Zajście w ciąze po 1 @ po poronieniu

[aniak81]

Witam
21.09. miałam zabieg łyżeczkowania ciąży obumarłej-10tc.Chcieliśmy tego dziecka. Następnie 17. 10. pojawiła się @.Była długa i b. obfita.Ogólnie czułam sie dobrze. Dopiero 31.10 czułam ból jednego jajnika ( najprawdopodobniej był to ból owulacyjny),który nastepnego dnia minął.Zauważyłam u siebie ciągnacy się śluz a wieczorem z mężem nie uważalismy.Myślę, że mogłam zajść w ciążę, choć zamierzałam z tym jeszcze poczekać żeby organizm się oczyścił.Bo psychicznie czuję się dobrze.
Czy jest ktoś z was kto miał podobny czas z zajściem w ciażę i wszystko dobrze sie skonczyło? Troche się boję,że za szybko się postaraliśmy

[w_isienka]

Eeee, moja koleżanka tak zaszła w ciążę... lekarz najpierw na nia nakrzyczał, ale co mu to dało jak już i tak była w ciąży? Suma sumarum urodziła piękną dziewczynkę i w terminie

aniak81 - nie panikuj

[aniak81]

Dzięki dziewczyny za otuchę!
Staram się nie martwić na zapas.Tymbardziej,że nie mam pewności,że zaszłam w ciążę.Chociaż bardzo chcę mieć dziecko.Naszczęście jedno już mam.

[asiagold2]

Napisane przez aniak81

Witam
21.09. miałam zabieg łyżeczkowania ciąży obumarłej-10tc.Chcieliśmy tego dziecka. Następnie 17. 10. pojawiła się @.Była długa i b. obfita.Ogólnie czułam sie dobrze. Dopiero 31.10 czułam ból jednego jajnika ( najprawdopodobniej był to ból owulacyjny),który nastepnego dnia minął.Zauważyłam u siebie ciągnacy się śluz a wieczorem z mężem nie uważalismy.Myślę, że mogłam zajść w ciążę, choć zamierzałam z tym jeszcze poczekać żeby organizm się oczyścił.Bo psychicznie czuję się dobrze.
Czy jest ktoś z was kto miał podobny czas z zajściem w ciażę i wszystko dobrze sie skonczyło? Troche się boję,że za szybko się postaraliśmy

witam
ja tez niedawno poronilam.
duzo teraz czytam na ten temat i wszedzie pisze inaczej (trzeba odczekac 3 -6 miesiecy) i kazdy lekarz mowi co innego , wiec sama juz nie wiem???????
u mnie prawdopodobnie przyczyna poronienia moglobyc to ze zaszlam w ciaze od razu po odstawieniu tabletek i 1 jajeczko nie bylo 100% ok
wiec uwazam ze trzeba troche odczekac zeby organizm sie zregenerowal ,boje sie nawet rozpoczac wspolzycie.

CZY KTOS Z WAS TEZ JEST W TAKIEJ SYTUACJI CO ROBIC I ILE ODCZEKAC????

[goga830]

Hej ja też poroniłam w 10 tyg jajo było puste lekarz który przeprowadzał zabiegł mówił że należy poczekac 6 miesięcy a moja Pani doktor stwierdziła że wystarczy 3 miesiace ponieważ ciąza była wczesna . Narazie czekam a wam Najlepszego

[megam]

Ja miałam wyłyżeczkowaną macice z innego powodu ale z tego co czytałam to trzeba odczekać 3 cykle i najlepiej łykać duphaston albo coś innego na odbudowanie macicy. Słyszałam też o przypadkach że lekarze mówią, iż od razu można się starać. Co lekarzy tyle teorii ale tak na wszelki wypadek po wyłyżeczkowaniu przydałby się progesteron.

ups nie zauważyłam jak stary jest temat :/