Czym zakryć na twarzy czarne przebarwienia?

[laskaaaaaa]

Mam problem z cerą i mam na twarzy kilka takich czarnych plam średniej wielkości, samo bez niczego mi sie pojawiło i nie chce zniknąć byłam z tym u lekarza i za kilka miesięcy będę miała to wycinane chirurgicznie, do tego czasu chciałabym to jakoś zakryć, szczególnie na jakiś imprezach, spotkaniach tak aby nie był tego widać np na zdjeciach oraz trochę zakryć takie niedoskonałości przy rozmowach z innymi. Czym moge takie cos zakryć, aby było geste i trzymało dosyć długo czyli od wieczora do rana. I zebym to dostała w rossmanie albo jakiejś drogerii najlepiej. pozdrawiam, agnieszka

[joasia24082]

Polecam to : http://allegro.pl/item1015646247_der...3_nowe_gr.html
naturalny kolor to 213

[natrix]

Zgadzam się z joasia24082, też od razu o dermacolu pomyślałam
Dobre są też ponoć kamuflaże z Kryolanu, ale chyba trudniej dostępne.
Powodzenia

[Mariolena92]

wiecie może jak łatwo zakryc sińce pod oczami?? mozna najpierw korektor i na to puder??

[joasia24082]

Mariolena92 wiesz z firmy Dermacol jest fajny korektor
On naprawdę suer kryje Chyba, że chcesz 2 in 1 to Deracol który podałam w linku powyżej jest OK Naprawdę)

[sloneczko1987]

Napisane przez joasia24082

Mariolena92 wiesz z firmy Dermacol jest fajny korektor
On naprawdę suer kryje Chyba, że chcesz 2 in 1 to Deracol który podałam w linku powyżej jest OK Naprawdę)

Dermacol nie jest podkładem , który nadaje się pod oczy! Podobnie z korektorem Dermacol. Osoba, która poświęciła 5 minut na przeczytanie składu i zrozumienie jak działają te substancje na pewno swiadomie nie zastosuje tego produktu na skóre wokół oka. Korektory pod oczy mają inna konsystencję i są z reguły rozswietlające. korektor pod oczy, ma w swojej nazwie własnie te słowa: KOREKTOR POD OCZY! w innym przypadku mozna go stosowac wszedzie, ale nie na delikatna skóre wokół oczu, która potrzebuje odpowiedniej pielegnacji.

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

laskaaaaaa to wszystko zalezy od tego, czy chcesz położyć coś na całą buzię. Nie mam pojęcia jak te znamiona sie układają na Twojej buźce i czy wymaga ona nakładanie podkładu, czy wystarczy sam korektor . Jeżeli chodzi o korektor o rewelacyjnej jakości, stosowany przez wizazystów i porównywalny z tymi kroylana z najwyższych półek polecam art deco. Cena cos ok. 39 zł. ale naprawde warto w niego zainwestować.

Jeżeli chodzi o podkłady, to nie polecam dermacolu- to istna parafinowa maź dla nastolatek, które mają w budżecie do 20 zł. do wydania na puder.

Jest tyle kryjących podkładów. Podkład kryjacy plus korektor zapewnią pełne krycie.

Podkłady świetnie kryjące( ze średniej półki) : Revlon colorstay,Vichy. Coś ok. 70 zł., na allegro mozna kupic nawet za 40 zł. z dostawą.

[Alejandro]

Napisane przez sloneczko1987

laskaaaaaa to wszystko zalezy od tego, czy chcesz położyć coś na całą buzię. Nie mam pojęcia jak te znamiona sie układają na Twojej buźce i czy wymaga ona nakładanie podkładu, czy wystarczy sam korektor . Jeżeli chodzi o korektor o rewelacyjnej jakości, stosowany przez wizazystów i porównywalny z tymi kroylana z najwyższych półek polecam art deco. Cena cos ok. 39 zł. ale naprawde warto w niego zainwestować.

Jeżeli chodzi o podkłady, to nie polecam dermacolu- to istna parafinowa maź dla nastolatek, które mają w budżecie do 20 zł. do wydania na puder.

Jest tyle kryjących podkładów. Podkład kryjacy plus korektor zapewnią pełne krycie.

Podkłady świetnie kryjące( ze średniej półki) : Revlon colorstay,Vichy. Coś ok. 70 zł., na allegro mozna kupic nawet za 40 zł. z dostawą.

Nie rozumiem stwierdzenia ''dla nastolatek'' Jest wiele ludzi, którzy nie mogą przeznaczyć większej kwoty pieniędzy na podkład. I są ku temu różne powody. Tak jak różne są cery. Mnie Dermacol nie zapycha i używam go jako korektor. Są dni, kiedy nie wyobrażam sobie wyjścia bez niego. Bez wątpienia jest to najlepiej kryjąca ''rzecz''. Revlon ? To chyba żart Czytałaś co autorka wątku ma do ukrycia ? Według mnie kryje on co najmniej średnio. Z resztą Vichy także. ArtDeco trochę lepiej w końcu to kamuflaż, ale do Dermcolu im daleko, zwłaszcza tej starej wersji, gdyż ta nowa (w złotej tubce) ma gorsze właściwości kryjące. Oprócz tego gorąco polecam kompakty ! Jeśli połączysz te 2 rzeczy otrzymasz olśniewający efekt. Kompakty potrafią naprawdę rewelacyjnie wszystko zakryć - pamiętaj tylko o doborze odpowiedniego odcienia ; ))

[sloneczko1987]

Napisane przez Alejandro

Nie rozumiem stwierdzenia ''dla nastolatek'' Jest wiele ludzi, którzy nie mogą przeznaczyć większej kwoty pieniędzy na podkład. I są ku temu różne powody. Tak jak różne są cery. Mnie Dermacol nie zapycha i używam go jako korektor. Są dni, kiedy nie wyobrażam sobie wyjścia bez niego. Bez wątpienia jest to najlepiej kryjąca ''rzecz''. Revlon ? To chyba żart Czytałaś co autorka wątku ma do ukrycia ? Według mnie kryje on co najmniej średnio. Z resztą Vichy także. ArtDeco trochę lepiej w końcu to kamuflaż, ale do Dermcolu im daleko, zwłaszcza tej starej wersji, gdyż ta nowa (w złotej tubce) ma gorsze właściwości kryjące. Oprócz tego gorąco polecam kompakty ! Jeśli połączysz te 2 rzeczy otrzymasz olśniewający efekt. Kompakty potrafią naprawdę rewelacyjnie wszystko zakryć - pamiętaj tylko o doborze odpowiedniego odcienia ; ))

Revlon + korektor= pełne krycie. Chodzi o to, żeby zakryc to co jest do ukrycia bez nadmiaru podkładu- od tego jest korektor. Tapeta tworzona dermacolem nie jest ładna, pomijając fakt, że w swojej gamie ma same sztuczne odcienie. Niczym w dowcipie mężczyzn: nakładać kosmetyki tak, żeby nie trzeba było ich zeskrobywać szpachelką. Jeżeli w Twoim przypadku kamuflaż art deco plus podkład revlon nie dają zadawalającego efektu to ja nie wiem co by Cię mogło satysfakcjonować. Zdaje sobie sprawe, że Dermacol ma swoich zwolenników, ale ja bym nie chciała tego mazidła nawet gdyby mi dopłacali to 20 zł. Przepraszam za to słowo o nastolatkach. Do swojej wypowiedzi dodam:" to istna parafinowa maź dla nastolatek i osób starszych, które mają w budżecie do 20 zł."

[Alejandro]

Umiejętnie nałożony Dermacol nie robi maski, a zakrywa to, co powinien (strupy, rany, trądzik). Kolory nie mają tutaj nic do rzeczy, bo na to przychodzi puder lub kompakt, które skutecznie potrafią zrównoważyć kolor skóry. Ponad to, w moim odczuciu, Dermacol jest o wiele trwalszy niż kamuflaże ArtDeco. Jeśli chodzi zaś o Revlon to nie rozumiem zachwytów. Zgadzam się jedynie z tym, że jest trwały i matuje na długo. Krycie nie jest powalające. Vichy bije go na łeb. Ale rozumiem, że każdy ma inną cerę i każdemu pasuje co innego, więc najlepiej dochodzić do tego metodą prób i błędów. Ja opisałam to z mojej perspektywy ; ))

[dieMadzia]

również polecam art deco. najlepiej nakładać go palcem- troszkę nabrać, tak żeby odrobinę się rozgrzał, bo wtedy lepiej się rozprowadza. Można nałożyć kilka warstw- pierwszą rozetrzeć na przebarwieniu i wokól niego, a następną wklepać w samo przebarwienie. całość przypudrować i gotowe tylko pamiętaj, żeby w dłoniach go wcześniej rozgrzać. Jeśli masz mozliwość podejścia do drogerii z wyborem kolorów tego kamuflażu(np. douglas) to popróbuj czy lepszy będzie kolor naturalny(o którym już ktoś wspomniał- dla mnie najlepszy, czy jakiś inny , wpadający w róz czy bardziej żółty. zależy jaką masz cerę. Polecam, i trzymam kciuki, żeby ten planowany zabieg zlikwidował co trzeba bez problemu