Dlaczego ON kłamie ? :/

[KaSiUL]

Głupio mi o tym pisac aleee..
Może wydac Wam sie to dziecinne, smieszne itd..
Opisze wczorajszy przypadek..
Mam 23lat moj TZ 25.. I chodzi tu o internet wiem o to sie nie powinnam klócic ale wkur.. mnie juz to i musze to napisac.. no wiec do rzeczy.. Wczoraj przez przypadek zauwazylam ze moj chlopak zalozyl sobie nowy nr gg ( nie wiadomo po co) napisalam do niego z innego numeru i gadamy gadamy.. wszystko spoko..w pewnym czasie spytalam sie czy ma dziewczyne .. napisal ze NIE ( i to mnie najbardziej boli w tym wszyskim).. Jak wogole mozna tak napisac jak sie jest ze soba 3 lata.. po co on to wogole napisal.. po tej rozmowie wkurzylam sie.... po jakims czasie zadzwonilam do niego nie mowiac mu o tej sytuacji.. pytalam sie co robil .. rozmowa taka jak zywkle..pytalam sie czy byl na necie powiedzial ze nie a to oczywiscie nie prawda.... Wogole on nie umie ze mna rozmawiac.. jest jakis dziwny .. czasem zastanawiam sie po co z kims takim jestem.. ale nie da sie tak odrazu nie byc z kims.. to nie jest takie latwe przynajmniej dla mnie.. To moze ja szukam sobie tylko problemow .. za duzo o tym wszystkim mysle szukam tylko złych rzeczy a nie patrze na te dobre strony.. :/
Dlaczego faceci kłamia.. po co :/ ?
Dziewczyny co robic czy powiedziec mu o tej wczorajszej sytuacji .. wogole czego on napisal ze nie ma dziewczyny .. co Wy wogole o tym myslicie.. wogole dziecinna sytuacja ale jak tak mozna;/
pozdrawiam

[Madusia23]

Faceci już tak mają,wieczni poszukiwacze ''skarbów''Skoro założył nowe gg to pewnie coś ma do ukrycia.Przestań sie przejmować,nie pierwszy nie ostatni.

[wesna]

Po pierwsze, zachowanie Twojego TŻta nie jest normalne. Rozumiem, że można mieć drugi numer na gg, ale kłamanie, że nie ma się dziewczyny obcej osobie świadczy tylko o jednym:

myślę, że on jest z Tobą tylko po to żeby z kimś być, z przyzwyczajenia, z nudów, bo tak głupio z kimś zrywać po 3 latach, a tak naprawde to szuka nowej dziewczyny przez Internet i jak tylko się jakaś nawinie to z Tobą zerwie. Nie zdziwiłabym się, gdyby miał profil na portalach randkowych...

Ja na Twoim miejscu powiedziałabym prawde o tym, że anonimowo do niego zagadałaś, powiedział Ci wtedy, że nie ma dziewczyny i teraz chcesz wiedzieć na czym stoisz. Wszystko jest lepsze od niepewności .

[the_sania]

Napisane przez KaSiUL

Głupio mi o tym pisac aleee..
Może wydac Wam sie to dziecinne, smieszne itd..
Opisze wczorajszy przypadek..
Mam 23lat moj TZ 25.. I chodzi tu o internet wiem o to sie nie powinnam klócic ale wkur.. mnie juz to i musze to napisac.. no wiec do rzeczy.. Wczoraj przez przypadek zauwazylam ze moj chlopak zalozyl sobie nowy nr gg ( nie wiadomo po co) napisalam do niego z innego numeru i gadamy gadamy.. wszystko spoko..w pewnym czasie spytalam sie czy ma dziewczyne .. napisal ze NIE ( i to mnie najbardziej boli w tym wszyskim).. Jak wogole mozna tak napisac jak sie jest ze soba 3 lata.. po co on to wogole napisal.. po tej rozmowie wkurzylam sie.... po jakims czasie zadzwonilam do niego nie mowiac mu o tej sytuacji.. pytalam sie co robil .. rozmowa taka jak zywkle..pytalam sie czy byl na necie powiedzial ze nie a to oczywiscie nie prawda.... Wogole on nie umie ze mna rozmawiac.. jest jakis dziwny .. czasem zastanawiam sie po co z kims takim jestem.. ale nie da sie tak odrazu nie byc z kims.. to nie jest takie latwe przynajmniej dla mnie.. To moze ja szukam sobie tylko problemow .. za duzo o tym wszystkim mysle szukam tylko złych rzeczy a nie patrze na te dobre strony.. :/
Dlaczego faceci kłamia.. po co :/ ?
Dziewczyny co robic czy powiedziec mu o tej wczorajszej sytuacji .. wogole czego on napisal ze nie ma dziewczyny .. co Wy wogole o tym myslicie.. wogole dziecinna sytuacja ale jak tak mozna;/
pozdrawiam

na pewno nie szukasz problemów na siłę. Widzisz problem i chcesz działać, a to dobrze. Tylko kurcze... po co być z kimś, kto okłamuje Cię?
Powiedz mu co zrobiłaś. Jestem ciekawa jego reakcji. Znając życie zacznie przepraszać itp. Załóżmy, że tak będzie. Będziesz w stanie mu zaufać ponownie? Nie sądzę

[margitta]

ew. napisać, że twoja koleżanka do niego pisała....

Moim zdaniem również on wyraźnie szuka okazji. Widocznie jest znudzony 3-letnim związkiem....

[doloresd]

Napisane przez wesna

Po pierwsze, zachowanie Twojego TŻta nie jest normalne. Rozumiem, że można mieć drugi numer na gg, ale kłamanie, że nie ma się dziewczyny obcej osobie świadczy tylko o jednym:

myślę, że on jest z Tobą tylko po to żeby z kimś być, z przyzwyczajenia, z nudów, bo tak głupio z kimś zrywać po 3 latach, a tak naprawde to szuka nowej dziewczyny przez Internet i jak tylko się jakaś nawinie to z Tobą zerwie. Nie zdziwiłabym się, gdyby miał profil na portalach randkowych...

Ja na Twoim miejscu powiedziałabym prawde o tym, że anonimowo do niego zagadałaś, powiedział Ci wtedy, że nie ma dziewczyny i teraz chcesz wiedzieć na czym stoisz. Wszystko jest lepsze od niepewności .

popieram w 100 %. Jesteście ze sobą 3 lata i masz prawo wymagać szczerości, porozmawiaj z nim, choć ja po takiej akcji jaką ty przeszłaś skreśliłabym go raz na zawsze..

[Chii1986]

Porozmawiaj z nim i powiedz co odkryłaś. Wysłuchaj jego tłumaczeń...jakiekolwiek by nie były ja stałabym się podejrzliwa i nie wiem czy mogłabym taki związek ciągnąć dalej- po pierwsze oszukuje Cię, po drugie nie przyznaje się do Ciebie pisząc z "inną" na gg... szuka okazji do flirtu i nie jest uczciwy wobec Ciebie..to wystarczające powody by zakończyć związek.

[studi]

Facet zaczyna kręcić, moze szuka odskoczni, a może czegos nowego-okłamuje Cię-nie wiem czy rozmowa cos da-moze sie wyprzec-stwierdzic,że np.kuzyn,brat siedział akurat na gg?!

[FoxyC]

Napisane przez KaSiUL

Głupio mi o tym pisac aleee..
Może wydac Wam sie to dziecinne, smieszne itd..
Opisze wczorajszy przypadek..
Mam 23lat moj TZ 25.. I chodzi tu o internet wiem o to sie nie powinnam klócic ale wkur.. mnie juz to i musze to napisac.. no wiec do rzeczy.. Wczoraj przez przypadek zauwazylam ze moj chlopak zalozyl sobie nowy nr gg ( nie wiadomo po co) napisalam do niego z innego numeru i gadamy gadamy.. wszystko spoko..w pewnym czasie spytalam sie czy ma dziewczyne .. napisal ze NIE ( i to mnie najbardziej boli w tym wszyskim).. Jak wogole mozna tak napisac jak sie jest ze soba 3 lata.. po co on to wogole napisal.. po tej rozmowie wkurzylam sie.... po jakims czasie zadzwonilam do niego nie mowiac mu o tej sytuacji.. pytalam sie co robil .. rozmowa taka jak zywkle..pytalam sie czy byl na necie powiedzial ze nie a to oczywiscie nie prawda.... Wogole on nie umie ze mna rozmawiac.. jest jakis dziwny .. czasem zastanawiam sie po co z kims takim jestem.. ale nie da sie tak odrazu nie byc z kims.. to nie jest takie latwe przynajmniej dla mnie.. To moze ja szukam sobie tylko problemow .. za duzo o tym wszystkim mysle szukam tylko złych rzeczy a nie patrze na te dobre strony.. :/
Dlaczego faceci kłamia.. po co :/ ?
Dziewczyny co robic czy powiedziec mu o tej wczorajszej sytuacji .. wogole czego on napisal ze nie ma dziewczyny .. co Wy wogole o tym myslicie.. wogole dziecinna sytuacja ale jak tak mozna;/
pozdrawiam

odpowiedz jest prosta...on Nie traktuje waszego zwiazku powaznie!niestety przykre jest to ze jest sie z kims w zwiazku 3 lata a on postepuje jak dziecko ...nie Ty tylko on!Wiem ze to brzmi drastycznie,ale albo sprobujesz odbudowac to co bylo powazna rozmowa,albo nim sie obejrzysz a zacznie Cie unikac i na drugiej stronie ulicy zobaczysz go z inna!

I oczywiscie powiedz mu o sytuacji ze zlapalas go na klamstwie...

[koKOro]

ja bym wydrukowała tą rozmowę i mu dała i czekała na jego słowa, oczywiście nie za kilka dni tylko tu i teraz.

[Cocaine essence]

Chłopak może się wyprzeć, nie bedziesz mieć dowodów, sama musisz się zastanowić, czy będziesz umiała dalej żyć z nim normalnie po tym co się stało. Rozumiem, że po 3 latach to nie jest ,,pyk" i rozstajemy się..
Nie wiem, co zrobiłabym na Twoim miejscu. Jakby chcieć się dalej bawić w podchody, to możesz popisać jeszcze kilka razy, spróbować umówić się na spotkanie, albo pójśc i spotkac go przypadkiem,,O kochanie co Ty tu robisz?" i posłuchać jego kłamstw, możesz też pół godziny przed zadzwonić i ,,koniecznie się z nim widziec" zobaczyć czy wybierze Ciebie czy ,,nieciebie"
Tylko w sumie po co to...chyba tylko żeby samą siebie utwierdzić w przekonaniu jaki on jest..
A czy jesteś pewna, że to nie mógł być jakiś jego brat? Kolega? No ale równie dobrze możesz zaproponowac wymiane fotkami, zobaczysz czyje zdjecie wysle..

Nie zajrzałas w archiwum, zeby zobaczyc czy było ono czesto używane?

Spotkałam się z takim przypadkiem prywatnie, koleżanka sprawdziła tak kiedys swojego chlopaka ze wzgledu na dzielącą ich odległość, pisał, powiedzial ze nie ma dziewczyny , chcial sie umowic... ale do dzisiaj są razem. Ona nigdy mu sie do tego nie przyznala.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Internet i gg to jakiś konfesjonal i zawsze trzeba mówić prawdę ?


Teraz się w to nie bawię, ale kiedyś udawałam że jestem Dzidkiem i też oczywiście nie miałam dziewczyny.

Właśnie wyobrażam, jak moj przychodzi do mnie z wydrukowanym archiwum i pyta:
- jestes facetem czy mnie ?
przyznaj się w tej chwili

[the_sania]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;11238966]Internet i gg to jakiś konfesjonal i zawsze trzeba mówić prawdę ?


Teraz się w to nie bawię, ale kiedyś udawałam że jestem Dzidkiem i też oczywiście nie miałam dziewczyny.

Właśnie wyobrażam, jak moj przychodzi do mnie z wydrukowanym archiwum i pyta:
- jestes facetem czy mnie ?
przyznaj się w tej chwili[/quote]

heh wydaje mi się, że to jest zupełnie inna sytuacja

[Chii1986]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;11238966]Internet i gg to jakiś konfesjonal i zawsze trzeba mówić prawdę ?


Teraz się w to nie bawię, ale kiedyś udawałam że jestem Dzidkiem i też oczywiście nie miałam dziewczyny.

Właśnie wyobrażam, jak moj przychodzi do mnie z wydrukowanym archiwum i pyta:
- jestes facetem czy mnie ?
przyznaj się w tej chwili[/QUOTE]

przykład trochę nietrafiony bo o coś innego tutaj chodzi;-)

gdyby to była normalna rozmowa i Tż nie miałby nic do ukrycia to zapewne powiedziałby swojej dziewczynie,że tak był na necie w tym czasie.

No i nie wiem czy poczułabyś się miło gdyby twój Tż na pytanie np. poznanej w barze/na gg dziewczyny napisał,że jest wolny

Wiadomo,że pytanie "masz dziewczynę?" to najczęściej zachęta do flirtu więc okłamując swoją rozmówczynię Tż tą zachętę przyjął,moim zdaniem i był gotowy na flirtowanie przez gg.... ja bedąc w związku flirtu nie uznaję, ale może jestem jakaś inna

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

to przeciez flirt internetowy, zabawa

w takiej sytuacji ja tez mówie, ze jestem wolna
bo jak mówie że mam męża, dzieci i ile mam lat
to nikt nie chce ze mna gadać ((

[Chii1986]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;11239157]to przeciez flirt internetowy, zabawa

w takiej sytuacji ja tez mówie, ze jestem wolna
bo jak mówie że mam męża, dzieci i ile mam lat
to nikt nie chce ze mna gadać (([/QUOTE]

jak się jest w szczęśliwym związku to się nie potrzebuje flirtu..tak mi się wydaje, może się mylę...i nie zataja się swojego stanu cywilnego tylko po to żeby popisać z kimś bo wtedy nie jest się uczciwym wobec partnera...

no chyba,że twój partner o tym wie i to akceptuje natomiast jeśli takie coś by go zraniło to jesteś wobec niego nieuczciwa...


też mnie kiedyś kręciły rozmowy na gg ale jak byłam nastolatką i byłam wolna..teraz to dla mnie strata czasu, nie lepiej pogadać w realu ze znajomymi niż pisać z obcymi osobami ;-)

flirt internetowy,tym bardziej jak się jest w związku, to nie zabawa... ja swoich 2 facetów przez gg poznałam wiec jak widać taki wirtualny flirt jest tak samo realny jak flirt twarzą w twarz

[lukrecja222]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;11239157]to przeciez flirt internetowy, zabawa

w takiej sytuacji ja tez mówie, ze jestem wolna
bo jak mówie że mam męża, dzieci i ile mam lat
to nikt nie chce ze mna gadać (([/quote]
ja nie rozumiem co jest zabawnego w udawaniu kogoś innego niż się jest?

a co do sytuacji autorki wątku, to facet jest niepoważny i niedojrzały. Zabawia się jak dzieciak i jeszcze Cię okłamuje.

[SickAtHeart]

Napisane przez Chii1986

jak się jest w szczęśliwym związku to się nie potrzebuje flirtu..tak mi się wydaje, może się mylę...i nie zataja się swojego stanu cywilnego tylko po to żeby popisać z kimś bo wtedy nie jest się uczciwym wobec partnera...

no chyba,że twój partner o tym wie i to akceptuje natomiast jeśli takie coś by go zraniło to jesteś wobec niego nieuczciwa...

flirt internetowy,tym bardziej jak się jest w związku, to nie zabawa... ja swoich 2 facetów przez gg poznałam wiec jak widać taki wirtualny flirt jest tak samo realny jak flirt twarzą w twarz

Zgadzam się w 100%

Kiedy jesteś szczęśliwa w związku, nie szukasz dodatkowych wrażeń, zarówno w realu jak i wirtualnie... Flirt to flirt! A jeśli mówisz komuś obcemu przez gg, że jesteś wolna (mimo, iż masz faceta) tzn. że okłamujesz tamtą osobę i nadużywasz zaufania swojego partnera po to tylko, aby sobie przez chwile poromansować... Nawet jeśli byś zakończyła związek z obecnym partnerem dla tego poznanego z gg i on by się dowiedział o tym, że go okłamałaś, że byłaś wolna to nie sądzę, że zaufałby Ci w 100%... Bo w końcu nie miałby pewności, czy z nim tak samo nie postąpisz? Albo się jest szczerym, albo nie nie ma połowicznej szczerości...

Co do problemu KaSiUL:
Ja na Twoim miejscu, wydrukowałabym tą rozmowę, poszła do niego i zarządała wyjaśnień... I chyba najważniejsza byłaby dla mnie jego reakcja, mimika itd, bo pewnie mówiąc, by ściemniał, że to ktoś pisał z jego rodziny, albo że razem z kolegą sobie żartowali. Lepiej wyjaśnić wszystko i zobaczyć na czym tak naprawdę się stoi...

Zaczynam naprawdę wątpić w facetów... Co drugi to lepszy numer wykręca... :/ echh

[madziamkk]

Napisane przez koKOro

ja bym wydrukowała tą rozmowę i mu dała i czekała na jego słowa, oczywiście nie za kilka dni tylko tu i teraz.

A on powie: Nie ufasz mi?? Sprawdzasz mnie?? To tak mnie kochasz?? To po co jestesmy razem??
Odwroci kota ogonem, z niej zrobi ta najgorsza i taki bedzie final....

[lukrecja222]

Napisane przez madziamkk

A on powie: Nie ufasz mi?? Sprawdzasz mnie?? To tak mnie kochasz?? To po co jestesmy razem??
Odwroci kota ogonem, z niej zrobi ta najgorsza i taki bedzie final....

a ja myślę, że nie ma co wyjaśniac, facet zrobił świństwo i tyle. Kłamie, gada przez net z innymi dziewczynami. Ja bym nawet nie chciała słuchać wytłumaczeń. Internetowe znajomości bardzo często kończą się czymś więcej.
Ciekawe czy jakby autorka wątku poprosiła go o spotkanie wtedy jak z nim gadała, to czy by się zgodził...

[KaSiUL]

Dziewczyny ja juz nie wiem co robic... z tego co wiem to gadal z jakas Agnieszka.. pisze to ze łzawmi w oczach bo trudno sie z kims rozzstac po trzech latach....
dzis sie z nim spotkam i powiem o tej calej sytuacji ciekawe co on na to .. znajac jego bedzie sie wypieral..

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Poprawia mi humor taka lekka i dowcipna rozmowa. Rozśmiesza mnie to i relaksuje.
Nie biorę rozmówcy serio i mam nadzieję, że on mnie też.
Ot miły akcent dnia: witaj kotku, witaj skarbie.

To co ja piszę to są bzdury i nie wyobrazam sobię że moj mm doszukuje sie tam zdrady.
Nawet gdy piszę, spotkamy się gdy będę w Zakopanem , nie oznacza, ze wtedy zdradzę tam męża.

[Gwiazdeczka1978]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;11238966]Internet i gg to jakiś konfesjonal i zawsze trzeba mówić prawdę ?


Teraz się w to nie bawię, ale kiedyś udawałam że jestem Dzidkiem i też oczywiście nie miałam dziewczyny.

Właśnie wyobrażam, jak moj przychodzi do mnie z wydrukowanym archiwum i pyta:
- jestes facetem czy mnie ?
przyznaj się w tej chwili[/quote]
Tez mi zabawa. A swoja droga gdyby sobie zarty stroił, to by opowiedział swojej dziewczynie, a nie ja okłamywał.
Mysle,ze jakbys dobrze poszukała, to bys wiele wiecej znalazła.

[Chii1986]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;11239851]Poprawia mi humor taka lekka i dowcipna rozmowa. Rozśmiesza mnie to i relaksuje.
Nie biorę rozmówcy serio i mam nadzieję, że on mnie też.
Ot miły akcent dnia: witaj kotku, witaj skarbie.

To co ja piszę to są bzdury i nie wyobrazam sobię że moj mm doszukuje sie tam zdrady.
Nawet gdy piszę, spotkamy się gdy będę w Zakopanem , nie oznacza, ze wtedy zdradzę tam męża.[/QUOTE]
to jest tylko twoje zdanie ,twój mąż może mieć na ten temat inne.

Jeśli dla niego to też zabawa to ok, jeśli ty nie widzisz nic złego w tym żeby on sobie też flirtował z obcymi kobietami to ok.

Natomiast jeśli jedna ze stron robi coś co mogłoby się nie podobać drugiej (w kontekście flirtu, o którym tu mowa) to moim zdaniem to nie jest ok.

[cava]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;11239157]to przeciez flirt internetowy, zabawa

w takiej sytuacji ja tez mówie, ze jestem wolna
bo jak mówie że mam męża, dzieci i ile mam lat
to nikt nie chce ze mna gadać (([/quote]


No proszę, a ja mimo ze mówiłam ze mam męża i dzieci musiałam skasować GG i Skypa żeby wreszcie dali spokój i nie próbowali ze mną gadać.

[hecate]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;11239157]to przeciez flirt internetowy, zabawa

w takiej sytuacji ja tez mówie, ze jestem wolna
bo jak mówie że mam męża, dzieci i ile mam lat
to nikt nie chce ze mna gadać (([/quote]

Myslalam, ze sie z tego wyrasta.

Nie bawilo mnie nigdy udawanie kogos, kim nie jestem na necie.

Teraz to gadki-szmatki przyprawiaja mnie o wymioty. Nie wyobrazam sobie tracic czasu na debilne i takie same bleblanie 'czesc kotku, co slychac, opisz sie...'

Ja na takie rzeczy nawet nie odpisuje - oczywiscie jak sie jakis zagoni na gg bo wiadomo, ze chatami gardze. Na gg z miejsca pytanie 'znamy sie?' - jesli nie - ignor.

I nie dlatego, ze bylam mezatka a teraz mam faceta co poprostu to jest totalnie niedojrzale.


Autorko watku - a Ty sie nad czym zastanawiasz/ wszytskie znaki na niebie i ziemi mowia Ci, ze fact tylko czeka na okazje by wasz watek zakonczyc.

[aqqA]

No nie ciekawa sytuacja.. wspolczuje.
Ja bym go chyba jeszcze bardziej podpuscila.
Pisala do niego, flirtowala i probowala go jeszcze bardziej 'pograzyc', i moze sie z nim umowila na spotkanie.. dokladnie w jakims miejscu w np. zoltej koszulce- jako znaku charakterystycznym i przyszla jako ta nowopoderwana laska. Mina pewnie bezcenna.
Bo wiesz.. moze byc tak ze on sie wykreci i powie ze 'tylko tak napisal' 'skarbie nie gniewaj sie' itp. Fajnie by bylo miec ciezsze dowody..
..bo jest taka opcja ze moze 'tylko tak napisac i ze to taka zabawa' a np nie mial by sie zamiaru z ta laska ani umowic, ani flirtowac itp.

[Chii1986]

Napisane przez hecate

Myslalam, ze sie z tego wyrasta.

Nie bawilo mnie nigdy udawanie kogos, kim nie jestem na necie.

Teraz to gadki-szmatki przyprawiaja mnie o wymioty. Nie wyobrazam sobie tracic czasu na debilne i takie same bleblanie 'czesc kotku, co slychac, opisz sie...'

Ja na takie rzeczy nawet nie odpisuje - oczywiscie jak sie jakis zagoni na gg bo wiadomo, ze chatami gardze. Na gg z miejsca pytanie 'znamy sie?' - jesli nie - ignor.

dokładnie.

Takie coś rajcuje chyba głownie nastolatki,które jeszcze nie mają partnera..bez obrazy dla pozostałych nastolatek, zresztą ja sama tak robiłam

Jak ktoś jest dorosły i ma przy sobie zdrowego,normalnego dorosłego faceta (a nawet jak jest wolny) to tego typu rozmowy na gg chyba nie bawią

[Myszunia19]

sama jestem ciekawa jego wyjaśnien...

[hecate]

Napisane przez Chii1986

dokładnie.

Takie coś rajcuje chyba głownie nastolatki,które jeszcze nie mają partnera..bez obrazy dla pozostałych nastolatek, zresztą ja sama tak robiłam

No ja w takie bzdety bawilam sie z 9-10 lat temu jak mi matka Internet na modemie podlaczyla. Ah te magiczne rozmowy na Ircu.