnieniu najpierw spiłowujemy część starej masy, ze względu na to, że przesówa się krzywa c, dlatego też uzupełniamy i odbudowujemy krzywa c, w ten sposób nakładamy akryl na cały paznokieć, jednakze nie powinno mieć to wpływu na jego grubość

[agness86]

Napisane przez villemcia

hhmmm..ja bym sie zastanowila czy takie zabieg nie oslabia ci calej konstrukcji- aceton przeciez rozpuszcza akryl...

prawidlowo powinien byc tylko pokryty odrost...i pozniej ladnie nadany ksztalt..

Też się zdziwiłam, ale uzupełniła mi w ten sposób już 4 raz, wszystko sie trzyma jak należy i nie są wogóle grube, jak nowe można by rzec Tak wogóle to ja sie na tym nie znam za bardzo, nic mi sie z nimi nie dzieje, wyglądają świetnie więc narazie nie widzę powodów by sie buntować...jak sie coś posypie to sie wtedy zobaczy (zapomniałam dodać, że to "moczenie" w acetonie trwa dosłownie kilka minut, więc akryl nie zdazy sie rozpuscic na tyle by konstrukcja mogła sie osłabić, wydaje mi sie- ale tylko mi sie wydaje)

[villemcia]

no nie wiem..po raz pierwszy o takim uzupelnianiu slysze..

mnie uczono by spilowac to co bylo stare i pozniej uzupelnia sie odrost przy okazji odbudowywujac konstrukcje..nadaje ksztalt i finito...

[agness86]

Napisane przez bb-m

Zrobiłam duże oczęta, bo mnie na kursie uczyli, że uzupełnia się tylko odrost, nie kładzie się akrylu na całe pazurki bo robią się grube.
A o metodzie moczenia w acetonie przy uzupełnianiu to pierwsze słyszę

Jak już pisałam ja sie na tym nie znam, ekspertem nie jestem Akrylki są cieniutkie (na ile to mozliwe przy akrylach) i wogóle śliczne i co najważniejsze nic sie z nimi złego nie dzieje, żaden mi sie nie złamał, ani nie odlazł. Wszystko sie trzyma jak należy

[agness86]

Napisane przez villemcia

no nie wiem..po raz pierwszy o takim uzupelnianiu slysze..

mnie uczono by spilowac to co bylo stare i pozniej uzupelnia sie odrost przy okazji odbudowywujac konstrukcje..nadaje ksztalt i finito...

Hmm, ale jak nic sie złego nie dzieje to chyba nie musze szukac nowej stylistki nie???

[elly2]

Napisane przez villemcia

no nie wiem..po raz pierwszy o takim uzupelnianiu slysze..

mnie uczono by spilowac to co bylo stare i pozniej uzupelnia sie odrost przy okazji odbudowywujac konstrukcje..nadaje ksztalt i finito...

A czy ta "grubosc" moze byc spowodowana tym, ze kosmetyczka nalozyla mi na cala dlugosc paznokcia jakas powloke zelowa, by akryle nie byly matowe....i po nalozeniu tej powloki musialam trzymac jakis czas raczki pod lampa uv...

[Butterflynails]

Nie absolutnie to nie ma wpływu, żel który miałaś połóżony na paznokieć w celu wybłyszczenia ma grubośc taka jakbys nałożyła sobie lakier, po prostu zrobiła Ci za grube paznokcie.

[marti86]

ja mialam robione i akryle i zele. paznokcie robilam u roznych stylistek i jesczez nigdy nie spotkalam sie zeby ktoras z nich nakladala mi nowa warstwe zeluczy akrylu bez uprzedniego spilowania starej warstwy.zawsze spilowywala mi starawarstwe wkrylu cz y zelu i nakladala nowa.
co do grubosci akrylu(padlo stwierdzenie typu "jesli akryl moze byc cienki"cos w tym stylu)to ja mam akrylowe paznokcie wlasnie zmierzylam ich grubosc ktora wynosi=1mm.wiec jak dla mnie sa cieniutkie

[czarna_orchidea21]

Napisane przez agness86

Moja stylistka napierw moczy moje akrylki w acetonie, później spiłowywuje, znowu moczy, znowu spiłowywuje i dopiero wtedy nakłada akryl A Paznokietki sa cieniutkie i śliczniutkie:P ( właśnie dziś byłam na uzupełnianiu)

Wygląda jakby stylista przy kazdym "uzupełnianiu" ściągała Ci pazurki i zakładała nowe :P

[zgredek]

To jest Odnowa paznokci i masz świetną stylistkę jeśli w cenie uzupełnienia robi Ci odnowę. Zapewne nie ściąga całych paznokci... Według mnie masz bardzo dobrą stylistkę Cena odnowa to około 70-80% ceny założenia.

[agness86]

Napisane przez zgredek

To jest Odnowa paznokci i masz świetną stylistkę jeśli w cenie uzupełnienia robi Ci odnowę. Zapewne nie ściąga całych paznokci... Według mnie masz bardzo dobrą stylistkę Cena odnowa to około 70-80% ceny założenia.

No nie ściąga. A płacę za to uzupełnienie 35 zł (co 3 uzupełnienie gratis), więc chyba nie dużo

[zgredek]

To nic tylko się cieszyć że taniutko i ładnie zrobionymi pazurami możesz się cieszyć

[elly2]

Chodzi wlansie o to, ze kosmetyczka spilowala mi pierwsza warstwe akrylu...i dopiero po spilowaniu nakladala druga, ale mam wrazenie ze paznokcie sa duzo grubsze niz przed uzupelnieniem. No nie wiem, moze przesadzam, ale teraz kiedy minal tydzien i 4 dni od ostatniego uzupelnienia to ta przerwa miedzy moim nauralnym a sztucznym paznokciem jest duzo bardziej widoczna niz wczesniej...

[Butterflynails]

Byc może położyła blisko skórek lub je zalała, czy nie zapowietrzają Ci się?
Jeśli chodzi o grubość to staram się aby paznokieć na wolnym brzegu miał max.1mm

[elly2]

Napisane przez Butterflynails

Byc może położyła blisko skórek lub je zalała, czy nie zapowietrzają Ci się?
Jeśli chodzi o grubość to staram się aby paznokieć na wolnym brzegu miał max.1mm

Wiesz, ja przed tym pierwszym uzupelnieniem troszke sprawe zaniedbalam bo 1,5 miesiace chodzilam z dosc duzym odrostem...i troszke wtedy mi sie pozapowietrzaly i jeden nawet sie odkleil...i teraz jak zmylam paznokcie to widze, ze one sa zapowietrzone..ale tak jakby na to zapowietrzenie jets polozona druga warstwa akrylu...i ten paznokiec, ktory mi sie odklejal kosmetyczka mi wymienila, z tym, ze mam go zrobionego na tipsie, a pozostale na szablonie;/ i troszke mi sie to nie podoba...a kosmetyczka zapewniala mnie, ze roznica nie bedzie widoczna;/ I chyba bede musiala zdjac te akryle bo w ogole mi sie nie podobaja

[Butterflynails]

Musisz zdjąć te paznokcie - nie może byc akryl/żel położony na zapowietrzenie, gdyz może wdać się w to jakies paskudztwo. Zmień stylistkę i może ku przestrodze innych napisz kto Ci to paskudztwo zrobił

[szaramysz]

Napisane przez elly2

Wiesz, ja przed tym pierwszym uzupelnieniem troszke sprawe zaniedbalam bo 1,5 miesiace chodzilam z dosc duzym odrostem...i troszke wtedy mi sie pozapowietrzaly i jeden nawet sie odkleil...i teraz jak zmylam paznokcie to widze, ze one sa zapowietrzone..ale tak jakby na to zapowietrzenie jets polozona druga warstwa akrylu...i ten paznokiec, ktory mi sie odklejal kosmetyczka mi wymienila, z tym, ze mam go zrobionego na tipsie, a pozostale na szablonie;/ i troszke mi sie to nie podoba...a kosmetyczka zapewniala mnie, ze roznica nie bedzie widoczna;/ I chyba bede musiala zdjac te akryle bo w ogole mi sie nie podobaja

Nawet jeśli przyszłaś do manicurzystki z zapowietrzonymi pazurkami, to ona powinna te zapowietrzenia wypiłować, bo nie można na powietrze kłaść nowej warstwy A co do samego uzupełnienia, to tak jak dziewczyny mówią- trzeba spiłować akryl nie tylko przy odroście, ale i na całej grubości, i dopiero nałożyć następną warstwę, aby nie były coraz grubsze.
Twoja pani Paznokciowa, chyba dopiero się uczy i urządziła sobie na Tobie poligon doświadczalny Najlepiej zmień stylistkę.

[Dariannaa]

Odnowa akrylu (i żelu także),polega na usunięciu większej części starej masy(łącznie z wypiłowaniem wolnego brzegu paznokcia),oraz nałożeniu świeżej masy na całość.W żadnym wypadku paznokieć nie powinien być gruby i nie ma na to wpływu warstwa nabłyszczająca zelu.Zakładamy,że nowo nałożony paznokieć oraz taki po uzupełnieniu czy odnowie,przy wolnym brzegu,powinien mieć grubość mniej więcej trzech wizytówek (to nie moje słowa,ale prawdziwe jak najbardziej)

[Albertyna]

Świetna odpowiedź pani instuktor
Co do akrylu na cały paznokiec, to tak sie rzcezywiście robi zwłaszcza, gdy klientka tam mocno zaniedba paznokcie-1,5 miesieczy odrost Trzeba miec świetna stlistke by paznokie po takim czasie wygladały jak u ludzi... nie przeszkadzał Ci odrost?!

Co do nowej stylistki, powinna ona spiłowac całe podpowietrzenia, i wiekszośc masy, gdyz cała konstrukcja paznokcia bardzo sie juz przesunela, potem na całośc nałozyc akryl forumąc krzywą c itp od nowa.
Akryl przy skórkach powinien byc nałozony tak cienko, abys przesuwając paznokciem nie czuła granicy między masa a paznokciem, potem sie "wyburzuszać" mniej wiecej na miejscu gdzie jest opuszek- tzw linia stresu, a na końcach znuw byc cieniutki- jak napisała Darianna- 3 wizytówek i mieć kształ księżyca.

[elly2]

Napisane przez Albertyna

Świetna odpowiedź pani instuktor
Co do akrylu na cały paznokiec, to tak sie rzcezywiście robi zwłaszcza, gdy klientka tam mocno zaniedba paznokcie-1,5 miesieczy odrost Trzeba miec świetna stlistke by paznokie po takim czasie wygladały jak u ludzi... nie przeszkadzał Ci odrost?!

Przesadzilam troche, dokladnie to 5 tygodni a nie 1,5 miesiaca bo wlasnie policzylam dokladnie. Kosmetyczka powiedziala, ze nie wyglada to tragicznie...troszke przeszkadzalo, ale nie mialam czasu na wizyty u kosmetyczek bo mialam akurat zaliczenia na uczelni...wiec troszke z tym zwlekalam A tak w ogole to odrost mi juz nawet po tygodniu przeszkadza;/ bo juz jest widoczny...a jak zmyje paznokcie to juz tak ladnie nie wygladaja...tym bardziej, ze przy pierwszy uzupelnieniu kosmtyczka nie uzupelniala mi bialej koncowki i jak zmyje to niestety przebija przez akryl moj paznokiec Echh chyba juz nigdy nie zdecyduje sie na sztuczne paznokcie...za duzo z tym roboty...najbardziej wlasnie denerwuje mnie ten odrost...

[szaramysz]

Napisane przez elly2

Echh chyba juz nigdy nie zdecyduje sie na sztuczne paznokcie...za duzo z tym roboty...najbardziej wlasnie denerwuje mnie ten odrost...

Nie zniechęcaj się, tylko znajdż dobrą stylistkę. Ja mam sztuczne pazurki od 3 lat i nie mam przy nich żadnej roboty. Trafiłam do dobrych stylistek, od niedawna sama robię pazurki i, wierz mi, przy dobrze zrobionych paznokietkach, ani nie widać masakrycznego odrostu, ani nic się z nimi nie dzieje, a przy naturalnych non stop miałam robotę.
Źle trafiłaś po prostu Szukaj dalej..

[Albertyna]

odrost tygodnowy nie powinien byc widoczny cała sukces tkwi w starannym opracowaniu żelu., czy akrylu przy skórkach.
5 tygodni... mmmmmm.... nadal mega długo, ale rozumiem- sesja, człowiek o niczym innym nie mysli, tylko jak tu dostac książki w bibliotece i gdzie sie w spokokju pouczyc ;-)

[elly2]

Napisane przez Albertyna

odrost tygodnowy nie powinien byc widoczny cała sukces tkwi w starannym opracowaniu żelu., czy akrylu przy skórkach.
5 tygodni... mmmmmm.... nadal mega długo, ale rozumiem- sesja, człowiek o niczym innym nie mysli, tylko jak tu dostac książki w bibliotece i gdzie sie w spokokju pouczyc ;-)

Mam kilka pytan do Ciebie Albertyno...pewnie juz wiele watkow o tym bylo...ale jezeli mozesz to bardzo prosze o odpowiedz. Po pierwsze jestem ciekawa co jaki czas powinno sie uzupelniac akryle? I czy lepiej zdjac je u kosmetyczki, czy samemu w domu obciac, a potem tlyko czekac, az akryl sam zejdzie? Kolezanka powiedziala mi, ze lepiej obciac bo wtedy paznokcie nie beda tak zniszczone. Jezeli tlyko mozesz to prosze o odpowiedz...z gory dziekuje

[Albertyna]

Moje klientki średnio przychodza do mnie co 3 max 4 tygodnie.
Co do zejmowania- NIGDY samodzielnie! Akryl powinna Ci rozpuścic i usunąc stylistak paznokci, samodzielnie zrywajac podważając mozna bardzo zniszczyć sobie paznokietki
Druga metodą, jest tzw "zarastanmie" tzn idziesz do stylistki, ona ci skraca maxymalnie akryl, spiłowuje go tak, ze jest juz tylko cieniutka warstweką i czeksza az zrosnie- pewnie o tym mówiły ci kolezanki.