wiosenny program odnowy

[Ines1985]

Dziewczyny!
Jak przygotowujecie sie do nadejscia lata? Czy na was tez wiosna dziala tak zachecajaco do cwiczen, zabiegow pielegnacyjnych i zmian w wygladzie?
Moze znacie jakies szczegolne np. zabiegi ktorymi warto sie podzielic z innymi wizazankami?
Ja np. postanowilam troszke ujedrnic cialko, w tym celu regularnie masuje uda i posladki... No i niedlugo ruszam na rower
Poza tym planuje zmiane fryzury i wyjatkowo chyba przeprowadze depilacje brwi u kosmetyczki, zawsze robie to sama, ale chetnie zasiegne fachowej porady i pomocy.

[sarenka]

Ines1985 napisał(a):
> Dziewczyny!
> Jak przygotowujecie sie do nadejscia lata? Czy na was tez wiosna dziala tak zachecajaco do cwiczen, zabiegow pielegnacyjnych i zmian w wygladzie?
> Moze znacie jakies szczegolne np. zabiegi ktorymi warto sie podzielic z innymi wizazankami?

Ja zakupiłam krem antycellulitowy Norela i stosuję go od dwóch tygodni. Od dwóch dni masuję uda fusami z kawy [sic!] - już czuję, że mam jędrniejsze ciałko.

> Ja np. postanowilam troszke ujedrnic cialko, w tym celu regularnie masuje uda i posladki... No i niedlugo ruszam na rower

Na rowerku też pomykam.

> Poza tym planuje zmiane fryzury i wyjatkowo chyba przeprowadze depilacje brwi u kosmetyczki, zawsze robie to sama, ale chetnie zasiegne fachowej porady i pomocy.

Ja sobie zafundowałam grzywkę - ale zrobiłam to sama [to taka mała przymiarka do poważniejszej grzywki po którą udam się do fryzjera].

[Ines1985]

Ja tez sprobuje z tymi fusami Chociaz ja ujedrniam cialo mmasujac je przy kapieli gabka na celluit syrena. Swietnie sie sprawdza w tej roli.

[neoiinka]

fusy z kawy pomagaja?

[sarenka]

neoiinka napisał(a):
> fusy z kawy pomagaja?

hmm.. nie tyle fusy co fakt, że są drapiące. i co całkiem porządnie. podobno fakt, że jest kofeina też ma swoje znaczenie.chyba i na wizażu był gdzieś przepis na peeling z kawy mielonej.

dostałam na Gwiazdkę 2002 kawę mieloną a że piję tylko kawę typu Nesca i nie mam ekspresu robiąc porządki w szafie dokopałam się do tejże, żal mi się jej zrobiła i postanowiłam ją zużyć. czysty przypadek a nie moja wiara ale ładnie wygładza, drapie a nie rani skóry .

[MoniaK]

sarenka napisał(a):

> dostałam na Gwiazdkę 2002 kawę mieloną a że piję tylko kawę typu Nesca i nie mam ekspresu robiąc porządki w szafie dokopałam się do tejże, żal mi się jej zrobiła i postanowiłam ją zużyć. czysty przypadek a nie moja wiara ale ładnie wygładza, drapie a nie rani skóry .

Sarenko, pomysłowa i praktyczna kobietka z ciebie
Ja na wiosnę częściej peelinguję ciało, nakładam samoopalacz, masuję (muszę wypróbować tą gąbkę, bo dziewczyny często zachwalają). Poza tym jakaś mała zmiana fryzurki i jak zawsze ćwiczenia

[youare]

Oj, a ja właściwie nie powzięłam jakiś szczególnych postanowień „urodowych”, poza tym że – nie krzyczcie!! – chcę sobie trochę pośladki ujędrnić żelem Dove, aktualnie czekam na dostawę w hipermarkecie, bo tam tanio Nie liczę na cuda w postaci straty kilku centymetrów, bo nawet nie mam na to ochoty, ale ujędrnienie by się przydało, bo coś ostatnio nie tego z moją skórą...A może mi się zdaje?

Też zastanawiam się nad wyregulowaniem brwi (nie regulowałam dotąd...) i zrobieniem henny, ale nie wiem czy warto, chociaż po cichutku liczę że taka drobna zmiana wpłynie korzystniej na mój wygląd. Dbam też bardziej o włosy, ostatnio staram się kupować szampony z linii profesjonalnych, zauważyłam ze niektóre są naprawdę porządne i działają lepiej niż te apteczne, z wyciągami z ziół, które też już swego czasu stosowałam Peelinguję się też ile wlezie, bo peelingów ci teraz u mnie dostatek – mam końcówkę Nivei i Fruttini, zaczęłam Plaisirs Nature i ten SPA z masłem shea, a ostrzę sobie ząbki na pomarańczową Ziaję i tak chwalonego tutaj Erisa.

„Otwieram” się też trochę na nowe kolory w makijażu, kupiłam ostatnio fioletowy błyszczyk, a w międzyczasie odkryłam białą kredkę, która wręcz zmieniła moje oko, mniam mniam...Jednak generalnie wiosna nie działa na mnie specjalnie mobilizująco, bo do dermatologa poszłam już w grudniu (i kuracja przeciąga się i przeciąga i końca nie widać!) i cały czas staram się o siebie dbać, kąpać się w olejkach, wklepywać balsamy, kremy do stóp, nawilżać usta i dłonie

[201608040942]

To tak jak ja . Zawsze dbam wiec nie ma co wiecej dbac bo caly czas bede w lazience siedziec. Cwiczyc nie cwicze bo len jestem. Youare jesli nie masz problemu z celulitem tzn nie masz tych gorek o dolkow tylko ogolem cialko nie jst jedrne to polecam DOVE. Slicznie pachnie ladnie sie wsmarowywuje, cialko jest przyjemne w dotyku. Ja po produkcie YR mam na mysli to czerwone serum, nie mialam juz nic na posladkach i udach z brzuchem tez sobie poradzilo jedynie w okolicy zeber mialam male nierownosci. Serum sie skonczylo a reklama ladna w TV byla to co kupilam Dove. I troche mi sie pogorszylo. Brzuch znow sie bardziej pofaldzil a posladku pojawila sie znow ten "wielki dol". Wiec mysle ze jesli ktos nie ma duzego problemu z celulitem to czemu nie? Moze ta seria bedzie lepsza jak sie wszystkiego razem bedzie uzywac. Ja mialam tylko ten produkt w tubie bo balsam jeszcze mam zeli pelno wiec chialam poczekac z reszta serii i kto wie jak wykoncze moje zapasy to moze kupie reszte produktow. Nawet jak mnie zel pod prysznicem nie ujedrni to nie taka katastrofa bo ja jak do tej pory nigdy ujedrnajacych zeli nie uzywalam tylko balsamy i to serum z YR, ale zapach mi sie b. podoba