Brak okresu!!

[koziemleko]

Witam, potrzebuję rady bo zaczynam się denerwować brakiem okresu. Powinnam go dostać w sobotę (18.08) a do tej pory nic. Nie mam nawet jego objawów : uczucia ciężkości, pełnych i bolesnych piersi, nadmiernego apetytu czy huśtawki nastrojów. No dosłownie NIC. Wczoraj trochę kuło mnie podbrzusze i myślałam , że to już , ale nic z tego.
Nie schudłam, nie przytyłam , nie mam stresów.
W weekend się dużo opalałam i piłam alkohol (zawsze to u mnie przyspieszało okres) a tym razem nic!
Poczekam do piątku i wtedy będę się umawiać do ginekologa, ale u mnie czeka się miesiąc ! Czy z taką przypadłością mam szanse być zbadana szybciej? Rano robiłam test ciążowy i wyszedł negatywny więc to raczej nie to.

[canela]

Jak dla mnie już sam ton Twojej wypowiedzi i to, że przeniosłaś ją z wątku o domniemanych ciążach do osobnego tematu świadczy o stresie :P

[koziemleko]

Napisane przez canela

Jak dla mnie już sam ton Twojej wypowiedzi i to, że przeniosłaś ją z wątku o domniemanych ciążach do osobnego tematu świadczy o stresie :P

Skoro wykluczyłam ciążę testem założyłam wątek tutaj, żeby nie mieszać. Może ktoś ma podobne doświadczenia i coś poradzi.

[Frutti]

3 dni to nie spóźnienie, a organizm kobiety to nie zegarek, żeby wszystko było na czas. Czekaj cierpliwie, jak się nie zjawi to do ginekologa i już.

[pyssskaa21]

Ja nie miałam okresu przez 2 miesiące i nic sobie z tego nie robiłam. Jeżeli nie współżyjesz to po prostu albo jesteś w stresie lub może Tobie się przesunął nie ma co się martwić na zapas jak na razie. Jesteś młoda i z wiekiem wszystko się zmienia nawet miesiączka może być nieregularna.

[83monia]

takei wahania zdarzaja sie nawet najlepszym i, przynajmiej u mnie, nie są podstawą do szybszej wizyty u gina. u mnie tylko podejrzenie ciazy kwalifikuje do szybszego dostania sie do gabinetu (a najlepiej potwierdzona ciaza!)

[koziemleko]

Napisane przez 83monia

takei wahania zdarzaja sie nawet najlepszym i, przynajmiej u mnie, nie są podstawą do szybszej wizyty u gina. u mnie tylko podejrzenie ciazy kwalifikuje do szybszego dostania sie do gabinetu (a najlepiej potwierdzona ciaza!)

Czyli nie mam zbytnio szans na jakąś diagnozę. Pozostaje mi czekać.

[canela]

Bo to nie gabinet diagnostyczny

Jeśli nie martwisz się ciążą, to w czym problem? Ja osobiście za okresem w ogóle nie tęsknię.

[viki1988]

Napisane przez canela

Bo to nie gabinet diagnostyczny

Jeśli nie martwisz się ciążą, to w czym problem? Ja osobiście za okresem w ogóle nie tęsknię.

Na przykład dlatego, że brak okresu=brak owulacji= niepłodność ?

koziemleko, tak jak już dziewczyny pisały, organizm to nie zegarek, a 3 dni spóźnienia to właściwie nie dużo, więc na razie nie ma się czym martwić

[koziemleko]

Napisane przez viki1988

Na przykład dlatego, że brak okresu=brak owulacji= niepłodność ?

koziemleko, tak jak już dziewczyny pisały, organizm to nie zegarek, a 3 dni spóźnienia to właściwie nie dużo, więc na razie nie ma się czym martwić

Może trochę przesadzam ale w ciągu kilku najbliższych miesięcy zamierzam zacząć starania o dziecko. Nie po drodze mi teraz jakieś choroby itp.

[WaniliowaKonwalia]

Wiesz, mi teraz w lipcu po powrocie z Hiszpanii okres przesunął się o 2 tygodnie. Początkowo się cieszyłam, bo się staramy, ale niestety ;(

Poszłam do gin, zrobił usg i nic nie zobaczył.
Stres, zmiana klimatu.
W moim przypadku nei było zmian chorobowych, więc się nie łam.