|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
|
TŻ, towarzystwo i ja.
Mam nadzieje , że nie ma podobnego wątku bo niestety wyszukiwarką ciężko cokolwiek znaleźć.
no więc mam takie pytanie. Jak się zachowuje Wasz TŻ gdy jesteście w jakimś większym gronie, wśród znajomych? ostatnio zauważyłam , że mój przy znajomych ma do mnie zupełnie inny stosunek. Gdy jesteśmy sami to jest kochany, do rany przyłóż. A gdy wychodzimy gdzieś z innymi czuje się bardziej jak jego koleżanka a nie dziewczyna (chyba zapomina, że przyszedł ze mną i jakoś zbytniej uwagi mi nie poświęca ). powiedziałam Mu , że boli mnie taka obojętność, nawet sie o to troche pokłóciliśmy ( 1 raz od 9 miesięcy :/ ). czy takie cos jest ok? czy wyolbrzymiam problem? ![]() jak wyglądają u Was wspólne wypady? |
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Dziubek 90 przerabiałam to samo... Jak byliśmy sami było bosko, wśród znajomych jakiś dystans, niepokój, chociaż ja czułam się nieswojo wśród jego znajomych. Odnosiłamw rażenie, że jak się spotykamy z nimi, to rozmawiają tylko z nim i tylko do niego się zwracają, a ja czułam się jak piąte koło u wozu... Kiedy mu o tym powiedziałam - wybrał znajomych zamiast mnie... Może mówimy o tym samym chłopaku... :ekk:
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
U mnie jest tak , że jego znajomi poświęcają mi więcej uwagi niż on sam. Lubie ich bardzo i oni mnie też. Ale po prostu wolałabym żeby złapał mnie za rekę siedząc obok, cmoknął w policzek przelotem a nie tylko od czasu do czasu coś półsłowkiem powiedział.
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Hm. A na czym polega ta obojętność? Poza tym, że rzadko się do Ciebie odzywa?
U mnie jest tak- mój TŻ poświęca mi dużo uwagi, ale oczywiście nie całą - nie po to wychodzi się ze znajomymi, by migdalić się jak u siebie w pokoju Ale zawsze dostanę buzi, a to po głowie pogłaszcze, przytuli, uśmiechnie się, cokolwiek, by pokazać, że wie, że ja też tam jestem. Ja tak samo - nie przyklejam się do niego, ale siadam między znajomymi, niekoniecznie z nim, ale pamiętam o nim - uśmiecham się, całuję, muskam pod stołem Tyle:P
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne! |
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Dziubek90 bywało tak, ze z powodu jego pracy widywaliśmy się co kilka tygodni, kiedy po takiej rozłące chciałam z nim spędzić chociaż jeden dzień razem tylko z nim, to okazywało się, że jego znajomi akurat w tym momencie mają problem i on musi tam jechać. Oni byli dla niego ważniejsi, a gdy się spotykaliśmy z jego znajomymi to zamiast sprawić, żebym ja sie poczuła komfortowo wśród jego znajomych, to oczekiwałam, że On mnie weźmie za rękę, że on da buzi w przelocie, żeby mnie trochę oswoić, ja tak samo postępowałabym jeśli chodzi o moich znajomych. On tego nie rozumiał, nie rozumiał mnie, moich obaw, wątpliwości, kiedy wspominałam o znajomych... tak się rozstaliśmy, a nasi spólni znajomi stwierdzili, że to moja wina, bo ja go nie wezmę za rękę, bo ja go nie pocałuję, ale przecież to nie byli moi znajomi, więc miałam większą niepewność... on powinien mnie wprowadzić w świat jego znajomych, tak jak ja wprowadzałam go w świat moich znajomych. Wiadomo, ze w stosunku do obcych luzi niejesteśmy otwarci od razu, na to potrzeba czasu a aj nie widziałam w jego zachowaniu wsparcia, którego on wymagał ode mnie
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Na poczatku znajomosci to wiadomo, ze niemal siusiu nawet chodzilismy razem. To tyczylo sie tez imprez...
TZn moj nie tanczy ale jak ja tanczylkam to sobie gdzies stal i obserwowal. Ja osobiscie jestem osoba, ktora ceni sobie przestrzen osobista wiec kiedy nadarza sie wieksza impreza wszelakie ciumkania i nadmierna wylewnosc nie podoba mi sie. Na takie rzeczy czas i miejsce w domu. Nie mowie tutaj jednak absolutnie o olewaniu naszego partnera ale o zluzowanie w wyrazaniu czulosci. moze ja jestem dziwna, ostatnio (jestesmy juz ze saba troche) bylismy na sporej imprezie wiec ja poszlam sobie do stolika z moimi kumpelami, on siedzial z kumplami i bawilismy sie swietnie. kazdy wiedzial, ze jestesmy razem ale czemu w imie 'bycia razem' mielismy sie zmuszac do przesiadywania w towarzystwie, ktore nas lekko nudzi. Pdszedl on pogadac, przysiadlam sie tam ja i tyle. Ale Ty sama wiesz co u Ciebie znaczny to, ze 'traktuje Cie jak kolezanke' i sama musisz zaobserwowac jakie to ma podloze. Czy robi tak bo podobnie jak ja uwaza, ze na czulosci miejsce jest w domu, we dwoje, bez setek swiadkow czy raczej odczuwasz, ze moze sie Ciebie wstydzi. BTW - dobrze jest sobie czasem 'odpoczac' od partnera ;P |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
no to faktycznie nieciekawa sytucaja. współczuje
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Cytat:
Pare lubicie ale para caly czas okazuje sobie czulosc, smyra, caluje, wyznaje milosc, to wszytsko dzieje sie na 'waszych' oczach, znajomych. Jak sie czujecie? Ja bym pomyslala, ze parke pogielo. Wiedza wasi znajomi, ze jestescie razem? lubia cie? akceptuja wasz zwiazek? to wszytsko jest ok. |
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Cytat:
mowie Ci, ze u was nie jest to kwestia obojetnosci co dystansu raczej. przeczytaj moj inny post. Edit : no a o drobne gesty jesli chodzi to mu to powiedz, moze nie wiedzila, ze Ci teo brakuje. Bedzie dobrze
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
dzięki Hecate, masz racje - to raczej dystans a nie obojętność. jeszcze dziś z nim to przedyskutuje na spokojnie i powiem Mu co mi na sercu leży.
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Cytat:
trzymaj sie! |
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Cytat:
__________________
Wymianka |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Jeśli spotykacie sie z paczką znajomych, Ty wykorzystaj ten czas, żeby pogadać z każdym, po prostu dobrze sie bawić, a przylanie, całowanie i reszte fajnych rzeczy, zostaw gdy bedziecie sami, lub, gdy wiecie, że możecie sobie na to pozwolić i nikogo np. nie urazić. Bo ja osobiście czuła bym się troche głupio, gdybya jakaś para była wiecznie do siebie "przyklejona" nie wiedziała bym jak się zachować. Ale możesz delikatnie zwrócić na siebie jego uwage, np. powiedzieć "kochanie", usmiechnąc sie do niego, popatrzeć przez chwile głęboko w oczy, czy oprzeć o jego ramie, lub milion innych subtelnych rzeczy. On powinien to odwzajemnić i bedziesz już wiedziała, że nawet wsród tyle ludzi jesteś dla niego najważniejsza, a inni nie będą się czuli odseparowani.
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Cytat:
nie podoba mi sie całowanie na oczach znajomych itp. dziś o tym pogadaliśmy i sprawa została wyjaśniona dzięki dziewczyny
|
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Cytat:
to ja chyba mam na odwrot. Kiedy jestesmy w wiekszym gronie to interesuje sie mna bardziej, a kiedy jestesmy w malym gronie np my i jeszcze jakas para to zachowuje sie inaczej, ale znowu nie az tak zle. Moj chlopak to raczej typ "twardziela" (ale takiego pozytywnego). Jego znajomi mowia ze widza jego zmiane od czasu kiedy jest ze mna i ze nadal sie zmienia. Staje sie coraz bardziej uczuciowy w grobie innych osob, juz tak sie nie krepuje. Czasem sama go osimiele, daje w zabawny sposob kradzionego buziaka itp. i po chwili juz sie rozluznia pod tym wzgledem. Jedna z jego kolezanek mowi ze jej maz byl identyczny i troche czasu zajelo zeby mogl sie przelamac w kwesti okazywania czulosci w grupie znajomych. OSmielaj go moze troszke.Kwestia wyboru znajomych a nie Ciebie. Hmm wiesz ja sama wychodze z zalozenia ze facetow mozna miec milion ale przyjeciele sie nie zmieniaja. Jezeli moi przyjaciele maja jakis powazny problem to jestem przy nich bez wzgledu na wszystko. Poza tym to ze bywa tak ze nie widzicie sie kilka tygodni nie dziala na wasza korzysc. I to napewno ma jakis wplyw na to wszystko.
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek" ![]() Od 5.01.2010 : 66,7kg wrrrr |
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#20 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
moj Boze tego nie moge tak zostawic... napisalam ze
oczywiscie nie w "grobie" tylko gronie (ja to mam zdolnosci)
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek" ![]() Od 5.01.2010 : 66,7kg wrrrr |
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
do grobu jak narazie nikt się chyba nie wybiera
![]() ![]() ![]() mój też to taki twradziel. musze go troche rozpracować
|
|
|
|
|
#22 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 274
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Moim zdaniem On poprostu zachowuje się normalnie. Idziecie z większą ilością osób i on nie chce wisieć Ci na szyji bo np:
* czuje się skrępowany; * nie chce krępować innych; * chce się bawić ze wszystkimi; * chce sobie spokojnie porozmawiac z kumplami; i tyle. Oczywiścię powód może być inny. Ale skoro będąc z Tobą sam na sam jest czuły to nie ma co doszukiwać się jakiś ukrytych znaczeń jego zachowania. Jeśli jednak Ty masz potrzebę posiadania swojego TŻ przy sobie non stop to mu o tym powiedz. On napewno wie najlepiej co jest powodem jego zachowania.
__________________
W ciągu życia człowiek zjada przeciętnie około 5 krów, 20 świń, 29 owiec, 760 kurczaków, 46 indyków, 18 kaczek,7 królików i około 1000 ryb. "I like work. It fascinates me. I can sit and look at it for hours " |
|
|
|
|
#23 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Cytat:
pisałam już wcześniej, że nie wymagam wiszenia na szyi (chodzi mi o drobne gesty ) Powiedziałam Mu żeby o mnie nie zapominał gdy jesteśmy gdzieś razem. zobaczymy jak będzie przy nastepnym wyjściu.
|
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Cytat:
Przecież i tak wszyscy wiedzą, ze jesteście razem wiec po co te drobne gesty?
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło ![]() |
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#26 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
|
|
|
|
|
#27 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
|
|
|
|
|
#28 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 671
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Zgadzam się z hecate, wyjście ze znajomymi to co innego niż bycie sam na sam, mnie osobiście zniesmaczają takie pary non stop miziające się publicznie. Mam taką jedną koleżankę, jest z chłopakiem jakieś 4-5 lat, i na każde spotkanie - czy to babskie, czy klasowe z liceum zawsze tego chłoapaka ciągnie ze sobą
I najczęściej jest tak, że gadają sobie tylko we dwoje, bo on się do nikogo nie odzywa. A z nią też nie można już normalnie porozmawiać ![]() Mój TŻ zachowuje się raczej normalnie - bez olewania mnie, ale też bez przesadnych czułości. I takie coś mi odpowiada. |
|
|
|
|
#29 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
hm dziwne
![]() ja mam wrażenie, że mój TŻ z kolei przegina w drugą stronę. ale zazwyczaj jest tak, że bawimy się razem ale osobno- czyli bez wieszania się sobie na szyję ale ciąglę w kontakcie. rozumiem dziubku, że jednak źle Ci z tym ale może on jeszcze młody i trochę się wstydzi przed znajomymi, że się tak zangażował? (oczywiście zupełnie niepotrzebnie się wstydzi) |
|
|
|
|
#30 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: TŻ, towarzystwo i ja.
Cytat:
![]() Ja i W. takie gesty zostawiamy sobie na spotkania na osobnosci, a nie na wyjscia do baru ze znajomymi.
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło ![]() |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:44.








Ale zawsze dostanę buzi, a to po głowie pogłaszcze, przytuli, uśmiechnie się, cokolwiek, by pokazać, że wie, że ja też tam jestem. Ja tak samo - nie przyklejam się do niego, ale siadam między znajomymi, niekoniecznie z nim, ale pamiętam o nim - uśmiecham się, całuję, muskam pod stołem
Tyle:P


(chodzi mi o drobne gesty ) Powiedziałam Mu żeby o mnie nie zapominał gdy jesteśmy gdzieś razem. zobaczymy jak będzie przy nastepnym wyjściu.



