relacje z rodzicami - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-01-30, 10:51   #1
araneaa
Rozeznanie
 
Avatar araneaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 651
GG do araneaa

relacje z rodzicami


otóż mam problem. za przysłowiową chwilę kończe 18 lat.
mieszkam z dziadkami i siostra w polsce, rodziców mam w norwegii.
obiecali płacić nam rodzinne na życie (1200 koron miesiecznie dla dzieci) ale wyjechali we wrześniu i od tamtej pory na konto dziadków nie wpłynęła ani złotówka ani korona.
mimo wszystko jakos sobie radzimy ani ja ani siostra nie głodujemy i mamy sie w co ubrać.
ostatnio mama zaczela mnie namawiac na przyjazd do norwegii, mowila ze pojde sobie do pracy dorywczo, oni mnie beda utrzymywac, skoncze polską szkołę.
coś mi nie pasowało, bo wczesniej rodzice nie wyrazali checi do przyjazu ani mojego ani siostry, przynajmniej do momentu w kotrym ja bede miala swiadectwo maturalne w reku.
zaczelo mi coś 'śmierdzieć', ale przez tydzien siedzialam cicho.
w tej chwili moja babcia wyjechala do warszawy, na pogrzeb swojej kuzynki, a ja, siostra i dziadek zostalismy w domu.
wczoraj wieczorem siostry nie bylo.
siedzialam w kuchni i robilam sobie kolacje a w tym momencie moj dziadek zaczal po razkolejny swoje wywody na moj temat. przymknelam oko, przywyklam juz do tego ze wiecznie jestem krytykowana, za cos czego nie robie a nie chwalona za swoje pasje i osiagniecia w dziedzinie sportu np.
tak wiec nasluchalam sie jakim to jestem zlym i niewdziecznym dzieckiem, ze moja mama taka nie byla, ze do niczego w zyciu nie dojde itd. tak bez powodu.
w koncu udalo mi sie trzesącymi ze zlosci rekoma skonczyc kolacje, wiec wzielam talerz i skierowalam sie do wyjscia z kuchni.
wtedy dziadek wstal i powiedzial ze nigdzie nie wyjde z kuchni bo jestem cytuje 'pieprzony lump i bałaganiarz i nie zmywam naczyn po sobie'. odparłam, ze do celu zmywania naczyn posiadamy zmywarke.
wtedy on wpadł w szał. ja mu na to, ze juz niedlugo wyjezdzam do norwegii wiec bedzie mnie musial znosic w ostatecznosci jakeis 3 miesiace jeszcze.
on mi na to, ze tak naprawde moi rodzice nie chca w norwegii ani mnie ani siostry bo bedziemy im wadzić, bo oni sobie ukladaja zycie. obie bedziemy musialy isc do pracy bo nie dadza nam grosza na zycie. nie ma tam polskich szkol (czyli mama mnie oklamala) i z nauka bylabym conajmniej 2 lata w tyl bo zeby zdawac mature norweska musze jezyk znac perfekt.
a ze zadna z nas 18 nie ma skonczonych gdzies musimy sie podziac, dlatego ejszcze jestesmy tutaj.
a jak stuknie mi 18 , to moge sie wyprowadzac.
bylam w szoku, stałam wsciekla i rozzalona o to ze mam taka rodzine.
odpyskowalam ze napewno sie wyprowadze bo juz znalazlam sobie prace i odkladam pieniadze.
wtedy dziadek zaczal szarpac mnie za ubrania i kazal wynosic sie z domu.
chcial mnie uderzyc, ale z odruchu przyblokowalam cios.
poprostu wyrzucil mnie z domu.

wiem ze jezeli sie wyprowadze, rodzice nie beda chcieli przesylac mi pieniedzy, chociaz i tak tego nie robia. mi w sumie juz nie musza bo za chwile liceum i tak koncze, ale jest ejszcze moja siostra. wiem ze jak sie wyprowadze ona sama nie zostanie w tym patologicznym domu w ktorym tak samo jak mi, nikt jej milosci nie dał.
teraz moje pytanie, jak zmusić rodzicow do placenia pieniedzy na nas?
nie chcemy wyjechac do norwegii, bo wiemy ze i tak byloby to tylko dlatego ze w polsce rodzina nas nie chce.
a my obie chcemy skonczyc szkole tutaj i zyc tutaj.
prosze o jakies rady.
__________________


zaczynamy walkę z wagą!

69 -68 -67 - 66 - 65,7 - 64,5 - 63 - 62,5 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56! -----> tyle ma być )
araneaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 10:57   #2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: relacje z rodzicami

Przede wszystkim dopóki się uczysz (a nie masz ukończonych 25 lat) rodzice MUSZĄ Cię (i siostrę) utrzymywać. Jeśli nie robią tego dobrowolnie, można ustalić alimenty drogą sądową.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 10:58   #3
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: relacje z rodzicami

Rodzice maja obowiazek utrzymywac dzieci do ukonczenia 25 roku zycia jesli sie ucza wiec dziwie sie ze jeszcze nie wnioslas sprawy do sadu o alimenty .Niestety ale nie mam litosci dla takich pseudo rodzicow zostawiajacych swoje dzieci bez grosza a przypominaja sobie kiedy te dzieci moga juz pracowac .

Poszperaj na stronach prawniczych lub znajdz bezplatne porady prawnicze w swojej okolicy jak wybrnac z tej sytuacji.
Najlpeiej byloby sie wyprowadzic ,wynajac z siostra pokoj u kogos lub jakies mieszkanie ,zaczac studia.Warto tez pojsc do opieki spolecznej.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 11:28   #4
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: relacje z rodzicami

Tak jak piszą dziewczyny, rodzice mają obowiązek Cię utrzymywać. To nie jest ich dobra wola, można sądowo ustalić alimenty na Ciebie i na siostrę. Myślę, że powinnaś spróbować tej drogi.
Jak dogadujesz się z siostrą? Ile ona ma lat?
Na jakie studia się wybierasz? Dasz radę pracować i utrzymać się?

Jeśli rodzice będą płacić alimenty, Ty zaczniesz pracować, to może dacie radę wraz z siostrą się usamodzielnić? Wynająć jakiś pokój? W mieszkaniach studenckich nie jest tak drogo.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 12:58   #5
13zazula
Raczkowanie
 
Avatar 13zazula
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 99
GG do 13zazula
Dot.: relacje z rodzicami

Jeju. Jak dla mnie to jest jakaś straszna historia... Bez urazy, ale szczerze współczuję.
A nie macie jakiejś cioci, czy kogokolwiek innego z rodziny? Z takimi dziadkami to się można pochlastać. No chyba, że babcia jest bardziej normalna. Szkoda Was.
Przecież wynajęcie jakiegoś mieszkania nieźle kosztuje i jeżeli rodzice nie dają kasy, a dziadek wyrzucił Cię z domu, to raczej też nie będzie chętny za to płacić.
Zgadzam się z poprzedniczkami, co do tego, żeby spróbować jakoś załatwić to drogą prawną. Albo chociaż może zwrócić się do pedagoga szkolnego? W sumie pedagoga chyba można poprosić o radę w takich sprawach. Nie wiem.
Życzę powodzenia i jakiegoś sensownego wyjścia z tej sytuacji.
13zazula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 13:37   #6
niczka87
Zakorzenienie
 
Avatar niczka87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
Dot.: relacje z rodzicami

Alimenty. to chyba jedyna opcja, skoro nic na nich nie działa. Na Świat się przecież nie prosiłyście;| muszą Was utrzymywać dopóki się uczycie. Podziwiam Twoja siłę wiesz? i tą chęć wyrwania sie od złego.. naprawde... Poczytaj info na necie, pewnie cos znajdziesz o alimentach, wtedy wypelnia sie bodajze jakis wniosek i niesie do sądu. życzę Tobie i siostrze dużo siły i wytrwałosci i żeby Wam się życie w końcu ułożyło
niczka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 13:57   #7
Antilia
Uzależnienie
 
Avatar Antilia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
Dot.: relacje z rodzicami

Piszecie alimenty tylko pozostaje pytanie czy w Norwegii istnieje sprawny system egzekwowania tych alimentów? Bo skoro teraz nie płacą to równie dobrze mogą się uchylać gdy będzie to ustanowione sadownie. Nie raz się słyszy o ojczulkach uciekających za granicę przed alimentami.
__________________

Ćwiczę z Ewką, bo nic się samo nie wydarzy!
Skalpel: 48 + 17
Skalpel II: 3

Bridezilla
Antilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 14:00   #8
iwaxxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 13
Dot.: relacje z rodzicami

Popieram przedmówczynie, że powinnaś wystąpić o alimenty. Na szczęście niedługo kończysz 18 lat i możesz się usamodzielnić. Wspólczuję ci takich egoistycznych rodziców. Spróbuj zrozumieć jednak dziadków. Nie dziwię się, że są rozżaleni i wściekli. To na nich spadł ciężar utrzymania was. Może myślą, iż jesteście tak samo nieodpowiedzialne jak matka z ojcem. Postaraj się nie zaogniać sytuacji przynajmniej do skończenia szkoły. Spróbuj szczerze porozmawiać z dziadkami. Kłótnie się na nic nie zdadzą.
iwaxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 14:33   #9
Perfect_Girl
Raczkowanie
 
Avatar Perfect_Girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 50
Dot.: relacje z rodzicami

Wspólczujé Ci strasznie! Ani krzty litosci nie mialabym dla Twoich rodziców, natychmiast zlóz w sádzie wniosek o alimenty!
Jak czytam takie wátki to widzé ile ja mialam szczéscia w zyciu. W wieku niecalych 18 lat to ja bylam córuniá mamusi i tatusia, którzy by mi nieba przychylili, pierwszy raz w zyciu sie wtedy zakochalam a doroslosc wydawala mi sie baaardzo odlegla. A Ty juz musisz podejmowac takie decyzje. Nie rozpieszcza Cié zycie. Bádz silna i zadbaj o siebie w sensie materialnym. Twoi rodzice sié w ogóle kontaktujá z wami?
Perfect_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 14:52   #10
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: relacje z rodzicami

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10737363]Przede wszystkim dopóki się uczysz (a nie masz ukończonych 25 lat) rodzice MUSZĄ Cię (i siostrę) utrzymywać. Jeśli nie robią tego dobrowolnie, można ustalić alimenty drogą sądową.[/quote]


Tak jak dziewczyny pisały muszą płacić.
Przykre jest dla mnie ze sporo osob zostaje rodzicami a wlasciwie nawet do posiadania i utrzymania psa sie nie nadają..ale to tak na marginesie....
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 16:21   #11
shineE
Zadomowienie
 
Avatar shineE
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 557
GG do shineE
Dot.: relacje z rodzicami

W głowie mi się to nie mieści...
Podstawa na tym etapie- to sprawa w sądzie o alimenty.
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię.
- Kocham Cię - szepnęłam.

shineE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-30, 16:59   #12
Karmelowa Kotka
Raczkowanie
 
Avatar Karmelowa Kotka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 216
Dot.: relacje z rodzicami

Po prostu paranoja, nie mieści mi się w głowie to, co przeczytałam. I oni śmią się nazwać rodzicami. A zachowania dziadka? Skandal! Dziewczyno, ja bym jak najszybciej starała się usamodzielnić. Może z jednej strony wizażanki mają rację, sprawa o alimenty póki się uczysz. Ale z drugiej strony JA (osoba bardzo honorowa :P) po maturze poszłabym do pracy i jednocześnie od października podjęła studia zaoczne. Jedna z moich znajomych zatrudniła się w drogerii, zarabia ok. 1600 zł i wynajmuje kawalerkę z koleżanką (też studentką zaoczną). Dziewczyny jakoś sobie radzą, choć wiadomo nie przelewa się. Ale od czegoś trzeba zacząć, a jak widać za bardzo nie masz na kogo liczyć. Takie rozwiązanie to ryzyko, ale bez ryzyka nie ma zabawy (w tej sytuacji ryzyko=satysfakcja i udowodnienie sobie i innym, że potrafisz sobie poradzić w trudnej sytuacji bez niczyjej łaski).
Karmelowa Kotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 17:03   #13
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: relacje z rodzicami

Tylko dochodzi jeszcze młodsza siostra,autorce wątku szkoda pewnie będzie zostawić ją z dziadkami. A utrzymanie dwóch osób już może nie być takie łatwe.
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 17:13   #14
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: relacje z rodzicami

Jedyne wyjscie jakie widze - wniosek o alimenty do sadu rodzinnego Twojego miasta dla Ciebie i siostry.I to migusiem. Szukaj wnioskow w necie, na pewno sa wzorce. Napisz 1000 zł na głowe, to powinno załatwic sprawe utrzymania. Mysle,ze biorac pod uwage sytuacje rodzinna i niepłacenie na was od wrzesnia, sad sie przychyli do Waszej prosby. Zarobki w Norwegii sa duzo wyzsze niz w Polsce, wiec to na plus.
Zrob kosztorys swoich wydatkow kiedy sie wyprowadzisz od dziadkow, zorientuj sie ile Cie wyniesie mieszkanie, wyzywienie, ubrania, ksiazki, dojazy, opłaty itd.
Nie wiem, czy zechcesz sie wyprowadzic z siostra czy sama, w jej przypadku zrob to samo. Nakresl sytuacje z dziadkami i rodzicami. I najwazniejsze- zwrot od miesiaca wrzesnia- czyli od kiedy rodzice nie daja na urzymanie, ewentualnie od daty złozenia wniosku.
Powodzenia. Nie miej skrupołow, bo z Twoja rodzina najlepiej widac na zdjeciu. Dbaj o relacje z siostra, moze ona choc bedzie w porzadku i bedziecie mogły trzymac sie razem.
Cytat:
Napisane przez Antilia Pokaż wiadomość
Piszecie alimenty tylko pozostaje pytanie czy w Norwegii istnieje sprawny system egzekwowania tych alimentów? Bo skoro teraz nie płacą to równie dobrze mogą się uchylać gdy będzie to ustanowione sadownie. Nie raz się słyszy o ojczulkach uciekających za granicę przed alimentami.
Moga sie uchylac, nie szkodzi, niech sie uchylaja. Złoz wtedy wniosek do komornika o wszczecie postepowania egzekucyjnego. Złoz wniosek do Mopsu o wypłate z Funduszu alimentacyjnego. Rodzicom bedzie rosł dług u komornika, wy kase otrzymacie. Tyle ze niekoniecnie taka jaka bedzie zasadzona. Tu musisz sie dowiedziec jaki jest prog wypłat- tzn do jakiej kwoty MOPS wypłaca zasiłki.

Edytowane przez Gwiazdeczka1978
Czas edycji: 2009-01-30 o 17:18
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 18:06   #15
NIKIITA87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Great Britain
Wiadomości: 20
GG do NIKIITA87 Send a message via Skype™ to NIKIITA87
Dot.: relacje z rodzicami

A wiec jezeli sama nie bedziesz wiedziala jak do tej sprawy podejsc , radze ci sie udac do najblizszego osrodka albo do gminy ..Zlozyc wniosek , porozmawiac z Pania urzedniczka i wyjasnic jej jak wyglada Twoja sytuacja... Ona powinna Ci pomoc w wypelnienie wniosku o alimenty...

Chcialabym wiedziec ile dokladnie masz lat?
NIKIITA87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 18:21   #16
paulinka_vel_paulinka
Wtajemniczenie
 
Avatar paulinka_vel_paulinka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 971
Dot.: relacje z rodzicami

moja znajoma miała podobną sytacje, miała rodziców ale jakoś się nią nie interesowali, mieszkała z okropną babcią, która notorycznie wzywała na nią policje bez powodu, rok przed maturą zdecydowała się zamieszkać w pogotowiu młodzieżowym (chyba to się inaczej nazywało, ale mniejsza o to), z tego ośrodka dostawała jakieś pieniądze, dodatkowo dorabiała, a po maturze wynajęła mieszkanie z koleżankami i teraz sobie świetnie radzi.
__________________
Dbam o siebie dieta od 3.09.2010!!!
20.12.2010 jeszcze 6,7kg TO GO!!!
paulinka_vel_paulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 18:57   #17
niczka87
Zakorzenienie
 
Avatar niczka87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
Dot.: relacje z rodzicami

wydaje mi sie, ze sad w Norwegii nic nie ma do tego, bo gdy wniosek zostanie zlozony w Polsce [ w miescie tej dziewczyny] to sprawa bedzie toczyla sie w Polsce i jej rodzice beda mieli obowiazek stawic sie na sprawe. Jesli sie myle niech mnie ktos poprawi.
niczka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 20:59   #18
_Natalee_
Zadomowienie
 
Avatar _Natalee_
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
Dot.: relacje z rodzicami

Cytat:
Napisane przez Antilia Pokaż wiadomość
Piszecie alimenty tylko pozostaje pytanie czy w Norwegii istnieje sprawny system egzekwowania tych alimentów? Bo skoro teraz nie płacą to równie dobrze mogą się uchylać gdy będzie to ustanowione sadownie. Nie raz się słyszy o ojczulkach uciekających za granicę przed alimentami.
nie wiem czy sad norweski cos bedzie mial do tego,ale jesli on juz wejdzie w ta sprawe na pewno dziewczyny dostana pieniadze. A jesli Wasi rodzice maja tam pobyt staly to i Wam naleza sie jakies pieniadze. Przynajmniej tak jest w Szwecji, do 18roku zycia jest jaka suma dla dzieci. Jesli Twoja siostra jest mlodsza musicie sie o to dopytac.
Zgloscie to przede wszystkim do sadu, sa tez jakies poradnie itp
trzymam za Was ksciuki
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie
na luksus aż tak złego życia"

_Natalee_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-30, 21:45   #19
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: relacje z rodzicami

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10737363]Przede wszystkim dopóki się uczysz (a nie masz ukończonych 25 lat) rodzice MUSZĄ Cię (i siostrę) utrzymywać. Jeśli nie robią tego dobrowolnie, można ustalić alimenty drogą sądową.[/QUOTE]

Zgadzam się.
Idź do prawnika, pójdź do sądu, dowiedz się wszystkiego (jak napisać pozew).
Z tego co wiem, możesz (w przypadku, gdy rodzice nie są w stanie płacić alimentów) pozwać o alimenty dziadków.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-31, 00:39   #20
Olgii
Raczkowanie
 
Avatar Olgii
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 126
Dot.: relacje z rodzicami

Jeśli rodzice pracują na czarno za granicą, to nie ma co liczyć na alimenty od nich.

Jeśli legalnie to sąd Norweski nie ma nic do gadania, bo w Polsce funkcjonuje zasada prawa krwi, która mówi, że obywatele Polski podlegają prawu polskiemu, nawet będąc poza granicami państwa.

A jeśli już to, alimenty nie muszą być, tak jak się powszechnie uważa jedynie w formie dostarczania pieniędzy osobie, która znalazła się w niedostatku.

Skoro dziewczyny mają zagwarantowaną opiekę (jaka by nie była), gdzie mieszkać, to sąd może przyznać im alimenty jedynie w postaci dostarczenia środków do życia, czyli: pożywienia, ubrań, opału itp

Być może i tak, że skoro rodzice nie łożą na Was i nie mieszkają z Wami to sąd może tymczasowo zawiesić władzę rodzicielską i ustanowić wam opiekuna, którymi najprędzej będą dziadkowie.

Sprawa jest na prawdę trudna. Według mnie, najlepszym sposobem byłoby dla Ciebie usamodzielnić się jak najszybciej, albo po prostu jakoś to znieść.

Poszukaj kogoś, kto udziela darmowych porad prawnych w Twojej okolicy, albo popytaj na forach prawniczych.

Edytowane przez Olgii
Czas edycji: 2009-01-31 o 00:44
Olgii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-31, 07:41   #21
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: relacje z rodzicami

Co niektore nowosci tutaj pierwszy raz słysze. Moja znajoma pobiera przez komornika alimenty na dzieci. Ex maz mieszka w Holandii, alimenty sciagane sa tutaj, a jemu zbiera sie dług. Tak jest w przypadku, gdy sie ktos uchyla od płacenia.Nie ma znaczenia, gdzie przebywaja rodzice i czy maja prace, czy nie. Maja obowiazek utrzymaywac dzieci. Z czegos tam sie utrzymuja rowniez, raczej niepracowanie to nie jest.
Mozna owszem pozwac dziadkow o alimenty, ale wg mnie sprawa byłaby trudniejsza do wyegzekwowania.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-31, 09:44   #22
araneaa
Rozeznanie
 
Avatar araneaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 651
GG do araneaa
Dot.: relacje z rodzicami

Cytat:
Napisane przez niczka87 Pokaż wiadomość
Alimenty. to chyba jedyna opcja, skoro nic na nich nie działa. Na Świat się przecież nie prosiłyście;| muszą Was utrzymywać dopóki się uczycie. Podziwiam Twoja siłę wiesz? i tą chęć wyrwania sie od złego.. naprawde... Poczytaj info na necie, pewnie cos znajdziesz o alimentach, wtedy wypelnia sie bodajze jakis wniosek i niesie do sądu. życzę Tobie i siostrze dużo siły i wytrwałosci i żeby Wam się życie w końcu ułożyło
musze miec sile, bo nikt mnie nigdy nie rozpieszczal, nawet jak rodzice tu byli, to wiecznie tylko mozna bylo slyszec krzyki, ojciec bil mnie za pomalowane paznokcie. pozatym nie tylko w tych dziedzinach nie mam kolorowo, moj chlopak okazal sie ostatnim prostakiem, przez ta cala sytuacje nie moge spac a ni myslec rajonalnie przez co opuscilam sie w nauce. i dochodzi jeszcze jeden problem, gdy sie denerwuej nie jestem w stanie nic jesc. i mam tak od 5 lat.


Cytat:
Napisane przez Perfect_Girl Pokaż wiadomość
Wspólczujé Ci strasznie! Ani krzty litosci nie mialabym dla Twoich rodziców, natychmiast zlóz w sádzie wniosek o alimenty!
Jak czytam takie wátki to widzé ile ja mialam szczéscia w zyciu. W wieku niecalych 18 lat to ja bylam córuniá mamusi i tatusia, którzy by mi nieba przychylili, pierwszy raz w zyciu sie wtedy zakochalam a doroslosc wydawala mi sie baaardzo odlegla. A Ty juz musisz podejmowac takie decyzje. Nie rozpieszcza Cié zycie. Bádz silna i zadbaj o siebie w sensie materialnym. Twoi rodzice sié w ogóle kontaktujá z wami?
kontaktuja , kontaktuja, ale z tego co widze jest to dla utrzymania pozorów.

Cytat:
Napisane przez NIKIITA87 Pokaż wiadomość
A wiec jezeli sama nie bedziesz wiedziala jak do tej sprawy podejsc , radze ci sie udac do najblizszego osrodka albo do gminy ..Zlozyc wniosek , porozmawiac z Pania urzedniczka i wyjasnic jej jak wyglada Twoja sytuacja... Ona powinna Ci pomoc w wypelnienie wniosku o alimenty...

Chcialabym wiedziec ile dokladnie masz lat?
mam 17 lat, w grudniu koncze 18.
__________________


zaczynamy walkę z wagą!

69 -68 -67 - 66 - 65,7 - 64,5 - 63 - 62,5 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56! -----> tyle ma być )
araneaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-31, 10:37   #23
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: relacje z rodzicami

Cytat:
Napisane przez araneaa Pokaż wiadomość
teraz moje pytanie, jak zmusić rodzicow do placenia pieniedzy na nas?
To jest sprawa dla sadu. Macie bardzo duze szanse wygrac.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-31, 15:44   #24
Dosiak
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 543
Dot.: relacje z rodzicami

Droga autorko muszę zadać Ci kilka pytań, bo w licznych Twoich wątkach znalazłam trochę nieścisłości. Założyłaś już kiedyś temat o trudnych relacjach z rodzicami, dziewczyny radziły Ci w nim co masz zrobić, wspierały itp. Dlatego dziwne wydaje mi się to, że znowu założyłaś wątek dot. rodziców. Znowu wizażanki radzą, a Ty nie piszesz czy podjęłaś jakieś kroki żeby swoją sytuacje zmienić.

W wątku o braku porozumienia babci z Tżtem pisałaś, że zawsze byłaś ukochaną wnuczką, a tera, że dziadek wyzywa Cię od najgorszych. To jak w końcu jest?

Zakładasz dużo wątków, a potem przestajesz się w nich udzielać bez słowa wyjaśnienia, masz do tego prawo, ale to trochę nie fair.

Na koniec dodam, że nie chce Cię urazić ani atakować, po prostu mam parę wątpliwości, a na Intymnym ostatnio dzieją się różne rzeczy.
Dosiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-31, 16:19   #25
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: relacje z rodzicami

Cytat:
Napisane przez Dosiak Pokaż wiadomość
Droga autorko muszę zadać Ci kilka pytań, bo w licznych Twoich wątkach znalazłam trochę nieścisłości. Założyłaś już kiedyś temat o trudnych relacjach z rodzicami, dziewczyny radziły Ci w nim co masz zrobić, wspierały itp. Dlatego dziwne wydaje mi się to, że znowu założyłaś wątek dot. rodziców. Znowu wizażanki radzą, a Ty nie piszesz czy podjęłaś jakieś kroki żeby swoją sytuacje zmienić.

W wątku o braku porozumienia babci z Tżtem pisałaś, że zawsze byłaś ukochaną wnuczką, a tera, że dziadek wyzywa Cię od najgorszych. To jak w końcu jest?

Zakładasz dużo wątków, a potem przestajesz się w nich udzielać bez słowa wyjaśnienia, masz do tego prawo, ale to trochę nie fair.

Na koniec dodam, że nie chce Cię urazić ani atakować, po prostu mam parę wątpliwości, a na Intymnym ostatnio dzieją się różne rzeczy.
to, ze dziadek po niej jedzie nie wyklucza tego, iz jest ukochana wnuczka babci...
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-01, 23:13   #26
Melante
Przyczajenie
 
Avatar Melante
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 13
GG do Melante
Dot.: relacje z rodzicami

Alimenty to absolutna konieczność, jeśli jest aż tak źle, jak napisałaś. Pewnie nie masz żadnych pieniędzy, więc radzę udać się do studenckiej poradni prawnej - prowadzą ją studenci ostatnich lat prawa i udzielają profesjonalnych (no prawie, ale na pewno kompetentnych) porad całkiem za darmo. W kwestii egzekwowania pieniędzy w Norwegii - mam dziwne wrażenie że będzie z tym lepiej niż byłoby u nas.
Co jeszcze można zrobić? Przede wszystkim działać za pośrednictwem szkoły. Pedagog szkolny to osoba, która ma obowiązek udzielić ci właśnie takiej pomocy. Poza tym jest też coś, co u mnie w Poznaniu nazywa się Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie - ma on specjalny oddział dla maltretowanych dzieci - a nie płacenie alimentów jest formą "znęcania się".

To na razie tyle. Życzę determinacji - niełatwo jest podjąć jakiekolwiek kroki przeciwko najbliższym. Bo w końcu to rodzice...
Melante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-02, 06:05   #27
Dosiak
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 543
Dot.: relacje z rodzicami

Jak widać autorka już się na tym wątku nie pojawia typowe.
Dosiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-02-02, 06:46   #28
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: relacje z rodzicami

Tez mi sie to srednio podoba. Nastepnym razem nie bede sie produkowac z radami.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-02, 08:49   #29
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: relacje z rodzicami

Cytat:
Napisane przez Dosiak Pokaż wiadomość
Zakładasz dużo wątków, a potem przestajesz się w nich udzielać bez słowa wyjaśnienia, masz do tego prawo, ale to trochę nie fair.
to w koncu ma do tego prawo czy jest to nie fair?
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-02, 09:36   #30
araneaa
Rozeznanie
 
Avatar araneaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 651
GG do araneaa
Dot.: relacje z rodzicami

Cytat:
Napisane przez Dosiak Pokaż wiadomość
Droga autorko muszę zadać Ci kilka pytań, bo w licznych Twoich wątkach znalazłam trochę nieścisłości. Założyłaś już kiedyś temat o trudnych relacjach z rodzicami, dziewczyny radziły Ci w nim co masz zrobić, wspierały itp. Dlatego dziwne wydaje mi się to, że znowu założyłaś wątek dot. rodziców. Znowu wizażanki radzą, a Ty nie piszesz czy podjęłaś jakieś kroki żeby swoją sytuacje zmienić.

W wątku o braku porozumienia babci z Tżtem pisałaś, że zawsze byłaś ukochaną wnuczką, a tera, że dziadek wyzywa Cię od najgorszych. To jak w końcu jest?

Zakładasz dużo wątków, a potem przestajesz się w nich udzielać bez słowa wyjaśnienia, masz do tego prawo, ale to trochę nie fair.

Na koniec dodam, że nie chce Cię urazić ani atakować, po prostu mam parę wątpliwości, a na Intymnym ostatnio dzieją się różne rzeczy.
przy pierwszym wątku z rodzicami, przeprowadzilam rozmowe, poprawilo sie, ale gdy wyjechali jazda zaczela sie od nowa.
kroki podjelam, poszlam do pracy, zaczelam odkladac narazie pieniadze zeby we wrzesniu, wyprowadzic sie na wlasne mieszkanie.
babcia nie potrafi zrozumiec ze dorastam, teoretycznie wkraczam w swiat ludzi doroslych, dlatego gdy chce wyjsc na impreze, sa awantury bo to bo tamto. dziadek rowniez, nie moze przyjac do siebie ze mam swoje mlode lata i chce sie wybawic, zwlaszcza ze teraz mam ferie.

Cytat:
Napisane przez Dosiak Pokaż wiadomość
Jak widać autorka już się na tym wątku nie pojawia typowe.

oczywiscie ze sie pojawiam, chwilowo nie mieszkam w domu wiec nie mam tez dostepu do internetu.
__________________


zaczynamy walkę z wagą!

69 -68 -67 - 66 - 65,7 - 64,5 - 63 - 62,5 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56! -----> tyle ma być )
araneaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.