Nawyk z dzieciństwa (???) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-07-17, 20:39   #1
kasiagora23
Zadomowienie
 
Avatar kasiagora23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 142

Nawyk z dzieciństwa (???)


Na wstępie zaznaczam, ze już od dawna chciałam założyć ten wątek ale było mi wstyd (dalej jest).
Mam 23 lata i starszego brata o 2,5 roku. Gdy byliśmy mali na co dzień zamiast rodziców mieliśmy nianie, było ich kilka jak nie kilkanaście, jedne z tego co pamiętam były na kilka dni (nie sprawdziły się) inne na rok może dwa. Czasem zostawały na noc. Dwie z nich wspominam bardzo miło. Jedno z rodziców często było za granicą, drugie wracało z pracy jak już spaliśmy. Nie twierdzę, że w ogóle nie było z nimi kontaktu ale na pewno nie był on wystarczający.

Teraz do sedna: mój brat notorycznie ssał palca (nawet gdy miał 14-16 lat!!! można go było na tym przyłapać jak leżał twarzą do ściany i już właściwie spał) drugi jego nawyk to to, że wkładał sobie poszewkę od poduszki między palce i ściskał w dłoni. Jego poduszkę zawsze można było po tym poznać ("powyciągane" rogi poszewek). I broń Boże niech mu ktoś podmienił poduszki to była wojna. Ja natomiast do dziś mam "pozostałość z dzieciństwa", która polega na tym, że zaciskam w dłoni róg poduszki. Przeprowadzając się do męża po ślubie oczywiście obowiązkowo zabrałam ze sobą moja podusię. Na początku się nie zorientował do czego mi ona służy, później gdy już mu się sama przyznałam (co przyszło mi z trudem) jakoś wynegocjował to by wylądowała na strychu. Obecnie mąż się ze mnie śmieje, poduszka została ochrzczona jako "żółw"(nie wiem czemu jakoś tak wyszło) i oczywiście co noc muszę ją mieć (oprócz poduszki pod głową). Czasem zdarzają mu się docinki pod moim adresem, ze trzy osoby w jednym łóżku to za dużo. Normalnemu człowiekowi może wydać się dziwne/śmieszne jak można ze ściskania rogu poduszki czerpać jakąś tam przyjemność. Ja mam wrażenie, że mnie to uspokaja i łatwiej zasypiam. Rozpisałam się o moim dzieciństwie bo mam wrażenie, że ma to jakiś wpływ na "takie nawyki". Myślę, że jest to próba zastąpienia sobie w dzieciństwie przytulenia się do mamy/taty. Tylko co jeśli takie nawyki się utrzymują?

Moje pytanie brzmi: czy wy też macie jakieś takie nawyki z dzieciństwa? A może nawet znajdzie się ktoś z takim samym jak ja. Ja wiem, że to dziwne co napisałam ale to na prawdę poważna sprawa bo już nie wiem czy ja jestem jakimś ewenementem czy takie rzeczy się zdarzają.
__________________
...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz...
kasiagora23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 20:44   #2
25malinka10
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 176
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

jak najbardziej zarówno Twoje zachowanie jak i brata może mieć ścisły związek z brakiem rodziców w czasie dzieciństwa, podobne dziwne nawyki/zachowania obserwuje się u dzieci porzuconych mieszkajacych np w domach dziecka i takich które żyły w bardzo patologicznych rodzinach, w których brakj było miłości ze strony rodziców. Niestety dzieciństwo jest kluczowym elementem w naszym życiu, nieważne czy tego chcemy czy nie to własnie od niego zalezy nasze dalsze życie emocjonalne
25malinka10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 20:53   #3
boangelina
Rozeznanie
 
Avatar boangelina
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ślązaczka-śpiewaczka
Wiadomości: 641
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

No coz, przyznam się... Ja (21 lat, 2 rok studiow) ssę kciuka. Odkąd pamiętam. Nie wiem, czy sie kiedys oducze, nie wiem czy chce...
Chlopak sie przyzwyczail, z rodzicami juz nie mieszkam. Taki urok
To zostaje, byc moze uspokaja, daje poczucie bezpieczenstwa, jest tak zakorzenione ze trudno to wygryzc :P I powiem tez, ze w moim przypadku dziedziczne (mama miala to samo, ale jej przeszlo po maturze)
boangelina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 21:00   #4
Forever In My Heart
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Stolyca hazardu i rozpusty, gdzie chodzę 3 cm ponad chodnikami ;D Aż mnie duma rozpiera ! ;))
Wiadomości: 355
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Cytat:
Napisane przez kasiagora23 Pokaż wiadomość
Na wstępie zaznaczam, ze już od dawna chciałam założyć ten wątek ale było mi wstyd (dalej jest).
Mam 23 lata i starszego brata o 2,5 roku. Gdy byliśmy mali na co dzień zamiast rodziców mieliśmy nianie, było ich kilka jak nie kilkanaście, jedne z tego co pamiętam były na kilka dni (nie sprawdziły się) inne na rok może dwa. Czasem zostawały na noc. Dwie z nich wspominam bardzo miło. Jedno z rodziców często było za granicą, drugie wracało z pracy jak już spaliśmy. Nie twierdzę, że w ogóle nie było z nimi kontaktu ale na pewno nie był on wystarczający.

Teraz do sedna: mój brat notorycznie ssał palca (nawet gdy miał 14-16 lat!!! można go było na tym przyłapać jak leżał twarzą do ściany i już właściwie spał) drugi jego nawyk to to, że wkładał sobie poszewkę od poduszki między palce i ściskał w dłoni. Jego poduszkę zawsze można było po tym poznać ("powyciągane" rogi poszewek). I broń Boże niech mu ktoś podmienił poduszki to była wojna. Ja natomiast do dziś mam "pozostałość z dzieciństwa", która polega na tym, że zaciskam w dłoni róg poduszki. Przeprowadzając się do męża po ślubie oczywiście obowiązkowo zabrałam ze sobą moja podusię. Na początku się nie zorientował do czego mi ona służy, później gdy już mu się sama przyznałam (co przyszło mi z trudem) jakoś wynegocjował to by wylądowała na strychu. Obecnie mąż się ze mnie śmieje, poduszka została ochrzczona jako "żółw"(nie wiem czemu jakoś tak wyszło) i oczywiście co noc muszę ją mieć (oprócz poduszki pod głową). Czasem zdarzają mu się docinki pod moim adresem, ze trzy osoby w jednym łóżku to za dużo. Normalnemu człowiekowi może wydać się dziwne/śmieszne jak można ze ściskania rogu poduszki czerpać jakąś tam przyjemność. Ja mam wrażenie, że mnie to uspokaja i łatwiej zasypiam. Rozpisałam się o moim dzieciństwie bo mam wrażenie, że ma to jakiś wpływ na "takie nawyki". Myślę, że jest to próba zastąpienia sobie w dzieciństwie przytulenia się do mamy/taty. Tylko co jeśli takie nawyki się utrzymują?

Moje pytanie brzmi: czy wy też macie jakieś takie nawyki z dzieciństwa? A może nawet znajdzie się ktoś z takim samym jak ja. Ja wiem, że to dziwne co napisałam ale to na prawdę poważna sprawa bo już nie wiem czy ja jestem jakimś ewenementem czy takie rzeczy się zdarzają.
To raczej nie będzie nawyk, ale przypomniało mi się, gdy przeczytałam Twój post.

Jak ktoś włączy suszarkę, to bardzo chce mi się spać, często wtedy zasypiam. I tak się zastanawiałam co może być przyczyną. Przypomniałam sobie,że przed zaśnięciem mama zawsze suszyła włosy (w przedpokoju). Teraz jak słyszę dźwięk suszarki, to czuję się jak taka mała dziewczynka, bezpieczna...
__________________

` Per Aspera Ad Astra


` Pilot samolotu bojowego naddźwiękowego !
(spełniam marzenia i kontynuuję rodzinną tradycję)


<- w F-35


Forever In My Heart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 21:02   #5
Fame
Zakorzenienie
 
Avatar Fame
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

hm.. ja obgryzam tylko paznokcie, ale to chyba robi polowa ludnosci
Fame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 21:07   #6
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Nie wiem mam dziwny i głupi nawyk mój tata zawsze robił tak samo, co mama krytykowała i nie rozumiała. Jak myję zęby to mam kubeczek z letnią wodą by je płukać. Po umyciu zębów szczoteczkę wkładam do kubeczka potrząsam nią by się wyczyściła, i tą wodą z resztkami i pozostałościami płuczę zęby. Nie mam pojęcia, robię to mimowolnie i od zawsze. Wiem że tata robił identycznie, może jak bylam mala to razem z tatą mylam zęby ?:P
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 21:12   #7
Cannabis84
Rozeznanie
 
Avatar Cannabis84
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 692
GG do Cannabis84
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Kasiagora23 miałam bardzo podobnie jak Ty. Też był to róg tyle tylko, że nie konkretnej poduszki, a obojętnie której, albo nawet kołdry. Moją pościel też można było od razu poznać Wzięło się to stąd, że miałam kłopoty z zaśnięciem, a że w tamtych czasach wcale niełatwo było o maskotki, mama wkładała mi do łóżeczka pieluchę tetrową (pampersów też nie było ). Zajmowałam się nią, chwytałam w rączkę i dopiero zasypiałam. Z czasem pieluchę zamieniłam na poduszki, kołdrę. Wyrosłam z tego. Ale po pewnym czasie nawyk wrócił. Byłam nastolatką i nadal sypiałam z rogiem kołdry w dłoni Przeszło mi dopiero jak zaczęłam sypiać z obecnym mężem. Wstyd mi było po prostu. Ciężko było, ale jakoś się odzwyczaiłam <ufff>. Tak więc nie jesteś osamotniona w tym dziwactwie.


Cytat:
Napisane przez 25malinka10 Pokaż wiadomość
jak najbardziej zarówno Twoje zachowanie jak i brata może mieć ścisły związek z brakiem rodziców w czasie dzieciństwa, podobne dziwne nawyki/zachowania obserwuje się u dzieci porzuconych mieszkajacych np w domach dziecka i takich które żyły w bardzo patologicznych rodzinach, w których brakj było miłości ze strony rodziców. Niestety dzieciństwo jest kluczowym elementem w naszym życiu, nieważne czy tego chcemy czy nie to własnie od niego zalezy nasze dalsze życie emocjonalne

Ja miałam pełną rodzinę, nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania ze strony rodziców, ani tymbardziej brak miłości. A jednak przyplątało się do mnie takie dziwactwo Myślę, że to zwykły nawyk, jak każdy inny np. obgryzanie paznokci. Nie ma co wiązać tego z patologią.
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
Cannabis84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-17, 21:45   #8
Goshia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 946
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Zgadzam się z 25malinka10, może powinnaś porozmawiać z psychologiem? Jesli nie daje Ci to spokoju...
Goshia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 21:50   #9
theoneandonly
Wtajemniczenie
 
Avatar theoneandonly
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Cytat:
Napisane przez kasiagora23 Pokaż wiadomość

Moje pytanie brzmi: czy wy też macie jakieś takie nawyki z dzieciństwa? A może nawet znajdzie się ktoś z takim samym jak ja. Ja wiem, że to dziwne co napisałam ale to na prawdę poważna sprawa bo już nie wiem czy ja jestem jakimś ewenementem czy takie rzeczy się zdarzają.
Takie nawyki chyba trudno wyplenić.
Od razu jak przeczytałam Twój post przypomniało mi się, że znałam kiedyś osobę , która pochodziła z patologicznej rodziny i zawsze jak siedziała na krześle to kiwała się w przód i w tył( co podobno jest objawem choroby sierocej) nawet gdy obok był tłum ludzi.
theoneandonly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 22:16   #10
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Może to brak poczucie bezpieczeństwa w dzieciństwie to spowodował, ale to w sumie mało ważne

Twój nawyk jest chyba zupełnie nieszkodliwy, więc najlepiej się nim nie przejmuj. Moim zdaniem coś takiego nie należy do rzeczy wstydliwych
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 22:22   #11
LadyMakbet18
Rozeznanie
 
Avatar LadyMakbet18
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Jak zasypiam to musze coś trzymać w łapie. Kiedyś, za czasów mojego singlowania był to ogon kota, a teraz przy mieszkaniu z TŻ, domyślcie się co. Poważnie, bez tego nie zasnę, a biedak sie już przyzwyczaił.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka


Je t'adore mon cheri



Czy tkwisz w toksycznym związku?!

https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295
LadyMakbet18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 22:26   #12
kasiagora23
Zadomowienie
 
Avatar kasiagora23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 142
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

dodam jeszcze, że moi rodzice nigdy nie nadużywali alkoholu i tak jest do tej pory (głównie z tym mi sie kojarzy słowo "patologia"-jakies inne znaczenia pewnie tez ma) w tym przypadku zamiast alkoholu był po prostu biznes i ciągła pogoń za pieniądzem.
Ja jakoś nie jestem w stanie pozbyć sie tego nawyku, nawet nie wiem czy tego chce-myślę, ze raczej nie-raz juz próbowałam. Sama nie wiem czego oczekuję pisząc ten watek, może tego że sie okarze że nie jedyna tak mam albo ktoś mi napisze ze ma gorsze "dziwactwa"
__________________
...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz...
kasiagora23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 22:30   #13
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Twój nawyk nie jest taki straszny, a tym bardziej nieszkodliwy.

jaki mam nawyk? Obgryzam paznokcie i obrywam skórki przy nich. Podejrzewam, że odziedziczyłam ten nawyk od babci, która też to robi

Poza tym zasypiając, nie ważne jak gorąco byłoby w pokoju, muszę być szczelnie przykryta kołdrą. Mój tż mówi, że robię sobie z tego kokon.
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 22:32   #14
sweetish
Zakorzenienie
 
Avatar sweetish
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Cytat:
Napisane przez LadyMakbet18 Pokaż wiadomość
Jak zasypiam to musze coś trzymać w łapie. Kiedyś, za czasów mojego singlowania był to ogon kota, a teraz przy mieszkaniu z TŻ, domyślcie się co. Poważnie, bez tego nie zasnę, a biedak sie już przyzwyczaił.

h ahahahahahahha:ha haha:
__________________
O urządzaniu wnętrz:
BLOG
wątek sweet


Dopóki robisz to, co zawsze, będziesz mieć to, co zwykle.
sweetish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 22:35   #15
Cannabis84
Rozeznanie
 
Avatar Cannabis84
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 692
GG do Cannabis84
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Cytat:
Napisane przez LadyMakbet18 Pokaż wiadomość
Jak zasypiam to musze coś trzymać w łapie. Kiedyś, za czasów mojego singlowania był to ogon kota, a teraz przy mieszkaniu z TŻ, domyślcie się co. Poważnie, bez tego nie zasnę, a biedak sie już przyzwyczaił.

Poważnie??
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
Cannabis84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 22:42   #16
kasiagora23
Zadomowienie
 
Avatar kasiagora23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 142
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

jak sobie pomyślę, że miałabym z tego zrezygnować to aż się boje, mój mąż przed chwilą stwierdził (dałam mu do przeczytania to co napisałam), ze trzeba uśpić "żółwia", że go zawiezie do weterynarza -takie właśnie żarty sobie ze mnie robi. Ale z drugiej strony mnie pocieszył mówiąc, że jego siostra jak chodziła do 8 klasy podstawówki (teraz się do tego nie przyznaje) to czasem sobie kaszkę z butelki jadła/piła.

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Cytat:
Napisane przez LadyMakbet18 Pokaż wiadomość
Jak zasypiam to musze coś trzymać w łapie. Kiedyś, za czasów mojego singlowania był to ogon kota, a teraz przy mieszkaniu z TŻ, domyślcie się co. Poważnie, bez tego nie zasnę, a biedak sie już przyzwyczaił.
ja wiem czy biedak? może mu się spodobało?
__________________
...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz...
kasiagora23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 22:44   #17
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Cytat:
Napisane przez kasiagora23 Pokaż wiadomość
jak sobie pomyślę, że miałabym z tego zrezygnować to aż się boje, mój mąż przed chwilą stwierdził (dałam mu do przeczytania to co napisałam), ze trzeba uśpić "żółwia", że go zawiezie do weterynarza -takie właśnie żarty sobie ze mnie robi. Ale z drugiej strony mnie pocieszył mówiąc, że jego siostra jak chodziła do 8 klasy podstawówki (teraz się do tego nie przyznaje) to czasem sobie kaszkę z butelki jadła/piła.
a w czym mu ta biedna poduszka przeszkadza?
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 22:50   #18
kasiagora23
Zadomowienie
 
Avatar kasiagora23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 142
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

chyba czuje się zagrożony
__________________
...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz...
kasiagora23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 22:51   #19
natka88
Raczkowanie
 
Avatar natka88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 232
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Cytat:
Napisane przez LadyMakbet18 Pokaż wiadomość
Jak zasypiam to musze coś trzymać w łapie. Kiedyś, za czasów mojego singlowania był to ogon kota, a teraz przy mieszkaniu z TŻ, domyślcie się co. Poważnie, bez tego nie zasnę, a biedak sie już przyzwyczaił.
pewnie mu to nie przeszkadza specjalnie
__________________

natka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 22:51   #20
nAyu
Raczkowanie
 
Avatar nAyu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 177
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Cytat:
Napisane przez LadyMakbet18 Pokaż wiadomość
Jak zasypiam to musze coś trzymać w łapie. Kiedyś, za czasów mojego singlowania był to ogon kota, a teraz przy mieszkaniu z TŻ, domyślcie się co. Poważnie, bez tego nie zasnę, a biedak sie już przyzwyczaił.
właśnie to sobie próbowałam wyobrazić... o raaaaaany, epickie
spróbuję tak kiedyś z moim [Tż-tem :P]

ja mam taki dziwny zwyczaj, że jak mnie ktoś obudzi z mocnego snu i średnio ogarniam , to siadam na łóżku i "obkręcam" jakiś kosmyk włosów na palcu, często kołysząc się delikatnie w przód i tył. podobno wyglądam wtedy jak nawiedzona
__________________
There is only one person who could ever make you happy, and that person is you.
nAyu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 22:59   #21
MoniX24
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 241
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Ja mialamdosc dlugo nawyk z dziecinstwa,a mianowicie posiadalam swoj kocyk(a raczej pieluche)bez ktorego nie moglam zasnac.Zasypiajac musialam ja miec przy policzku,czulam sie bezpeicznie i przytulnie zasypiajac z nia.Jak bylam mala to rozmawialam z kocykiem haha.Dopiero ok 17 roku zycia,kiedy mialam 1 powaznego chlopaka,postanowilam ja wyrzucic i oduczyc sie spania z kocykiem a przerzucic na chlopakaBylo ciezko ale gdyby nie moja silna wola pewnie nadal bym miala ten kocyk gdzies pod poduszka.
Nastepnym nawykiem bylo obgryzanie paznokci,na szczescie tez porzycilam ten nwyk nawet nie wiem kiedy.
Aha,jeszcze cos mi sie przypomnialo,jak mnie boli brzuch to sobie go masuje,zupelnie tak jak robila to moja mama gdy bylam mala.
Jeszcze jedno przyzwyczajenie mi aktualnie zostalo-kolysanie sie na krzesle lub kolysanie noga podczas siedzenia.To chyba takie glowne,mi tez w dziecinstwie brakowalo jednego z rodzicow,przypuszczam ze niektore nawyki sa tym brakiem spowodowane.
MoniX24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 22:59   #22
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

ja, żeby zasnąc, muszę mieć dłonie zaciśnięte w pięści, inaczej nie dam rady. Poza tym nie jestem w stanie zasnąć z odkrytymi stopami, muszą być szczelnie owinięte kołdrą, w takim kokoniku. To chyba dlatego, że jak byłam mała bałam się, że coś mnie za stopy złapie i wciagnie pod łóżko.

Poza tym... hm, od dziecka kiedy się zamyślę i zapatrzę na coś intensywnie, to zaczynam patrzeć lewym bokiem, tzn wykrzywiać głowę i zezować.

A ponadto mam takie strasznie głupie coś... nie wiem, czy to nawyk z dzieciństwa, ale kiedy np ktoś klaśnie w ręce, pstryknie palcami, zakaszle, pociągnie nosem czy zapuka, to mam ogromną, nieodpartą chęć zrobić to samo i jeśli się nie pilnuję, to bezwiednie powtarzam po kimś. Jak byłam mała to nie potrafiłam się opanować, teraz już raczej rzadko mi się zdarza naśladować kogoś, ale te ogromną chęć czuję zawsze, coś mnie aż od środka rozrywa. Najgorsze jest pociąganie nosem
Głupie to strasznie.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 23:04   #23
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
ja, żeby zasnąc, muszę mieć dłonie zaciśnięte w pięści, inaczej nie dam rady. Poza tym nie jestem w stanie zasnąć z odkrytymi stopami, muszą być szczelnie owinięte kołdrą, w takim kokoniku. To chyba dlatego, że jak byłam mała bałam się, że coś mnie za stopy złapie i wciagnie pod łóżko.
Ja mam podobnie
ogólnie nie cierpię spać odkryta, a przez te letnie upały to jest dla mnie katorga
ja sobie kołdrę zawijam w ręce, by mieć ramiona w tym "kokonie"
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-07-17, 23:05   #24
MoniX24
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 241
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Popatrzcie,jak duzo rzeczy wynosimy z dziecinstwa,dopiero teraz sobie to uswiadomilam.Pewnie dlatego ze nasza psychika w dziecinstwie sie intensywnie rozwija,naprawde dziecinstwo ma ma duzy wplyw na nasza przyszlosc jako doroslych ludzi.
MoniX24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 23:11   #25
monaa01
Rozeznanie
 
Avatar monaa01
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

o bosz ja od zawsze miziam się rogiem od poduszki zawsze mojej , co porę lat wymienianej, to mój gojg, mam 32 lata i nie mogę się odzwyczaić, ale męża do tego przywyczaiłam, gdy czytam książkę lub ogladam film w łóżku to po prostu muszę
ostatnio mama mi powiedziała,że mąż jej koleżnaki -lat 60 też ma taki nawyk, więc nawet nie walczę, jestem skazana na gojga
monaa01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 23:48   #26
zuczek89
Raczkowanie
 
Avatar zuczek89
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 149
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
Ja mam podobnie
ogólnie nie cierpię spać odkryta, a przez te letnie upały to jest dla mnie katorga
ja sobie kołdrę zawijam w ręce, by mieć ramiona w tym "kokonie"
i ja również nie zasnę nawet, gdy nie będę szczelnie okryta. Muszę być zawinięta w kołdrę, koc, no cokolwiek dopiero wtedy mogę spokojnie spać. Ale miałam tak od zawsze i w sumie nigdy się nie zastanawiałam czy to jest jakiś nawyk z dzieciństwa i czy ma z czymś związek
__________________
..::Nie szukaj szczęścia: nie pozwoli się odnaleźć. Przygotuj się do przyjęcia go, a nadejdzie::..
zuczek89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-18, 00:11   #27
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
A ponadto mam takie strasznie głupie coś... nie wiem, czy to nawyk z dzieciństwa, ale kiedy np ktoś klaśnie w ręce, pstryknie palcami, zakaszle, pociągnie nosem czy zapuka, to mam ogromną, nieodpartą chęć zrobić to samo i jeśli się nie pilnuję, to bezwiednie powtarzam po kimś. Jak byłam mała to nie potrafiłam się opanować, teraz już raczej rzadko mi się zdarza naśladować kogoś, ale te ogromną chęć czuję zawsze, coś mnie aż od środka rozrywa. Najgorsze jest pociąganie nosem
Głupie to strasznie.
To raczej nie przyzwyczajenie z dzieciństwa, tylko tik
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-18, 00:29   #28
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Nie rozumiem, jak można coś takiego wyśmiewać . Masz swoje prywatne dziwactwo i tyle.

Ja to mam dopiero nerwicę natręctw:
- nie zasnę jeśli wszystko nie będzie sprawdzone: drzwi pozamykane, z kranu nie cieknie, pies ma wodę, alarm załączony... i potrafię bardzo zmęczona wstać, obejść dom i posprawdzać.
- nie zasiądę do posiłku, jeśli (pardon) nie będę wysiusiana.
- nie zjem zupy, jeśli wiem, że była z torebki. NIE ZJEM. (Dodam, że potrafię wsunąć batonika, fastfood, czy jakiś inny szmelc. Ale zupa nie).
- WSZYSTKIE popielniczki muszą być opróżnione.
- Absolutnie, bezwzględnie (i to chyba najbliższe jest Twojemu zwyczajowi) każdy fragment krawędzi, rożek kołdry musi być podwinięty, a ja muszę na nim leżeć. Sypiam w takim kokonie, to daje mi poczucie bezpieczeństwa. (Latem budzę się zlana potem, ale co tam).

Wiem, nie jest dobrze
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-18, 07:27   #29
Marseille
Rozeznanie
 
Avatar Marseille
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Pod słońcem Toskanii...
Wiadomości: 634
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Cytat:
Napisane przez Forever In My Heart Pokaż wiadomość
To raczej nie będzie nawyk, ale przypomniało mi się, gdy przeczytałam Twój post.

Jak ktoś włączy suszarkę, to bardzo chce mi się spać, często wtedy zasypiam. I tak się zastanawiałam co może być przyczyną. Przypomniałam sobie,że przed zaśnięciem mama zawsze suszyła włosy (w przedpokoju). Teraz jak słyszę dźwięk suszarki, to czuję się jak taka mała dziewczynka, bezpieczna...

słodko
__________________
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie."
Marseille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-18, 07:30   #30
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
Nie rozumiem, jak można coś takiego wyśmiewać . Masz swoje prywatne dziwactwo i tyle.
No własnie, tez nie rozumiem co TZtowi "żółwik" przeszkadza. Chyba miłośc polega na akceptacji a nie zeby jeszczedokuczyć.

Ja nie usnę jak nie mam nakrytego ucha. Mogę być cała rozkryta , ale ucho musi być przykryte czymkolwiek (kawałkiem kołdry, prześcieradła, jaśkiem) nawet w najgorsze upały.
Co ciekawsze, dziadek miał tak samo - na południowa drzemkę kładł się czy siadał gdziekolwiek na 15minut, zaciagał połę marynarki na ucho i... już spał.
Moze takie dziwactwa są dziedziczne?
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.