Problem ze starym i nowym psem :(

[gsk]

Mam problem i nie wiem co robić 4 dni temu (w piątek) kupiłam sześcio tygodniową suczkę. Mam już jedną suczke, ma ok. 3 lata. I problem jest taki że mój starszy pies jej nie akceptuje. Jest o nią zazdrosna, jak mała chce się napić z jej miski to warczy na nią, nie pozwala jej podejść do nas i tak ją przewala łapą na ziemie i łapie zębami za włosy żeby nie podeszła. Nie pozwala się jej nawet koło siebie położyć i jak mała chce to ta wstaje i odchodzi. I nie wiem co robić... Czy oddać psa czy poczekać jeszcze a nóż zrozumie i ją zaakceptuje? Boje się że jak nikogo w domu nie będzie to ją ugryzie mocno i nie bęzie od razu można zareagować? Do dziś mamy podjąć decyzje.
Napiszcie co myślicie? Może miał już ktoś podobną sytucje? Nie chce oddawać tego psa ale tak chyba będzie dla niego najlepiej

[malinka18222]

Postapiłaś nieodpowiedzialnie. Zanim wzięłaś kolejnego psa trzeba było sprawdzic jaki suka ma stosunek do innych psów, podchodzić z nią do szczeniaków i patrzeć jak się zachowuje. A teraz co? Oddacie tamtego do właściciela czy do schroniska?
Po drugie trzeba było wziąść psa a nie suke była by większa możliwość, że się polubią.

[gsk]

Wzieliśmy suke bo tylko suki już zostały a i tak nie było to planowane tylko znajoma nie miała co z psami zrobić to powiedzieli rodzice że ok, spróbujemy. Mój starszy pies bawi się normalnie z innymi psami. Pies sąsiadów czasem do niej przychodzi i też w sumie sie z nim tak bawi że go łapą trąca i powala na ziemie. Jeżeli już mało oddamy to do właścicielki nie do schroniska.

[paula78]

Psy powinny miec osobne miski ,poslania chociaz maluchowi bedzie trudno to zrozumiec bo pewnie wolalaby sie przytulic do starszej psinki.

Kazde zachowanie agresywne w stosunku do maluch powinniscie reagowac ale starsza psinka jest szefem druzyny i pewnei w ten spsob chce pokazac malej ze nie ma podskakiwac.

najlepiej jest motywowac pozytywnie czyli gdy starsza nie reaguje na mloda,nie warczy na nia itp nagradzac smakolykiem,dobrym slowem.
jednoczesnie uczyc mala ,że ma swoje miejsce i miske.

No i przede wszytskim poswiecic duzo czasu dla obu razem ale tez osobno.

[dog in the wood]

Niedawno sprzedawałam suczkę shih 8 tygodniową, gdzie w domku już była jedna suczka 5 letnia shih...Zachowania o których piszesz są normalną reakcją na nowego członka rodziny... 4 dni to jest bardzo krótki okres czasu.

Dla mnie szczeniak 6 tygodniowy powinien być jeszcze przy matce ale to już inna historia i nie będę się rozpisywała.

Wyobraź sobie taką sytuację mieszkasz sobie z rodzicami w domku nagle po pewnym czasie rodzice przynoszą ci rodzeństwo i mówią nie wolno Ci jej czy jego dotykać i masz mu ustępować we wszystkim i wszystkie Twoje rzeczy włącznie z łóżkiem masz mu oddać. Jak byś się czuła odtrącona i jakby Ci odebrali Twoje ukochane zabawki.

Twoja starsza sunia czuje się zagrożona a raczej czuje że jej pozycja jest zagrożona.

Musisz szczeniaczkowi zrobić osobne posłanie, poza tym podstawą są osobne miski i zabawki. Nie wolno Ci odtrącać dorosłej suczki i rozczulać się nad maleństwem.

U mnie na dzień dzisiejszy są 2 szczeniaki shih ich matka i druga suka shih dorosła. Moje szczeniaki na noc i na czas mojej nieobecności w domu ze względu na ich bezpieczeństwo są odgrodzone od dorosłych psów. Jeżeli chodzi o sukę dorosłą owszem denerwują ją szczeniaki i warczy na nie tylko warczy bo w ten sposób pokazuje szczeniakom że jej sie nie podoba jak sie do niej przytulają i jak chcą sie z nią bawić. Jedzenie dostają w wyznaczonym dla nich miejscu w przypadku moich szczneiakó jest to płotek u Ciebie może być to np. kuchnia czy pokój odgrodzony barierką od innej częsci domu i starszej suni. ALe musisz też karcić słownie starszą sunię za złe zachowanie w stosunku do szczneiaków np wystarczy "Fe"...suka nie powinna ci ugryźć szczneiaka chyba ze podejdzie do jej miski ale to inna bajka. Powinnaś się przygotować na przyjęcie nowego pieska w domu. Teraz potrzeba czasu aż starsza sunia zaakceptuje nową sytuację (nie można odtrącać musisz poświecać jej też czas). Starsza suczka będzie uczyła maleństwo codziennosci, poza tym też bedzie pokazywała na co moze sobie pozwolić z nią.
Pamiętaj dopóki szczeniak nie urośnie musisz podczas swojej nieobecności czy nawet w nocy izolować ją od starszej suki np. zaopatrz sie w płotek który kosztuje 100zł na allegro np.
Musisz maluszkowi wyzaczyć miejsce do spania, gdyby był to płotek byłoby ci łątwiej zroibć tam spanie i od razu jedzenie. Oczywiście musisz zrobicz szczeniaczkowi inne miejsce do jedzenia niż starszej suni.
Poza tym co najważniejsze być cierpliwą bo starsza suczka zaakceptuje szczenie w ciągu ok 2 tyg. Tak było z moim szczneiakiem który trafił dodomku gdzie byłą już suczka. Sytuacja wyglądała podbnie warczenie na maleństwo i odchodzenie z legowiska jak maluszek chciał sie przytulić. Teraz już jest u nich wszyskto ok a minął ponad 1 m-c. Cierpliwości. Jak masz jeszcze jakieś pytania to napisz odpowiem na każde oczywiście jak będę tylko potrafiała.

[gsk]

Ok dzieki za odpowiedź To powiem mamie że to normalne i żeby jej nie oddawać. Pies ma na noc wyznaczoną kuchnie ale strasznie piszczy jak tam jest zagrodzona. Ale widze że wystarczy cierpliwość A co do "dorosłości" szczeniaka to znajoma mówiła że weterynarz powiedział jej że musi mieć conajmniej 6 tygodni żeby ją odebrać. Mam nadzieje że i moje się polubią. To teraz musze wymyśleć jak ją odizolować na dworze tak żeby już na jutro się dało...

[dog in the wood]

Jeżeli chodzi o wiek szczeniaka to ZKwP w Polsce w regulaminie napisał że szczeniaki mogą być oddawane po ukończeniu 8 tygodni myślę że dotyczy to również piesków wielorasowych. Znowu weterynarze mówią o 7 tygodniach gdyż wtedy szczeniak się najszybciej socjalizuje. Jeżeli chodzi o wynoszenie na dwór takiego malucha to by byłą głupota ponieważ ten szczeniak nie ma odporności i nawet po pierwszym szczepieniu czyli w wieku 6 tyg nie powinien wychodzić. Poza tym w tym wypadku jest bardzo łatwo o zachorowanie szczeniaka na nosówkę ,a także inne choroby które są przynoszone z dworu na podeszwach naszych butów.

Jeżeli chodzi o izolowanie jej w kuchni jak sama zauważyłąś cierpliwość musi być Twoją mocną stroną. Szczeniaczek jest po prostu zagubiony to są dopiero 4 dni. Znowu wyobraź sobie sytuację jesteś dzieckiem ok. 4 letnim mieszkasz sobie z rodzicami i masz fajny dom mamusie przy sobie i nagle Twoi rodzice oddają Cię do innego domu do obcego miejsca, ludzi, gdzie jesteś sama z nowymi zasadami....odpowiedz sobie na pytanie ile czasu potrzebaby Ci było na zaklimatyzowanie się w nowej rodzinie? Ozywiście szczeniaczkowi przyjdzie to łatwiej, gdyż szybciej dorasta niż dziecko. Dlatego jeżeli jej miejscem jest kuchnia to nie mozesz ulegać jej piskom i wyciągać ją stamtąd. Dlatego piszę Ci o płotku który jest dobrym rozwiązaniem i szczneiak będzie miał swój azyl i szybko sie nauczy że jak jest noc i cisza to idzie tam spać i tak samo jak bedziecie wychodzili z domu też to zrozumie i bedzie prawie cąły dzień spała...

Poza tym w tym płotku rozkładasz jakieś szmatki i folie pod to najlepiej na terakocie i uczysz na początku szczeniaka załatwiać się w to jedno miejsce. Moje maluchy jak je wypuszczam zęby pobiegały po domu nie załatwią się na podłodze tylko biegną właśnie to swojego płotka żeby siku zrobić na białą szmatkę.

Wracając do spacerów pamiętaj ze nawet jak ja odrobaczysz i zaszczepisz to musi posiedzieć po szczepieniu od 7-10 dni, ponieważ jest to przymusowa kwarantanna...szczepionka nie jest niczym innym jak wszczepieniu bakterii choroby przeciw której ma się szczeniak uodpornić. Chyba że mieszkasz w domku z ogródkiem i na podwórku nie biegają inne psy poza twoją sunią to możesz wcześniej wynosić szczneiaka na krtótkie siusiu.

[gsk]

Na nosówke będzie szczepiona w ten piątek z tego co pamiętam. Czyli będę musiała ją więcej w domu trzymać... A poradź mi jeszcze czy jak mam trzymać małego psa w domu po tym szczepieniu to i dużego też? Czy nie koniecznie muszą być razem cały czas?

[dog in the wood]

Nie, nie musisz trzymać starszego w czasie trwania kwarantanny...dobrze by było o ile już tego nie zrobiłaś odrobaczyć pieski od razu na raz małego i starszego...tylko to robi się 2 tyg przed szczepieniem albo 2 tyg po szczepieniu. Później po tym pierwszym szczepieniu po ok 3 tygodniach będziesz miała drugie więc też kwarantanna i nie wychodzenie na dwór. Najpewniej by było gdy maluszek siedział w domu do czasu 2 kwarantanny...ja tak robię ze swoimi szczeniakami, mimo że mam swoje podwórko nie ryzykuje...z tym ze u mnie załatwianie się w domu jest rozwiązane jak napisałam w poprzednich postach. Zresztą na takiego malucha jest jeszcze dość zimno. A jak już koniecznie będziesz chciała to dosłownie na 1 minutkę i do domu. Ona i tak od razu nie skojarzy po co idzie na dwór więc najlepiej nauczyć ją załatwiać się na gazetę lub, szmatkę jednego koloru albo nawet są takie kuwety dla szczeniąt.

[Świniaczek]

A czemu mała je z miski "starej"? Od 10 dni mam drugiego psa (w dodatku drugą suczkę, "stara" ma 3 lata, nowa około 2, więc zdziwieniem wielkim dla mnie jest fakt, że się nie mordują), wiem jak się zachować i nie ma spięć (a "nowa" nie jest jakoś super optymistycznie nastawiona na zabawy ze "starą"). Osobne miski, osobne legowiska, pieszczoty najpierw dla "starej", dopiero później "nowa". Do wszystkiego w pierwszej kolejności (karmienie, pieszczoty, cokolwiek innego) "stara", ona była pierwsza, jest u Ciebie dłużej, ma więcej praw niż "nowa". I nie nabieraj się na słodkie oczy. Podejrzewam, że więcej czułości skierowałaś na słodkiego szczeniaczka , więc zmień to, odrobinę oszczędniej względem małej z uczuciami i w drugiej kolejności, na pierwszym miejscu z tej dwójki stawiaj starszą Dostałam taką radę na innym forum (psowym ) i u mnie zdecydowanie działa, byłam święcie przekonana, że mój rudy zazdrośnik ("spanielka") będzie chciała zjeść maludę, a tu bardzo pozytywne zaskoczenie

[gsk]

Mają oddzielne miski. A z tym głaskaniem właśnie jest inaczej bo więcej głaskam sznaucera (starą) żeby widziała że jej nie odstawiam na bok i żeby nie czuła się aż tak zagrożona. Ale jakoś się ułoży, przyzwyczaji się do szczeniaka