Klatka piersiowa jak u dziecka

[brakxdsdsac]

Witajcie.
Piszę tutaj, bo już sama nie mam do tego siły.
Liczę 16 lat rocznikowo, a nadal nie mam biustu.
Jestem niemal całkowicie płaska, ale najgorsze jest to, że wcale nie widzę, by to się zmieniało..
Gdy patrzę na swoje koleżanki, które jeszcze niedawno nie miały piersi, to teraz mają całkiem spore, a u mnie nic.
Cóż.. jestem zaniepokojona, może muszę zażywać jakieś hormony? ;-;

Prawdę mówiąc, zaczęłam się rozwijać później niż inne dziewczyny.
Rok temu dopiero dostałam pierwszą miesiączkę.
Mam nadal czekać, czy warto coś robić?
A może zmiana diety? Ćwiczenia?

Martwi mnie to, boję się, że nigdy nie znajdę sobie chłopaka, ponieważ wyglądam jak dziewczynka.. : c

[79 Marta]

Napisane przez kaka2106

Prawdę mówiąc, zaczęłam się rozwijać później niż inne dziewczyny.
Rok temu dopiero dostałam pierwszą miesiączkę.
Mam nadal czekać, czy warto coś robić?
A może zmiana diety? Ćwiczenia?

Martwi mnie to, boję się, że nigdy nie znajdę sobie chłopaka, ponieważ wyglądam jak dziewczynka.. : c

myślę,że czekać nie znam diety na wzrost samego biustu. Hmm... i nie uzależniałabym szansy na znalezienie chłopaka od wielkości biustu.

[esfira]

czekać wiem, co czujesz, bo sama byłam strasznie płaska, też raczej późno dojrzałam, ale biust powolutku, powolutku urósł. Nie jest może jakiś powalający, ale lepszy taki mały niż za duży. Nie pakuj się w żadne hormony, bo możesz sobie narobić tylko kłopotów.

[rosiek]

biust rośnie chyba do 18 roku życia, więc masz jeszcze trochę czasu (;

[Time to fly]

bez żartów ,jeśli dziewczyna nie ma nic, nawet najmniejszych stwardnień w tym wieku to ja bym poszła do ginekologa dla świętego spokoju .Co innego mieć małe piersi w wieku 16 lat a co innego nie mieć żadnych oznak wzrostu.

[201608251020]

Lat 16 masz ROCZNIKOWO więc nadal 15. Dostałaś miesiączkę w wieku 14 - to jest jakoś późno? Dostałam w tym samym wieku, nie czuję się opóźniona w rozwoju w wieku 15 też nie miałam prawie ŻADNYCH piersi. Zaczęły rosnąć ok. 17-18 roku życia, wtedy też zaokrągliłam się duużo bardziej w okolicach bioder, pupy, brzuszka. Nabrałam kobiecych kształtów, wcześniej byłam chudziutka.

Jak Cię to niepokoi - porozmawiaj z mamą o ewentualnej wizycie u lekarza, ale sama nie wiem czy jest powód do martwienia się...

[mbamboo]

Poczekaj jeszcze. Wiem, że kiepsko jest, kiedy porówna się z biuściastymi koleżankami, też przez to przechodziłam. Pierwszą miesiączkę dostałam dosyć wcześnie, zaokrągliłam się też już dawno temu, a piersi podrosły dopiero ok. 17-18 roku życia. Nie ma górnej granicy wiekowej co do ich wzrostu, tak mi się wydaje, całe życie po trochu zmienia się rozmiar.
Sama nie mam imponującego biustu do tej pory (w porównaniu z innymi), ale już dawno przeszło mi narzekanie. Mniej obciążony kręgosłup, ładniejszy kształt i nie przeszkadzają mi w sportach. A i z tym skromnym rozmiarem znalazłam chłopaka. Tak więc nie ma się co stresować.
Jeśli potrzebujesz, to idź do lekarza, obgadasz to z fachowcem w danej dziedzinie. Przy okazji, popatrz, jaki biust ma Twoja mama i babcia, zapewne będziesz mieć podobny (tylko weź oczywiście pod uwagę, że po ciąży mają pewnie trochę większe piersi niż przedtem; może poszukaj starych zdjęć?).

A, i jeszcze jedno. Jakby tak nagle urósł Ci duży biust, miałabyś pewnie rozstępy. Stopniowy wzrost jest z perspektywy czasu praktyczniejszy.

[Kloe]

Wydaje mi się, że masz jeszcze czas sama w Twoim wieku miałam podobnie, teraz niewiele lepiej, ale do 18stki praktycznie nie tyłam, teraz mam niecałe 20 i nagle jakiś czas temu waga w górę, a z nią cała reszta. Ja słyszałam, że biust rośnie nawet do 21 roku życia . I powiem Ci, że miałam podobne obawy co do chłopaków, a znalazłam mając 16 lat takiego, który nie przejmował się tym i byliśmy ze sobą długo jak na tamte czasy. Wszystko przed Tobą .

[brakxdsdsac]

Napisane przez Time to fly

bez żartów ,jeśli dziewczyna nie ma nic, nawet najmniejszych stwardnień w tym wieku to ja bym poszła do ginekologa dla świętego spokoju .Co innego mieć małe piersi w wieku 16 lat a co innego nie mieć żadnych oznak wzrostu.

Nie napisałam, że nie mam żadnych oznak. Dokładniej - mam piersi, ale bardzo, bardzo, bardzo małe od długiego czasu.

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez paollino

Lat 16 masz ROCZNIKOWO więc nadal 15. Dostałaś miesiączkę w wieku 14 - to jest jakoś późno? Dostałam w tym samym wieku, nie czuję się opóźniona w rozwoju w wieku 15 też nie miałam prawie ŻADNYCH piersi. Zaczęły rosnąć ok. 17-18 roku życia, wtedy też zaokrągliłam się duużo bardziej w okolicach bioder, pupy, brzuszka. Nabrałam kobiecych kształtów, wcześniej byłam chudziutka.

Dostałam ją w wieku 14, owszem. Uważam, że jednak późno w porównaniu do innych dziewcząt. Byłam ostatnia z całej klasy..
Tym bardziej, że dziewczyny rozwijają się coraz wcześniej..

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez mbamboo

Przy okazji, popatrz, jaki biust ma Twoja mama i babcia, zapewne będziesz mieć podobny (tylko weź oczywiście pod uwagę, że po ciąży mają pewnie trochę większe piersi niż przedtem; może poszukaj starych zdjęć?).

Moja mama przechodziła ciążę 2 razy, a biust ma chyba.. o ile się nie mylę 75b.

Moja babcia za to ma duży, ale należy też brać pod uwagę, że wykarmiła trójkę dzieci..
Nie wiem, jak było przed ich ciążami, musiałabym popytać.. ale trochę mi głupio.

[201608251020]

Napisane przez kaka2106

Dostałam ją w wieku 14, owszem. Uważam, że jednak późno w porównaniu do innych dziewcząt. Byłam ostatnia z całej klasy..
Tym bardziej, że dziewczyny rozwijają się coraz wcześniej..

No i co z tego że "w porównaniu"? KAŻDY MA SWÓJ CZAS i SWÓJ BIUST Ja nie rozumiem, jak się możesz porównywać do innych dziewczyn? Owszem, ja miałam nawet 13-letnie koleżanki które miały już wybujały biust, a dziś wyglądają jak karmiące bliźniaki. Mały biust to zaleta - nie podskakuje przy uprawianiu sportu, nie obciąża kręgosłupa i słyszałam że przy dużych piersiach jest zwiększona zachorowalność na raka piersi (choć nie pamiętam na czym polega związek).

I psssst.. zdradzę Ci tajemnicę - jest mnóstwo facetów którzy lubią skromne biuściki!

[lza_slonca]

Hej. Ja do 17 roku życia miałam miseczkę B. W wieku 20 lat..E Teraz mam 25 ROCZNIKOWO, jestem mamą i myśle o pomniejszeniu biustu- boli mnie kręgosłup a nie noszenie stanika równa się obolałej klatce i plecy.. Spokojnie dziewczyno, jeszcze się nacieszysz swoim biustem

[mbamboo]

Napisane przez kaka2106

Moja mama przechodziła ciążę 2 razy, a biust ma chyba.. o ile się nie mylę 75b.

Moja babcia za to ma duży, ale należy też brać pod uwagę, że wykarmiła trójkę dzieci..
Nie wiem, jak było przed ich ciążami, musiałabym popytać.. ale trochę mi głupio.

Ten rozmiar akurat nie jest w ogóle miarodajny Poczytaj sobie o dobieraniu staników na tym i innych forach. Ja też miałam 75b, aktualnie mój najwygodniejszy (ale jeszcze nie idealny) biustonosz ma 65d. To też taka dygresja, poszukaj biustonoszy dla siebie w odpowiednim rozmiarze, może sama się "spłaszczasz" źle dobranym. A koleżanki równie dobrze mogą nosić za małe staniki, bo przecież jak piersi się wylewają z przodu, to są dobrze wyeksponowane.

Poszukaj sobie zdjęć, masz na pewno albumy rodzinne. W ogóle to ciekawa rozrywka.

I naprawdę nie panikuj, jeszcze masz dużo czasu na urośnięcie piersi. Jeśli uspokoi Cię to powiedziane przez lekarza, to naprawdę zapisz się na wizytę do ginekologa. On wprawnym okiem oceni, czy wszystko w porządku. (i nie, u ginekologa nie jest strasznie, najgorsze na świecie są wizyty u dentysty/ortodonty jak dla mnie )

[Ekstazaa]

A jak u Ciebie w rodzinie z rozmiarem biustu? Mama też miała taki mały? Bo jeśli tak to nie liczyłabym na spektakularne efekty. Jeśli ma większy, to po prostu musisz poczekać i się nie stresować.. Co do chłopaka. Tylko palanci wybierają dziewczynę według rozmiaru piersi. Nie masz się czym przejmować.

[Lakhi]

Napisane przez rosiek

biust rośnie chyba do 18 roku życia, więc masz jeszcze trochę czasu (;

Super, a jeszcze liczyłam, że mój wyrośnie.

No ja mam 19 lat i też nie mam najmniejszych oznak biustu, ale w sumie już dawno przestało mi to przeszkadzać. W zasadzie lubię to jak wyglądam, choć przyznam, że wolałabym, żeby był chociaż tak tyci tyci większy... Żeby jak nie mam stanika to był taki jak wtedy, kiedy mam. Bo bez push - upu jestem po prostu totalną deską. U mnie to chyba raczej rodzinne, poza tym do tego wszystkiego się odchudzałam, więc przy okazji jeszcze się pomniejszył i już nawet 70A potrafi być na mnie za duże. Jeśli chodzi o znajdowanie chłopaków to nie mam z tym najmniejszego nawet problemu, więc w ogóle się tym nie przejmuj - oni chyba w rzeczywistości aż tak na to nie patrzą. Poza tym, szczerze mówiąc - nie obrażając posiadaczek dużych biustów - to milion razy bardziej wolę mój "bezcyc" niż podwójne D! Przysięgam, szlag by mnie trafił!

[201608251020]

Napisane przez Lakhi

to milion razy bardziej wolę mój "bezcyc" niż podwójne D! Przysięgam, szlag by mnie trafił!

Podwójne D to nie jest wcale duży biust. Ja miałam jeszcze rok temu miseczkę F, ale "nieuświadomione" panie jak to słyszały to wybuchały śmiechem i dalej popylały w swoich nieśmiertelnych 75 B

[My Life]

Mi piersi zaczęły rosnąć jak miałam 14 lat, a okres dostałam w wieku 16, bliżej 17.
Ale ja to zawsze dziwna bylam.

[szprotka_]

mi piersi urosły w wieku 21 lat. najpierw mi się odkładało w biodrach i nogach. teraz mi wszystko w biust idzie. na to nie ma reguły. jeżeli cię to martwi to idź do lekarza (ale nie ma co panikować za bardzo, zrób sobie dla pewności tsh i morfologie, jak wyniki będą nie takie jak trzeba, to się pomyśli co dalej)