Nawrót choroby? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-03, 16:25   #1
Jorelia
Rozeznanie
 
Avatar Jorelia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 565

Nawrót choroby?


Jakiś czas temu, może ze dwa lata, trzy - chorowałam na anoreksję. Nie byłam wprawdzie jakoś skrajnie wychudzona: 40 kg przy 161 wzrostu ale to wystarczyło, żeby nabawić się problemów ze zdrowiem i zatrzymania okresu.
Na szczęście udało mi się z tego wyjść - jednak nie długo cieszyłam się tą wolnością. Zaczęłam mieć ataki bulimiczne, potem napady kompulsywnego głodu. Nigdy nie byłam u psychologa, dochodząc do wniosku, ze mam na tyle silną psychikę, by samemu sobie poradzić z problemem. Rzeczywiście, udało się. Zrzuciłam okowy choroby i zaczęłam na powrót cieszyć się swobodnym, nieskrępowanym jedzeniem.

Cóż, niestety od tamtego czasu sporo przytyłam. Jakieś 1,5 miesiąca temu, ważąc 60 kg przy 162 wzrostu - zaczęłam się odchudzać. Zrzuciłam już 3 kg.

Niestety zauważyłam, że zaczynam myśleć w zatrważająco podobny sposób jak te trzy lata temu. Kalorie, kalorie, kalorie - nie mogę się obejść bez przeliczenia każdej okruszynki jedzenia kilka razy dziennie. Jak za bardzo się najem, trapią mnie ogromne wyrzuty sumienia.
Kiedy stoję przed lustrem z obrzydzeniem patrzę na swój wystający brzuch, który po jedzeniu jest jeszcze bardziej wystający. Żałuję wtedy, ze cokolwiek brałam do ust...
Obsesyjnie myślę o tyciu, chudnięciu, kaloriach, wartościach odżywczych. Dziś trapiły mnie wyrzuty sumienia po zjedzeniu na obiad jednej kromki chleba żytniego i połowy paczki warzyw na patelnie, usmażonych na łyżce oleju. Wiem, ze to mało... jednakże bardzo się nasyciłam, a uczucie to jest dla mnie nie do zniesienia... Do tego ta łyżka oleju... Wyczytałam, że ma aż 150 kalorii.

Yhh... nie wiem co mam robić. Muszę schudnąć bo nie grzeszę zgrabną sylwetką, jestem tłusta, mam duży brzuch - i to nie tylko moja opinia... W swojej skórze czuję się wprost okropnie. Jednak boję się, że jeśli dalej będę szła tą drogą, to po raz kolejny wpadnę w bagno...
Co robić? Jak się odchudzać, nie popadając w obsesję?
Jorelia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-03, 18:09   #2
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Nawrót choroby?

Wydaje mi się, że wcześniej pozbyłaś się raczej objawów choroby, niż jej korzeni i dlatego teraz się znów odzywa - siedziała cały czas gdzieś w środku, teraz zaczęłaś się odchudzać a to podatny grunt pod anoreksję.
Musisz zająć się kwestią swojej psychiki, bo Twoje problemy stąd się biorą. Nawet to jak o sobie piszesz, że jesteś "tłusta" - co nie bardzo sobie mogę wyobrazić znając Twoje wzrost i wagę.
Zaryzykuję stwierdzenie, że nie wyleczyłaś się nigdy, tylko uśpiłaś chorobę na jakiś czas.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-03, 20:24   #3
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Nawrót choroby?

Cytat:
Napisane przez Jorelia Pokaż wiadomość
Jakiś czas temu, może ze dwa lata, trzy - chorowałam na anoreksję. Nie byłam wprawdzie jakoś skrajnie wychudzona: 40 kg przy 161 wzrostu ale to wystarczyło, żeby nabawić się problemów ze zdrowiem i zatrzymania okresu.
Na szczęście udało mi się z tego wyjść - jednak nie długo cieszyłam się tą wolnością. Zaczęłam mieć ataki bulimiczne, potem napady kompulsywnego głodu. Nigdy nie byłam u psychologa, dochodząc do wniosku, ze mam na tyle silną psychikę, by samemu sobie poradzić z problemem. Rzeczywiście, udało się. Zrzuciłam okowy choroby i zaczęłam na powrót cieszyć się swobodnym, nieskrępowanym jedzeniem.

Cóż, niestety od tamtego czasu sporo przytyłam. Jakieś 1,5 miesiąca temu, ważąc 60 kg przy 162 wzrostu - zaczęłam się odchudzać. Zrzuciłam już 3 kg.

Niestety zauważyłam, że zaczynam myśleć w zatrważająco podobny sposób jak te trzy lata temu. Kalorie, kalorie, kalorie - nie mogę się obejść bez przeliczenia każdej okruszynki jedzenia kilka razy dziennie. Jak za bardzo się najem, trapią mnie ogromne wyrzuty sumienia.
Kiedy stoję przed lustrem z obrzydzeniem patrzę na swój wystający brzuch, który po jedzeniu jest jeszcze bardziej wystający. Żałuję wtedy, ze cokolwiek brałam do ust...
Obsesyjnie myślę o tyciu, chudnięciu, kaloriach, wartościach odżywczych. Dziś trapiły mnie wyrzuty sumienia po zjedzeniu na obiad jednej kromki chleba żytniego i połowy paczki warzyw na patelnie, usmażonych na łyżce oleju. Wiem, ze to mało... jednakże bardzo się nasyciłam, a uczucie to jest dla mnie nie do zniesienia... Do tego ta łyżka oleju... Wyczytałam, że ma aż 150 kalorii.

Yhh... nie wiem co mam robić. Muszę schudnąć bo nie grzeszę zgrabną sylwetką, jestem tłusta, mam duży brzuch - i to nie tylko moja opinia... W swojej skórze czuję się wprost okropnie. Jednak boję się, że jeśli dalej będę szła tą drogą, to po raz kolejny wpadnę w bagno...
Co robić? Jak się odchudzać, nie popadając w obsesję?
nie odchudzac sie, a isc do psychologa, bo - tak jak mówi Lexie, eliminowałaś (zapewne bez pomocy psycho) objawy a PRZYCZYNA, ktora wywolala chorobe wciaz sobie siedzi gdzies wglebi Twojej duszy.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-03, 21:08   #4
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Nawrót choroby?

Cieszę się, że widzisz, że jest z Tobą coś nie tak i nie boisz się o tym mówić. Że chcesz zdrowo schudnąć, nie wpadając w poprzednią pułapkę
Zdaj się na pomoc profesjonalisty, wygoń z siebie tego pasożyta.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-06, 22:12   #5
Lajla1000
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 40
GG do Lajla1000
Dot.: Nawrót choroby?

Lekarz i dietetyk napewno tutaj by nie zaszkodził.
Lajla1000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-07, 07:34   #6
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Nawrót choroby?

Cytat:
Napisane przez Lajla1000 Pokaż wiadomość
Lekarz i dietetyk napewno tutaj by nie zaszkodził.
lekarz i dietetyk? mysle ze jorelia zna zasady zdrowego odzywiania chyba, że, Jorelio, nie masz okresu na przykład. Ale jeśli masz i wszystko z Tobą OK, proponuję się przełamać i wybrać do psychologa.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-22, 19:54   #7
Yomanda
Raczkowanie
 
Avatar Yomanda
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: BDG
Wiadomości: 122
GG do Yomanda
Dot.: Nawrót choroby?

heh, mialam podobnie jak autorka. W zyciu jedne z wazniejszych rzeczy to kalorie, odchudzanie i w kolko tycie, odchudzanie, kalorie.... Czy to jest normalne? :/
__________________

'You Can Never Be Too Rich Or Too Thin'
Yomanda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 15:27   #8
Margolcia0703181
Raczkowanie
 
Avatar Margolcia0703181
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 459
Dot.: Nawrót choroby?

Hej! Nie wiem, czy to odpowiedni wątek, bo najchętniej uznałabym, że nie mam żadnego problemu, ale głębiej chyba odzywa się jeszcze jakiś głos rozsądku. Chciałabym się poradzić, póki całkiem nie zamilknie...Mianowicie mam(miałam) problem z anoreksją, 2 lata temu byłam hospitalizowana, przytyłam z 40 do 50kg/172 i od tego czasu waga z niewielkimi spadkami utrzymywała sie na poziomie 48-49. Starałam się nie opuszczać posiłków, jednocześnie coraz mniej myślałam o jedzeniu, kaloriach,wyglądzie; psychicznie było już lepiej, nie dokuczała już ta "małpa".
Niestety, od jakiś 2 tygodni zupełnie przestało mi zależeć na tym, aby już nie powrócić do tego, co było. Wcześniej przerażała mnie myśl, że może siękiedyś powtórzyć sytuacja, kiedy zupełnie straciłam kontrolę nad odchudzaniem i obrazem siebie. Wcale nie chce mi się jeść, zmuszam się, żeby przełknąć cokolwiek, czuję się z dnia na dzień coraz grubsza, choć waga pokazuje coś odwrotnego, znów przymus ćwiczeń...zaczynam się bać, nie chcę znów wchodzć w to bagno, ale z drugiej strony.... Właśnie naszła mnie myśl, żeby może pójść do psycologa, terapię przerwałam już rok temu z powodu studiów, myślałam, że terapia nie będzie już potrzebna.
Proszę o radę
__________________
"Du musst nur die Laufrichtung ändern, sagte die Katze zur Maus und fraß sie."
(Franz Kafka)
Margolcia0703181 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 15:33   #9
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Nawrót choroby?

Cytat:
Napisane przez Margolcia0703181 Pokaż wiadomość
Hej! Nie wiem, czy to odpowiedni wątek, bo najchętniej uznałabym, że nie mam żadnego problemu, ale głębiej chyba odzywa się jeszcze jakiś głos rozsądku. Chciałabym się poradzić, póki całkiem nie zamilknie...Mianowicie mam(miałam) problem z anoreksją, 2 lata temu byłam hospitalizowana, przytyłam z 40 do 50kg/172 i od tego czasu waga z niewielkimi spadkami utrzymywała sie na poziomie 48-49. Starałam się nie opuszczać posiłków, jednocześnie coraz mniej myślałam o jedzeniu, kaloriach,wyglądzie; psychicznie było już lepiej, nie dokuczała już ta "małpa".
Niestety, od jakiś 2 tygodni zupełnie przestało mi zależeć na tym, aby już nie powrócić do tego, co było. Wcześniej przerażała mnie myśl, że może siękiedyś powtórzyć sytuacja, kiedy zupełnie straciłam kontrolę nad odchudzaniem i obrazem siebie. Wcale nie chce mi się jeść, zmuszam się, żeby przełknąć cokolwiek, czuję się z dnia na dzień coraz grubsza, choć waga pokazuje coś odwrotnego, znów przymus ćwiczeń...zaczynam się bać, nie chcę znów wchodzć w to bagno, ale z drugiej strony.... Właśnie naszła mnie myśl, żeby może pójść do psycologa, terapię przerwałam już rok temu z powodu studiów, myślałam, że terapia nie będzie już potrzebna.
Proszę o radę
Twoje objawy, Margolciu wg mnie są bardzo niepokojące, ja bym poszła do psychologa bez wahania. a powiedz mi, czy nawrót objawów idzie w parze z jakas trudna sytuacja wżyciu, masz jakies problemy, czujesz sie samotna, wypalona, zmeczona..?
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 18:21   #10
Margolcia0703181
Raczkowanie
 
Avatar Margolcia0703181
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 459
Dot.: Nawrót choroby?

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
Twoje objawy, Margolciu wg mnie są bardzo niepokojące, ja bym poszła do psychologa bez wahania. a powiedz mi, czy nawrót objawów idzie w parze z jakas trudna sytuacja wżyciu, masz jakies problemy, czujesz sie samotna, wypalona, zmeczona..?
Iza,wielkie dzięki za odpowiedź, masz rację, chyba czuję się samotna...niby wszystko jest ok, znajomi itd, ale tak naprawdę nie mam z kim szczerze porozmawiać o tych problemach, rodzina jest daleko..A jeszcze do tego naszły mnie refleksje...To wszystko ciągnie się już od ponad 3 lat, a moje życie przez to straciło już resztki uroku, nadzieji..odechciewa mi się wszystkiego...Z tego, co wiem, to Tobie udało się przezwyciężyć chorobę, czy cały czas miałaś kontakt z psychologiem? (Wiem, że i tak najważniejsza jest własna determinacja). Czy z dzisiejszej perspektywy możesz powiedzieć, że potrafisz cieszyć się życiem, widzisz jego sens? Przepraszam,że pytam o takie osobiste rzeczy, ale trudno mi dzisiaj uwierzyć, że przytycie coś zmieni...
__________________
"Du musst nur die Laufrichtung ändern, sagte die Katze zur Maus und fraß sie."
(Franz Kafka)
Margolcia0703181 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 19:34   #11
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Nawrót choroby?

Cytat:
Napisane przez Margolcia0703181 Pokaż wiadomość
Iza,wielkie dzięki za odpowiedź, masz rację, chyba czuję się samotna...niby wszystko jest ok, znajomi itd, ale tak naprawdę nie mam z kim szczerze porozmawiać o tych problemach, rodzina jest daleko..A jeszcze do tego naszły mnie refleksje...To wszystko ciągnie się już od ponad 3 lat, a moje życie przez to straciło już resztki uroku, nadzieji..odechciewa mi się wszystkiego...Z tego, co wiem, to Tobie udało się przezwyciężyć chorobę, czy cały czas miałaś kontakt z psychologiem? (Wiem, że i tak najważniejsza jest własna determinacja). Czy z dzisiejszej perspektywy możesz powiedzieć, że potrafisz cieszyć się życiem, widzisz jego sens? Przepraszam,że pytam o takie osobiste rzeczy, ale trudno mi dzisiaj uwierzyć, że przytycie coś zmieni...
nie zmieni, fakt.

mi cały czas towarzyszy poczucie pustki, bezsensu życia. Kiedy się odchudzałam (czyt. kiedy znikałam) nie czułam tego, widziałam jakiś tam sens życia i tak dalej. Potem, gdy objawy przestały mieć dla mnie znaczenie, wszystko inne też przestało. Było szare, nijakie, nie należałam do świata, a przynajmniej tak się czułam. Samotna, wyobcowana, inna, niepasująca do niczego i nikogo.
Teraz jest lepiej, bo sobie znalazłam jakieśtam cele, otworzyłam się na ludzi trochę, wszystko powoli, stopniowo zaczyna normalnieć. Potrafię cieszyć się życiem, potrafię się śmiać szczerze i ogólnie żyć. Oczywiście poczucie pustki mnie nie opuściło, ale dużo rzadziej mi towarzyszy.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-14, 14:09   #12
Margolcia0703181
Raczkowanie
 
Avatar Margolcia0703181
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 459
Dot.: Nawrót choroby?

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
nie zmieni, fakt.

mi cały czas towarzyszy poczucie pustki, bezsensu życia. Kiedy się odchudzałam (czyt. kiedy znikałam) nie czułam tego, widziałam jakiś tam sens życia i tak dalej. Potem, gdy objawy przestały mieć dla mnie znaczenie, wszystko inne też przestało. Było szare, nijakie, nie należałam do świata, a przynajmniej tak się czułam. Samotna, wyobcowana, inna, niepasująca do niczego i nikogo.
Teraz jest lepiej, bo sobie znalazłam jakieśtam cele, otworzyłam się na ludzi trochę, wszystko powoli, stopniowo zaczyna normalnieć. Potrafię cieszyć się życiem, potrafię się śmiać szczerze i ogólnie żyć. Oczywiście poczucie pustki mnie nie opuściło, ale dużo rzadziej mi towarzyszy.
Dzięki za odp, rzeczywiście chyba w całym tym dole warto podnieść wzrok i spojrzeć w górę, niż ciągle kopać...
trzymaj się!
__________________
"Du musst nur die Laufrichtung ändern, sagte die Katze zur Maus und fraß sie."
(Franz Kafka)
Margolcia0703181 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.