Wszystko o Psach - pomóżcie :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-18, 18:03   #1
salamanca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 273

Wszystko o Psach - pomóżcie :(



Edytowane przez salamanca
Czas edycji: 2009-04-05 o 19:18
salamanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 18:06   #2
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

zacząć po prostu się nim zajmować

---
ot
tak się czasem zastanawiam, czy ludzie myślą, że forum składa się tylko z Plotkowego?

Edytowane przez af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Czas edycji: 2009-03-18 o 18:09
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 18:17   #3
salamanca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 273
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

.

Edytowane przez salamanca
Czas edycji: 2009-04-05 o 19:19
salamanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 18:22   #4
Cocaine essence
Zakorzenienie
 
Avatar Cocaine essence
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Psa wystarczy kochać i się nim zajmować, to nie zabawka..
Jakiej rasy masz psa.? Poczytaj o psach, jest mnóstwo sposobów na świetną zabawe dla obojga, od zwyklej tresury, przez jazde na rowerze z psem (tzn pies ma biec obok) kończąc na psich sportach.
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Cocaine essence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 18:29   #5
salamanca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 273
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Dziękuję za radę

Edytowane przez salamanca
Czas edycji: 2009-04-05 o 19:20
salamanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 18:50   #6
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez salamanca Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny
Może mój problem wydać Wam się śmieszny, ale chciałabym jakoś sobie z nim poradzić.
Mianowice trzy lata temu moi rodzice kupili psa, na początku był to "mój" pies, wychodziłam z nim codziennie na spacer, głaskałam, bawiłam się z nim, karmiłam itd. Potem zaczęłam go zaniedbywać. Z tego względu, że mój dziadek kocha psy i ma jednego swojego, zaczął mojego pupila zabierać na spacery, do lasu, nad jezioro, żeby sobie popływał itd. I teraz... mój kochany pies lubi bardziej jego ode mnie Już nie skaczę do mnie jak wracam do domu, nie cieszy się na mój widok.. A jak dziadek wjeżdża do mnie na podwórko to on już poznaję po odgłosie silnika i aż skaczę z radości ! Chciałabym, żeby pies wrócił w moje łaski z powrotem.. Czy macie jakieś sposoby na to? Co mogę robić, żeby mój pupilek mnie znowu pokochał?
Może to nie jest miejsce na takie problemy, ale nie mam gdzie o tym napisać, a może Wy mi pomożecie
Cytat:
Napisane przez salamanca Pokaż wiadomość
Jeszcze jednym problemem jest to, jak powiedzieć dziadkowi, żeby przestał zajmować się moim psem? Zawsze jak chcę go sama nakarmić, to okazuję się, że dziadek przed chwilą go karmił, jak chcę z nim wyjść to okazuję się, że dziadek z nim był w lesie niedawno i już mój pies nie ma ochoty na spacer.. Mój dziadek potrafi przyjechać do nas nawet o 22 i wyprowadzić psa, tak jakbyśmy my nie pamiętali, że go mamy.. Jakbyśmy go strasznie zaniedbywali..
Nawet nie wiesz o jakich porach jada czy wychodzi na spacery twój pies...

Poczułaś się zazdrosna o to, że bardziej przywiązał sie do dziadka i nagle sobie przypomniałaś, że masz psa i chcesz, żeby wrócił w twoje łaski... pies to nie zabawka
Skoro dziadek się nim zajmuje i on go uważa za swojego przywódcę stada to zostaw sprawy tak, jak są dla dobra i spokoju psa, po co chcesz mu teraz mieszać? za jakiś czas znowu się nim znudzisz i będziesz go zaniedbywać???

Edytowane przez Fresa
Czas edycji: 2009-03-18 o 18:51
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 18:57   #7
salamanca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 273
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Nawet nie wiesz o jakich porach jada czy wychodzi na spacery twój pies...

Poczułaś się zazdrosna o to, że bardziej przywiązał sie do dziadka i nagle sobie przypomniałaś, że masz psa i chcesz, żeby wrócił w twoje łaski... pies to nie zabawka
Skoro dziadek się nim zajmuje i on go uważa za swojego przywódcę stada to zostaw sprawy tak, jak są dla dobra i spokoju psa, po co chcesz mu teraz mieszać? za jakiś czas znowu się nim znudzisz i będziesz go zaniedbywać???
Eh niestety taka jest prawda, ale już się nim nie znudzę.. mam 19 lat i chyba w końcu dojrzałam, żeby się nim zająć, serce mi ściska jak widzę jak ona kocha jego, a nie mnie
salamanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-18, 19:01   #8
Clarissa:)
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: prawie Wrocław ;)
Wiadomości: 2 426
GG do Clarissa:)
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cóż, trzeba było myśleć wcześniej.
I wykazać się odpowiedzialnością.

Zacznij się z nim bawić, kąp go, szoruj zęby, głaszcz, dawaj smakołyki... Z tego co mówisz dziadek jest teraz przywódcą stada i nie wiem czy jest sens to zmieniać. Dlatego najzwyczajniej w świecie poświęcaj mu trochę uwagi a znowu zauważy Cię jako członka stada.
Clarissa:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 19:02   #9
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez salamanca Pokaż wiadomość
Eh niestety taka jest prawda, ale już się nim nie znudzę.. mam 19 lat i chyba w końcu dojrzałam, żeby się nim zająć, serce mi ściska jak widzę jak ona kocha jego, a nie mnie
A dlaczego nie wstaniesz rano kwadrans wcześniej i nie wyprowadzisz psa na spacer? dlaczego dziadek przyjeżdża do was o 22, żeby wyprowadzić psa??

Dla mnie to się w głowie nie mieści...
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 19:10   #10
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Zamiast mieć pretensje do dziadka,podziękuj mu.
A pies już wybrał sobie swojego "pana"
Trochę za późno się obejrzałaś z opieką nad pupilem
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 19:13   #11
Clarissa:)
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: prawie Wrocław ;)
Wiadomości: 2 426
GG do Clarissa:)
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Swoją drogą to jestem ciekawa co by by było z psem, gdyby nie dziadek.
Clarissa:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 19:35   #12
Monifash34
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 235
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez salamanca Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny
Może mój problem wydać Wam się śmieszny, ale chciałabym jakoś sobie z nim poradzić.
Mianowice trzy lata temu moi rodzice kupili psa, na początku był to "mój" pies, wychodziłam z nim codziennie na spacer, głaskałam, bawiłam się z nim, karmiłam itd. Potem zaczęłam go zaniedbywać. Z tego względu, że mój dziadek kocha psy i ma jednego swojego, zaczął mojego pupila zabierać na spacery, do lasu, nad jezioro, żeby sobie popływał itd. I teraz... mój kochany pies lubi bardziej jego ode mnie Już nie skaczę do mnie jak wracam do domu, nie cieszy się na mój widok.. A jak dziadek wjeżdża do mnie na podwórko to on już poznaję po odgłosie silnika i aż skaczę z radości ! Chciałabym, żeby pies wrócił w moje łaski z powrotem.. Czy macie jakieś sposoby na to? Co mogę robić, żeby mój pupilek mnie znowu pokochał?
Może to nie jest miejsce na takie problemy, ale nie mam gdzie o tym napisać, a może Wy mi pomożecie
Ale masz problem.Rzeczywiście śmieszny.Myślałam,że pisze dziecko,a Ty piszesz,że masz 19 lat! Jedyny sposób to zainteresować się pieskiem!Wtedy on odwzajemni się tym samym.Będzie skakał z radości na Twój widok.
Również mam psa.Jest w moim domu od 8lat od szczeniaka.Ponieważ razem z mężem pracowaliśmy,to psem w czasie naszej nieobecności zajmowała się moja teściowa,bo mieszka najbliżej nas.Fakt ten nie wpłynął jednak na to,że pies przestał mnie czy męża uznawać za swoją panią /pana.
Owszem pies ją bardzo lubi,ale jej kompletnie nie słucha .Ja zawołam go raz i pies biegnie.Teściowa może cały dzień się drzeć,a pies nawet się z miejsca nie ruszy
Taki mądry!
To ja go strzygę(ma długą sierść),my go kąpiemy wspólnie,my chodzimy z nim do weterynarza.Również z nami chodzi/jeżdzi na wycieczki do lasu czy nad wodę itp.To my się nim opiekujemy jak jest np. chory.
I to nas uznaje za przywódców stada,a nie teściową.
__________________
Monika
Monifash34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 20:45   #13
Cocaine essence
Zakorzenienie
 
Avatar Cocaine essence
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez salamanca Pokaż wiadomość
Posokowiec bawarski. Z tego co wiem to ta rasa jest strasznie trudna do wyszkolenia. I mój pies też nie jest dobrym uczniem, a o jeździe z nim na rowerze to chyba mogę tylko pomarzyć, chyba bym go przejechała Nawet biec obok mnie nie potrafi On ma trzy lata, dam jeszcze radę go jakoś wyszkolić?

Dziękuję za radę
Każdego psa da się wyszkolić, posokowce mogą mieć pociąg do ścigania , skoro Twoj jeżdzi do lasu powinien dla własnego dobra wracać na zawołanie i umieć podstawowe komendy, żeby kiedys nie było niespodzianki jak zacznie gonić np wiewiórke.
Nie ma psów nie do wyszkolenia, po prostu musisz go poznać, znaleźć jaki pozytywny bodziec najbardziej na niego dziala, dla jednego będzie to smakołyk , dla innego pieszczota. Sama uwaga poświęcona mu przez Ciebie wpłynie na relacje. Masz psa który nie tylko wolno się uczy-nie jest to reguła więc nie zniechęcaj się-ale też inteligentnego i nie dominującego. Spróbuj. Na początku podstawy, 10-15 minut dziennie, masa pieszczot i pochwał. Ty i on to polubicie
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Cocaine essence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 21:53   #14
salamanca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 273
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
A dlaczego nie wstaniesz rano kwadrans wcześniej i nie wyprowadzisz psa na spacer? dlaczego dziadek przyjeżdża do was o 22, żeby wyprowadzić psa??

Dla mnie to się w głowie nie mieści...
To nie jest tak, że ja nie chcę wstać wcześniej i z nim wyjść. Wychodziłam. Do czasu, bo dziadek się nim zainteresował, wiedział, że rodzice cały czas pracują i za bardzo nie mają czasu, a mi nie wiem, albo nie ufa albo coś... A to, że przyjeżdża o 22 żeby go wyprowadzić to faktycznie jest nie do pomyślenia i wiele razy mu powtarzałam, że wiem, że psa trzeba wyprowadzić wieczorem na spacer a on swoje...
Myślę,że to wszystko dlatego, że po około roku jak go mieliśmy tata wypuścił go na podwórko,a on wtedy wyleciał na ulicę i potrącił go samochód.. Dziadek jest weterynarzem i się strasznie przejął i właśnie wtedy stwierdził, że moja rodzina jest nieodpowiedzialna i, że nie potrafimy zająć się psem...

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Clarissa:) Pokaż wiadomość
Swoją drogą to jestem ciekawa co by by było z psem, gdyby nie dziadek.
My nie jesteśmy tyranami żeby tak mówić I ja wiem jak trzeba się psem zająć, ale dziadek mi na to nie pozwala! I nie wiem jak z tej sytuacji wybrnąć.

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Monifash34 Pokaż wiadomość
Ale masz problem.Rzeczywiście śmieszny.Myślałam,że pisze dziecko,a Ty piszesz,że masz 19 lat! Jedyny sposób to zainteresować się pieskiem!Wtedy on odwzajemni się tym samym.Będzie skakał z radości na Twój widok.
Również mam psa.Jest w moim domu od 8lat od szczeniaka.Ponieważ razem z mężem pracowaliśmy,to psem w czasie naszej nieobecności zajmowała się moja teściowa,bo mieszka najbliżej nas.Fakt ten nie wpłynął jednak na to,że pies przestał mnie czy męża uznawać za swoją panią /pana.
Owszem pies ją bardzo lubi,ale jej kompletnie nie słucha .Ja zawołam go raz i pies biegnie.Teściowa może cały dzień się drzeć,a pies nawet się z miejsca nie ruszy
Taki mądry!
To ja go strzygę(ma długą sierść),my go kąpiemy wspólnie,my chodzimy z nim do weterynarza.Również z nami chodzi/jeżdzi na wycieczki do lasu czy nad wodę itp.To my się nim opiekujemy jak jest np. chory.
I to nas uznaje za przywódców stada,a nie teściową.
To jest problem i dla mnie niestety nie śmieszny

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Cocaine essence Pokaż wiadomość
Każdego psa da się wyszkolić, posokowce mogą mieć pociąg do ścigania , skoro Twoj jeżdzi do lasu powinien dla własnego dobra wracać na zawołanie i umieć podstawowe komendy, żeby kiedys nie było niespodzianki jak zacznie gonić np wiewiórke.
Nie ma psów nie do wyszkolenia, po prostu musisz go poznać, znaleźć jaki pozytywny bodziec najbardziej na niego dziala, dla jednego będzie to smakołyk , dla innego pieszczota. Sama uwaga poświęcona mu przez Ciebie wpłynie na relacje. Masz psa który nie tylko wolno się uczy-nie jest to reguła więc nie zniechęcaj się-ale też inteligentnego i nie dominującego. Spróbuj. Na początku podstawy, 10-15 minut dziennie, masa pieszczot i pochwał. Ty i on to polubicie
Dziękuję
salamanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 21:54   #15
magda s.
Zakorzenienie
 
Avatar magda s.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 545
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

poswiecaj mu tyle czasu ile mozesz...zabawy, spacery itp...
kto daje mu jedzenie? chyba nie dziadek?
jesli zajmiesz sie nim odpowiednio, to i dziadkowi bedzie lzej i nie bedzie musial przyjezdzac o 22 wyprowadzic psa...swoja droga, nie wyobrazam sobie takiej sytuacji, zeby ktokolwiek przyjezdzal, zeby wyprowadzic mojego psa!
skoro masz 19 lat to pewnie mieszkasz z rodzicami...co oni na to?

ps. te przyjazdy dziadka i jego opieka nad pupilem jakos nie miesci mi sie w glowie...
magda s. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-03-18, 22:00   #16
salamanca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 273
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez magda s. Pokaż wiadomość
poswiecaj mu tyle czasu ile mozesz...zabawy, spacery itp...
kto daje mu jedzenie? chyba nie dziadek?
jesli zajmiesz sie nim odpowiednio, to i dziadkowi bedzie lzej i nie bedzie musial przyjezdzac o 22 wyprowadzic psa...swoja droga, nie wyobrazam sobie takiej sytuacji, zeby ktokolwiek przyjezdzal, zeby wyprowadzic mojego psa!
skoro masz 19 lat to pewnie mieszkasz z rodzicami...co oni na to?

ps. te przyjazdy dziadka i jego opieka nad pupilem jakos nie miesci mi sie w glowie...
Rodzice już dawno byli tym trochę oburzeni. Wiemy, że to jest pomoc ze strony dziadka, ale to trochę przesada. Uważa nas chyba za niepoważnych ludzi, którzy nie potrafią zaopiekować się psem. A karmić, owszem karmię ja, ale zdarza się tak, że mój pies przychodzi najedzony, bo dziadek karmił swojego no i "przy okazji" mojego :/

Jutro wybieram się do zoologicznego Kupię mu nową smycz i obrożę i jakieś smakołyki. I chyba powiem coś dziadkowi... Tylko nie chcę, żeby było mu przykro...
salamanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:05   #17
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez salamanca Pokaż wiadomość
To nie jest tak, że ja nie chcę wstać wcześniej i z nim wyjść. Wychodziłam. Do czasu, bo dziadek się nim zainteresował, wiedział, że rodzice cały czas pracują i za bardzo nie mają czasu, a mi nie wiem, albo nie ufa albo coś... A to, że przyjeżdża o 22 żeby go wyprowadzić to faktycznie jest nie do pomyślenia i wiele razy mu powtarzałam, że wiem, że psa trzeba wyprowadzić wieczorem na spacer a on swoje...
Myślę,że to wszystko dlatego, że po około roku jak go mieliśmy tata wypuścił go na podwórko,a on wtedy wyleciał na ulicę i potrącił go samochód.. Dziadek jest weterynarzem i się strasznie przejął i właśnie wtedy stwierdził, że moja rodzina jest nieodpowiedzialna i, że nie potrafimy zająć się psem...

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------


My nie jesteśmy tyranami żeby tak mówić I ja wiem jak trzeba się psem zająć, ale dziadek mi na to nie pozwala! I nie wiem jak z tej sytuacji wybrnąć.

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------


To jest problem i dla mnie niestety nie śmieszny

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------


Dziękuję
Cytat:
Napisane przez salamanca Pokaż wiadomość
Rodzice już dawno byli tym trochę oburzeni. Wiemy, że to jest pomoc ze strony dziadka, ale to trochę przesada. Uważa nas chyba za niepoważnych ludzi, którzy nie potrafią zaopiekować się psem. A karmić, owszem karmię ja, ale zdarza się tak, że mój pies przychodzi najedzony, bo dziadek karmił swojego no i "przy okazji" mojego :/

Jutro wybieram się do zoologicznego Kupię mu nową smycz i obrożę i jakieś smakołyki. I chyba powiem coś dziadkowi... Tylko nie chcę, żeby było mu przykro...
Przykro mi to stwierdzić, ale uważam, że dziadek ma rację... no wybacz, ale żeby 3 dorosłe osoby nie potrafiły należycie zająć się psem i musiał do niego dziadek dojeżdżać?

A dziadkowi najlepiej nic nie mów, bo a nóż widelec za jakiś czas znowu znudzi ci się karmienie, wyprowadzanie i głaskanie pieska i znowu zwierzak będzie cierpiał?

Nie myśl o sobie, myśl o zwierzęciu!


Edit
Pies to nie człowiek i nie kupisz jego uczuć nową smyczą i obrożą...

Edytowane przez Fresa
Czas edycji: 2009-03-18 o 22:07
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:07   #18
salamanca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 273
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Przykro mi to stwierdzić, ale uważam, że dziadek ma rację... no wybacz, ale żeby 3 dorosłe osoby nie potrafiły należycie zająć się psem i musiał do niego dziadek dojeżdżać?

A dziadkowi najlepiej nic nie mów, bo a nóż widelec za jakiś czas znowu znudzi ci się karmienie, wyprowadzanie i głaskanie pieska i znowu zwierzak będzie cierpiał?

Nie myśl o sobie, myśl o zwierzęciu!


Edit
Pies to nie człowiek i nie kupisz jego uczuć nową smyczą i obrożą...
Dlaczego dziadek ma rację?
Przecież my umiemy zadbać o psa tylko od pewnego czasu dziadek na to uniemożliwia!
salamanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:12   #19
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez salamanca Pokaż wiadomość
Dlaczego dziadek ma rację?
Przecież my umiemy zadbać o psa tylko od pewnego czasu dziadek na to uniemożliwia!
Gdybyście potrafili zadbać o psa, to by dziadek o 22 godzinie w nocy nie musiał przyjeżdżać, żeby go wyprowadzać
Trzy dorosłe osoby w domu i nie ma komu wyprowadzić psa, żeby zrobił koopę?
Pies to nie człowiek, że załatwi się kiedy chce... musi czekać aż łaskawie ktoś go wyprowadzi i szczęście całe, że wasz pies ma dziadka, który się o niego trszczy

Edit
Poza tym w pierwszym poście sama przyznałaś, że zaczęłaś psa zaniedbywać... więc zamiast odprawić dziadka podziękuj mu, że zajmuje się twoim (ponoć ) psem

Edytowane przez Fresa
Czas edycji: 2009-03-18 o 22:15
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-18, 22:17   #20
salamanca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 273
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Gdybyście potrafili zadbać o psa, to by dziadek o 22 godzinie w nocy nie musiał przyjeżdżać, żeby go wyprowadzać
Trzy dorosłe osoby w domu i nie ma komu wyprowadzić psa, żeby zrobił koopę?
Pies to nie człowiek, że załatwi się kiedy chce... musi czekać aż łaskawie ktoś go wyprowadzi i szczęście całe, że wasz pies ma dziadka, który się o niego trszczy

Edit
Poza tym w pierwszym poście sama przyznałaś, że zaczęłaś psa zaniedbywać... więc zamiast odprawić dziadka podziękuj mu, że zajmuje się twoim (ponoć ) psem
My go wyprowadzamy! Dziadek nie przyjeżdża codziennie o 22 i jakoś pies żyje. Czasem przyjedzie, a się okazuję, że pies był już na dworze.. To nie tak, że my nie chcemy, że nie dbamy... Po prostu ciągle albo nie zdążę go wyprowadzić bo dziadek się zjawia, albo nie zdążę dać mu jeść, bo okazuję się, że dziadek go nakarmił. Traktuję go jak własnego psa.
salamanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:22   #21
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez salamanca Pokaż wiadomość
My go wyprowadzamy! Dziadek nie przyjeżdża codziennie o 22 i jakoś pies żyje. Czasem przyjedzie, a się okazuję, że pies był już na dworze.. To nie tak, że my nie chcemy, że nie dbamy... Po prostu ciągle albo nie zdążę go wyprowadzić bo dziadek się zjawia, albo nie zdążę dać mu jeść, bo okazuję się, że dziadek go nakarmił. Traktuję go jak własnego psa.
Tak czy siak... zamiast izolować dziadka od psa (pomyślałaś może o tym, że psia psychika ucierpi na tym, że nie będzie przy nim jego pana? bo dla psa to dziadek jest panem a nie ty, czy rodzice) zacznij się nim zajmować tak, żeby dziadek zabierał go dla przyjemności na ryby czy do lasu, a nie z obowiazku, bo psa nie było komu nakarmić czy wyprowadzić.
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:27   #22
salamanca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 273
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Tak czy siak... zamiast izolować dziadka od psa (pomyślałaś może o tym, że psia psychika ucierpi na tym, że nie będzie przy nim jego pana? bo dla psa to dziadek jest panem a nie ty, czy rodzice) zacznij się nim zajmować tak, żeby dziadek zabierał go dla przyjemności na ryby czy do lasu, a nie z obowiazku, bo psa nie było komu nakarmić czy wyprowadzić.
Masz rację.
Dziękuję
salamanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:30   #23
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Jestem przeciw kupowaniu zwierząt jako prezentów dla dzieci i traktowanie ich jak zabawek, żywych maskotek.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Cytat:
Napisane przez salamanca Pokaż wiadomość
Masz rację.
Dziękuję
Przede wszystkim powinnaś myśleć o psiaku.
Na pewno jest z wami związany , ale z dziadkiem też i odsunięcie dziadka od niego nie byłoby dobrym posunięciem (już nie o dziadka tu chodzi, żeby mu nie było przykro, ale o psa przede wszystkim).
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:36   #24
salamanca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 273
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Jestem przeciw kupowaniu zwierząt jako prezentów dla dzieci i traktowanie ich jak zabawek, żywych maskotek.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------


Przede wszystkim powinnaś myśleć o psiaku.
Na pewno jest z wami związany , ale z dziadkiem też i odsunięcie dziadka od niego nie byłoby dobrym posunięciem (już nie o dziadka tu chodzi, żeby mu nie było przykro, ale o psa przede wszystkim).
Masz rację. Zacznę się po prostu nim zajmować, i pokażę dziadkowi, że potrafię zająć się własnym psem, a on niech go bierze do lasu czy nad jezioro, ale nie z obowiązku


A tak w ogóle, dziadek wczoraj wyjechał, wraca jutro w nocy, a pies jakoś żyję, najedzony, wyprowadzony, wybiegany, smacznie śpi..
salamanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:39   #25
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez salamanca Pokaż wiadomość
Masz rację. Zacznę się po prostu nim zajmować, i pokażę dziadkowi, że potrafię zająć się własnym psem, a on niech go bierze do lasu czy nad jezioro, ale nie z obowiązku


A tak w ogóle, dziadek wczoraj wyjechał, wraca jutro w nocy, a pies jakoś żyję, najedzony, wyprowadzony, wybiegany, smacznie śpi..
No tak powinno być zawsze
Trzymam kciuki, żeby ci się nie znudziło
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:42   #26
szien
Wtajemniczenie
 
Avatar szien
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Jestem przeciw kupowaniu zwierząt jako prezentów dla dzieci i traktowanie ich jak zabawek, żywych maskotek.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------


Przede wszystkim powinnaś myśleć o psiaku.
Na pewno jest z wami związany , ale z dziadkiem też i odsunięcie dziadka od niego nie byłoby dobrym posunięciem (już nie o dziadka tu chodzi, żeby mu nie było przykro, ale o psa przede wszystkim).
amen

nie masz prawa odsuwać dziadka od psa

w podpisie masz napisane, że planujesz podróż po Europie we wrześniu... co Ty wtedy z psem zrobisz? odsuniesz go od dziadka i zostawisz go zdezorientowanego
__________________

I'm so glamorous, I piss glitter!

szien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:44   #27
Monifash34
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 235
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez salamanca Pokaż wiadomość
(...)po około roku jak go mieliśmy tata wypuścił go na podwórko,a on wtedy wyleciał na ulicę i potrącił go samochód.. Dziadek jest weterynarzem i się strasznie przejął i właśnie wtedy stwierdził, że moja rodzina jest nieodpowiedzialna i, że nie potrafimy zająć się psem... .....
To jest problem i dla mnie niestety nie śmieszny
Myślę,że właśnie dlatego teraz jest taki problem z dziadkiem.Uważa,że jesteście nieodpowiedzialni.Piszesz ,że dziadek jest weterynarzem zatem ma podejście do zwierząt.
Pies Go lubi.Teraz Ty musisz się postarać,aby pies polubił Ciebie .Zajmuj się nim,baw się z nim,zabieraj na wycieczki itp.W końcu to Wasz pies...
Wiem,że problem wydaje się śmieszny,ale rozumiem,że dla Ciebie śmieszny nie jest.
Będę trzymać kciuki,aby Cię pies polubił.
__________________
Monika
Monifash34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:48   #28
salamanca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 273
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
No tak powinno być zawsze
Trzymam kciuki, żeby ci się nie znudziło
Dzięki

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ----------

Cytat:
Napisane przez szien Pokaż wiadomość
amen

nie masz prawa odsuwać dziadka od psa

w podpisie masz napisane, że planujesz podróż po Europie we wrześniu... co Ty wtedy z psem zrobisz? odsuniesz go od dziadka i zostawisz go zdezorientowanego
Mieszkam z rodzicami więc psa nie porzucę. Po za tym zaraz przeprowadzamy się na wieś, tam będzie miał duuuuuuuuuuży ogród i w razie co nie będzie problemu jak wyjadę
salamanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:49   #29
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez salamanca Pokaż wiadomość
Dlaczego dziadek ma rację?
Przecież my umiemy zadbać o psa tylko od pewnego czasu dziadek na to uniemożliwia!
Zamiast dziękować dziadku za opiekę nad psem, to Ty go jeszcze obwiniasz?
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 22:51   #30
salamanca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 273
Dot.: Wszystko o Psach - pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez Monifash34 Pokaż wiadomość
Myślę,że właśnie dlatego teraz jest taki problem z dziadkiem.Uważa,że jesteście nieodpowiedzialni.Piszesz ,że dziadek jest weterynarzem zatem ma podejście do zwierząt.
Pies Go lubi.Teraz Ty musisz się postarać,aby pies polubił Ciebie .Zajmuj się nim,baw się z nim,zabieraj na wycieczki itp.W końcu to Wasz pies...
Wiem,że problem wydaje się śmieszny,ale rozumiem,że dla Ciebie śmieszny nie jest.
Będę trzymać kciuki,aby Cię pies polubił.
Dziękuję

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:49 ----------

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;1151631 3]Zamiast dziękować dziadku za opiekę nad psem, to Ty go jeszcze obwiniasz? [/QUOTE]
Bo przecież nikt go nie prosił, żeby się nim opiekował.. Rozumiem, żeby zabierał go czasem na spacer czy na wycieczkę, ale żeby cały czas... Tak jakby przywłaszczył sobie tego psa.. Głupio to brzmi, bo to przecież mój dziadek, ale w sumie z boku na to popatrzeć to tak to wygląda...
salamanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.