Sabat Czarownic:)

[Mischoko]

Witam serdecznie wszystkie male i duze czarownice Poplotkujmy sobie o naszych charakterkach Podziwiam wszystkie Panie ktore swiadomie podchodza do swojej osobowosci i nie wstydza sie ze czasem z nich niezle czarownice

[evela28]

coś mi mówi ze powinnam sie tu znależć

[rambo]

Panie "Czarownice" zapraszam na forum Wizażowe Społeczności Przesuwam.

[Hot Lady]

ze mnie niezła złośnica ale żeby czarownica

[teteesia]

1. Czarownica, kobieta zajmująca się czarną magią, kojarzona z siłami nieczystymi
lub
2. dobre czarownice, które zajmują się tą czystą i dobrą magią
coś z tego?

[GosposiaSzatana]

hehe. kiedyś dla żartów postawiłam przyjaciółce karty... wyszło, że zwiąże się z facetem, który ma żonę i dziecko :/
wyśmiała mnie, że ABSOLUTNIE NIGDY
Ale... poznała faceta, który z żona nie żył i nie był, ale nadal w świetle prawa nią była i dziecko tez mieli.

teraz ona jest jego żoną i mają 2 ślicznych dieciaczków.

[rare bird]

ja jestem czarownicą^^ czasami znajomi żartem tak na mnie mówią mam paskudny charakterek

[Dosiak]

To miejsce w sam raz dla mnie, bo jestem straszną czarownicą. Szalenie niecierpliwa złośnica ze mnie i miewam często różne humorki.

[Kathi75]

To ja tez sie dopisuje I wiedzma jestem i czarownica a magia karty to i wszystko co spirytualne jest moim zyciem

[guziaczek]

umiecie czarować :P?

[Dosiak]

No pewnie! Ja zaczarowałam swojego chłopaka i wytrzymuje ze mną już ponad półtora roku

[guziaczek]

haha.. ale na poważnie..
wiecie.. ja zawsze wierzyłam że istnieje coś takiego jak magia. I często potrafię coś przewidzieć i zawsze mi się to sprawdza.. ale tylko wtedy gdy powuiem coś nieświadomie.. albo np: mówię aa jutro nie będzie kartkówki - zawsze jest..
albo gdy o czymś pomysle, tak nagle, nieświadomie się sprawdza...

niedawno oglądałam zdjęcia mojej przyjaciółki z jej dzieciństwa.. nagle było zdjęcie z jej babcią (od strony taty).. Pani staro wyglądała to walnełam coś takiego: "oo a ile Twoja babcia ma lat? zyje jeszczie"?? żyła.. ale nie pamiętam po jakimś czasie, albo to było po 2 tygodniach od tego, albo po miesiącu.. ta babcia zmarła.. w pewnym sensie to jakies przewidywanie chyba jest..


zawsze wierzyłam w istnienie jaiegoś małego stworzonka, które ukrywa się gdzieś w moim pokoju, ale boi się wyjść. tak wiem że to głupie! i wierzę że ono potrafi czarować, że w pewnym momencie wyjdzie i bedzie pomagało mi w zyciu. albo mi powie że jestem osobą wyjątkową, która posiada jakąś moc. no i nikt o niej nie wie.. tylko ja

pozdrawiam.. (nie myslcie że jestem wariatką) poprostu się tu "otworzyłam"

[Dosiak]

Guziaczku, spoko nie weźmiemy Cię za wariatkę Tak na poważnie to nie mam żadnych magicznych ani paranormalnych zdolności. Za mnie taka czarownica w sensie charakteru dosyć wrednego.

[guziaczek]

aaa
cóż a potrafię byc wredna.. ale lubię robić rzeczy tajemnicze, pokryjomu i patrzeć na bieg wydarzeń :P
ale wywołlywanie duchów itp nie wchodzi w grę
a prawdziwa magia?
co sadzicie? zaklęcia,uroki ?

[kulbit]

Mischoko a już myślałam, że nie założysz tego wątku
Huraaaaaaaaa i melduję się
I tu możemy sobie plotkowac bez leku

[edyta1421]

cześć dołączam sie.. charakter mam dośc paskudny,.. aż sie dziwię że ktoś mnie chciał...

[kulbit]

Napisane przez edyta1421

cześć dołączam sie.. charakter mam dośc paskudny,.. aż sie dziwię że ktoś mnie chciał...

heheh znam wielu chętnych na jędzowate charakterki

Zresztą dziewczyny, tak szczerze, jesteście tam głęboko wewnątrz do końca jędzami? Ja mam na prawdę sporo dobrych odruchów serca przy tej całej jędzowatości
I mam nadzieję, że tu w tym watku się będzie kurzyła i iskryzło jak na czarwonice przystalo

[edyta1421]

nie no zgadza się.. jesteśmy bardzo uwnetrznione... ale charakterki mamy niezłe.... mi zawsze rodzice powtarzali że mam do d.. charakter.... choć ja pare lat temu nie wierzyłam w ich słowa.. ale dostrzegam moją "kochaną jędzowatość"- słowa męża...

[kulbit]

eeee ale jedze i czarwonice to te co mają takie charakterki i są z tego zadowolone

[edyta1421]

to by trzeba było zapytać nasze grono.. ja poakzuje charakterek każdego dnia... i jestem zadowolona...

[kropka75]

Widzę, że każdemu się czarownica z czym innym kojarzy.
Jednym z czarami, innym z jędzowatością... a mnie z książką, do której mnie kiedyś jeden pan odesłał, nazywając mnie czarownicą właśnie, książką autorstwa terapeuty i psychologa Wojciecha Eichelbergera pt. "Kobieta bez winy i wstydu". Polecam.

[kulbit]

Dobra ksiązka Kropka I o taką czarownice chodzi

EDIT: a tak w ogólę myslę sobie, że kazda z nas może widzieć nieco inaczej to bycie czarownicą, jędzą, wiedzmą ale chyba załozycielce tego wątku nie chodziło o stworzenie wątku dla kobiet które uzalaja się nad swoim okropnym charakterem, ale o mozliwośc spotkania się kobiet/dziewczyn pełnych szeroko pojętego piękna, akceptujacych siebie i pogodzonych z samą sobą (co nie znaczy, że nie miejących dylematów, problemów czy złych dni, wręcz przeciwnie )

[kropka75]

Napisane przez kulbit

Dobra ksiązka Kropka I o taką czarownice chodzi

EDIT: a tak w ogólę myslę sobie, że kazda z nas może widzieć nieco inaczej to bycie czarownicą, jędzą, wiedzmą ale chyba załozycielce tego wątku nie chodziło o stworzenie wątku dla kobiet które uzalaja się nad swoim okropnym charakterem, ale o mozliwośc spotkania się kobiet/dziewczyn pełnych szeroko pojętego piękna, akceptujacych siebie i pogodzonych z samą sobą (co nie znaczy, że nie miejących dylematów, problemów czy złych dni, wręcz przeciwnie )

I ze swoją upierdliwością też?

[kulbit]

Napisane przez kropka75

I ze swoją upierdliwością też?

A jak myślisz?

[kropka75]

Napisane przez kulbit

A jak myślisz?

Ja tam jestem z nią pogodzona. Co tu dużo mówić, lubię ją nawet.

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Ja tam jestem z nią pogodzona. Co tu dużo mówić, lubię ją nawet.

I sama sobie odpowiedziałas na to pytanko wczesniej

[Mirelkaaa]

moge i ja się przyłączyc?

[Dosiak]

Mirelkaaa witaj
Kulbit masz całkowitą rację, nie zamieniłabym mojego charakteru na żaden inny, a drobne wady są po to, żeby nad nimi pracować. Też jestem taką jedzą z dobrymi odruchami serca, tylko wybuchową i impulsywną strasznie.

[ulciak85]

Heh, no ze mnie chyba tez niezła czarownica jest
Przyjmiecie mnie do swojego grona jeszcze Kobietki?

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

oj ja też się przyłączam bo przyznaję się bez bicia jestem czarownicą i to straszną, podziwiam mojego TŻta że wytrzymuje ze mną już ponad 3 lata