Za stary na sex?

[martynka89]

A wiec zaczne od poczatku. Jestem z TZ od ponad roku. na poczatku wszystko bylo OK, kochalismy sie kazdego wieczora, ktory spedzalismy razem. Od ponad pol roku mieszkamy razem i kiedy sie do niego wprowadzilam tez wszystko bylo w porzadku jednak od okolo 3 miesiecy TZ kompletnie nie ma ochoty na seks. Mowi, ze raz w tygodniu to dla niego wystarczajaco a czasem mowi ze nawet raz w tyg nie ma ochoty. Ja czesto mam ochote na seks a jego zachowanie jest dla mnie dziwne. Czuje sie jakby to ze mna bylo cos nie tak, jakbym go nie pociagala. TZ twierdzi, ze go pociagam, ale poprostu on juz jest za stary (ma 34 lata) i nie ma ochoty na seks. Czy to normalne? Czy faceci w tym wieku faktycznie juz nie maja ochoty na seks?

[kennedy]

zdecydowanie jest za stary

[cava]

Ile masz lat?
Bo wiesz, to jest pewien schemacik w który wpadają młode dziewczyny a mam wrażenie że jestes młodsza sporo od partnera.
Starszy, doświadczony, ustawiony partner, który na początku wydaje się księciem z bajki, a po zamieszkaniu/ślubie wychodzą wady ukryte.
I to właśnie te ukryte wady, jak np. masakrycznie niski popęd płciowy, wyjątkowo upierdliwy charakter, skrajny fetyszyzm a czasami po prostu ukrywany homoseksualizm, albo uzależnienie od masturbacji itp atrakcje, spowodowały że domniemany książę ostał się sam na rykowisku albo został wykopany przez ślubną i szuka młodszej niedoświadczonej partnerki.
On już został parę razy kopnięty w tyłek, to teraz wie z czym się za wcześnie nie zdradzać przed "ofiarą".

No co ja mam Ci napisać? Że niestety pasujecie do schemtu i poprzygladaj się dyskretnie TZtowi, czy aby mały popęd to najgorsza z jego wad, czy może jednak popęd w normie a on go rozładowuje bez Twojego udziału po prostu?

Bo nie, 34 lata u faceta to jeszcze nie drastyczny spadek mocy, do spadku mocy normalny męzczyzna w tym wieku ma jeszcze sporo lat.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez kennedy

zdecydowanie jest za stary

Zdecydowanie jest za młody na tak niskie libido.

[martynka89]

Napisane przez cava

Ile masz lat?
Bo wiesz, to jest pewien schemacik w który wpadają młode dziewczyny a mam wrażenie że jestes młodsza sporo od partnera.
Starszy, doświadczony, ustawiony partner, który na początku wydaje się księciem z bajki, a po zamieszkaniu/ślubie wychodzą wady ukryte.
I to właśnie te ukryte wady, jak np. masakrycznie niski popęd płciowy, wyjątkowo upierdliwy charakter, skrajny fetyszyzm a czasami po prostu ukrywany homoseksualizm, albo uzależnienie od masturbacji itp atrakcje, spowodowały że domniemany książę ostał się sam na rykowisku albo został wykopany przez ślubną i szuka młodszej niedoświadczonej partnerki.
On już został parę razy kopnięty w tyłek, to teraz wie z czym się za wcześnie nie zdradzać przed "ofiarą".

No co ja mam Ci napisać? Że niestety pasujecie do schemtu i poprzygladaj się dyskretnie TZtowi, czy aby mały popęd to najgorsza z jego wad, czy może jednak popęd w normie a on go rozładowuje bez Twojego udziału po prostu?

Bo nie, 34 lata u faceta to jeszcze nie drastyczny spadek mocy, do spadku mocy normalny męzczyzna w tym wieku ma jeszcze sporo lat.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------



Zdecydowanie jest za młody na tak niskie libido.

sam sie na 100% nie rozladowuje bo bym o tym wiedziala.

[arrabbiata]

Po tytule wątku spodziewałam się zobaczyć posta w stylu: Jak myślicie, czy 60-cio latek jest jeszcze w stanie uprawiać seks?

A tu o facecie 34 letnim...nie no bez jaj głupia wymówka, za stary na seks, też coś. Ale to nie zmienia faktu, ze coś z nim nie tak.

[irie18*]

hmm zawsze mi sie wydawalo ze w wieku 30paru lat to sie jest jeszcze mlodym
moim zdaniem problem nie lezy w wieku wiadomo ze 34 latek ma na ogol mniejszy poped niz napalony 18latek ale bez przesady....

[kennedy]

martynka czemu myslisz ze bys wiedziala

[ilustrowana inaczej]

Napisane przez martynka89

A wiec zaczne od poczatku. Jestem z TZ od ponad roku. na poczatku wszystko bylo OK, kochalismy sie kazdego wieczora, ktory spedzalismy razem. Od ponad pol roku mieszkamy razem i kiedy sie do niego wprowadzilam tez wszystko bylo w porzadku jednak od okolo 3 miesiecy TZ kompletnie nie ma ochoty na seks. Mowi, ze raz w tygodniu to dla niego wystarczajaco a czasem mowi ze nawet raz w tyg nie ma ochoty. Ja czesto mam ochote na seks a jego zachowanie jest dla mnie dziwne. Czuje sie jakby to ze mna bylo cos nie tak, jakbym go nie pociagala. TZ twierdzi, ze go pociagam, ale poprostu on juz jest za stary (ma 34 lata) i nie ma ochoty na seks. Czy to normalne? Czy faceci w tym wieku faktycznie juz nie maja ochoty na seks?

myślałaś o tym, że może komuś innemu poświeca całą swoje "energie"? bo mi to zaraz przyszło na myśl..

[martynka89]

Napisane przez kennedy

martynka czemu myslisz ze bys wiedziala

W pracy w smierdzacym kiblu (bo takie tam maja) napewno sam sie nie zaspakaja. Zaraz po pracy przychodzi do domu. Caly czas jestesmy razem. W lazience nie ginie na tak dlugi czas zebym mogla cos podejrzewac i nie chodzi tam z telefonem (czyli nie oglada zadnych "wspomagaczy") wiec nie wiem kiedy moglby to robic.

[kennedy]

mysle ze troche sie mylisz
jezeli ma na to ochote to ani smierdzacy kibel nie rpzeszkadza ani komorka i wspomagacze niepotrzebne ani ciagle przebywanie z toba nic nie zmieni

[martynka89]

Napisane przez kennedy

mysle ze troche sie mylisz
jezeli ma na to ochote to ani smierdzacy kibel nie rpzeszkadza ani komorka i wspomagacze niepotrzebne ani ciagle przebywanie z toba nic nie zmieni

Do kibla w pracy to jak juz musi isc to zalatwia potrzebe w ekspresowym tempie bo nie idzie tam wytrzymac wiec to wg mnie na pewno odpada. A w domu to na pewno bym cos zauwazyla, tym bardziej, ze juz zwracam uwage na wszystko byle rozwiazac ta "zagadke".

[kennedy]

porozmawiaj z nim o tym powiedz ze ty sie zle z tym czujesz i wymagaj odpowiedzi od niego poniewaz to wazna czesc zycia jest i nie ma sie co meczyc

[awia]

Napisane przez irie18*

wiadomo ze 34 latek ma na ogol mniejszy poped niz napalony 18latek ale bez przesady....

Polemizowałabym
Ale nie o tym
Nie, 34 latek nie jest za stary na seks.

Coś jest nie w porządku. Moze to być coś, o czym pisała cava.
Moze, mimo wszystko, kogoś ma na boku. I nie mów, że byś wiedziała.

[Cannella]

Może ma jakieś problemy ze zdrowiem? Nie można tego wykluczyc .. . A nie niektóre sieją czarne wizje, że ma kogoś na boku
Porozmawiaj z nim martynka89. To jedyne wyjście.

[martynka89]

Napisane przez awia

Polemizowałabym
Ale nie o tym
Nie, 34 latek nie jest za stary na seks.

Coś jest nie w porządku. Moze to być coś, o czym pisała cava.
Moze, mimo wszystko, kogoś ma na boku. I nie mów, że byś wiedziała.

Tez myslalam, ze moze ma kogos na boku ale to sie wydaje niemozliwe. Gdyby wychodzil np do kolegi czy gdzies tam to moglabym sobie pomyslec, ze faktycznie zamiast do kolegi chodzi do panienki. Jednak TZ nigdzie nie wychodzi sam. Cale weekendy spedzamy razem, nawet na zakupy razem wychodzimy wiec nie ma mowy o tym zeby zachodzil do jakiejs panny a w dni powszednie zaraz po pracy wraca do domu, czasem nawet wychodze na zakupy kiedy TZ ma wrocic z pracy i w drodze powrotnej czekam na TZ na przystanku autobusowym. Naprawde nie wiem kiedy mialby isc do innej.

[kennedy]

zamierzasz z nim porozmawiac?

[euphoria87]

mam męza w wieku 32 lat i ma chyba jeszcze wiekszy popęd niz nie jeden 20-latek ja nie widze żadnego problemu z twoim tz.<z tym ze wyladowuje sie gdzie indziej czy tez cos z nim jest nie tak> Po prostu ma taki temperament.

[layla_lbn]

Oj, dziewczyno, szukasz porad na forum, analizujesz jego kazdy krok-do toalety, czy z komorka, czy bez, czy w pracy ladnie kibelek pachnie... nie lepiej z nim po prostu pogadać?

[martynka89]

Napisane przez layla_lbn

Oj, dziewczyno, szukasz porad na forum, analizujesz jego kazdy krok-do toalety, czy z komorka, czy bez, czy w pracy ladnie kibelek pachnie... nie lepiej z nim po prostu pogadać?

Ale ja caly czas z nim rozmawiam. A gdy pytam dostaje odpowiedzi w stylu, ze on juz jest stary, ze nie ma 20 lat, ze jest zmeczony po pracy (w weekendy ma wolne wiec ta teoria upada) albo slysze, ze poprostu jestem zboczona i powinnam isc na terapie bo jestem seksoholiczka (to, ze chcialabym sie kochac raz na dwa dni chyba nie czyni mnie seksoholiczka). Rezultatem rozmowy z TZ jest to ze w odpowiedzi dostaje same wymowki. Zadnych problemow zdrowotnych, ktore mogly by mu utrudniac wspolzycie nie ma. Sama juz nie wiem o co mu chodzi.

[awia]

Mnie nic poza tym, że po prostu nie chce z Tobą uprawiać seksu, nie wychodzi.
Jak wam sie układa? nie popsuło się coś?
wygląda nieciekawie

[martynka89]

Napisane przez awia

Mnie nic poza tym, że po prostu nie chce z Tobą uprawiać seksu, nie wychodzi.
Jak wam sie układa? nie popsuło się coś?
wygląda nieciekawie

No wlasnie wszystko jest ok dopuki nie poruszymy tematu seksu. Dobrze mi sie uklada z TZ.

[cava]

Napisane przez martynka89

Ale ja caly czas z nim rozmawiam. A gdy pytam dostaje odpowiedzi w stylu, ze on juz jest stary, ze nie ma 20 lat, ze jest zmeczony po pracy (w weekendy ma wolne wiec ta teoria upada) albo slysze, ze poprostu jestem zboczona i powinnam isc na terapie bo jestem seksoholiczka (to, ze chcialabym sie kochac raz na dwa dni chyba nie czyni mnie seksoholiczka). Rezultatem rozmowy z TZ jest to ze w odpowiedzi dostaje same wymowki. Zadnych problemow zdrowotnych, ktore mogly by mu utrudniac wspolzycie nie ma. Sama juz nie wiem o co mu chodzi.

Nie , nie jsteś seksocholiczką na bank, nie masz też wygórowanych potrzeb.
No jakbyś chciała 2 razy na godzinę co godzinę to ewentualnie można by to rozważyć.
To on ma problem, nie Ty.
I nie, jego problemem nie jest wiek ani zmęczenie - nawet jak się jest padniętym to na krótki numerek dla odpręzenia się te 15 minut co drugi dzień wykrzesa z siebie jak się lubi i potrzebuje - to zwykłe wymówki.

No cóż, skoro wykluczasz samozaspakajnie się i babę na boku to niestety, może ten typ tak ma, że nie potrzebuje i z tym problemem zawsze będziesz sama.
Albo w ogóle kobiety kręca go tylko w roli kucharki, sprzątaczki, a moze nawet zastępczej mamy.
Albo niestety- utajony homoś.

[bura kocurka]

Napisane przez martynka89

Ale ja caly czas z nim rozmawiam. A gdy pytam dostaje odpowiedzi w stylu, ze on juz jest stary, ze nie ma 20 lat, ze jest zmeczony po pracy (w weekendy ma wolne wiec ta teoria upada) albo slysze, ze poprostu jestem zboczona i powinnam isc na terapie bo jestem seksoholiczka (to, ze chcialabym sie kochac raz na dwa dni chyba nie czyni mnie seksoholiczka). Rezultatem rozmowy z TZ jest to ze w odpowiedzi dostaje same wymowki. Zadnych problemow zdrowotnych, ktore mogly by mu utrudniac wspolzycie nie ma. Sama juz nie wiem o co mu chodzi.

Seksoholiczka? No daj spokój...
Coś ewidentnie jest nie tak..czytając początek tematu pomyślałam sobie, że może jest przemęczony, a to niestety może powodować spadek popędu - ale jeżeli tak Ci odpowiada jak w cytacie to już znaczy, że coś ukrywa: albo ma kłopoty z zdrowiem, których się zwyczajnie wstydzi....chociaż wtedy to w ogóle by się nie chciał kochać, nawet raz na tydzień, albo ma kogoś :/

Myślę, że skoro rozmowa nie skutkuje, to udaj, że po prostu jesteś w 100% pewna, że on jest na coś chory i zagoń go do lekarza...a właściwie go tam zaciągnij. Może pęknie i coś innego wyjdzie na jaw Albo sama go zacznij z lekka ignorować mówiąc, że nie masz ochoty...zobaczysz kiedy sobie przypomni o potrzebie seksu....bo jakby sobie nie przypomniał przez kilka tygodni, to raczej mało wiarygodne, żeby mu się nie chciało w ogóle, gdzieś się musi wyżywać

[UrbanWarrior]

Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. A jak nie poskutkuje, to radze sie powaznie zastanowic, czy masz ochote spedzic zycie u boku tego pana. Jestescie razem od ponad roku - to naprawde niewiele. Skoro juz teraz sa problemy z pociagiem to co bedzie za 5 lat? Przymusowa abstynencja?
Moim zdaniem Twoj TZ niekoniecznie od razu musi byc chorym i/lub skrytym homo. Rozni ludzie maja rozne temperamenty, najwazniejsze, zeby trafic na "godnego siebie" partnera. Wy sie najprawdopodobniej rozmijacie w waszych potrzebach. Tak tez bywa. Niemniej jednak trzeba podjac (najlepiej wspolna) decyzje, co z tym fantem zrobic. Im predzej tym lepiej,

[FALLinLOVE]

popieram tylko rozmowa nie sadze zeby facet w wieku 34 lat nie byl w stanie uprawiac czesto seksu bez przesady rozumiem 60latek ale on jest jeszcze mlody
a moze poprostu jakos mu sie rutynowo zrobilo

[martynka89]

Napisane przez FALLinLOVE

popieram tylko rozmowa nie sadze zeby facet w wieku 34 lat nie byl w stanie uprawiac czesto seksu bez przesady rozumiem 60latek ale on jest jeszcze mlody
a moze poprostu jakos mu sie rutynowo zrobilo

Hehe na rutyne to on narzekac nie moze, byle chcial sie kochac a reszta to juz ja sie zajme i on o tym dobrze wie. Zawsze dbam o to zeby bylo ciekawie, inaczej.

[Clevland]

Coś z gościem jest nie tak. Przyczyny
-jest przemęczony,
- woli facetów,
- obniżył mu się poziom testosteronu,
-ma problemy z erekcją i się wstydzi,
- nie kusisz go, on musi inicjować sex- prowokuj go, zrób mu striptiz itp.
Jeżeli ty się starasz w ostatnim punkcie a to nie działa - to jest duży problem.

Propozycje:
-rozmowa,
-lekarz
-badanie poziomu testosteronu, jeżeli się nie zgodzi to poniżej są sposoby:
-dieta na podniesienie poziomu testosteronu - czerwone mięso:
http://www.sfd.pl/Podnoszenie_poziom...t-t375467.html
, suplement ziołowy:
http://www.suplementy.com.pl/szczego...uktu=748&id=13

-wysłać na jakiś sport- bieganie, siłownia itp. to super regeneruje, i daje energię na cały dzień.

[Bdebdusia]

Napisane przez euphoria87

mam męza w wieku 32 lat i ma chyba jeszcze wiekszy popęd niz nie jeden 20-latek ja nie widze żadnego problemu z twoim tz.<z tym ze wyladowuje sie gdzie indziej czy tez cos z nim jest nie tak> Po prostu ma taki temperament.

Mój też w podobnym wieku, w tym roku skończy 33 i temperamentu mógłby mu pozazdrościć niejeden 18-latek. Najlepiej chciałby co dzień, albo nawet częściej ,ale nie zawsze jest sposobność.U nas to ja mam o wiele mniejsze libido. A Tż pracuje ok 15-16 godzin dziennie i wraca padnięty. Ale na seksik zawsze ma siłę

Martynka chyba tylko szczera rozmowa coś da (i niech nie pitoli, że za stary jest, bo aż mnie to śmieszy), może faktycznie ma jakieś wstydliwe problemy i krępuje się z tobą kochać, że np. coś mu nie wyjdzie

[Monifash34]

A według mnie to albo faktycznie ma taki temperament,albo poznał kogoś.Jesteś pewna,że w ciągu dnia na pewno jest w pracy?...
Facet w wieku 34 lat wcale nie jest za stary na seks.Wręcz przeciwnie.
Może nie jest tak napalony jak dwudziestolatek,ale nie wierzę żeby sobie odmówił seksu.
Porozmawiaj z Nim poważnie,bo seks to ważna dziedzina życia.Nie jest najważniejszy,ale jak go nie ma to też jest zle.

[GothicLolita22]

Po suwaczku widzę, że jesteś z nim dopiero 8 miesięcy (a na początku piszesz, że od ponad roku) Niemniej jednak dosyć szybko stracił ochotę na te sprawy ...