Pony play

[the_sania]

Oglądałam wczoraj serial "kości" i byłam w szoku, po tym co zobaczyłam w tym odcinku. Znaleziono martwego faceta, która został zabity jak koń. Później wydało się, że był fetyszystą.
Uprawiał tzw. PONY PLAY czyli: jest na jakimś ranczu prowadzony "dom", w którym spotykają się właśnie faceci, którzy lubią udawać konia Panie są ich instruktorkami, a Ci np. jedzą z koryta, mają taką jakby uprząż na głowie i są oprowadzani po wybiegu na sznurze...
Byłam zszokowana, ale i śmiać mi się chciało. Natomiast nic podniecającego w udawaniu konia nie widziałam

Chciałabym wiedzieć Jakie są Wasze opinie na ten temat ?? Czy uważacie podobnie jak ja, że to jest na maxa nienormalne i 0 podniecenia...

kurcze literówka w tytule wątku

[znikomapewnosc]

Mi się wydaje, że to to choroba i to trzeba leczyć

[the_sania]

Napisane przez znikomapewnosc

Mi się wydaje, że to to choroba i to trzeba leczyć

no moim zdaniem też.. większość osób, które bawiły się w kuca, to byli prawnicy, lekarze itp

[Chii1986]

Do póki swoim zachowaniem nie krzywdzi się innych i obie strony tego chcą to nie widzę w tym nic złego.. różne rzeczy ludzi podniecają, jak chcą to niech to bedzie udawanie konia, sado maso,złoty deszcz...ich sprawa.
Nie wiem czy to normalne czy nie.
Ja raczej mam mniej wyrafinowany gust;-)

[Klarissa]

Napisane przez the_sania

Oglądałam wczoraj serial "kości" i byłam w szoku, po tym co zobaczyłam w tym odcinku. Znaleziono martwego faceta, która został zabity jak koń. Później wydało się, że był fetyszystą.
Uprawiał tzw. PONY PLAY czyli: jest na jakimś ranczu prowadzony "dom", w którym spotykają się właśnie faceci, którzy lubią udawać konia Panie są ich instruktorkami, a Ci np. jedzą z koryta, mają taką jakby uprząż na głowie i są oprowadzani po wybiegu na sznurze...
Byłam zszokowana, ale i śmiać mi się chciało. Natomiast nic podniecającego w udawaniu konia nie widziałam

Chciałabym wiedzieć Jakie są Wasze opinie na ten temat ?? Czy uważacie podobnie jak ja, że to jest na maxa nienormalne i 0 podniecenia...

kurcze literówka w tytule wątku

Słyszałam o tym i zabawa w koniki nie dotyczy tylko mężczyzn, bo jest to praktykowane w i w drugą stronę (gdzie kobiety są klaczami...). Normalne to nie jest zdecydowanie... nie bardzo wiem nawet jak to może podniecać - zarówno udającego konia, jak i "tresera". Nie nazwałabym tego fetyszyzmem, to już jak dla mnie są zachowania dewiacyjne.

[Pomadka]

Napisane przez the_sania

Oglądałam wczoraj serial "kości" i byłam w szoku, po tym co zobaczyłam w tym odcinku. Znaleziono martwego faceta, która został zabity jak koń. Później wydało się, że był fetyszystą.
Uprawiał tzw. PONY PLAY czyli: jest na jakimś ranczu prowadzony "dom", w którym spotykają się właśnie faceci, którzy lubią udawać konia Panie są ich instruktorkami, a Ci np. jedzą z koryta, mają taką jakby uprząż na głowie i są oprowadzani po wybiegu na sznurze...
Byłam zszokowana, ale i śmiać mi się chciało. Natomiast nic podniecającego w udawaniu konia nie widziałam

Chciałabym wiedzieć Jakie są Wasze opinie na ten temat ?? Czy uważacie podobnie jak ja, że to jest na maxa nienormalne i 0 podniecenia...

kurcze literówka w tytule wątku

Lepiej udawać i robić za konia, jak być i żyć jak świnia.


NO generalnie ludzie mają pojechane w głowie. NIe wiem o co chodzi i co takiego fantastycznego jest w byciu koniem, ale ok.? Hm, może powinni poorać trochę pola to przeszłyby im konne fantazje?

[the_sania]

Napisane przez Pomadka

Lepiej udawać i robić za konia, jak być i żyć jak świnia.


NO generalnie ludzie mają pojechane w głowie. NIe wiem o co chodzi i co takiego fantastycznego jest w byciu koniem, ale ok.? Hm, może powinni poorać trochę pola to przeszłyby im konne fantazje?

haha dobre
pola raczej nie orali....

[Krakoska87]

Dla mnie to chore jak pedofilia, zoofilia i nekrofilia. Może nikogo się przy tym nie krzywdzi,bo obie strony tego chcą ale to jest zboczone.

[Chii1986]

Napisane przez Krakoska87

Dla mnie to chore jak pedofilia, zoofilia i nekrofilia. Może nikogo się przy tym nie krzywdzi,bo obie strony tego chcą ale to jest zboczone.

być może... jak już pisałam,nie wiem jak to jest traktowane z medycznego punktu widzenia czy jest to zaburzenie czy po prostu fetysz

dla mnie zoofilia powinna być karana kastracją...

[crippled]

każdy ma swoje hobby; jeden lubi zbierac znaczki, a inny konie

[nienna]

Ja kiedyś nawet widziałam stronę internetową poświęconą tej tematyce Na stronie był link do sklepu z różnymi akcesoriami dla klaczy: rolleyes: I zgadzam się z Chii1986. Jeden lubi ogórki , drugi ogrodnika córki. Dopóki obie strony zgadzają się na dane urozmaicenie i nie krzywdzą osób postronnych to nie widzę w tym nic złego( chociaż sama nie widzę siebie maszerującej po pokoju z uzdą i w butach podkutych podkowami )

[Lexie]

Trochę mnie dziwią te opinie, że to "chore" i nadaje się do leczenia... Bo właściwie nie wiem co tu leczyć. Wydaje mi się, że nie chodzi o udawanie konia ale o dominację/bycie zdominowanym a cała reszta to zwykła otoczka. Co kto lubi... Jedni będą to realizować przez jakieś związywanie, a inni się ubiorą w jakąś uprząż (?).
Dla mnie to nie jest nic fajnego, ale jeśli ktoś lubi... Nikt tam przecież nie odnosi żadnej krzywdy.

[martynka89]

Nie widzę w tym nic podniecającego.

[QsQs]

Bardzo intrygujące ale mnie akurat nie podnieca.
Tez byłam kiedyś na rożnych stronach poświęconej pony play. Fani tego typu zabaw maja swoje gadżety, sposoby jak tresować "konie", uczą je rożnych zachowań np. poszczególnych sposobów końskiego chodzenia - trucht, galop, kłus
Dopoki nie ma to nic wspólnego z niezdrowymi ciągotkami do prawdziwych zwierząt to w sumie luz.

[qathe]

Też oglądałam wczoraj ten serial

Fajnie wyglądały te zwkłoki w fazie rozkładu blee :/


A co do pony pley to nie wiedziałam,ze cos takiego naprawde istnieje <szok> miałam pewność,że ten"fetysz" został wymyślony na potrzeby serialu...

Ale serial fajny będę oglądać

[Semcia]

Napisane przez znikomapewnosc

Mi się wydaje, że to to choroba i to trzeba leczyć

zgadzam się. jest wiele rzeczy ktore można robić żeby sobie urozmaicić zabawy, ale takich rzeczy zdecydowanie nie popieram.

[Marwari]

co kto lubi

[agunia1985]

Tez oglądałam ten odcinek i moje odczucia były takie jak autorki tematu. Dla mnie to na pewno nie było podniecające, za to rozbawiło mnie. Ale Ci ludzie mi nie przeszkadzają. Skoro obie strony się na to godzą, to nie zgodzę się co do porównywania tego do pedofilli. Moim zdaniem pedofilia jest jedynie obrzydliwa, a to jest i trochę paskudne, ale i zabawne. O pedofilii nigdy nie powiem, że jest zabawna. Wyrządza ogromną krzywdę dziecku. A ta zabawa? Tak naprawdę nikogo nie rani, nie zostawia głębokich ran w psychice dziecka. To duża różnica.

[muammamija]

Napisane przez Chii1986

być może... jak już pisałam,nie wiem jak to jest traktowane z medycznego punktu widzenia czy jest to zaburzenie czy po prostu fetysz

dla mnie zoofilia powinna być karana kastracją...

Z medycznego punktu widzenia fetyszyzm jest odchyleniem seksualnym. Mowi tak zarowno prof. Izdebski jak i wikipedia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Fetyszyzm_(seksuologia)
Z tym ze wikip. nie mowi dokladnie o tym, bo dewiacja to jednak cos innego niz odchylenie.Dewiacja jest wtedy kiedy zaspokojenie seksualne mozliwe jest tylko przy pomocy danego fetyszu(partnerka jest niepotrzebna-licza sie np tylko buty). Odchylen sie nie leczy, to takie rajcujace elementy po prostu.

Co do zoofilii to jestem ciekawa czy istnieje cos takiego jak syndrom zwierzecia molestowanego? Np. jak dziecka molestowanego w dziecinstwie? Wiem ze kiepskie porownanie ale serio pytam.

Wracajac do tematu watku.Jedna lubi przebierac sie za uczennice w warkoczykach, byc suka, albo Panią, inna chce byc klaczą. Po kiego grzyba chcecie je z tego leczyc ?

[SdC]

Jeśli mamy leczyć zamiłowanie do bycia koniem, to uważam, że powinniśmy również jako chorobę traktować homoseksualizm.

[arrabbiata]

Napisane przez SdC

zamiłowanie do bycia koniem

jak to w ogóle brzmi

Ale są bardziej hardkorowe zboczenia

[Ruffian]

Jak ktoś to lubi, to niby czemu nie mógłby tego robić? To taki zaawansowany RPG

SdC - homoseksualizm to orientacja, a nie fetysz. Kumasz różnicę?

[SdC]

Nie rozumiem dlaczego nie możemy w takim razie zrobić z zoofilii orientacji .

[Ruffian]

Napisane przez SdC

Nie rozumiem dlaczego nie możemy w takim razie zrobić z zoofilii orientacji .

Współczuję zatem.

[the_sania]

wspominacie tu o zoofilii i pedofilii.
moim zdaniem to dwa najgorsze ZBOCZENIA.

jeśli chodzi o zoofilię to szkoda mi zwierząt głupota ludzka nie zna granic.

co do pedofilii to chyba nie muszę się wypowiadać co mi w tym nie pasuje

[SdC]

A dlaczego homoseksualizm nie jest zboczeniem?

[the_sania]

Napisane przez SdC

A dlaczego homoseksualizm nie jest zboczeniem?

no też właśnie nie wiem, skoro w sumie człowiek został stworzony po to, żeby się rozmnażać, czyli współżyć z osobą odmiennej płci.
czyli logicznie myśląc homoseksualizm to jest zboczenie. Tak samo jak ktoś współżyje z np. hmm (albo nie piszę, bo będzie, że porównanie przesadzone )

[SdC]

Napisane przez the_sania

no też właśnie nie wiem, skoro w sumie człowiek został stworzony po to, żeby się rozmnażać, czyli współżyć z osobą odmiennej płci.
czyli logicznie myśląc homoseksualizm to jest zboczenie. Tak samo jak ktoś współżyje z np. hmm (albo nie piszę, bo będzie, że porównanie przesadzone )

Otóż to . Dlatego mi bez różnicy czy ktoś woli własną płeć czy inne rzeczy.

[Ruffian]

Napisane przez SdC

A dlaczego homoseksualizm nie jest zboczeniem?

Skoro masz wątpliwości, to może należałoby zapytać o to lekarzy i innych ludzi nauki, którzy uznają homoseksualizm za orientację?

Masz prawo oczywiście uważać, że wiesz lepiej od nich ;-)

Napisane przez the_sania

no też właśnie nie wiem, skoro w sumie człowiek został stworzony po to, żeby się rozmnażać, czyli współżyć z osobą odmiennej płci.
czyli logicznie myśląc homoseksualizm to jest zboczenie. Tak samo jak ktoś współżyje z np. hmm (albo nie piszę, bo będzie, że porównanie przesadzone )

No, albo tak samo jak ktoś uprawia seks oralny, albo (olaboga!) używa antykoncepcji - też się przecież nie rozmnoży.

[the_sania]

Napisane przez SdC

Otóż to . Dlatego mi bez różnicy czy ktoś woli własną płeć czy inne rzeczy.

może chodzi o to, że każdy człowiek (no może nie każdy) jest świadomy swoich czynów, wyborów. i skoro np. dwie kobiety kochają się to wtedy nie ma w tym nic złego. ale tak to można każde zboczenie wytłumaczyć. Nie żebym specjalnie coś miała do homoseksualistów, ale ja nie uważam tego, za coś normalnego.
Normalne jest to, do czego zwyczajnie zostaliśmy stworzeni.

chyba nigdy tego nie zrozumiem, bo jestem jak najbardziej heteroseksualna.