kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-03, 21:02   #1
superheroine
Przyczajenie
 
Avatar superheroine
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 22
Angry

kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego


hej wszystkim!
postanowiłam założyć ten wątek, żeby w końcu wyrzucić z siebie to co mnie dręczy (nikomu 'na żywo' o tym nie mówiłam i nie zamierzam).
Tak dla wyjaśnienia na wstępie napiszę, że 5 lat jestem ze swoim TŻ, bardzo go kocham i jestem z nim szczęśliwa.
3 lata temu zaczęłam studiować i od razu zauważyłam na roku pewnego chłopaka, który od razu mi się spodobał, jak tylko znajdował się w pobliżu to czułam się tak jakoś dziwnie...fajnie, a jak go nie było czułam... zawiedzenie
przez te 3 lata były chwile, że praktycznie wcale o nim nie myślałam, ale zdarzało się też, że myślałam i to bardzo intensywnie, uwierzcie mi, że to jest silniejsze ode mnie. Na prawdę bardzo chciałam pozbyć się go z moich myśli, bo to nie fair wobec mojego TŻ, ale nie potrafię to wychodzi samo z siebie, nie panuje nad tym...
A najśmieszniejsze z tego wszystkiego jest to, że nawet ze sobą nie rozmawialiśmy! Dopiero niedawno zaczęliśmy się do siebie odzywać, żartujemy sobie (podobne poczucie humoru) itp. itd. Wcześniej tylko często przyłapywałam go na tym, że na mnie zerka (w sumie nadal to zauważam). Może się mylę, ale ja chyba też mu się w jakimś malutkim stopniu podobam.
O co tu chodzi??? Ja chyba zwariuję! 3 lata minęły, a ja ciagle to samo odczuwam, co mam zrobić, żeby ten pociąg minął???? Przecież ja go nawet nie znam!

Pewie wyda Wam się to głupie, ale dla mnie na prawdę jest to wielki problem
superheroine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-03, 21:09   #2
Trischel
Przyczajenie
 
Avatar Trischel
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 25
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

A jesteś szczęśliwa ze swoim TŻ-etem i pewna, ze to prawdziwa miłość?
A może ten Obiekt weschnień z uczelni to tylko taki zakazany owoc, którego nie możesz mieć ? A może poprostu chciałabyś spróbować czegoś innego. Musisz chyba wszystko dokładnie przemyśleć wszystko ma swoje dobre i złe, strony. Czasem warto spróbować czegoś nowego... Ale czy warto marnować 5 pięknych lat ?
Trischel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-03, 21:12   #3
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Cytat:
Napisane przez superheroine Pokaż wiadomość
hej wszystkim!
postanowiłam założyć ten wątek, żeby w końcu wyrzucić z siebie to co mnie dręczy (nikomu 'na żywo' o tym nie mówiłam i nie zamierzam).
Tak dla wyjaśnienia na wstępie napiszę, że 5 lat jestem ze swoim TŻ, bardzo go kocham i jestem z nim szczęśliwa.
3 lata temu zaczęłam studiować i od razu zauważyłam na roku pewnego chłopaka, który od razu mi się spodobał, jak tylko znajdował się w pobliżu to czułam się tak jakoś dziwnie...fajnie, a jak go nie było czułam... zawiedzenie
przez te 3 lata były chwile, że praktycznie wcale o nim nie myślałam, ale zdarzało się też, że myślałam i to bardzo intensywnie, uwierzcie mi, że to jest silniejsze ode mnie. Na prawdę bardzo chciałam pozbyć się go z moich myśli, bo to nie fair wobec mojego TŻ, ale nie potrafię to wychodzi samo z siebie, nie panuje nad tym...
A najśmieszniejsze z tego wszystkiego jest to, że nawet ze sobą nie rozmawialiśmy! Dopiero niedawno zaczęliśmy się do siebie odzywać, żartujemy sobie (podobne poczucie humoru) itp. itd. Wcześniej tylko często przyłapywałam go na tym, że na mnie zerka (w sumie nadal to zauważam). Może się mylę, ale ja chyba też mu się w jakimś malutkim stopniu podobam.
O co tu chodzi??? Ja chyba zwariuję! 3 lata minęły, a ja ciagle to samo odczuwam, co mam zrobić, żeby ten pociąg minął???? Przecież ja go nawet nie znam!


Pewie wyda Wam się to głupie, ale dla mnie na prawdę jest to wielki problem

Nie uważasz, że jedno troche przeczy drugiemu?
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-03, 21:21   #4
superheroine
Przyczajenie
 
Avatar superheroine
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 22
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Cytat:
Napisane przez Marwari Pokaż wiadomość
Nie uważasz, że jedno troche przeczy drugiemu?
wiem, że to wszystko brzmi dziwnie, ale ja kocham TŻ i nigdy w życiu nie zamieniłabym go na żadnego innego. Nie rozumiem skąd mi się bierze ten "pociąg" do obcego faceta...

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Trischel Pokaż wiadomość
A jesteś szczęśliwa ze swoim TŻ-etem i pewna, ze to prawdziwa miłość?
A może ten Obiekt weschnień z uczelni to tylko taki zakazany owoc, którego nie możesz mieć ? A może poprostu chciałabyś spróbować czegoś innego. Musisz chyba wszystko dokładnie przemyśleć wszystko ma swoje dobre i złe, strony. Czasem warto spróbować czegoś nowego... Ale czy warto marnować 5 pięknych lat ?
Jestem pewna, że to prawdziwa miłość i bardzo się ciesze, że mam takiego TŻ.
Nigdy w życiu nie zmarnuję tych lat tylko chcę się pozbyć durnych myśli z głowy, bo to mnie dręczy
Dodam też, że jak jestem blisko TŻ to o tamtym w ogóle nie myślę.
superheroine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-03, 21:22   #5
Anuusia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Zastanów się czy warto marnować 5 lat związku dla faceta , z którym łączy Cię jedynie podobne poczycie humoru...?
Anuusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-03, 21:24   #6
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Nigdy ale przenigdy nie chciałabym się znaleźć w Twojej sytuacji.
I naprawdę Ci współczuję.Bo wiem że życie potrafi płatać figle i wystawiać na probę.
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-03, 21:25   #7
superheroine
Przyczajenie
 
Avatar superheroine
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 22
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Cytat:
Napisane przez Anuusia Pokaż wiadomość
Zastanów się czy warto marnować 5 lat związku dla faceta , z którym łączy Cię jedynie podobne poczycie humoru...?
a skąd się wzięło takie pytanie
może przeczytaj uważnie moje posty zanim o cokolwiek zapytasz
superheroine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-03, 21:25   #8
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Cytat:
Napisane przez superheroine Pokaż wiadomość
wiem, że to wszystko brzmi dziwnie, ale ja kocham TŻ i nigdy w życiu nie zamieniłabym go na żadnego innego. Nie rozumiem skąd mi się bierze ten "pociąg" do obcego faceta...
tez tak mowilam
był pociąg do jednego, potem do drugiego, a potem wyszło jak wyszło...
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-03, 21:30   #9
martalady83
Raczkowanie
 
Avatar martalady83
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Malmö
Wiadomości: 400
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

A ja radze pogadac troche wiecej z obiektem westchnien i przekonac sie, ze nie jest on wcale taki fascynujacy. Mi sie wydaje, ze ciagnie Cie do niego, bo go nie znasz i ta tajemnica tak Cie fascynuje. Kiedy zobaczysz, ze to facet jak kazdy inny, przejdzie Ci. I okaze sie, ze Twoj TZ byl, jest i bedzie na pierwszym miejscu.
martalady83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-03, 21:52   #10
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Piorun sycylijski, trzyletni ! Wow

Daj się ponieść emocjom, raz się żyje !
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-03, 22:23   #11
Elsi81
Zakorzenienie
 
Avatar Elsi81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 352
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
Nigdy ale przenigdy nie chciałabym się znaleźć w Twojej sytuacji.
I naprawdę Ci współczuję.Bo wiem że życie potrafi płatać figle i wystawiać na probę.

Oj wiem coś o tym i też nie chciałabym być w sytuacji autorki.Ja będąc ze swoim facetem też miewałam takie przypadki, że życie wystawiało na próbę mój związek coś w podobnym stylu jak ma autorka wątku.
Moja droga skoro kochasz swojego faceta to staraj się nie myśleć o tamtym ja wiem że to trudne ale miłość jaka Was łączy i tak zwycięży wszystko więc będzie ok.
__________________


...Po każdym dniu postaw kropkę, odwróć kartkę i zacznij na nowo...
Elsi81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-03, 22:33   #12
Amathea
Raczkowanie
 
Avatar Amathea
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 165
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Najłatwiej jest zauroczyć się (i to na wiele lat) w kimś, kogo się nie zna, bo można sobie na jego temat stworzyć dosłownie każde, najbardziej wyidealizowane wyobrażenie...
Po 5 latach wiesz doskonale, jaki jest Twój chłopak, jakie ma wady i zalety, jak całuje, jak zachowuje się w różnych sytuacjach itp.
A tamten facet jest jedną wielką tajemnicą i chyba głównie to Cię pociąga (bo co innego, skoro go nie znasz?).
Ryzykowne.
Amathea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-04, 08:21   #13
Słodkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Słodkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Droga Autorko, wiem co czujesz... oj, wiem...

Ja jestem w swiezym zwiazku, zaledwie miesiecznym...

Na studiach w mojej grupie jest pewien mezczyzna ktory wpadl mi w oko..
Rozmawiamy b. czesto, fantastyczny kontakt mamy...
Ciagnie mnie do niego jak cholera, szukam go wzrokiem po sali, jak go nie ma wkurzam sie... Jakis magnes facet w sobie ma...
Powiedzialam o tym kolezance z roku, obserwowala go i stwierdzila, ze i ja nie jeste mu chyba obojetna

ALE...

Ja jestem w szczesliwym zwiazku, on ma zone... (studia zaoczne, ludzie w roznym wieku)

Postanowilam jak najmniej sie z nim kontaktowac, pilnuje sie bardzo... staram sie zapomniec, albo probowac patrzec inaczej, szukam jego wad...

Nie poswiece znajomosci z obecnym moim partnerem, dla chwilowej fascynacji... kims kogo ni znam...

Tobie radze to samo...

ale wierz mi, ze doskonale wiem o czym mowisz...
Słodkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-04, 09:15   #14
coff3ina
Zadomowienie
 
Avatar coff3ina
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: szkocka krata
Wiadomości: 1 769
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Cytat:
Napisane przez martalady83 Pokaż wiadomość
A ja radze pogadac troche wiecej z obiektem westchnien i przekonac sie, ze nie jest on wcale taki fascynujacy. Mi sie wydaje, ze ciagnie Cie do niego, bo go nie znasz i ta tajemnica tak Cie fascynuje. Kiedy zobaczysz, ze to facet jak kazdy inny, przejdzie Ci. I okaze sie, ze Twoj TZ byl, jest i bedzie na pierwszym miejscu.
Zgadzam się z Martalady83. W końcu co jest ciekawsze dla dziecka wielki, kolorowy lizak za szybą czy miętus od babci?
__________________
To nie tak że nie mam czasu, ale wiesz po prostu nie chce mi się handryczyć na forum.


https://www.facebook.com/thefeelgoodplace1
coff3ina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-04, 09:44   #15
lilijkowa
Rozeznanie
 
Avatar lilijkowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 880
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Marna jest Twoja miłość do TŻ jeśli w Twojej głowie siedzi inny chłopak...
__________________
Zły postępek czasem okazuje się jedynym słusznym.
lilijkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-04, 09:50   #16
arrabbiata
Zadomowienie
 
Avatar arrabbiata
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Cytat:
Napisane przez lilijkowa Pokaż wiadomość
Marna jest Twoja miłość do TŻ jeśli w Twojej głowie siedzi inny chłopak...

Ee tam... to,że jest się w związku, nie znaczy że jest się ślepym i nie można się zauroczyć...

A ta fascynacja to pewnie minie.
arrabbiata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-04, 10:16   #17
lilijkowa
Rozeznanie
 
Avatar lilijkowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 880
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Cytat:
Napisane przez arrabbiata Pokaż wiadomość
Ee tam... to,że jest się w związku, nie znaczy że jest się ślepym i nie można się zauroczyć...

A ta fascynacja to pewnie minie.
Już od 3 lat mija i minąć nie może...
__________________
Zły postępek czasem okazuje się jedynym słusznym.

Edytowane przez lilijkowa
Czas edycji: 2009-03-04 o 10:19 Powód: dopisek
lilijkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-04, 11:24   #18
macocha19
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 186
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Cytat:
Napisane przez superheroine Pokaż wiadomość
hej wszystkim!
postanowiłam założyć ten wątek, żeby w końcu wyrzucić z siebie to co mnie dręczy (nikomu 'na żywo' o tym nie mówiłam i nie zamierzam).
Tak dla wyjaśnienia na wstępie napiszę, że 5 lat jestem ze swoim TŻ, bardzo go kocham i jestem z nim szczęśliwa.
3 lata temu zaczęłam studiować i od razu zauważyłam na roku pewnego chłopaka, który od razu mi się spodobał, jak tylko znajdował się w pobliżu to czułam się tak jakoś dziwnie...fajnie, a jak go nie było czułam... zawiedzenie
przez te 3 lata były chwile, że praktycznie wcale o nim nie myślałam, ale zdarzało się też, że myślałam i to bardzo intensywnie, uwierzcie mi, że to jest silniejsze ode mnie. Na prawdę bardzo chciałam pozbyć się go z moich myśli, bo to nie fair wobec mojego TŻ, ale nie potrafię to wychodzi samo z siebie, nie panuje nad tym...
A najśmieszniejsze z tego wszystkiego jest to, że nawet ze sobą nie rozmawialiśmy! Dopiero niedawno zaczęliśmy się do siebie odzywać, żartujemy sobie (podobne poczucie humoru) itp. itd. Wcześniej tylko często przyłapywałam go na tym, że na mnie zerka (w sumie nadal to zauważam). Może się mylę, ale ja chyba też mu się w jakimś malutkim stopniu podobam.
O co tu chodzi??? Ja chyba zwariuję! 3 lata minęły, a ja ciagle to samo odczuwam, co mam zrobić, żeby ten pociąg minął???? Przecież ja go nawet nie znam!

Pewie wyda Wam się to głupie, ale dla mnie na prawdę jest to wielki problem

Wcale to nie jest głupie i nikomu sie tak nie powinno wydawać. Nawet jesli cos wydaje sie banalne ale jesli jest problemem drugiego człowieka tzn ze to może byc naprawde problem a nie tylko napisane głupoty. Ja Cie rozumiem w 100% mam podobny przypadek. Tego "kogos" znam a w zasadzie nie znam tak naprawde tylko po czesci a reszta to moje wyobrazenia o nim.... To juz trwa ok 5lat. ( nie chce Cie załamywać ) na poczatku myslałam, ze to ten jedyny, ze ja go naprawde kocham, a czasami ze poporstu jestem chora) Moze byłam wtedy głupia moze niedojrzała.... 3 lata temu poznałam obecnie moje męża a przynzac sie musze ze sa teraz chwile kiedy wspominam i mysle dosc intensywnie o tamtym..... nie sa to juz takie mysli jak dawniej... ( np wyobrazenia zblizenia) i tak było przed samym ślubem były miesiace kiedy w ogole nie pomyślałamnawet przez sekunde o tamtym a napadały mie dni kiedy bardzo czesto o nim pomyślałam w ciągu dnia. WYszłam za mąż i nadal tak jest. Przed ślubem czesto gesto o tym myslałam zastanawiałam sie czy ślub ma sens. Ale doszłam do wniosku że mój TZ jest i bedzie na 1wszym miejscu zawsze i nawet gdybym go usadziła obok tamtego faceta wybrałambym, oddałabym życie za mojego TZ. Ale dochodziałam w głowie po co tamten stanoł mi na drodze zycia??? i doszłam do wniosku że los, czy Bóg mi go zesłał po to by było mi lepiej w życiu. tzn ten facet, jak i mój TZ, moja teściowa, czy kuzynka wszyscy ludzie którch znam mobilizuja mnie do czegos. np. mój TZ jest bardzo cierpliwy (ja przeciwnie) i On mnie tego uczy. tamten (nawet jesli ze soba nie rozmawiamy) tez uczy mnie czegos. Teraz po tylu latach to wiem że On jest żeby mi cos przekazać zczegos nauczyc ale nie żebym to z nim spedziła reszte życia... Nie miałas nigdy takich myśli czemu los dał Ci spotkac np Twoja przyjaciółke a czemu to ona a nie inna dziewczyna??? Bo ona ma Cie czegos nauczyc ona ma jakies zadanie względem Ciebie albo i TY masz jakies względem jej ale nie oznacza ze macie być razem. Trzeba wysssać wszystko co Ci daje drugi człowiem. Pozdrawiam i soorry ze tak DUUUUŻO

Edytowane przez macocha19
Czas edycji: 2009-03-04 o 11:26
macocha19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-04, 16:15   #19
lejdi
Raczkowanie
 
Avatar lejdi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: .
Wiadomości: 108
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Hmm.
Idąc ulicą , jadąc metrem czy będąc na imprezie ,czasem zdarza się Nam zauwazyć interesujące osoby w swym otoczeniu;w pewnym sensie dla nas atrakcyjne.
Ja też,choć jestem z związku zwyczajnie czasem sobie pomyślę na wodok jakiegos chlopaka " przystojniak.!"
Ale nic więcej. Żadna siłą mnie do Niego nie ciągnie, bo kocham mojego TZ i już.
Z Tobą jest inaczej. On Ci się zwyczajnie podoba , ciągnie Cię do niego i masz potrzebę przebywania z nim.

Edytowane przez lejdi
Czas edycji: 2009-03-04 o 16:16
lejdi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-04, 22:19   #20
candy89
Przyczajenie
 
Avatar candy89
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4
GG do candy89
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Sama nie doświadczyłam podobnego uczucia, ale mam koleżankę, która "poświęciła" półtoraroczny związek dla chłopaka poznanego na studiach. Studia są zaoczne, oboje pracują, dzieli ich odległość ok 50km, ale są szczęśliwi! Pisząc "poświeciła" w cudzysłowiu robię to dlatego, że wielu ludzi widzi w tym słowie jedynie pejoratywny, negatywny wydźwięk, a jak dla mojej koleżanki, to słowo ma zupełnie inne znaczenie. Piszesz, że kochasz, ale cóż to za miłość? Piszesz, że jesteście ze sobą już 5 lat, a więc to może jedynie przywiązanie?
candy89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-05, 12:08   #21
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Fajne "towary" zauwazam na ulicy, ale kiedy tylko wracam do domu i spojrzę na zamknięte oczy TŻ ocienione wspaniałymi długimi rzesami i do tego poczuję cudownie miękkie usta wiem, ze nie ma nikogo lepszego od niego.

Kochac mozna swojego brata, ale przeciez nie czuje pociągu fizycznego do niego. Tak samo moze byc z długotrwałym zwiazkiem - pożądanie sie wypaliło została miłośc-przyjaźń. Dlatego inny samiec potrafi nieźle zaburzyć spokój ducha i wywołać pociąg seksualny.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-05, 16:24   #22
superheroine
Przyczajenie
 
Avatar superheroine
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 22
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość

Kochac mozna swojego brata, ale przeciez nie czuje pociągu fizycznego do niego. Tak samo moze byc z długotrwałym zwiazkiem - pożądanie sie wypaliło została miłośc-przyjaźń. Dlatego inny samiec potrafi nieźle zaburzyć spokój ducha i wywołać pociąg seksualny.
A czy jest jakiś sposób, żeby pożądanie znowu się pojawiło?.... pewnie nie ma na to odpowiedzi...
Cholernie ciężko mi z tą sytuacją ona rozsadza mnie od środka! Tak strasznie chciałabym z kimś o tym pogadać, wyrzucić to z siebie, ale nie mogę. Pozostaje jedynie forum, na którym jestem anonimowa...
Jak sobie pomyślę co czułby mój TŻ, gdyby o tym wiedział to serce mi się kraja...
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi...

Edytowane przez superheroine
Czas edycji: 2009-03-05 o 16:45
superheroine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-06, 09:32   #23
superheroine
Przyczajenie
 
Avatar superheroine
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 22
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Myślałam o tym wszystkim całą noc...
Jedno wiem na 100%, kocham swojego TŻ i chcę być tyyyylko z nim Tamten kolega podoba mi się, ale co z tego? Niedługo skończę szkołę, każdy pójdzie w swoją stronę, więc na pewno szybko zapomnę o jego istnieniu, bo nie będziemy mieć żadnego kontaktu... już się nie mogę doczekać :P

muszę przyznać, że są też plusy tej całej sytuacji, a mianowicie od jakiegoś czasu zmieniłam się trochę w stosunku do mojego TŻ. Przestałam zawracać mu głowę telefonami co godzinę , w których paplałam mu o pierdołach, żeby sobie tylko z nim pogadać:P (pracuje obecnie w innym mieście, widzimy się w weekendy) i przestałam być chorobliwie zazdrosna (wynikało to też mojej niskiej samooceny, ale teraz przyznaję, że się troszkę podniosła ). WIEM, że nikt mnie tak CHOLERNIE mocno nie kocha jak On!
WIEM też, że mam wielkie szczęście...
superheroine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-06, 11:16   #24
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

A jak się wam układa w łóżku? To najlepszy barometr uczuć w związku.
Jesli nie mozesz sie doczekac by zdjąc ze swego TŻ spodnie - jest dobrze, gorzej, jeśli musi cie namawiac na seks. Wtedy to jest tylko przyjaźń.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-06, 11:25   #25
tala
Zadomowienie
 
Avatar tala
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Fajne "towary" zauwazam na ulicy, ale kiedy tylko wracam do domu i spojrzę na zamknięte oczy TŻ ocienione wspaniałymi długimi rzesami i do tego poczuję cudownie miękkie usta wiem, ze nie ma nikogo lepszego od niego.

Kochac mozna swojego brata, ale przeciez nie czuje pociągu fizycznego do niego. Tak samo moze byc z długotrwałym zwiazkiem - pożądanie sie wypaliło została miłośc-przyjaźń. Dlatego inny samiec potrafi nieźle zaburzyć spokój ducha i wywołać pociąg seksualny.
Elfir powinnysmy zebrać tu Twoje wypowiedzi i wydawać jako poradnik dla par przechodzących kryzys. Jesteś nieoceniona.

Najważniejsze to chłodno ocenić czy to co Elfir napisała w pierwszym zdaniu isnieje w Twoim życiu.
__________________
Wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post40598071
Zapraszam do wymiany!
tala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-06, 11:40   #26
superheroine
Przyczajenie
 
Avatar superheroine
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 22
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
A jak się wam układa w łóżku? To najlepszy barometr uczuć w związku.
Jesli nie mozesz sie doczekac by zdjąc ze swego TŻ spodnie - jest dobrze, gorzej, jeśli musi cie namawiac na seks. Wtedy to jest tylko przyjaźń.
W łóżku to jest tak, że niestety nie mam już takiego libido jak dawniej i nie mam ochoty na seks codziennie (mój TŻ ma bezustannie:P więc zdarzało się, że czasami się zmuszałam, ale tak na początku, bo po paru chwilach ochota się pojawiała z wiadomych przyczyn ), ale jak się teraz nie widujemy w tygodniu to muszę przyznać, że co tydzień nie mogę się doczekać weekendu i tego ściągania spodni

Edytowane przez superheroine
Czas edycji: 2009-03-06 o 11:43
superheroine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-06, 11:43   #27
biala17a
Zadomowienie
 
Avatar biala17a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Cytat:
Napisane przez superheroine Pokaż wiadomość
Cholernie ciężko mi z tą sytuacją ona rozsadza mnie od środka! Tak strasznie chciałabym z kimś o tym pogadać, wyrzucić to z siebie, ale nie mogę. Pozostaje jedynie forum, na którym jestem anonimowa...
Jak sobie pomyślę co czułby mój TŻ, gdyby o tym wiedział to serce mi się kraja...
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi...

ehh takie cos sie zdarza... przydarzylo sie takze mojemu chlopakowi, juz bylemu, niedawno zalozylam o tym watek. Z tym ze on nie wyhamowal na etapie zauroczenia, po prostu zaczal robic do niej podchody... nawet jej pisal ze czuje sie zawiedziony, gdy jej nie widzi, czyli dokladnie co ty tylko sobie w duchu myslisz.
nikomu nie zycze tego co czulam gdy sie o tym dowiedzialam... Nie ludz sie ze po tylu latach zwiazku twoj chlopak nie zauwazy zmian w twoim zachowaniu.. Zauroczenia sie zdarzaja, wiem. Mozna je obrócic na plus dla zwiazku, tak jak piszesz, nabrac pewnosci siebie itp ale mozna tez od rozmowy do rozmowy przeskoczyc zgrabnie z jednego zwiazku do drugiego, zostawiajac dawnego partnera jak przysłowiowego glupka Milosc to wiernosc wyborowi, tego sie trzymaj, jesli jak twierdzisz kochasz swojego chlopaka. pozdrawiam
biala17a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-06, 11:47   #28
superheroine
Przyczajenie
 
Avatar superheroine
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 22
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Cytat:
Napisane przez biala17a Pokaż wiadomość
ehh takie cos sie zdarza... przydarzylo sie takze mojemu chlopakowi, juz bylemu, niedawno zalozylam o tym watek. Z tym ze on nie wyhamowal na etapie zauroczenia, po prostu zaczal robic do niej podchody... nawet jej pisal ze czuje sie zawiedziony, gdy jej nie widzi, czyli dokladnie co ty tylko sobie w duchu myslisz.
nikomu nie zycze tego co czulam gdy sie o tym dowiedzialam... Nie ludz sie ze po tylu latach zwiazku twoj chlopak nie zauwazy zmian w twoim zachowaniu.. Zauroczenia sie zdarzaja, wiem. Mozna je obrócic na plus dla zwiazku, tak jak piszesz, nabrac pewnosci siebie itp ale mozna tez od rozmowy do rozmowy przeskoczyc zgrabnie z jednego zwiazku do drugiego, zostawiajac dawnego partnera jak przysłowiowego glupka Milosc to wiernosc wyborowi, tego sie trzymaj, jesli jak twierdzisz kochasz swojego chlopaka. pozdrawiam
Bardzo przykre jest to co Cię spotkało...
W stosunku do mojego TŻ zachowuje się normalnie, ponieważ, gdy jest przy mnie to o tamtym nawet nie myślę...
Myślę o nim dopiero, gdy jestem w samotności...
Kocham i będę wierna, jasna sprawa
Dziękuję. Trzymaj się ciepło.
superheroine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-06, 11:55   #29
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

Wiesz, bylam porzucana i w takim momencie czułam sie skrzywdzona przez caly swiat i "ta świnię - eksa" Ale z perspektywy czasu wiem, ze nic strasznego mi sie nie stalo, żyje i kocham, ludzie sie schodza i rozchodza, uczucie przychodzi i odchodzi, zwlaszcza niepielegnowane. Takie sa koleje losu i trzeba sie z nimi pogodzic - szkoda czas marnowac na niepotrzebne cierpienia, na rozpamiętywanie co mogłoby byc, gdyby...

Tak samo jest w druga stronę. Jesli nie kocha sie partnera ale na siłe siedzi w zwiazku, to robi sie podwojna szkode - sobie i partnerowi (bo sie go oszukuje). Dlatego czasem odejscie uwalnia obie strony, nawet jesli im zdaje sie tragedia z poczatku.

Nie ma sensu podciagac TŻ pod wyobrazenie ideału. Mój TZ nie kupuje kwiatow z zasady, wiec dąsanie sie na niego z tego powodu jest bzdura, skoro okazuje mi swoje uczucia w inny sposob. Ja tez nie jestem ideałem i TŻ nie zmienia mnie na siłę. Moge pozartowac z nim na ten temat i czasami poprosic o kwiatka na specjalna okazje.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Cytat:
Napisane przez superheroine Pokaż wiadomość
W stosunku do mojego TŻ zachowuje się normalnie, ponieważ, gdy jest przy mnie to o tamtym nawet nie myślę...
Myślę o nim dopiero, gdy jestem w samotności...
Czyli jest to czysto seksualne zauroczenie nawet jesli ty tego tak nie spostrzegasz. Byc moze facet reprezentuje to czego podświadomie oczekuje twoj organizm, a czego brakuje twojemu TŻ. I dla wypełnienia chcesz i jednego i drugiego, ale naraz - taki ideał z połaczenia dwóch typów meżczyzn.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-06, 12:06   #30
TeQuiero
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 168
Dot.: kocham TŻ, ale "ciągnie" mnie do innego

No cóż sytuacja trudna. Ale każdy wie jakie to życie jest i że lubi nas zaskakiwać..
Może jak skonczysz studiować i nie będziesz widywać tego drugiego to Ci przejdzie...
A jeżel piszesz że tak kochasz swojego TŻ to zajmij się nim jeszcze bardziej i to jemu poświęcaj wIększą uwagę.

A tak w ogóle... czas pokazę jak to będzie...
__________________

I will always love you.
You, my darling you
....
TeQuiero jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.