Szczeniak w nowym domu - HOWTO :)

[aniaj]

Małe HOWTO dla nowozapsionych

Szczerze, to ręce mi się załamały, jak przeczytałam niektóre wywody nt. pierwszych dni/tygodni szczeniaczka w nowym domu


Pierwsze dni szczeniaczka w nowym domu:
1. Sprzęt:
- miski na wodę i pokarm
- ręczniki do wytarcia łap
- obroża i smycz
- miejsce na legowisko, legowisko (może być stary wiklinowy kosz, którego spód wykładamy starą poduszką - to tak ekonomicznie, jak ktoś nie chce wydawać około 25 zł na materacyk )
- podkłady urologiczne jednorazowe (do kupienia w aptece koszt od 4-10 zł w zależności od apteki i rozmiaru podkładu) - przydają się do nauki czystości w domu; o wiele lepsze od gazety, bo spody nie przemakają
- cążki do obcinania pazurków

2. Żywienie:
- sucha karma dla szczeniąt (od hodowcy z legalnej hodowli zawsze otrzymujemy wyprawkę z zapasem karmy na kilka pierwszych dni; od pseudo już nie...) - w razie potrzeby do nabycia w dobrym zoologicznym (np. Acana puppy small breed, Acana Puppy&Junior, Royal Canine dla szczeniąt, Bosch dla szczeniąt, Purina ProPlan z tych tańszych tez dla szczeniąt; karm marketowych typu pedigree, frolic, chappi, as, darling itp. nie polecam ze względu na marną jakość i kilogramy konserwantów i innych trutek).
W żadnym wypadku nie jest odpowiednie żywienie szczeniaczka resztkami ze stołu, wysokoprzetworzoną żywnością typu parówka czy flaczki, żywnością z przyprawami, zwłaszcza ostrymi, makaronem, chlebem czy innymi produktami zbozowym (zbyt duża ilość bialka roślinnego oraz węglowodanów, przez które Twój pupil może się nieźle pochorować), słodyczami (zwłaszcza czekolada!), kościami drobiowymi; nie polecam też wieprzowiny.
Co można dać: chrząstki, ścięgna i inne części chrzęstne, gotowane mięso drobiowe, gotowana rozgnieciona marchewka, żółtka jaj, łyżeczka oleju słonecznkowego lub oliwy z oliwek, sparzona kość cielęca (do gryzienia), rozgotowany ryż lub kleik ryżowy lub gotowane ziemniaki, przestudzone (w razie biegunki).

3. Zdrowie:
Szczeniak z hodowli powienien otrzymać książeczkę zdrowia i powinien być conajmniej raz zaszczepiony i odrobaczony.
Jeśli psiak jest zakupiony z innego źródła niz legalne i nie posiada książeczki zdrowia, to pędź co sił do weterynarza, nawet o północy (są przychodnie weterynaryjne całodobowe, tylko trzeba się rozeznać).
W obu przypadkach weterynarz powinien wyznaczyć harmonogram szczepień i odrobaczeń naszego nowego pupila, powinien także skontrolować ogólny stan kliniczny zwierzęcia, ewentualnie może odpchlić szczenię (polecam Frontline w atomizerze, można stosowac wg wagi szczylka nawet od 2. dnia życia).
Zalecane jest aby szczeniak do czasu zakończenia szczepień ochronnych (a po ostatnim zaleca się odczekanie od 1-2 tygodni) nie wychodził na spacery, ewentualnie można go na krótko wypuścić w miejsce, gdzie nie uczęszczają inne psy; oczywiście unikamy kontaków naszego pupilka z inymi psami, zwłaszcza ze zbłądzonymi burkami - to taka kwarantanna.

4. Zabawa:
- Sznurki, piłeczki (tylko nie nazbyt małe, żeby sie spiak nie udusił...) a nawet stare lecz czyste szmatki, stare pluszaki bez części, które mogą łatwo odpaść np. noski, oczka

5. Pielęgnacja:
Szczeniaków z reguły się nie kąpie. Zwyczajnie w razie potzreby wystarczy letnia woda i kilka ręczników na osuszenie sierści.
W razie dużych zabrudzeń warto jednak mieć pod ręką dobry szampon dla szczeniąt. Szampon stosujemy wg wskazań na opakowaniu i zawsze staramy się go dobrze wypłukać. Oczywiście mokrego czy wilgotnego szczeniaka nie wypuszczamy na dwór.

Chyba to tyle. Jak sobie coś przypomnę to dopiszę.

[malinka18222]

Napisane przez aniaj

Małe HOWTO dla nowozapsionych

Szczerze, to ręce mi się załamały, jak przeczytałam niektóre wywody nt. pierwszych dni/tygodni szczeniaczka w nowym domu


Pierwsze dni szczeniaczka w nowym domu:
1. Sprzęt:
- miski na wodę i pokarm
- ręczniki do wytarcia łap
- obroża i smycz
- miejsce na legowisko, legowisko (może być stary wiklinowy kosz, którego spód wykładamy starą poduszką - to tak ekonomicznie, jak ktoś nie chce wydawać około 25 zł na materacyk )
- podkłady urologiczne jednorazowe (do kupienia w aptece koszt od 4-10 zł w zależności od apteki i rozmiaru podkładu) - przydają się do nauki czystości w domu; o wiele lepsze od gazety, bo spody nie przemakają
- cążki do obcinania pazurków

2. Żywienie:
- sucha karma dla szczeniąt (od hodowcy z legalnej hodowli zawsze otrzymujemy wyprawkę z zapasem karmy na kilka pierwszych dni; od pseudo już nie...) - w razie potrzeby do nabycia w dobrym zoologicznym (np. Acana puppy small breed, Acana Puppy&Junior, Royal Canine dla szczeniąt, Bosch dla szczeniąt, Purina ProPlan z tych tańszych tez dla szczeniąt; karm marketowych typu pedigree, frolic, chappi, as, darling itp. nie polecam ze względu na marną jakość i kilogramy konserwantów i innych trutek).
W żadnym wypadku nie jest odpowiednie żywienie szczeniaczka resztkami ze stołu, wysokoprzetworzoną żywnością typu parówka czy flaczki, żywnością z przyprawami, zwłaszcza ostrymi, makaronem, chlebem czy innymi produktami zbozowym (zbyt duża ilość bialka roślinnego oraz węglowodanów, przez które Twój pupil może się nieźle pochorować), słodyczami (zwłaszcza czekolada!), kościami drobiowymi; nie polecam też wieprzowiny.
Co można dać: chrząstki, ścięgna i inne części chrzęstne, gotowane mięso drobiowe, gotowana rozgnieciona marchewka, żółtka jaj, łyżeczka oleju słonecznkowego lub oliwy z oliwek, sparzona kość cielęca (do gryzienia), rozgotowany ryż lub kleik ryżowy lub gotowane ziemniaki, przestudzone (w razie biegunki).

3. Zdrowie:
Szczeniak z hodowli powienien otrzymać książeczkę zdrowia i powinien być conajmniej raz zaszczepiony i odrobaczony.
Jeśli psiak jest zakupiony z innego źródła niz legalne i nie posiada książeczki zdrowia, to pędź co sił do weterynarza, nawet o północy (są przychodnie weterynaryjne całodobowe, tylko trzeba się rozeznać).
W obu przypadkach weterynarz powinien wyznaczyć harmonogram szczepień i odrobaczeń naszego nowego pupila, powinien także skontrolować ogólny stan kliniczny zwierzęcia, ewentualnie może odpchlić szczenię (polecam Frontline w atomizerze, można stosowac wg wagi szczylka nawet od 2. dnia życia).
Zalecane jest aby szczeniak do czasu zakończenia szczepień ochronnych (a po ostatnim zaleca się odczekanie od 1-2 tygodni) nie wychodził na spacery, ewentualnie można go na krótko wypuścić w miejsce, gdzie nie uczęszczają inne psy; oczywiście unikamy kontaków naszego pupilka z inymi psami, zwłaszcza ze zbłądzonymi burkami - to taka kwarantanna.

4. Zabawa:
- Sznurki, piłeczki (tylko nie nazbyt małe, żeby sie spiak nie udusił...) a nawet stare lecz czyste szmatki, stare pluszaki bez części, które mogą łatwo odpaść np. noski, oczka

5. Pielęgnacja:
Szczeniaków z reguły się nie kąpie. Zwyczajnie w razie potzreby wystarczy letnia woda i kilka ręczników na osuszenie sierści.
W razie dużych zabrudzeń warto jednak mieć pod ręką dobry szampon dla szczeniąt. Szampon stosujemy wg wskazań na opakowaniu i zawsze staramy się go dobrze wypłukać. Oczywiście mokrego czy wilgotnego szczeniaka nie wypuszczamy na dwór.

Chyba to tyle. Jak sobie coś przypomnę to dopiszę.

Nie widzę w tym wywodzie nic nieprawidłowego

[aniaj]

Napisane przez malinka18222

Nie widzę w tym wywodzie nic nieprawidłowego

Bo to moje wypociny

[E l a t e]

Mam tylko dwa zastrzeżenie:

Ad.2. Legowiskiem nie powinien być wiklinowy kosz, ponieważ łatwo mogą odpaść z niego ostre elementy i utkwić w gardle psu (jak wiemy szczeniaki mają swędzące ząbki)

Ad.4. Pomimo wszystko - pluszaki nie - nawet bez plastikowych części. Znam przypadek psa, który przez zeżarcie waty (z pluszowej zabawki właśnie) wylądował na stole.

Po za tym ok

[gunia 23]

Fajny pomysł i tekst, mam nadzieję, że komuś się przyda bo rzeczywiście było tutaj kilka przypadków karygodnego traktowania nowego członka rodziny...

Z jednym się nie zgodzę: coraz więcej pseudohodowców głównie małych ras "dorzuca" do psiaka trochę karmy, którą niby był karmiony szczeniak (a w to, że był nią karmiony to nie wierzę bo conajmniej w 10 ogłoszeniach na allegro było, że dają do szczeniaka karmę Royal Canin, ale bez sprecyzowanej dokładnej nazwy...taki chwycik reklamowy).

Do pielęgnacji dorzuciłabym jeszcze jeśli piesek ma obfitszą sierść szczotkę do czesania albo rękawice i sól fizjologiczną do przemywania oczu.