Palenia a wzrost piersi

[InBetween]

Jeżeli ten wątek już gdzies istnieje to z góry przepraszam, mam pytanie, a mianowicie, czy palenie wpływa na wzrost i rozwój piersi?

[Bdebdusia]

Pierwsze słyszę Palę już od 10() lat i jakoś mi nie urosły ani nie zmalały Jedynie jak baaaardzo schudłam, to miałam B.

[Ponura]

Nie pal, to szkodzi Po prostu.

[InBetween]

tak hm.. ale właśnie kiedyś przeczytałam w jakiejś gazecie, że palenie w wieku dojrzewania może zatrzymać wzrost lub rozwój piersi..

[impegata]

Wiadomo, ze palenie jest szkodliwe i gdyby ktoś palił nałogowo w okresie dojrzewania to może miałoby jakis wpływ na wzrost piersi, choć wątpię. Huh, ja czytalam gdzies ostatnio, ze picie kawy zmniejsza biust, wiec chyba lepiej nie wierzyc w takie nowinki.

[vendettka]

No co wy gadacie?
ja rozumiem,że jak się pali to trudno przytyć i nie rosną wtedy zbytnio piersi,ale żeby to przez papierosy nie rosły?

[bess]

Napisane przez InBetween

tak hm.. ale właśnie kiedyś przeczytałam w jakiejś gazecie, że palenie w wieku dojrzewania może zatrzymać wzrost lub rozwój piersi..

ogolny wzrost tak

Napisane przez impegata

Wiadomo, ze palenie jest szkodliwe i gdyby ktoś palił nałogowo w okresie dojrzewania to może miałoby jakis wpływ na wzrost piersi, choć wątpię. Huh, ja czytalam gdzies ostatnio, ze picie kawy zmniejsza biust, wiec chyba lepiej nie wierzyc w takie nowinki.

ja czytalam ze zwieksza

[Arethaf]

Napisane przez impegata

Wiadomo, ze palenie jest szkodliwe i gdyby ktoś palił nałogowo w okresie dojrzewania to może miałoby jakis wpływ na wzrost piersi, choć wątpię. Huh, ja czytalam gdzies ostatnio, ze picie kawy zmniejsza biust, wiec chyba lepiej nie wierzyc w takie nowinki.

Palenie wpływa na ogólny wzrost.

Napisane przez vendettka

No co wy gadacie?
ja rozumiem,że jak się pali to trudno przytyć i nie rosną wtedy zbytnio piersi,ale żeby to przez papierosy nie rosły?

Ja znam multum osób, które palą i też tyją, więc skąd ta teoria?

[201801220933]

Palenie w wieku dojrzewania po pierwsze jest NIEZGODNE Z PRAWEM, a jakos to pominełyście.

Po drugie szkodzi i to bardzo, zatrzymujac procesy zwiazene ze wzrostem, a co za tym idzie pewnie i rozwój piersi.
szczególnie źle działa na komórki nerwowe.

[vendettka]

Arethaf - wnioskuję po sobie i bliskich,którzy palą,ale fakt - nie wszyscy chudną choć większości waga stoi w miejscu.

[Arethaf]

Napisane przez vendettka

Arethaf - wnioskuję po sobie i bliskich,którzy palą,ale fakt - nie wszyscy chudną choć większości waga stoi w miejscu.

Moim zdaniem to jest trochę inaczej.
Mój tata pali i jak je dużo ,to tyje. Nie ma jakiś tendencji, ale wiadomo- jak się człowiek obżera, to te 3 kg więcej na wadze.
Starą metodą studentów na zabicie głodu jest palenie (swoją drogą nielogiczne dla mnie).

[marrellic]

a ja wiem, że jakbym rzuciła to automatycznie bym zaczeła więcej żreć a nie jeść

Ogólnie Ci co palą, też tyją, ale Ci co rzucają tyją więcej ( czyli jedzą)

[Bdebdusia]

Napisane przez marrellic

a ja wiem, że jakbym rzuciła to automatycznie bym zaczeła więcej żreć a nie jeść

Ogólnie Ci co palą, też tyją, ale Ci co rzucają tyją więcej ( czyli jedzą)

Dokładnie
Ja w ciąży nie paliłam i wciągałam przez to, co popadnie. Żeby nie spaść się za bardzo to paluszki i suchary zawsze miałam pod ręką
Faktycznie palenie w wieku wzrastania podobno może hamować wzrost (ale ogólny wzrost, nie tylko piersi). U mnie to tylko przytycie/schudnięcie powoduje zmianę rozmiaru miseczki B/C - C/B. Ale to przez wzrost masy ciała, tłuszczyku

A od palenia to na pewno piersi nie urosną, a szkoda

[Malla]

Hmm... gdy mój TŻ palił, był grubszy. Jak rzucił, miał więcej czasu i pieniędzy na sport oraz lepsze jedzenie, więc schudł.
Wniosek: palenie nie powoduje jednoznacznie ani tycia, ani chudnięcia, bo zmiany wagi zależą też od innych elementów trybu życia.
Z tego co zauważyłam wśród znajomych, większość osób w trakcie rzucania czuje zwiększony apetyt i poprawia im się smak oraz węch, w dodatku jedzą, żeby zająć czymś ręce i myśli.

Lepiej nie palić w ogóle. Oprócz wpływu na płuca (początkowe zwiększenie wydajności jest złudnym benefitem), cerę itp. człowiek palący nie jest całkowicie wolny, bo działa pod wpływem nałogu. A bez tego przecież da się żyć, nie tak jak bez jedzenia.

PS. Mam całkiem duży biust niezależnie od tego, ile piję kawy, obecnie piję codziennie 1-2.

[Karmellita]

Palenie nie ma wpływu na piersi..Ale jest to szkodliwe dla całego organizmu.. Niestety sama palę

[caipirinha]

Napisane przez "niusia"

Palenie w wieku dojrzewania po pierwsze jest NIEZGODNE Z PRAWEM, a jakos to pominełyście.

Wydaje mi się, że niezgodne z prawem jest sprzedawanie i podawanie nieletnim papierosów, a nie samo palenie przez nieletnich. Ale jakby co, kłócić się nie będę, bo pewna nie jestem.

[ChiiKam]

Ja pale już 6 lat i nie zauważyłam żeby w czasie dojrzewania coś takiego miało miejsce ;P

[ChiiKam]

hehe wstyd się przyznać ;P