Problem z miłością. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-02-12, 08:46   #1
smutna23
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4

Problem z miłością.


Cześć dziewczyny Mam dziwny problem... Wydaje mi się, że za słabo kocham mojego Tż-ta. Gdziekolwiek spojrzę wszyscy są nieziemsko zakochani, a ja? Jestem z Tż-tem prawie rok, a czasami nachodzą mnie dziwne wątpliwości. Nie chodzę z głową w chmurach, nie mam motylków w brzuchu. Nie wiem, może jestem za stara na takie objawy? (mam 23 lata)

Przypominam sobie swoją pierwszą miłość. Czułam się jak pijana za szczęścia. Teraz jest zupełnie inaczej. Jest mi z nim dobrze, uwielbiam spędzać z nim czas. Czasami są dni kiedy nie mogę się od niego odkleić, a czasami w ogóle nie wiem czy "to" tak powinno wyglądać


Miałyście coś takiego? Czekam na odpowiedzi.
smutna23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 08:55   #2
ALEXSIS19
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 53
Dot.: Problem z miłością.

Ja jestem ze swoim tez ponad rok ;( czuje to samo! szczególnie płakać mi się chce jak widze np w filmach prawdziwe szalone miłosci albo jak moi znajomi sa w sobie zabojczo zakochani! a ja? czasem go nie potrzebie wyzywam, czasem czuje ze jest mi obojetny... fajnie było na poczatku a teraz juz jest monotonia niewiem czemu,,, ale czuje ze to nie jest ta milosc ale z drugiej strony nie potrafie go zostawic bo on jest we mnie strasznie zakochany... niewiem co robic, wiem ze jak by mial inna dziewczyna albo by mnie zdradzil to by mnie bolalo, ale czuje ze to chyba nie jest milosc do konca zycia, niewiem co robic.
ALEXSIS19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 08:56   #3
studi
Zakorzenienie
 
Avatar studi
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
Dot.: Problem z miłością.

A jak długo ze soba jesteście?Wiadomo,że po ilus tam latach zwiazku emocje opadają i pojawia się rutyna, motylki znikają, nie błądzisz juz z głowa w chmurach...Chyba ,że przestałas juz kochć swojego TŻ-to chyba tez wypada wziąśc pod uwazgę, ze miłośc najzwyczajneij w swiecie się wypaliła.
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
studi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 08:59   #4
stilll
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 149
Dot.: Problem z miłością.

Cytat:
Napisane przez ALEXSIS19 Pokaż wiadomość
a ja? czasem go nie potrzebie wyzywam, czasem czuje ze jest mi obojetny...
I nazywasz to miłością???? O rany!
stilll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 08:59   #5
c042958294e99042f58d4b6e63f583de5e67f661_63eacf5328b46
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 103
Dot.: Problem z miłością.

A czy zdajesz sobie sprawe ze jest zauroczenie i moze sie wszystko skonczyc na nim, pozniej jest zakochanie i tez moze sie wszystko skonczyc po jakis tam czasie(a trwa ono czasami nawet pare lat)a milosc jest pozniej-jest trudnym do opisania zjawiskiem. Nie kazdy jest zdolny do niej. Podobno jedna na 10 par czuje dawen uczucia w jakikolwiek sposob po paru latach(chodzi po pozadanie prawdziwe i jakies szczątki motylkow w brzuchu). Milosc to chce bycia z kims, przyjazn szacunek. Taka jest kolej rzeczy..
Jasne, ze niektorym zostaja jakeis szczątki tych pierwszych uniesien ale to sa nieliczne związki
c042958294e99042f58d4b6e63f583de5e67f661_63eacf5328b46 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 09:00   #6
znikomapewnosc
Przyczajenie
 
Avatar znikomapewnosc
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 22
Dot.: Problem z miłością.

Ja mam tak samo jak wy... Jesteśmy razem prawie 2 lata i niekiedy mam wrażenie, że coś się wypaliło, ale nie chcę go zostawiać bo on mnie kocha, ja jego chyba też... A najważniejsze, że dobrze mi z nim. Nie wiem, może te moje czarne myśli są zależne tylk od nastrojów...
znikomapewnosc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 09:38   #7
xsw23edc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 92
Dot.: Problem z miłością.

.

Edytowane przez xsw23edc
Czas edycji: 2009-03-01 o 12:36
xsw23edc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-12, 09:51   #8
iustitia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
Dot.: Problem z miłością.

Nie chodzi o to, żeby przez całe życie chodzić z motylami w brzuchu, dojrzały związek to trochę co innego, nie ma szaleństw ale miłość, poczucie bezpieczeństwa, zaufanie powinny być
iustitia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-12, 20:36   #9
natka88
Raczkowanie
 
Avatar natka88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 232
Dot.: Problem z miłością.

Cytat:
Napisane przez smutna23 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny Mam dziwny problem... Wydaje mi się, że za słabo kocham mojego Tż-ta. Gdziekolwiek spojrzę wszyscy są nieziemsko zakochani, a ja? Jestem z Tż-tem prawie rok, a czasami nachodzą mnie dziwne wątpliwości. Nie chodzę z głową w chmurach, nie mam motylków w brzuchu. Nie wiem, może jestem za stara na takie objawy? (mam 23 lata)

Przypominam sobie swoją pierwszą miłość. Czułam się jak pijana za szczęścia. Teraz jest zupełnie inaczej. Jest mi z nim dobrze, uwielbiam spędzać z nim czas. Czasami są dni kiedy nie mogę się od niego odkleić, a czasami w ogóle nie wiem czy "to" tak powinno wyglądać


Miałyście coś takiego? Czekam na odpowiedzi.
ja miałam to co pogrubionym pismem i stwierdzam że to nie jest prawdą stwierdzenie że jeżeli ktoś się zastanawia nad uczuciem to to się musi skończyć rozstaniem, bo ma się wątpliwości. te wątpliwości mogą wynikać z różnych przyczyn.

u mnie było tak, że porównywałam swoje zachowanie z innymi i na tej podstawie stwierdzałam że nie zasługuję na TŻta i straszną krzywdę mu robię bo za mało kocham. ale wzięłam się w garść i doszło do mnie że nie mam sie porównywać z innymi tylko słuchać co mi mówi serduszko, bo to ja jestem w związku i ja wiem najlepiej co czuję, nie potrzebne mi przykłady zachowań innych par. i takim sposobem pozbyłam się tego to porównywanie po prostu wynikało z mojej małej samooceny ( w sensie: inni lepiej wiedzą niż ja) ale już mam to za sobą i strasznie się cieszę z tego powodu

mam nadzieję że coś pomogłam
__________________

natka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.