wychowalam potwora :-( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-15, 19:56   #1
ola169
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 20
Unhappy

wychowalam potwora :-(


Jestesmy razem z tz prawie 4 lata. Razem mieszkamy itd. Na pocztaku było ok., czasami drobne sprzeczki wiadmo „docieranie się”. Ostatnio jednak zauważam ze my się calkowicie od siebie roznimy. Ja mam inne poglady na zycie on inne. na poczatku myslalam ze tak ma byc po w koncu przeciwienstwa sie przyciagaja ale powoli mam wszystkiego dosc. Nie chce cale zycie powtarzac wstawj bo juz 11.00, sprzatnij po sobie. Dosyć prania sprzatania gotowania a w zamian uslysze ... Chcialabym poczuc sie jak ktos wyjatkowy tak jak to bylo na poczatku. Z tz przez ostatnie 5 miesiecy , jestesmy na odleglosc... widujemy sie na weekend co dwa tygodnie. on teraz studiuje zaocznie i wrocil do rodzinnego miasta a ja dalej dziennie. Pojechal tam niby do pracy i od 5 miesiecy nie moze jej znalezc. tzn ofert jest duzo ale licencjat bez doswiadczenia nie pojdzie na praktyki albo staz bo za dramo robic nie bedzie. poza tym on nie bedzie wstawal o 9.00 do pracy bron boze. u niego dzien zaczyna sie od 11- 12. kolejna rzecz to on nie bedzie chodzil do pracy codziennie bo on musi miec czas na swoje pasje (militaria) ogolnie masakra!!!
Ostatnio w dzien dobry tvn kobiety wypowaidaly sie ze ich byly maz jest potworem! Wszystko kreci sie tylko wokol niego, one im sluza, dbaja, troszcza sie itd. Po dluzszej romozwie okazalo sie ze jednak one sa same sobie winne. SAME WYCHOWALY POTWORA. i powiem wam kochane kobietki, ze w tej ich rozmowie odnalazlam siebie. one mowily a mi sie wydawalo ze mowia o mnie i o tz!! to ja go nauczylam ze wszystko ma pod nosem ze o nic nie musi sie martwic. ja na to mu pozwolilam i go do tego przyzwyczailam. jestem osoba bardzo samodzienna i odpowiedzialna. musze miec wszytsko to i w taki sposob jak sobie zaplanuje. a co do tz to zbyt mocno go kocham i to uczucie chcialam mu wlasnie okazac przez swoja dobroc- troske. W ddtvn okazalo sie ze facet nie darzy cie uczuciem za to ze mu "sluzysz" tylko za to ze go pociagasz, fascynujesz!! widzicie moze w tym wlasnie tkwi moj problem!!! mam do niego pretensje ze nie sprzata gotuje ze jest leniwy a ja go tego nauczylam! prosze was podpowiedzcie mi jak mam go od tego odluczyc!jak go zmusic do odpowiedzialnosci i wiekszego wkladu w nasz zwiazek- nasze zycie.

ola169 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 20:02   #2
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: wychowalam potwora :-(

Cytat:
Napisane przez ola169 Pokaż wiadomość
Jestesmy razem z tz prawie 4 lata. Razem mieszkamy itd. Na pocztaku było ok., czasami drobne sprzeczki wiadmo „docieranie się”. Ostatnio jednak zauważam ze my się calkowicie od siebie roznimy. Ja mam inne poglady na zycie on inne. na poczatku myslalam ze tak ma byc po w koncu przeciwienstwa sie przyciagaja ale powoli mam wszystkiego dosc. Nie chce cale zycie powtarzac wstawj bo juz 11.00, sprzatnij po sobie. Dosyć prania sprzatania gotowania a w zamian uslysze ... Chcialabym poczuc sie jak ktos wyjatkowy tak jak to bylo na poczatku. Z tz przez ostatnie 5 miesiecy , jestesmy na odleglosc... widujemy sie na weekend co dwa tygodnie. on teraz studiuje zaocznie i wrocil do rodzinnego miasta a ja dalej dziennie. Pojechal tam niby do pracy i od 5 miesiecy nie moze jej znalezc. tzn ofert jest duzo ale licencjat bez doswiadczenia nie pojdzie na praktyki albo staz bo za dramo robic nie bedzie. poza tym on nie bedzie wstawal o 9.00 do pracy bron boze. u niego dzien zaczyna sie od 11- 12. kolejna rzecz to on nie bedzie chodzil do pracy codziennie bo on musi miec czas na swoje pasje (militaria) ogolnie masakra!!!
Ostatnio w dzien dobry tvn kobiety wypowaidaly sie ze ich byly maz jest potworem! Wszystko kreci sie tylko wokol niego, one im sluza, dbaja, troszcza sie itd. Po dluzszej romozwie okazalo sie ze jednak one sa same sobie winne. SAME WYCHOWALY POTWORA. i powiem wam kochane kobietki, ze w tej ich rozmowie odnalazlam siebie. one mowily a mi sie wydawalo ze mowia o mnie i o tz!! to ja go nauczylam ze wszystko ma pod nosem ze o nic nie musi sie martwic. ja na to mu pozwolilam i go do tego przyzwyczailam. jestem osoba bardzo samodzienna i odpowiedzialna. musze miec wszytsko to i w taki sposob jak sobie zaplanuje. a co do tz to zbyt mocno go kocham i to uczucie chcialam mu wlasnie okazac przez swoja dobroc- troske. W ddtvn okazalo sie ze facet nie darzy cie uczuciem za to ze mu "sluzysz" tylko za to ze go pociagasz, fascynujesz!! widzicie moze w tym wlasnie tkwi moj problem!!! mam do niego pretensje ze nie sprzata gotuje ze jest leniwy a ja go tego nauczylam! prosze was podpowiedzcie mi jak mam go od tego odluczyc!jak go zmusic do odpowiedzialnosci i wiekszego wkladu w nasz zwiazek- nasze zycie.
No widzisz: wychowałaś go źle... a od wychowywania jest matka a nie partnerka... dlatego nie dziwi mnie, że traktuje Ciebie nie jak towarzyszkę życia a jak mamusię, która wszystko pod nos podsuwa...

Odnośnie pracy to widzę dwa wyjścia:
- albo założy własną firmę i będzie mógł zaczynać pracę o której tam sobie wstanie
- albo niech idzie do kopalni na drugą zmianę, tam bodajże zaczynają od 14
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 20:19   #3
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: wychowalam potwora :-(

hmmm to faktycznie nie brzmi zbyt entuzjastycznie ale czego wlasnciwie oczekujesz jakiejs rady czy porpostu chcesz zwrocic na to uwage dziewczyn?

jesli to pierwsze to ja bym na twoim miejscu zastanowila sie czy chcesz byc z facetem, ktory nie potrzebuje partnerki tylko sluzacej i ktory nhie mysli o niczyich potrzebach poza swoimi
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 20:24   #4
intense
Raczkowanie
 
Avatar intense
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: nieznana. :>
Wiadomości: 49
Dot.: wychowalam potwora :-(

oglądałam ten sam program i doszłam do trochę innego wniosku niż szanowne panie na kanapach w ddtvn.
uważam, że od wychowania jest mama i tata, ogólnie rzecz biorąc rodzina. z partnerem można ewentualnie się dotrzeć, wypracować kompromisy.
jeśli ktoś ma wystarczająco silnie zbudowany kręgosłup moralny, twarde wartości czy jakkolwiek to można nazwać, to kilka miesięcy czy lat spędzonych w związku z kobietą, która "usługuje" nie zmieni porządnego faceta w potwora. jest facet jest wartościowy to nie będzie wykorzystywał partnerki, bo tak mu wygodnie, bo ona mu przynosi obiadek, tylko sam będzie starał się jej odwdzięczyć.
oczywiście zgadzam się, że jeśli nic nie wymagasz, nie dostaniesz nic. tylko nie zgadzam się ze słowem "wychować".
mam nadzieję, że nikt mnie źle nie zrozumie, chciałam jedynie przekazać, że jeśli trafimy na dojrzałego i wartościowego człowieka, to nie powinno być tego typu problemów. jesli taki problem się pojawia, trezba się zastanowić nad związkiem i jego przyszłością.
__________________
shine, shine until you feel your soul away!
intense jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 20:34   #5
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: wychowalam potwora :-(

chcesz rady? kiedys ktos mi powiedzial, ze milosc to pozwolic komus odfrunac, po to zeby mogl wrocic
odfrun ty sama, przestan za niego robic, zobaczysz czy zacznie sie starac. jesli nie... no coz, moze to nie byla milosc?

byl kiedys watek, boze nie pamietam tytulu o pani i wladcy, sluzace itp. krwawa niemalze dyskusja sie toczyla nt prasowania gaci czy gotowania obiadu jak sie np nie pracuje
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 20:38   #6
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: wychowalam potwora :-(

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
No widzisz: wychowałaś go źle... a od wychowywania jest matka a nie partnerka... dlatego nie dziwi mnie, że traktuje Ciebie nie jak towarzyszkę życia a jak mamusię, która wszystko pod nos podsuwa...

Odnośnie pracy to widzę dwa wyjścia:
- albo założy własną firmę i będzie mógł zaczynać pracę o której tam sobie wstanie
- albo niech idzie do kopalni na drugą zmianę, tam bodajże zaczynają od 14
Freso, jak firmę własną założy, to przy wstawaniu świtkiem koło południa też raczej nie utrzyma jej długo
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 20:39   #7
scatty princess
Zadomowienie
 
Avatar scatty princess
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 350
Dot.: wychowalam potwora :-(

a ja Ci polecam ksiazke "dlaczego mezczyzni kochaja zolzy"
Przejrzyj ja, przyda Ci sie... i pamietaj !

Ja facetow nie dzialaja slowa, a czyny...
scatty princess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 20:42   #8
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: wychowalam potwora :-(

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11461870]Freso, jak firmę własną założy, to przy wstawaniu świtkiem koło południa też raczej nie utrzyma jej długo [/quote]
Chyba, że założy klub albo inszą dyskotekę


Naprawdę dziwi mnie, że dorosły człowiek może mieć tak dziwne podejście do życia: no sorki, ale do 11 rano to spać może Paris a nie przeciętny Kowalski, który musi pracować... (z wyjątkiem sobót, niedziel i świąt, bo wtedy to można sobie poleniuchować dłużej...)
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 23:49   #9
ushia
Zadomowienie
 
Avatar ushia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
Dot.: wychowalam potwora :-(

Cytat:
Napisane przez ola169 Pokaż wiadomość
W ddtvn okazalo sie ze facet nie darzy cie uczuciem za to ze mu "sluzysz" tylko za to ze go pociagasz, fascynujesz!! widzicie moze w tym wlasnie tkwi moj problem!!! mam do niego pretensje ze nie sprzata gotuje ze jest leniwy a ja go tego nauczylam! prosze was podpowiedzcie mi jak mam go od tego odluczyc!jak go zmusic do odpowiedzialnosci i wiekszego wkladu w nasz zwiazek- nasze zycie.

a jak w ddtvn powidza, ze jednak faceta pociaga ze jestes jego poslugaczka to tez uwierzysz? kobieto, troche wiecej samodzielnosci w wyciaganiu wnioskow

a jak oduczyc? zwyczajnie - przestac obslugiwac i juz
ushia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 07:21   #10
martiniątko
Zadomowienie
 
Avatar martiniątko
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
Dot.: wychowalam potwora :-(

Jak zobaczyłam tytuł wątku to sądziłam, że chodzi o dziecko, a nie o faceta... Nie przesadzaj, kobieta nie jest od wychowywania, od tego są rodzice... Ja tutaj nie widzę aż tak Twojej winy. Twój TŻ jest strasznie dziecinny Jeśli byłby dojrzałym, odpowiedzialnym facetem to nie zachowywałby się jak rozkapryszony dzieciak, któremu mamusia (czyt. Ty i wszyscy inni którzy ułatwiają mu życie) musi wszystko pod nos podsunąć. Dorosły facet, nawet jeśli byś mu "usługiwała", wiedziałby, że sam z siebie też coś musi dać. Sądzę, że gdybyś nie była dla niego tak dobra, to i tak zachowywałby się tak samo. Pracy nie nie może znaleźć, tylko nie chce - bo żadna nie spełnia jego warunków (tzn żeby nic nie robić i kasa sama spływała). Jak wyglądają jego kontakty z rodzicami? Zakładam, że go utrzymują, skoro nie musi sam pracować i ma jeszcze kasę na swoje hobby. Jeśli tak, to ewidentnie tu leży problem.

Edytowane przez martiniątko
Czas edycji: 2009-03-16 o 07:25
martiniątko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 08:37   #11
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: wychowalam potwora :-(

Cytat:
Napisane przez ushia Pokaż wiadomość
a jak w ddtvn powidza, ze jednak faceta pociaga ze jestes jego poslugaczka to tez uwierzysz? kobieto, troche wiecej samodzielnosci w wyciaganiu wnioskow
Nie mówię, że telewizja to jakiś wyznacznik, jednak w tym przypadku powiedzieli prawdę oczywistą, niemniej jednak mają rację. Nam kobietom się wydaje, że facet nas kocha za wyprasowane koszule, obiad i podawanie kapci. Ale czy kobiety, które nie prasują, nie gotują lub nie podają kapci nie są kochane?

Cytat:
a jak oduczyc? zwyczajnie - przestac obslugiwac i juz
To jest jedna, jedyna metoda. Ktoś kto nie musi być samodzielny nigdy nie będzie. Dlatego jak chcemy żeby mężczyzna pomagał w domu to trzeba go nauczyć, że:
a. dom jest wspólny = obowiązki w domu są wspólne
b. budowa ciała kobiety i mężczyzny różni się tylko i wyłącznie pod względem płciowości = ich ręce tak samo jak nasze nadają się do zmywania i sprzątania, a na za duże stopy przy zlewie można kupić szafki na nóżkach
c. płeć nie determinuje obowiązków (takie twierdzenia to przeżytek)
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-16, 08:50   #12
kamciurka
Zakorzenienie
 
Avatar kamciurka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 220
Dot.: wychowalam potwora :-(

Cytat:
Napisane przez intense Pokaż wiadomość
oglądałam ten sam program i doszłam do trochę innego wniosku niż szanowne panie na kanapach w ddtvn.
uważam, że od wychowania jest mama i tata, ogólnie rzecz biorąc rodzina. z partnerem można ewentualnie się dotrzeć, wypracować kompromisy.
jeśli ktoś ma wystarczająco silnie zbudowany kręgosłup moralny, twarde wartości czy jakkolwiek to można nazwać, to kilka miesięcy czy lat spędzonych w związku z kobietą, która "usługuje" nie zmieni porządnego faceta w potwora. jest facet jest wartościowy to nie będzie wykorzystywał partnerki, bo tak mu wygodnie, bo ona mu przynosi obiadek, tylko sam będzie starał się jej odwdzięczyć.
oczywiście zgadzam się, że jeśli nic nie wymagasz, nie dostaniesz nic. tylko nie zgadzam się ze słowem "wychować".
mam nadzieję, że nikt mnie źle nie zrozumie, chciałam jedynie przekazać, że jeśli trafimy na dojrzałego i wartościowego człowieka, to nie powinno być tego typu problemów. jesli taki problem się pojawia, trezba się zastanowić nad związkiem i jego przyszłością.
bardzo mądra wypowiedź zgadzam się w 100 %
__________________
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi zanim poznasz tę dobrą, abyś mógł ją rozpoznać kiedy ona się w końcu pojawi


Niki

Alex
kamciurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 08:57   #13
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: wychowalam potwora :-(

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
No widzisz: wychowałaś go źle... a od wychowywania jest matka a nie partnerka... dlatego nie dziwi mnie, że traktuje Ciebie nie jak towarzyszkę życia a jak mamusię, która wszystko pod nos podsuwa...

Odnośnie pracy to widzę dwa wyjścia:
- albo założy własną firmę i będzie mógł zaczynać pracę o której tam sobie wstanie
- albo niech idzie do kopalni na drugą zmianę, tam bodajże zaczynają od 14
z ta kopalnia to padlam

Jak on ma takie priorytety, to niech szuka pracy w sklepie w centrach handlowych (zmiana wieczorna) albo jako barman. Ten licencjat to mu sie na za duzo nie przyda, mogl nie robic, strata czasu

A tak powaznie to, mysle, ze on po prostu taki jest dziecinny jak to ktoras wizazanka wyzej napisala. Ty po prostu to zaczynasz dostrzegac. Moim zdaniem to nie jest kwestia, ze ty go tak wychowalas. Gdybys miala inny charakter i nie pozwalala sobie na takie uslugiwanie, to zwiazek by sie rozpadl raz dwa. Jemu by nie odpowiadalo, ze partnerka cos wymaga, jej ze on taka lamaga zyciowa i by kazde poszlo w swoja strone
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 10:24   #14
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: wychowalam potwora :-(

Znalam 1 taki przypadek z tym ze pan ten mial zone i male dziecko i brzyzil sie 8 godzinna praca za mniej niz 5 tys. (a bylo to lat temu z 5 ),on ie bedzie wstawal na 7 do pracy i dojezdzal godzine -mieszkali w malym miasteczku-siedzac w domu dzieckiem sie nie zajmowal ! nie robil nic oprocz grani an akompie ,obiad owszem podal tzn. postawil talerze i czekal az zona po robocie w szpitalu ,odgrzeje to co wczoraj wieczorem ugotowala !

para pociagnęla tak z rok ,rozstali sie.

na wychowanie to jest pewnei jakies 20 lat za pozno.

przstac obslugiwac bo obudzisz sie za lat 20 jako umeczona ,nie szanowana kura.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 14:01   #15
KDE
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 20
Dot.: wychowalam potwora :-(

Cześć,

to może ja powiem jak to widzę z perspektywy faceta:

Gość jest leniem, nie myśli o przyszłości to i motywacji nie ma do tego, żeby pracować. Nie zna jeszcze życia, to i nie wie, że za siedzenie w domu i wysokie mniemanie o sobie nikt mu nie da nie tylko 5000 PLN, ale nawet złamanego grosza. Wyjście widzę jedno: MUSI ZNALEŹĆ PRACĘ! To zmieni jego przyzwyczajenia, wypełni nadmiar wolnego czasu, da przyjemność obcowania z ludźmi i zarabiania może niewielkich na początek, ale jednak własnych pieniędzy.

Inna rzecz, jak go zmusić/przekonać do podjęcia pracy. Można mu pomóc w znalezieniu pracy, co po prostu wydaje mi się najlepsze, bo nie będzie się na ciebie obrażał, że "wiercisz dziurę w brzuchu, przez co on się czuje gorszy itp. itd.", tylko poczuje, że chcesz mu pomóc.

Powodzenia
KDE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-03-16, 14:04   #16
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: wychowalam potwora :-(

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
Jak on ma takie priorytety, to niech szuka pracy w sklepie w centrach handlowych (zmiana wieczorna) albo jako barman. Ten licencjat to mu sie na za duzo nie przyda, mogl nie robic, strata czasu
I niepotrzebne zajmowanie miejsca komuś, kto by z tego licencjata zrobił dobry użytek.
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 17:10   #17
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: wychowalam potwora :-(

Ja myślę, że to generalizowanie z tym wychowywaniem faceta (też widziałam ten fragment ddtvn ) - nie każdy facet taki jest. Od wychowywania jest matka i ojciec, a nie dziewczyna/żona. Jeżeli mężczyzna jest źle wychowany przez rodziców, no to niestety, ale coś takiego może się zdarzyć.
Obawiam się, że znam i takie przypadki ludzi w wieku moich rodziców - koleś zawsze miał wszystko podsunięte pod nos, zawsze posprzątane, dzieci zadbane, on najedzony, bo obiadki oczywiście żona gotowała...a szacowny mąż traktował ją jak szmatę niestety. Więc poszła po rozum do głowy i się rozwiodła. Chyba teraz ze sobą znów mieszkają, ale ale...obiadki to ona już dla siebie gotuje, a facet musi sobie radzić sam.
Nie dopuść do takiej sytuacji, bo widać trafił Ci się kiepski przypadek mężczyzny...jak? Po prostu przestań mu usługiwać, niech czasem sam coś zrobi i Tobą się zajmie
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 18:11   #18
Malaika85
Zadomowienie
 
Avatar Malaika85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
Dot.: wychowalam potwora :-(

po prostu z nim o tym bez ogrodek porozmawiaj.
a jak to nie poskutkuje, to go rzuc.
po co masz swoje zycie marnowac na takiego dupka?
Malaika85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 18:18   #19
ola169
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 20
Dot.: wychowalam potwora :-(

Dziekuje za wszystkie rady... postaram sie ograniczyc ta moja milosc do niego i nie pozwolic sobie na takie sluzenie. Niestety nie wiem czy dam rade w tym postanowieniu... taka juz jestem :-(
co do pracy to wlasnie mu ja znalazlam (nap za niego cv powysylalam on tylko poszedl na rozmowe kw.)... zobaczymy jak dlugo uda mu sie ja utrzymac i jak sie bedzie do niej przykladal. Praca dobra daja stala + prowizje i autko!
co do rodzicow to on ma tylko tate mama zmarla 8 lat temu. Wychowywala go babcia, ktora do tej pory zbiera z ziemi jego skarpety i je pierze w rekach!babcia ma ponad 80 lat! a tata... utrzymuje jego!
kocham go bardzo ale powoli trace ten zapal i checi. chce poprostu byc szczesliwa!! to chyba nie jest zbyt duzo!
ola169 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-16, 19:07   #20
_Emi_
Zakorzenienie
 
Avatar _Emi_
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź.
Wiadomości: 4 127
Dot.: wychowalam potwora :-(

Cytat:
Napisane przez ola169 Pokaż wiadomość
Dziekuje za wszystkie rady... postaram sie ograniczyc ta moja milosc do niego i nie pozwolic sobie na takie sluzenie. Niestety nie wiem czy dam rade w tym postanowieniu... taka juz jestem :-(
co do pracy to wlasnie mu ja znalazlam (nap za niego cv powysylalam on tylko poszedl na rozmowe kw.)... zobaczymy jak dlugo uda mu sie ja utrzymac i jak sie bedzie do niej przykladal. Praca dobra daja stala + prowizje i autko!
co do rodzicow to on ma tylko tate mama zmarla 8 lat temu. Wychowywala go babcia, ktora do tej pory zbiera z ziemi jego skarpety i je pierze w rekach!babcia ma ponad 80 lat! a tata... utrzymuje jego!
kocham go bardzo ale powoli trace ten zapal i checi. chce poprostu byc szczesliwa!! to chyba nie jest zbyt duzo!
Już moglas isc za niego... Pozwoliłas aby tak się przemeczył?
_Emi_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 08:59   #21
Nais
Wtajemniczenie
 
Avatar Nais
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 081
Dot.: wychowalam potwora :-(

Jak mogłaś za niego napisać i wysłać CV?!?! Jak tak dalej pójdzie to będziesz mu na talerzu kroiła, gryzła za niego i może jeszcze do kibelka za niego pójdziesz......
Zrozum, twój facet to odrębny byt, człowiek gotów do samodzielnej egzystencji. Tylko że skąd on ma o tym wiedzieć, jak przez całe jego życie wszyscy utrzymują go w przekonaniu, że porządek utrzymuje się sam, a pieniądze po prostu wpływają na konto.
Ja rozumiem, że chcesz dla niego jak najlepiej, ale właśnie takim zachowaniem robisz mu (wespół z jego rodziną) krzywdę. Niech facet zacznie ponosić odpowiedzialność za swoje życie. Babci już nie zmienisz, ale swoją postawę możesz, a nawet powinnaś. Bo problem tkwi nie tylko w nim, połowa winy leży po twojej stronie. Jeśli on nie będzie umiał się odnaleźć w nowej sytuacji, to znaczy że życie z wiecznym Piotrusiem Panem nie było ci pisane i potrzebujesz Mężczyzny.
Nais jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 09:55   #22
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
Dot.: wychowalam potwora :-(

Kiedy ja poznałam swojego TŻ cztery lata temu był to dwudziestoparoletni facet, który nigdy w życiu nie mył okien, nie potrafił obsługiwać pralki itp. Dorastał w domu, gdzie kwestia prac domowych, gotowania , zakupów itd. należała wyłącznie do jego mamy i sióstr, które to właśnie "wszystko pod nosek" podstawiały i "spod noska zabierały". Tylko,że mój TŻ wstydził się tego, przyznał,że tak został wychowany i bardzo szybko nadrobił zaległości Teraz wszystkie obowiązki domowe dzielimy wspólnie, troszczymy się o siebie wzajemnie i nie mamy z tym żadnego problemu.
U Ciebie problem jest jednak szerszy, bo nie dotyczy tylko sprzątania itp., ale innych dziedzin życia np. pracy zawodowej, do której Twój TŻ ma stosunek jak zbuntowany nastolatek do obowiązku szkolnego.Niepokojące jest to,że wyręczasz go w wielu sprawach, przejmujesz za niego odpowiedzialność jak za małe dziecko.
Jesteś bardziej jego mamą niż partnerką.
Przydałaby się Wam poważna rozmowa i zmiana TWOJEGO STOSUNKU DO NIEGO. Tylko wtedy on może mieć motywację do zmiany swoich zachowań.
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 13:22   #23
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Post Dot.: wychowalam potwora :-(

Droga autorko wątku jeśli ty się nie zmienisz, to nic się nie zmieni w twoim związku. Popatrz wszystko robisz za niego - dobrze, że nie biegasz z nim do toalety podnosić mu deskę, żeby nie posikał, ewentualnie podetrzeć pupę po grubszej potrzebie... Tata z babciom wychowali patentowanego lenia, a ty jesteś na dobrej drodze by pod twoimi skrzydłami patentowany leń przeistoczył się w życiowego nieudacznika.

Radzę sobie zawarte tutaj porady wziąć do serca i szybko działać, bo za chwilę twój związek będzie katastrofą. Postaw sprawę jasno - on musi coś zrobić, nie ty, tylko on.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-03-17, 16:33   #24
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Dot.: wychowalam potwora :-(

Nie mieści mi się w głowie,żeby za dorosłego mężczyznę wysyłać CV,namawiać go do wstawania....żeby dorosły mężczyzna głosił poglądy typu"do pracy nie wstanę na 9,nie będę pracował co dzień".Szczerze?Nie wiem,czy zdecydowałabym się dłużej tkwić w takim związku,nie wiem,czy jest szansa na to,aby się zmienił.
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 16:40   #25
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: wychowalam potwora :-(

Cytat:
Napisane przez ola169 Pokaż wiadomość
co do pracy to wlasnie mu ja znalazlam (nap za niego cv powysylalam on tylko poszedl na rozmowe kw.)... zobaczymy jak dlugo uda mu sie ja utrzymac
Powiedz, że to żart jest

No świat mały i pół Ameryki.....
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.