Mam problem...

[Lola1992]

Poznałam wspaniałego faceta... Niestety to co nas łączy to zaledwie szkoła i wspólne hobby - pomaganie innym... Za dwa dni mamy spotkanie wolontariatu, które zostało zwołane przeze mnie, jednak planuję je odwołać, by spędzić z nim trochę czasu. Oczywiście on nic o tym nie wiem. Nasza grupa wolontariuszy ma powód do świętowania, a mój obiekt westchnień zaproponował, że kupi szampana... Problem tkwi w tym, że nie wiem co dalej... Jak mamy spędzić to popołudnie? Zaznaczę, że będzie to nasze pierwsze spotkanie, a chłopak jest naprawdę miły i sympatyczny. Co wypada a co nie wypada mi mówić/ zrobić? Jak do końca ułożyć scenariusz? Bardzo proszę o rady

[madana]

" Nasza grupa wolontariuszy ma powód do świętowania, a mój obiekt westchnień zaproponował, że kupi szampana.."- czyli tak: cała grupa, w tym chłopak ma co świętować, szykują się na imprezę, a ty odwołujesz wszystkich i zostajesz z tym szampanem i chłopakiem sama???? Dobrze zrozumiałam?

[Lola1992]

Tak, dobrze zrozumiałaś

[madana]

Tyle że ja na miejscu chłopaka na taką "niespodziankę" raczej bym sie nie cieszyła, może się mylę, ale to chyba on powinien jakis ruch wykonać, a to wygląda trochę jak narzucanie, jak przygotowanie do "wielkiego uwiedzenia". Może się myle, ale jakoś tak to widzę.

[illuvies]

Nie ma sensu. Chłopak może się zwinąć zaraz po tym, jak odwołasz spotkanie wolontariatu, a jeśli się dowie po fakcie, to może być... różnie.
Lepiej spędzić ten czas z wolontariatem, poznać się lepiej itd. I nie układać żadnych scenariuszy. To życie, nie film.

[kat123]

Napisane przez Lola1992

Poznałam wspaniałego faceta... Niestety to co nas łączy to zaledwie szkoła i wspólne hobby - pomaganie innym... Za dwa dni mamy spotkanie wolontariatu, które zostało zwołane przeze mnie, jednak planuję je odwołać, by spędzić z nim trochę czasu. Oczywiście on nic o tym nie wiem. Nasza grupa wolontariuszy ma powód do świętowania, a mój obiekt westchnień zaproponował, że kupi szampana... Problem tkwi w tym, że nie wiem co dalej... Jak mamy spędzić to popołudnie? Zaznaczę, że będzie to nasze pierwsze spotkanie, a chłopak jest naprawdę miły i sympatyczny. Co wypada a co nie wypada mi mówić/ zrobić? Jak do końca ułożyć scenariusz? Bardzo proszę o rady

a ja mam dziwne wrażenie, że to prowokacja

[Aniulek_]

trochę dziecinne zachowanie. jak dla mnie beznadziejny pomysł. to nie jest telenowela gdzie wszystko jest możliwe.

[roxi:*]

Napisane przez Lola1992

Poznałam wspaniałego faceta... Niestety to co nas łączy to zaledwie szkoła i wspólne hobby - pomaganie innym... Za dwa dni mamy spotkanie wolontariatu, które zostało zwołane przeze mnie, jednak planuję je odwołać, by spędzić z nim trochę czasu. Oczywiście on nic o tym nie wiem. Nasza grupa wolontariuszy ma powód do świętowania, a mój obiekt westchnień zaproponował, że kupi szampana... Problem tkwi w tym, że nie wiem co dalej... Jak mamy spędzić to popołudnie? Zaznaczę, że będzie to nasze pierwsze spotkanie, a chłopak jest naprawdę miły i sympatyczny. Co wypada a co nie wypada mi mówić/ zrobić? Jak do końca ułożyć scenariusz? Bardzo proszę o rady

Nie wypada wcielać twojego planu w życie

[iloneczka1]

Spłoszysz go

[201803290936]

Trochę to dziwnie będzie wyglądało, ale przede wszystkim możesz wyjść na osobę nielojalną wobec grupy i mało zaangażowaną w wolontariat (skoro używasz go w celach randkowych). Jest jakaś szansa, że wyjdzie great, ale jednak jest to spore ryzyko i śmierdzi desperacją. Nie lepiej po spotkaniu się z nim umówić na kawę?

[Aniulek_]

Napisane przez iloneczka1

Spłoszysz go

[Czarnulka19]

B.E.Z.N.A.D.Z.I.E.J.N.Y pomysł
A może jemu bardziej zależy na spotkaniu z tymi znajomymi , niż z Tobą i co wtedy Jak mu wytłumaczysz ,że nie ma nikogo poza Wami oczywiście ..

[agacia_cz]

tylko tego nie rób totalna poracha

[Alice_in_Wonderland]

Po tym szampanie z grupą lepiej namów go, żeby Cię do domu odprowadził czy coś Pomyśl co by było gdyby się dowiedział. Klapa. Bez sensu.

[Aniulek_]

Napisane przez Alice_in_Wonderland

Po tym szampanie z grupą lepiej namów go, żeby Cię do domu odprowadził czy coś Pomyśl co by było gdyby się dowiedział. Klapa. Bez sensu.

dobry pomysł

[bluebluesky]

Napisane przez Alice_in_Wonderland

Po tym szampanie z grupą lepiej namów go, żeby Cię do domu odprowadził czy coś Pomyśl co by było gdyby się dowiedział. Klapa. Bez sensu.

O! Doskonały pomysł. Skoro Wasz wolontariat ma świętować coś jako grupa, było by niesprawiedliwie zostawiać ich na łodzie, a skoro chłopak postanowił kupić szampana dla wszystkich, nie tylko dla Ciebie, lepiej będzie jeśli uszanujesz jego decyzje.

[Wroclovianka]

Napisane przez Lola1992

Poznałam wspaniałego faceta... Niestety to co nas łączy to zaledwie szkoła i wspólne hobby - pomaganie innym... Za dwa dni mamy spotkanie wolontariatu, które zostało zwołane przeze mnie, jednak planuję je odwołać, by spędzić z nim trochę czasu. Oczywiście on nic o tym nie wiem. Nasza grupa wolontariuszy ma powód do świętowania, a mój obiekt westchnień zaproponował, że kupi szampana... Problem tkwi w tym, że nie wiem co dalej... Jak mamy spędzić to popołudnie? Zaznaczę, że będzie to nasze pierwsze spotkanie, a chłopak jest naprawdę miły i sympatyczny. Co wypada a co nie wypada mi mówić/ zrobić? Jak do końca ułożyć scenariusz? Bardzo proszę o rady

Najlepiej nie rób nic - bo to co planujesz jest dziecinne i zrobisz z siebie tylko kretynkę. A jak facet zechcę podzielić się jeszcze informacja czemu tak na prawdę odwołane było spotkanie ze znajomymi z grupy to już w ogóle bym się na Twoim miejscu zapadła pod ziemie. Na Twoim miejscu na razie starałabym się go lepiej poznać a nie porywać się na takie denne akcje, bo może się okazać np., że chłopak ma inna na oku, Tobą w ogóle nie jest zainteresowany, chciał się pobawić w gronie znajomych a z Tobą nie ma zamiaru spędzać czasu sam na sam, bo w tym czasie - jak nie ma imprezy - ma co lepszego do roboty itd. itp.
Niech Cię odprowadzi, pomoże w jakieś akcji z wolontariatu, a może po prostu się z nim umów - bez żadnych gierek? Jak odmówi to będziesz wiedziała, że Twój plan był beznadziejny. Jak się zgodzi to przynajmniej zachowasz się w jego oczach dojrzale Powodzenia