przemoc?

[Lady_kejsi]

To pytanie może wydać głupie, ale gdzie wg was jest granica której facet nie może przekroczyć, bo dalej zaczyna się już przemoc?
Czy dłuższe ściśnięcie ręki w gniewie, albo nie za mocne klepnięcie w policzek to już przemoc po której związek powinien się skończyć?

[Słodkaaa]

Napisane przez Lady_kejsi

To pytanie może wydać głupie, ale gdzie wg was jest granica której facet nie może przekroczyć, bo dalej zaczyna się już przemoc?
Czy dłuższe ściśnięcie ręki w gniewie, albo nie za mocne klepnięcie w policzek to już przemoc po której związek powinien się skończyć?

wg mnie to już sa sygnały, ze należy zachować czujność...

niestety wg mnie takie zachowania zbyt dobrze nie wróżą i w normalnym związku dwojga normalnych ludzi nie powinny sie zdarzyć

[agusiajnw]

Napisane przez Lady_kejsi

To pytanie może wydać głupie, ale gdzie wg was jest granica której facet nie może przekroczyć, bo dalej zaczyna się już przemoc?
Czy dłuższe ściśnięcie ręki w gniewie, albo nie za mocne klepnięcie w policzek to już przemoc po której związek powinien się skończyć?

moim zdaniem przemoc zaczyna się wtedy kiedy dzieje Ci się krzywda. Są pary które notorycznie się poklepują i im to nie przeszkadza a są takie które nigdy by na siebie nawzajem ręki nie podniosły...

[eyo]

a co to jest dłuższ ścisnięcie ręki czy "mocniejsze" klapnięcie w policzek ??

ja osobiscie uważam, że facet nie powinien podnosić ręki na kobietę nigdy i w żaden sposób


no chyba, że jakas para lubi różne zabawy ale to już inna sprawa bo to obu stronom odpowiada...

[JellyJumper]

ściśniecię ręki, hm... mysle ze to jeszcze nie jest jakas straszna oznaka przemocy, potrafiłabym to zaakceptować.
Ale klepniecie w policzek to czysta przemoc, nie ma czy lekko czy mocno

[Lexie]

Takie zachowania nie miałyby miejsca, gdyby facet nie był agresywny i nie miał skłonności do przemocy. Skoro pozwala sobie na "ściśnięcie ręki" czy "klepnięcie w policzek" to już mu się ta skłonność przekłada na czyny, prawdopodobnie kwestia czasu zanim sobie pozwoli na więcej.

Gdyby mnie facet w policzek w złości klepnął, to najpewniej bym się mu nie dawała już do siebie zbliżyć.

[tygrysek007]

czy to jest przemoc - to zależy od ciebie, czy ty uważasz to za przekroczenie granicy, jesli poczułaś się źle, i wiesz, że to nie powinno się zdarzyć, to jest to przemoc, a przynajmniej jej początki

musisz o tym porozmawiać ze swoim TZ, a dopiero po rozmowie podjąć decyzję, zostać z nim i zobaczyć czy to się nie powtórzy, czy się pożegnać.

ale jak cię facet uderzy, czy nawet zwymyśla (co jest przemocą psychiczną), to wiej gdzie pieprz rośnie, a raczej jemu każ sp############# ...

[Ponura]

Napisane przez Lady_kejsi

Czy dłuższe ściśnięcie ręki w gniewie, albo nie za mocne klepnięcie w policzek to już przemoc po której związek powinien się skończyć?

Tak.

Przemocą są też wyzwiska i obraźliwe słowa.

[Jioanna]

Napisane przez Lady_kejsi

To pytanie może wydać głupie, ale gdzie wg was jest granica której facet nie może przekroczyć, bo dalej zaczyna się już przemoc?

Przemoc dla mnie zaczyna już się od tej psychicznej strony. Jeżeli czułabym się zaszczuta, poniżona, szantażowana i buk wie co jeszcze to na pewno odczuwałabym nad sobą presję drugiej osoby, którą chciałabym jak najszybciej przerwać. Związek powinien się opierać na zdrowych relacjach.

Napisane przez Lady_kejsi

Czy dłuższe ściśnięcie ręki w gniewie, albo nie za mocne klepnięcie w policzek to już przemoc po której związek powinien się skończyć?

Na pewno jest to okazanie braku szacunku, a jeżeli w związku nie ma szacunku to... cóż to za związek? Ja sobie nie wyobrażam, żeby mój TŻ podniósł na mnie rękę. Gdyby mi ubliżył, w sensie zwyzywałby mnie od takich i owakich to poczułabym się już na tyle źle, że rozważałabym poważnie możliwość rozstania się. Nigdy nie zrozumiem kobiet, które pozwalają się pomiatać mężczyznom...

[KarolinaK]

Tak
Wg mnie zaczyna sie od psychicznego znecania. Wyzywania, wmawiania, wymyslania sytuacji ktore nie mialy miejsca aby oczernic druga osobe. Scisniecie reki czy uderzenie w policzek to juz brak opanowania i proba przekonania przemoca fizyczna .

[stasiek]

tak, jeżeli to jest w złości, a nie żarciki jakieś, to jak najbardziej to przemoc. Wykręcanie rąk, przytrzymywanie, zagradzanie wyjścia również.

1. Najczęściej spotykane formy przemocy fizycznej:

• jakakolwiek sugestia możliwości zastosowania przemocy fizyczne - gest, aluzja, charakterystyczna mina, poza lub wyraźna zapowiedź
• popychanie
• policzkowanie
• szarpanie za włosy
• przytrzymywanie
• obezwładnianie
• szczypanie
• uderzanie pięścią
• bicie otwartą ręką
• bicie przedmiotami kopanie
• przypalanie papierosami
• duszenie/przyciskanie poduszką
• rzucanie przedmiotami
• drapanie
• plucie
• wykręcanie rąk
• grożenie bronią
• użycie broni
• krępowanie
• wiązanie
• parzenie
• polewanie substancjami żrącymi
• świadome stwarzanie niebezpiecznych sytuacji, stanowiących zagrożenie fizyczne (np. szybka jazda samochodem)
• porzucenie w niebezpiecznej okolicy nie udzielenie koniecznej pomocy zaniechanie opieki
• niszczenie własności
• Przyjmowanie groźnych min mogących zapowiadać dalszą przemoc
• wykonywanie groźnych gestów
• nagłe przyśpieszanie ruchu (np. zrywanie się z miejsca) mogące wywoływać przestrach
• uderzanie w przedmioty (np. walenie ręką w stół)
• szybkie chodzenie po pomieszczeniu z gestykulacją, mogące wywołać przestrach (co by się stało gdyby ta druga osoba w tym samym momencie zaczęła robić to samo?)
• demonstrowanie groźnych przedmiotów
• ciągnięcie za ucho
• klapsy
• gryzienie
• zamykanie w pokoju/ubikacji/na balkonie
• rzucanie kimś
• ograniczanie dostępu do pomieszczeń
• zastawianie drogi (np. wyjścia)
• nie wpuszczanie do domu

http://www.przemocdomowa.pl/?p=p_36&...mocy-w-zwiazku

[natusia167]

Wg mnie scisniecie dloni nie jest tak straszne jak spoliczkowanie choc i tak nie jest dopuszczalne. Obserwuj bacznie ta osobe, bo to moze byc poczatek wielkiej i wysokiej gory lodowej z ktorej pozniej moze byc trudno uciec

[201604200942]

a po co klepać mocno po policzku, lub mocno ściskać rękę?
Dla mnie byłby to sygnał ostrzegawczy, że coś jest nie tak, skoro chłopak nie potrafi użyć argumentów słownych, tylko siły.

Granica jest tam, gdzie wyznacza ją druga osoba. Jesli jedna osoba nie życzy sobie klepania po plecach, druga osoba nie powinna tego robić, bo to jest już naruszenie granic.

[studi]

Facet króty by mnie klepnął w twarz, nigy wiecej by mnie zobaczył, dla mnie to jest granica nie do przekroczenia, każdy ma inne wytyczne...

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Proponuję poczytać artykuł, który mam w podpisie

[zagubiona89r]

Napisane przez Lady_kejsi

To pytanie może wydać głupie, ale gdzie wg was jest granica której facet nie może przekroczyć, bo dalej zaczyna się już przemoc?
Czy dłuższe ściśnięcie ręki w gniewie, albo nie za mocne klepnięcie w policzek to już przemoc po której związek powinien się skończyć?

Tak, dla mnie to już przemoc fizyczna, któej nigdy nie zaakceptowałabym.

Tak samo jak przemocy psychicznej czyli: wyzwisk, szantażu emocjonalnego, obrażania mnie przez partnera.

Takim panom należy pokazać drzwi, niech się męczą sami z sobą.

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Jeśli facet w gniewie mocno trzyma Cię za nadgarstek, lub podnosi rękę w gniewie (nawet nie zadając ostatecznie ciosu), to moim zdaniem trzeba być baaardzo czujnym. Jakiekolwiek umyślne (czy w złości, czy też nie) sprawienie mi bólu przez mężczyznę, spowodowałoby, że straciłabym do niego zaufanie. Miałby jedną, ostatnią szansę, żeby udowodnić, że nie jest damskim bokserem. Powtórka z rozrywki byłaby powodem do zakończenia znajomości.

[rudo-zielona]

Przemoc to naruszenie mojej nietykalności cielesnej w jakikolwiek sposób. Pamiętam jak mój EX chwycił mnie w złości za nadgarstek. Powiedziałam, że dla mnie takie zachowania to patologia. On był oburzony bo przecież nic złego mi się nie stało.
Klepnięcie w policzek? Mocne/słabe a jaka to różnica. Takie rzeczy nie wchodzą w grę, nawet w żartach.