Obrzydzenie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-07-09, 12:01   #1
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687

Obrzydzenie


Zauwazylam niepokojace zmiany w mojej psychice.

Jestem ponoc oryginalem i (poniewaz tak wyszlo) 90% moich znajomych to byli faceci. Mam na koncie pewne doswiadczenia odnosnie nieudanych zwiazkow - jak kazdy. Wszystko jednak bylo ok do czasu, gdy poszlam na studia.

Po roku:

a) ogladania jak faceci publicznie ugniataja tylki swoich dziewczyn jak ciasto
b) sluchania o tym jacy to oni sa macho, bo pukaja/stukaja/ruchaja kolejna laske (najgorsze jest to, ze z pozoru ci faceci sa mili dla dziewczyn)
c) sluchania jak postrzegaja kobiety - jako slabe, slodkie istotki, ktore nadaja sie tylko do posuwania i przy ktorych mozna sie pokazac, ze jest silnym macho-menem

nabawilam sie obrzydzenia do facetow. Nie chce ich miec nawet jako kumpli. Brzydze sie ich fizjologia, gdyz odnosze wrazenie, ze sa dumni i bladzi i czuja sie lepsi z powodu wielkosci swojego penisa i mysla tylko o tym, gdzie by go wsadzic i sie za przeproszeniem spuscic (traktuja kobiety jak zlew na sperme). Przynajmniej tak sie zachowuja. To ich stereotypowe myslenie na temat gejow (ktorzy ponoc sa spedaleni i gwalca biednych heterykow) i lesbijek (one sa cool, zwlaszcza na porno-filmikach), stereotypowe myslenie na temat podzialu cech charakteru i rol spolecznych wzgledem plci etc. Brzydze sie facetow, sa oblesni, niedobrze mi sie robi gdy o nich pomysle.

Zna ktos dobrego psychiatre? Kogo powinno sie zamknac? Mnie? Ich? Czy caly nasz rok?
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 12:25   #2
Hot Lady
Zakorzenienie
 
Avatar Hot Lady
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wyspa snów
Wiadomości: 6 674
Dot.: Obrzydzenie

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Zauwazylam niepokojace zmiany w mojej psychice.

Jestem ponoc oryginalem i (poniewaz tak wyszlo) 90% moich znajomych to byli faceci. Mam na koncie pewne doswiadczenia odnosnie nieudanych zwiazkow - jak kazdy. Wszystko jednak bylo ok do czasu, gdy poszlam na studia.

Po roku:

a) ogladania jak faceci publicznie ugniataja tylki swoich dziewczyn jak ciasto
b) sluchania o tym jacy to oni sa macho, bo pukaja/stukaja/ruchaja kolejna laske (najgorsze jest to, ze z pozoru ci faceci sa mili dla dziewczyn)
c) sluchania jak postrzegaja kobiety - jako slabe, slodkie istotki, ktore nadaja sie tylko do posuwania i przy ktorych mozna sie pokazac, ze jest silnym macho-menem

nabawilam sie obrzydzenia do facetow. Nie chce ich miec nawet jako kumpli. Brzydze sie ich fizjologia, gdyz odnosze wrazenie, ze sa dumni i bladzi i czuja sie lepsi z powodu wielkosci swojego penisa i mysla tylko o tym, gdzie by go wsadzic i sie za przeproszeniem spuscic (traktuja kobiety jak zlew na sperme). Przynajmniej tak sie zachowuja. To ich stereotypowe myslenie na temat gejow (ktorzy ponoc sa spedaleni i gwalca biednych heterykow) i lesbijek (one sa cool, zwlaszcza na porno-filmikach), stereotypowe myslenie na temat podzialu cech charakteru i rol spolecznych wzgledem plci etc. Brzydze sie facetow, sa oblesni, niedobrze mi sie robi gdy o nich pomysle.

Zna ktos dobrego psychiatre? Kogo powinno sie zamknac? Mnie? Ich? Czy caly nasz rok?

zastanawiam się co ty studiujesz jeżeli tak strasznie ci źle to powinnaś zacząć obracać się w innym kręgu, znaleźś sobie koleżanki, jakieś hobby, któremu będziesz oddawała się w wolnych chwilach, spędzać więcej czasu sama ze sobą, np. pisząc wiersze lub pamiętnik - coś co lubisz. To jasne, że faceci gdy są w swoim towarzystwie to uważają się za supersamców, a przed tobą nie mieli żadnych zachamowań, wg mnie jak najszybciej powinnaś przestać z nimi spędzać tyle czasu, ponieważ zaczęłaś myśleć, że wszyscy są tacy sami, a wcale tak nie jest, na pewno znasz jakiś facetów, ktorzy wolą przebywać wśród kobiet niż facetów lub są z reguły samotni tacy outsiderzy - może warto się bliżej z nimi zapoznać do wszystkiego należy podchodzić z dystansem i nie można uogólniać, że każdy jest taki sam, życie lubi nas zaskakiwać, niekiedy wszystko wali się na głowę a niekiedy świat nabiera różowych barw, więc swoich dotychczasowym kumpli z kategorii samców z ego wielkości penisa wrzuć na dystans, a pomyśl bardziej o sobie, nie ma to jak zdrowy egoizm pozdrawiam
__________________
Zaczaruj mnie na życie całe,
Bo tylko z Tobą zostać chcę,
Zawsze dobrze to wiedziałem,
Że jest na świecie taki ktoś,
Kto będzie DUSZĄ, SERCEM, CIAŁEM
Chciał podzielić ze mną los
Hot Lady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 12:25   #3
GothicLolita22
Zadomowienie
 
Avatar GothicLolita22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
Dot.: Obrzydzenie

Szczerze współczuje tak zwichrowanych ludzi na roku Ale nie można uogólniać! Nigdy 100% ludności nie będzie takie lub inne. A niektóre dziewczyny same pozwalają się traktować jak "zlew na spermę", taka jest prawda. W moim otoczeniu np nie ma takich chłopaków, którzy gadaliby tylko o tym, co zrobić żeby przespać się z następną. Tak że uwierz, że nie każdego faceta na świecie cechuje tylko i wyłącznie myślenie o tym, gdzie by tu wsadzić swojego penisa. A to, że Tobie trafili się na roku akurat tacy, to przypadek. Chyba że Ty sama widzisz to, co chcesz widzieć, czyli ze wszyscy przedstawiciele rodzaju męskiego to dyszące seksem świnie.
__________________
GothicLolita22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 12:33   #4
ma-li-na
Zadomowienie
 
Avatar ma-li-na
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
Dot.: Obrzydzenie

jestem śmiertelnie przerażona tym co napisałaś myślę jednak że to chyba raczej wina otoczenia w jakim jesteś bo naprawdę nie wszyscy mężczyźni dążą do natychmiastowej kopulacji .Myślę też że z czasem poznasz takiego mężczyznę i wszystko sie wtedy zmieni te tzw obrzydzenie to jest raczej zawód i rozczarowanie a nawet mały kryzys .Nie wszyscy mężczyźni też nie tolerują homoseksualistów znam wielu którym to nie przeszkadza niestety w jednym się z tobą zgodzę że takich normalnych facetów jest już naprawdę coraz mniej
A wracając do ciebie to ciesz sie życiem a facetów nie bierz na poważnie
__________________
48 kg! 23kg lzejsza

walka o zdrowe wlosy

26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie
13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica!
ma-li-na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 12:36   #5
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: Obrzydzenie

Cytat:
Napisane przez Hot Lady Pokaż wiadomość
zastanawiam się co ty studiujesz jeżeli tak strasznie ci źle to powinnaś zacząć obracać się w innym kręgu, znaleźś sobie koleżanki, jakieś hobby, któremu będziesz oddawała się w wolnych chwilach, spędzać więcej czasu sama ze sobą, np. pisząc wiersze lub pamiętnik - coś co lubisz. To jasne, że faceci gdy są w swoim towarzystwie to uważają się za supersamców, a przed tobą nie mieli żadnych zachamowań, wg mnie jak najszybciej powinnaś przestać z nimi spędzać tyle czasu, ponieważ zaczęłaś myśleć, że wszyscy są tacy sami, a wcale tak nie jest, na pewno znasz jakiś facetów, ktorzy wolą przebywać wśród kobiet niż facetów lub są z reguły samotni tacy outsiderzy - może warto się bliżej z nimi zapoznać do wszystkiego należy podchodzić z dystansem i nie można uogólniać, że każdy jest taki sam, życie lubi nas zaskakiwać, niekiedy wszystko wali się na głowę a niekiedy świat nabiera różowych barw, więc swoich dotychczasowym kumpli z kategorii samców z ego wielkości penisa wrzuć na dystans, a pomyśl bardziej o sobie, nie ma to jak zdrowy egoizm pozdrawiam
Elektronike i telekomunikacje

Nie, nie, nie. Ja mam wlasne zainteresowania, wlasne grono (normalne) i duzo czasu spedzam sama ze soba. Jak najbardziej cechuje mnie zdrowy egoizm a ludzie tego pokroju nie sa moimi kumplami (napisalam, ze przestalam chciec miec kumpli-facetow innych niz dotychczas).

Po prostu fakt, ze sila rzeczy musze z tymi ludzmi przebywac po kilka godzin dziennie i sluchac ich ******* mnie dobija (nie uciekne przeciez z sali wykladowej). Najgorsze jest to, ze nie tylko moj rok jest taki. Wchodze sobie do pracowni komputerowej a tam rozmowa IV roku o seksie, prezerwatywach i dupkach.

Cytat:
Napisane przez GothicLolita22 Pokaż wiadomość
Chyba że Ty sama widzisz to, co chcesz widzieć, czyli ze wszyscy przedstawiciele rodzaju męskiego to dyszące seksem świnie.
Moze nie wszyscy ale 95% tych co spotykam na studiach - owszem.


Zeby nie bylo nieporozumien: zwisa mi to, czy oni istnieja czy nie dopoki nie jestem zmuszona przebywac z nimi w jednym pomieszczeniu po kilka godzin dziennie.
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 12:40   #6
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Obrzydzenie

I oni tak przy Tobie chwalą się "stukaniem" lasek i wyrażają te wszelkie stereotypowe opinie?

Jak dla mnie, to taki szpan w grupie kumpli, do tego w obecności dziewczyny, co pewnie to jeszcze intensyfikuje. Głupieją w stadzie.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 12:43   #7
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: Obrzydzenie

Siedza np. za mna na wykladzie albo po prostu gadaja sobie we wlasnym gronie na korytarzu czy w bibliotece - niekoniecznie musza byc swiadomi mojej obecnosci - ot po prostu dla nich te rozmowy sa naturalne jak sranie.

Mimo iz EiT jestem mielismy wyklady z psychologii - akurat byl Freud i homoseksualisci i rozpetala sie burza - wlasnie, ze geje to spedaleni zboczency, ktorzy gwalca biednych facetow heteroseksualnych i w ogole sa oblesni i be.

Szpan czy tez nie - chcialabys by twoj chlopak lecial do ciebie z kwiatkami, mowil jak to cie kocha a do kumpli mowil, ze cie posuwa? Pewnie nie i zapewne twoj Tz taki nie jest ale niestety - oni wlasnie sie tak zachowuja.
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 12:48   #8
a_girl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 54
Dot.: Obrzydzenie

Ale takich "macho-menów" jest mnóstwo i to nie tylko na studiach. Nie spotkali jeszcze laski, która by ich porządnie przetrzepała od głowy w dół :/ i poprostu nie byli nigdy w życiu zakochani. A te ich tekściki to przejaw ich głupoty i niepewności siebie. Co drugi co takie chwalebne teksty wygłasza to prawiczek. Nie chce być gorszy od kolegów i opowiada bajeczki. Zero w tym prawdy.
Za niektórych tępych facetów możemy podziękować ich tępym dziewczynom. Mieli do czynienia z jakimiś nieogarniętymi laskami, które dawały sobą pomatać i myślą, że wszytkie są takie. I to ma być ich wielkie doświadczenie? Taki jakby spotkał normalną dziewczynę, która wie czego chce i jest inteligentna to nie wiedziałby z której strony się za nią zabrać.
a_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 12:48   #9
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Obrzydzenie

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Po prostu fakt, ze sila rzeczy musze z tymi ludzmi przebywac po kilka godzin dziennie i sluchac ich ******* mnie dobija (nie uciekne przeciez z sali wykladowej). Najgorsze jest to, ze nie tylko moj rok jest taki. Wchodze sobie do pracowni komputerowej a tam rozmowa IV roku o seksie, prezerwatywach i dupkach.

Moze nie wszyscy ale 95% tych co spotykam na studiach - owszem.

Zeby nie bylo nieporozumien: zwisa mi to, czy oni istnieja czy nie dopoki nie jestem zmuszona przebywac z nimi w jednym pomieszczeniu po kilka godzin dziennie.
To chyba takie kierunek, bo... ja na studiach, to nawet jakbym chciała, to szanse marne na takie pogawędki, bo wszyscy dysputy filozoficzno polityczne wolą uskuteczniac

Szczerze mówiąc ja sie z takim zachowaniem nie spotkałam
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 12:56   #10
wazonik
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 185
Dot.: Obrzydzenie

Cytat:
Napisane przez ma-li-na Pokaż wiadomość
niestety w jednym się z tobą zgodzę że takich normalnych facetów jest już naprawdę coraz mniej
Podaż rodzi popyt, a popyt podaż. Prawo rynku doskonale się stosuje do tej sytuacji.
wazonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 13:11   #11
kamyczek89
Zadomowienie
 
Avatar kamyczek89
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
Dot.: Obrzydzenie

ja miałam w klasie w liceum takich kolegów, że nawet na religii ( a w sumie przede wszystkim) rozmawiali na zbereźne tematy.... i to ławkę przede mną. raz już nie mogłam ich słuchać i powiedziałam wprost, że chyba się zapomnieli, że tutaj są dziewczyny też w klasie ( w sumie nas było 6 a chłopaków z 25 ) i mogliby mieć trochę szacunku do nas i nie klneli i opowiadali takich zbereźnych rzeczy jak to się zabawiali etc. Byli w szoku, że im zwróciłam uwagę, ale o dziwo mieli na mnie już uwagę i raczej się nie wczuwali w takie rozmowy przy mnie...

dla mnie tacy faceci to niedomoczki. przeważnie ich historie omijają prawdę dużym łukiem. i trzeba to brać z przymrużeniem oka, bo niejeden z nich tylko tak się zachowuje przy kolegach, a przy lasce to pantoflarze niemal. tylko pogratulowania takich lasek z jakimi są, bo chyba do rozsądniejszych to one nie należą.
Swój trafia na swego... w takich przypadkach
__________________
Konkurs fotograficzny Dziękuję za każdy głos Klik

kamyczek89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-09, 13:18   #12
bAndzik
Raczkowanie
 
Avatar bAndzik
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław / Sopot
Wiadomości: 226
Dot.: Obrzydzenie

Poznasz wlasciwego faceta i to obrzydzenie z czasem minie .
__________________
I'm in love and always will be...
bAndzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 13:31   #13
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: Obrzydzenie

Nri, jakbym czytała o swoich kolegach(też zadaję się raczej z facetami, którzy traktują mnie raczej jak 'jednego" z nich ...przywykłam do sikania,bekania, puszczania bąków itp. w moim towarzystwie...) a dokładnie tych z kręgu Tżta.

Tyle,że oni są do tego wulgarni,chamscy, gwiżdżą na każdą prawie laske z tekstem "ale du**" gadają o dziewczynach w kategoriach"ta brzydka X", "ta z dużymi balonami y", "ta co ją posuwał X".....

zauważyłam,że tak robią koledzy, którzy nie mają kobiet, Ci zajęci czasem zażartują ale jakoś delikatniej i podejście do kobiet też jakby inne... oczywiście przez męską część zostaje to uznanie za bycie pantoflarzem (zobaczymy jak oni bedą w związku czy bedą tacy mądrzy)...

druga sprawa,że facet przy dziewczynie jest inny niż przy kumplach
wyraźnie się popisuje jaki to on męski, cwaniaczek i że tak właściwie wg niego kobieta ma niewiele do gadania...no ale wiadomo jak to wygląda w realu;-)

a co do tekstów o posuwaniu swojej kobiety...może to wulgarne no ale o seks chodzi, gdyby Tż mówił kolegom, że mnie posuwa zamiast uprawia ze mną seks to raczej bym się o to nie obraziła dla mnie to jedno i to samo.
Żeby było śmiesznie to ja w tym towarzystwie żartuję na temat seksu,a jak Tż słyszy, że mówie o nas (oczywiście bez szczegółów) to się zawstydza wiec chyba sam kolegom raczej o "tych sprawach" nie wspomina.


nie chce snuć żadnych teorii ale kobiety naprawdę zmieniają facetów... na lepszych i nie chodzi o bycie pantoflarzem ale o inne podejście do kobiet miedzy innymi Ci zajęci o swoich kobietach mówią raczej z szacunkiem..co innego niestety na temat innych dziewczyn.

co do tego całego męskiego gadania, przedmiotowego traktowania kobiet itp. myśle,że to raczej takie na pokaz przed kolegami, zaznaczenie swojego terytorium, podkreślenie męskości..coś jak sport, piwo i bekanie całego alfabetu...stereotypowe ale coś w tym jest.Dlatego nie traktowałabym tego poważnie bo w towarzystwie to faceci chcą pokazać niezależność ale nie są tacy źli na jakich chcą wyglądać...chyba...
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 13:31   #14
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
Dot.: Obrzydzenie

nri, czy takich odpowiedzi się spodziewałaś?

Cytat:
Napisane przez wazonik Pokaż wiadomość
Podaż rodzi popyt, a popyt podaż. Prawo rynku doskonale się stosuje do tej sytuacji.
Tu się uśmiechnęłam.

Ze swojego punktu widzenia...
W otoczeniu w moim wieku i szerokim kręgu jego oddziaływania obserwuję ostatnio pewną tendencję.
Mężczyźni robią się "wygodni" pod różnymi względami.
Nie będę bawiła się w precyzowanie tego, ale najwyraźniej... takie czasy.
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 13:56   #15
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Obrzydzenie

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Siedza np. za mna na wykladzie albo po prostu gadaja sobie we wlasnym gronie na korytarzu czy w bibliotece - niekoniecznie musza byc swiadomi mojej obecnosci - ot po prostu dla nich te rozmowy sa naturalne jak sranie.

Mimo iz EiT jestem mielismy wyklady z psychologii - akurat byl Freud i homoseksualisci i rozpetala sie burza - wlasnie, ze geje to spedaleni zboczency, ktorzy gwalca biednych facetow heteroseksualnych i w ogole sa oblesni i be.

Szpan czy tez nie - chcialabys by twoj chlopak lecial do ciebie z kwiatkami, mowil jak to cie kocha a do kumpli mowil, ze cie posuwa? Pewnie nie i zapewne twoj Tz taki nie jest ale niestety - oni wlasnie sie tak zachowuja.
Pewnie, że nie chciałabym, ale wierzę, że jednak on do takiego "typu" nie należy, jak również nie należą do niego jego znajomi (których zresztą znam)...

Wciąż myślę, że to trochę takie działanie stada. Są w grupie, to czują, że mogą sobie pozwalać na różne teksty. Ci, którzy nieszczególnie się garną, starają się dostosować do grupy, bo przecież nie chcą wyjść na jakieś "cioty"

No ale może się mylę, nie jestem specjalistką od rozgryzania męskiej psychiki (choć chyba mało prawdopodobne, by prawie wszyscy faceci tak studiujący tacy byli i taką mieli "naturę"...)

Cytat:
Napisane przez wazonik Pokaż wiadomość
Podaż rodzi popyt, a popyt podaż. Prawo rynku doskonale się stosuje do tej sytuacji.
Mhm Jasne
Ja tam widzę duże zapotrzebowanie na tzw "normalnych facetów", a samych takich osobników jak na lekarstwo.

Cytat:
Napisane przez backie Pokaż wiadomość

Ze swojego punktu widzenia...
W otoczeniu w moim wieku i szerokim kręgu jego oddziaływania obserwuję ostatnio pewną tendencję.
Mężczyźni robią się "wygodni" pod różnymi względami.
Nie będę bawiła się w precyzowanie tego, ale najwyraźniej... takie czasy.
Mężczyźni są tacy, jak się ich wychowa i jak się sami wychowają
I mam tu na myśli wychowanie od dziecka, z uwzględnieniem rodziny, środowiska, znajomych.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-07-09, 14:02   #16
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: Obrzydzenie

Szczerze mowiac nie spodziewalam sie jakis konkretnych.

Na pewno dla mnie posuwac a kochac sie, to nie jest to samo. Nie jest to kwestia jednego, wlasciwego faceta. Chcialabym zobaczyc jakies ludzkie odruchy u rasy meskiej ale chyba sie nie doczekam
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 14:12   #17
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Obrzydzenie

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Szczerze mowiac nie spodziewalam sie jakis konkretnych.

Na pewno dla mnie posuwac a kochac sie, to nie jest to samo. Nie jest to kwestia jednego, wlasciwego faceta. Chcialabym zobaczyc jakies ludzkie odruchy u rasy meskiej ale chyba sie nie doczekam
Szczerze mówiąc to nawet ja, kobieta czasami mówię bzykać czy pieprzy** a nie kochac się o seksie z własnym mężem, którego kocham ponad wszystko i bardzo szanuję, ale to raczej w luźnych i żartobliwych rozmowach z nim lub w gronie bardzo bliskich przyjaciół

Faceci też mają ludzkie odruchy, naprawdę i czułość potrafia okazać i miłość, tylko musi to byc odpowiedni facet
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 14:15   #18
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: Obrzydzenie

A ja szczerze mówiąc nie słyszałam nigdy żeby żaden mój zajęty kolega mówił przedmiotowo o swojej kobiecie, może to też zależy od tego,że w naszym gronie dziewczyny też należą do paczki dlatego jako przyjaciele szanujemy się wzajemnie,to raczej stałe związki wiec nie ma tekstów w stylu "ta twoja nowa laska jest dobra w łóżku?" bo to nie jest jakaś laska tylko ktoś, kogo się zna i lubi.

co do mężczyzn znam wiele przypadków zmian
np.jeden mój kolega właśnie w stylu"jestem facetem baba na stałe nie jest mi potrzebna' ma dziewczynę i zmienił się diametralnie.

Na początku gdy zaczął się z nią spotykać na pytania kolegów odpowiadał: no co wy, ona mi się nie podoba, po co mi laska na stałe.

Teraz są oficjalnie razem i są świetną parą. A on nadal przy kolegach mówi, że to tak przypadkiem wyszło, że on sobą nie da kierować itp. a tak na prawdę to dla tej swojej dziewczyny wszystko robi. Po prostu zgrywa twardziela.

Nie spotkałam jeszcze faceta,który pod wpływem szczęśliwego związku nie zmieniłby się na lepsze... zmienia się cały tryb życia no i priorytety i nie chodzi o odciecie od wulgarnych kolegów bo jak facet chce i ma trochę rozumu to potrafi się z nimi zadawać a jednocześnie być od nich inny.

Nri, trochę wiecej wiary i dystansu...gdyby te wszystkie ich teksty brać na serio... po co się przejmować


a co do "posuwać" to zgadzam się z hihi... chodzi o teksty w żartobliwej rozmowie, najważniejsze,że dwie osoby wiedzą co je łączy i szanują się.
Jeśli mówię "dosiadam Tżta a on mnie posuwa czy stuka" to chyba nie oznacza braku szacunku tym bardziej jeśli rozmowa toczy się w grupie bliskich znajomych

a co do ugniatania pupy przez Tżta...co w tym złego? chyba nic... oczywiście nie w miejscach publicznych ale od czasu do czasu przy znajomych dyskretnie chyba można i to też przedmiotowego traktowania raczej nie oznacza.
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 14:21   #19
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Obrzydzenie

Ja chyba z tego własnie powodu, lub podobnych znalazłam znajomych wsrod ludzi przed i po 40stce. Kilku mam tylko kolegow w wieku lat 26-27. Zarty niewybredne, ale i dystans do siebie, ktory tak bardzo cenie.

Na studiach patrzyłam na ludzi z gory, czulam, ze poza jednym znajomym mam bande kretynow, kasa, kasa, jestem fajny, zobacz ile mam kasy maleńka, nie dotykaj bo zepsujesz. Czasem nawet dawałam im to odczuć, ale na ogol po prostu unikałam, wiedziałam, że to pryszczate zakompleksione dzieciaki z małych miasteczek, które nagle zobaczyły większą niż swoja wieś, wiec na pewne ich zachowania mozna przymknac oko tak, jak na fantazje malucha. Pewnie, że cięzko tak studiować, ale z biegiem czasu zaczełam coraz mocniej dogryzac jak tylko weszli w droge, a ze w tym okresie czesto chodzilam zabandazowana czy posiniaczona przez treningi, jakos panowie silni w gebie, slabi w bicepsie schodzili mi z drogi, pozniej juz niemal nie mialam z nimi kontaktu poza cześć. Jak sie zdarzyło, że byli mili, to i ja byłam miła, o pogodzie moglismy rozmawiać, czy obgadywac wykladowcow.

Pewnie, że znałam kilku takich, co to mieli "dupe w kazdym mescie". Owszem, to wkur...., ale tak naprawde powinno nam byc ich zal, mysle, ze tacy ludzie sie sami ze soba mecza. Udaja przed kolegami, czuja sie niczym jesli nie zagraja swojej gry.

Znałam faceta, ktory non stop za mna latał, opowiadał, co by ze mna zrobił... Zapytałam dlaczego nie zostawi zony, dlaczego nie ma jaj, zeby pogadac z nia, ze cos jest nie tak, tylko szuka laski na boku, a jednoczesnie opowiada jakim jest wspanialym ojcem. Twardziel mowil, ze on potrzebuje wiecej niz jednej kobeity, ze ja nie rozumiem, glupia jestem. Oj jak potwornie zmiekl jak zaproponowałam, ze ja z nia porozmawiam. Więcej mnie nie zaczepił, odwazyl sie tylko usmiechac z daleka.

Wielu jest takich, ale to goscie imho z problemami natury psych, w zasadzie cio*y bez kregosłupa. Ten typ, co mowi najwiecej i przy bojce pierwszy ucieka. Tak samo jak bywaja bardzo ograniczone umyslowo kobiety leczace kompleksy na innych, tak samo istnieja tacy goscie.

Co do ugniatania tylka, w miejscu publicznym nie pozwole tak samo jak lapania za piersi. Nie gorszy mnie to, po prostu czuje sie jakby pies kladl lape na swoim zarciu, a tego moje ego nie zniesie, ja naleze do mnie
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-09, 14:23   #20
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
Dot.: Obrzydzenie

Rasa męska ma ludzkie odruchy, ale cechuje ją to, że w stadzie strasznie głupieje (w stadzie "samców" oczywiście), czego przykładem (dość jaskrawym) są Twoi koledzy.Żyję tak sobie na świecie już trochę, skończyłam liceum i studia i widzę,że im to z wiekiem nie mija Wiele z nas myśli "mój TZ jest inny", ale ja zauważyłam ,że każdy facet ma niestety coś z opisywanych przez Ciebie cech, no może nie w tak skrajnym wydaniu, ale jednak. Nawet mój TZ....Czasami mnie to śmieszy nawet
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 14:32   #21
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Obrzydzenie

Cytat:
Napisane przez karolinkamalinka Pokaż wiadomość
Rasa męska ma ludzkie odruchy, ale cechuje ją to, że w stadzie strasznie głupieje (w stadzie "samców" oczywiście), czego przykładem (dość jaskrawym) są Twoi koledzy.Żyję tak sobie na świecie już trochę, skończyłam liceum i studia i widzę,że im to z wiekiem nie mija Wiele z nas myśli "mój TZ jest inny", ale ja zauważyłam ,że każdy facet ma niestety coś z opisywanych przez Ciebie cech, no może nie w tak skrajnym wydaniu, ale jednak. Nawet mój TZ....Czasami mnie to śmieszy nawet
Mnie moj zalamal ostatnio wyznaniem:
Kobiety mysla, ze wiedza co my myslimy, mniej wiecej tak, ale nie wiedza co myslimy naprawde i chyba lepiej, bo to nie jest takie łagodne jak wam sie wydaje i pewnie wielu by sie nie spodobalo.

To było w sytucji jego duuzej ochoty na seks i domyslam sie, ze w glowie pojawiaja sie słowa z pornola u wielu panow w takim momencie, a nie to co czasme nam sie wydaje o ksiezniczkach, cudownym ciele itp
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 14:34   #22
cerberus
Raczkowanie
 
Avatar cerberus
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 305
GG do cerberus Send a message via Skype™ to cerberus
Dot.: Obrzydzenie

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Na pewno dla mnie posuwac a kochac sie, to nie jest to samo.
Popieram
__________________
Osobowość -> 4w5
Bazgrołki -> deviantArt
Muzyka -> last.fm
cerberus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 14:34   #23
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: Obrzydzenie

Cytat:
Napisane przez karolinkamalinka Pokaż wiadomość
Rasa męska ma ludzkie odruchy, ale cechuje ją to, że w stadzie strasznie głupieje (w stadzie "samców" oczywiście), czego przykładem (dość jaskrawym) są Twoi koledzy.Żyję tak sobie na świecie już trochę, skończyłam liceum i studia i widzę,że im to z wiekiem nie mija Wiele z nas myśli "mój TZ jest inny", ale ja zauważyłam ,że każdy facet ma niestety coś z opisywanych przez Ciebie cech, no może nie w tak skrajnym wydaniu, ale jednak. Nawet mój TZ....Czasami mnie to śmieszy nawet
dokładnie..facet jest inny jak się z nim rozmawia "normalnie"a inny przy kolegach. Ja tam wielkich minusów tego nie widzę, po prostu lubią pokazać przed kolegami jacy to oni są. Jak Tż palnie coś głupiego kolegom albo się zagalopuje albo co ma w zwyczaju tylko przy kolegach -buja się i co drugie słowo mówi "k***" to w domu ma ode mnie kazanie i robi się grzeczny

niech sobie tak gadają jak lubią, szkodliwe to jakoś strasznie nie jest...

wole takich niż jakby to powiedział mój kolega" czytające poezję cioty" chociaż ja takie "cioty"cenię za lotny umysł i kulturalną dyskusję ale jednak wole swoich kumpli z którymi dobrze się czuję ;-)
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 14:44   #24
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Obrzydzenie

Cytat:
Napisane przez karolinkamalinka Pokaż wiadomość
Rasa męska ma ludzkie odruchy, ale cechuje ją to, że w stadzie strasznie głupieje (w stadzie "samców" oczywiście), czego przykładem (dość jaskrawym) są Twoi koledzy.Żyję tak sobie na świecie już trochę, skończyłam liceum i studia i widzę,że im to z wiekiem nie mija Wiele z nas myśli "mój TZ jest inny", ale ja zauważyłam ,że każdy facet ma niestety coś z opisywanych przez Ciebie cech, no może nie w tak skrajnym wydaniu, ale jednak. Nawet mój TZ....Czasami mnie to śmieszy nawet
Ludzie mają pewne instynkty, które są i koniec, mogą być tłumione społecznie czy pod wpływem presji, ale czasami wychodzą, daja o sobie znać
Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
To było w sytucji jego duuzej ochoty na seks i domyslam sie, ze w glowie pojawiaja sie słowa z pornola u wielu panow w takim momencie, a nie to co czasme nam sie wydaje o ksiezniczkach, cudownym ciele itp
Szczerze mówiąc takie odruchy są normalne i prawdę mówiąc to w sytuacji dużej ochoty na seks, gdy dochodzi do głosu pożądanie, napięcie seksualne, mające w sobie elementy pierwotne, to jakoś sie nie dziwię, że facetowi w głowie bardziej do określenia pieprzenie niż mizianki, przytulanki i inne romantyczne słowa, ale może mi się tylko wydaje
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 14:47   #25
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Obrzydzenie

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc takie odruchy są normalne i prawdę mówiąc to w sytuacji dużej ochoty na seks, gdy dochodzi do głosu pożądanie, napięcie seksualne, mające w sobie elementy pierwotne, to jakoś sie nie dziwię, że facetowi w głowie bardziej do określenia pieprzenie niż mizianki, przytulanki i inne romantyczne słowa, ale może mi się tylko wydaje
Ja to rozumiem, choc ostatnio mi ciut nie w smak, bo sama mam mały kryzys. To było bardziej do tego, że wiele pań uwaza "moj taki nie jest". Kazdy czasem jest, niezaleznie od plci
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 14:50   #26
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Obrzydzenie

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Ja to rozumiem, choc ostatnio mi ciut nie w smak, bo sama mam mały kryzys. To było bardziej do tego, że wiele pań uwaza "moj taki nie jest". Kazdy czasem jest, niezaleznie od plci
Dokładnie, czasami każdy jest, niezależnie od płci i tyle, ale niektózy wolą widziec swojego/swoją druga połowę jako chodzący ideał i później wielki szok, jak uświadamiają sobie, że potrafi powiedzieć tak i tak, a zrobić tak i tak.
Ostatnio czytałam wywiad z Zimbardo, który od zawsze uparcie twierdzi, że to sytuacja ksztaltuje człowieka

P.S.
Kryzys poważny jakiś?

edit:
pushit mi chodziło o to samo - że niektórzy uważają, że mój taki nie jest,. ja taka nie jestem, a to nie do końca tak...
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 14:58   #27
hathayoga
perfumove love
 
Avatar hathayoga
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 12 640
Dot.: Obrzydzenie

Ja Ciebie doskonale rozumiem!
Też już mam dosyć facetów i czasem żałuję, że nie da się zmienić orientacji "ot tak" Najbliżsi kumple, tacy przecież wspaniali (bo wybielają się w moich oczach) traktują kobiety jak zabawki. Zazwyczaj jedną miewają na stałe, no i jedną "dochodzącą". Nie czują się beznadziejni z tego powodu, raczej są z siebie dumni, ogierzy!
Poza tym uwielbienie dla sylwetki i tworów photoshopa (TAK ma wyglądać kobieta), w seksie wszystkiego, co zobaczą na filmikach, w związku dopieszczani i głaskani przez stałą kobietę (mój ty królu, dziękuję że jesteś).

Żal, naprawdę. Tracę szacunek do wszystkich samców, bo zaczynam uogólniać przez właśnie tak bogaty przekrój beznadziejnych chłopów.
__________________

Kosmetyki

Wish
hathayoga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 16:00   #28
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: Obrzydzenie

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Co do ugniatania tylka, w miejscu publicznym nie pozwole tak samo jak lapania za piersi. Nie gorszy mnie to, po prostu czuje sie jakby pies kladl lape na swoim zarciu, a tego moje ego nie zniesie, ja naleze do mnie
Zgadzam sie 100%

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Mnie moj zalamal ostatnio wyznaniem:
Kobiety mysla, ze wiedza co my myslimy, mniej wiecej tak, ale nie wiedza co myslimy naprawde i chyba lepiej, bo to nie jest takie łagodne jak wam sie wydaje i pewnie wielu by sie nie spodobalo.

To było w sytucji jego duuzej ochoty na seks i domyslam sie, ze w glowie pojawiaja sie słowa z pornola u wielu panow w takim momencie, a nie to co czasme nam sie wydaje o ksiezniczkach, cudownym ciele itp
Mnie jakos ta zwierzeca czesc obrzydza. Sama w sobie nie ale w zestawieniu z miloscia tworzy dla mnie niestrawna mieszanke. Jakos zwierzece pozadanie niezbyt pasuje mi do milosci.

Cytat:
Napisane przez Chii1986 Pokaż wiadomość
wole takich niż jakby to powiedział mój kolega" czytające poezję cioty" chociaż ja takie "cioty"cenię za lotny umysł i kulturalną dyskusję ale jednak wole swoich kumpli z którymi dobrze się czuję ;-)
Ja lepiej sie czuje w towarzystwie oczytanych ciot. Chii nie wiem czy mnie zrozumiesz, gdyz ja z twoimi znajomymi zapewne nie chcialabym miec nic wspolnego. Zawsze draznily mnie takie osoby i czulabym zle w ich towarzyswie.


Plus:

1. Zartobliwe gadanie w obecnosci meza wsrod dobrych znajomych to nie to samo, co oblesnie zarty bez jego obecnosci.

2. Nie ma nic zlego w ugniataniu tylka, jesli ktos to lubi. Na wszystko jest jednak czas i miejsce. Zapewniam, ze owa para stala centralnie na srodku korytarzu, tylem do rzedu lawek na ktorych siedzialam ja i inni studenci. Z dyskrecja ma to niewiele wspolnego.

Byc moze gdybym byla na innym wydziale narzekalabym na puste laski, ktore tylko o orgazmach pochwowych gadaja. Nie wiem.

Skoro nie wszyscy tacy sa, to czemu ja takich spotykam Chodzilam do jednego z najlepszych liceow w miescie, moja uczelnia jest najlepsza w wojewodztwie i jedna z lepszych w kraju, kierunek uchodzi za prestizowy. Nie chowalam sie w slumsach - przysiegam. Skad ten prymitywizm? Lubie singlowanie, nie potrzebuje ksiecia z bajki ale chcialabym egzystowac w normalnym otoczeniu oczytanych ludzi a nie prymitywow, ktorzy do teatru nie chodza, bo "to prymitywna rozrywka dla humanistow", nie potrafia mowic po polsku: "weszlem", "nie bede czekal calych wiekow" a jak zaczynaja impreze w klubie, to koncza ja na izbie wytrzezwien. Serio, czasami mam ochote wyciagnac cos ciezkiego i dokonac eksterminacji
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 16:19   #29
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Obrzydzenie

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Skoro nie wszyscy tacy sa, to czemu ja takich spotykam Chodzilam do jednego z najlepszych liceow w miescie, moja uczelnia jest najlepsza w wojewodztwie i jedna z lepszych w kraju, kierunek uchodzi za prestizowy. Nie chowalam sie w slumsach - przysiegam. Skad ten prymitywizm? Lubie singlowanie, nie potrzebuje ksiecia z bajki ale chcialabym egzystowac w normalnym otoczeniu oczytanych ludzi a nie prymitywow, ktorzy do teatru nie chodza, bo "to prymitywna rozrywka dla humanistow", nie potrafia mowic po polsku: "weszlem", "nie bede czekal calych wiekow" a jak zaczynaja impreze w klubie, to koncza ja na izbie wytrzezwien. Serio, czasami mam ochote wyciagnac cos ciezkiego i dokonac eksterminacji
Wiesz, może to wiek? ja mam ludzi znajomych starszych ode mnie, około 30stki i... do kina chodzą, do teatru chodzą, o książkach z nimi dyskutować można, o polityce i filozofii, ludzie inteligentni i naprawdę do "tańca i do różańca" ale faktem jest, że to przysłowiowe ugniatanie tyłka, czy obłapianie publicznie i dla mnie i dla nich jest nie do przyjęcia...
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 16:43   #30
Śnieżka
Zakorzenienie
 
Avatar Śnieżka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 556
Dot.: Obrzydzenie

Rozumiem autorke tego watku
ogolnie lubie facetów,lubie flirtować,uwodzić,spedzac z nimi czas ale sa dni kiedy czuje sie na nich zła i w ogole wkurzaja mnie...(chociaz nawet nikt z nich nie zrobil mi nic złego)
ale słuchajac ich rozmow,tego co mysla o dziewczynach,jak traktuja czasami seks z dana dziewczyna jest odrażające i wtedy trace do nich zaufanie...
no bo spoko np.spotykam sie z chłopakiem,jest miły,mowi ze mnie kocha,fajnie nam sie spedza czas a potem idzie do qmpli i opowiada ''no tak jeszcze pare dni i ja przelece''bla bla ogolnie wszystkowulgarnie powiedziane....i co mozna o tym myslec?
ze dziewczyna sie angazuje,ufa i kocha a on?mysli tylko o jednym!
chociaz w sumie moze byc druga opcja ze po prostu tak wyglada ich rozmowa,popisy itd
__________________
pewność siebie i radość życia.
dbam o siebie.
rozwój intelektualny/praca/mod.
Śnieżka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.