|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Się wtrącać czy się nie wtrącać..
Bardzo proszę o opinie bo sprawa dla mnie trudna nie wiem co powinnam dalej w związku z nią czynić.
Mam do wielu lat przyjaciela - załóżmy że Zenka. Zenek również bardzo mocno przyjaźni się z moim TŻ a także zna cale grono naszych znajomych. Zenek byl przez ostatnie pół roku ze Stasią - bardzo fajną dziewczyną, ale potajemnie zaczął się spotykać z nowo poznaną w klubie koleżanką - Helą. Stasia sie dowiedziała i Zenka kopnęla w 4 litery, a znajomość między nimi zakończyla się bardzo nieprzyjemnie. Heli nie poznałam od razu, bo sam nawet Zenek bal mi się powiedzieć o calej akcji - jak mówi ze względu na moją reakcję, bo Stasie bardzo polubiłam, ale mój TŻ nie wytrzymal i mnie poinformował. Zanim jeszcze poznałam Helę słyszałam juz o niej że Zenek poznal ją jako bylą dziewczynę swojego kolegi z pracy, a i jak się okazalo mają wspólnego znajomego z Zenka "zaprzeszlej pracy" a Heli osiedla. Hela się z owym kolegą spotkała po czym zrobilo się małe zamieszanie bo kolega mowił, że Hela na Zenka gada, a Hela Zenkowi powiedziala, że to ów kolega. Przyszedl dzień kiedy Helę poznałam - panowie poszli w kuchni kawe robić a ja zostalam z nią sam na sam na jakieś 5 do 10 minut. Przez ten czas opowiedziala mi, o wyjeździe ktory odbyla jakis czas temu do jakiegos hotelu ze swoim w momencie opowiadania historii już byłym chłopakiem (o takich rzeczach nie opowiada sie przyjaciolom faceta, o którego sie stara), że ma kiepskie stosunki z matką i zadowolona jest bo akurat jej matka wyjechała, że niegdzie nie pracuje (ma 26 lat), że ostatnio byla na imprezie tu i tu, a wczoraj to "chlała" z koleżankami do tej godziny, a one biedne na 12 musialy iść do pracy. Poźniej trafiła również do mnie informacja, że Hela jest stałą bywalczynią w pubie osiedlowym, informator nie ma o niej dobrego zdania, no i jako, że byl w obecności dzieci określil, że to nimfomanka, ale myślę, że troszkę co innego miał na myśli. Zenek zawsze bardzo bronil swojej prywatności zaś Hela po 3 tyg znajmości w imieniu Zenka prowadziła rozmowy przez gg, swoje zdjęcia ustawiła na jego pulpicie, a jako, że wyjeźdzał na 1,5 tyg do pracy w innym mieście to wręczyla mu swoje zdjęcie rowniez w papierowej wersji. Zenek zapytał mnie czy "użyczylabym" mu swojej działki bo chciałby tam z Helą pojechać. Powiedzialam mu, że może najpierw zorganizujmy chociaż jeszcze jedno spotkanie co bym miala okazję Helę lepiej poznać, bo niestety po pierwszym spotkaniu nie wzbudzila mojego zaufania. Ale, że właśnie na tym spotkaniu chcialabym sie w tym utwierdzić lub na co mam nadzieję wyzbyć zlego zdania. Zenek byl zaskoczony, powiedział do mnie, że on już dziś wie że to coś poważnego i na dłużej, że on mnie zapewnia, że to jest fantastyczna dziewczyna. Dodałam tylko, że wolalabym sobie zdanie o niej wyrobić sama no i ze względu na naszą znajomość nie chcialabym im za pięć dwunasta powiedzieć, że dzialki im nie użyczę więc może lepiej będzie jeśli poszukają czegoś innego. I tak jutro prawdopodobnie odbędzie się owe spotkanie. Co do dzialki to uważam, że Zenek wogole postawil mnie w bardzo niezręcznej sytuacji, ale myślę, że kierował się stopniem zaangażowania naszej znajomości. Zenek charakter ma bardzo trudny, a jak już się zakocha to nic mu do rozumu nie przemówi ( mam nadzieję, że jeszcze się nie zakochał). Doradzcie drogie Wizażanki co robić, wtrącać się w życie Zenka i mówić mu o swoich obserwacjach, czy zaakceptować każdą Zenka decyzję w milczeniu, robiąc dobrą minę do złej gry i uśmiechac sie przynajmniej raz w tygodniu do nowej dziewczyny Zenka choć póki co nie mam o niej dobrego zdania?
__________________
Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post40598071 Zapraszam do wymiany! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
Cytat:
Edytowane przez Wroclovianka Czas edycji: 2009-08-17 o 15:00 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
Uważam, że nie powinnaś się wtrącać w życie Zenka. Osoby zakochane odbierają krytykę sympatii jako przejaw zazdrości, a to może prowadzić tylko i wyłącznie do kłótni....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
Jeśli Zenek to przyjaciel - to powiedzieć. A żeś mądra dziewczyna, to będziesz wiedziała jak (czyli nie w stylu "a bo Hela to jest taka i owaka itp." tylko "Zenku, niespecjalnie się polubiłyśmy, bo ponieważ itd, a czy zauważyłeś, że ona, czy nie martwi Cię to, że ona itd..").
A jeśli Zenek to tylko dobry kolega to dać sobie spokój, jak ma klapki to mu nie przemówisz. Pilnujcie z TŻ tylko przy ważniejszych okazjach (gdyby na przykład Zenek chciał na nią mieszkanie przepisać itp.). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
Przyjaciółce bym się wtrąciła. Ale, jak wiadomo, facet inaczej niż kobieta myśli
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
Cytat:
Niech dostanie po dupsku, to się nauczy. Ludzie muszą sami pewnych rzeczy doświadczyć, przekonać się na własnej skórze. ---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;13771839]Przyjaciółce bym się wtrąciła. Ale, jak wiadomo, facet inaczej niż kobieta myśli ![]() ![]() W moim przykładzie to dziewczę nawet się nie kryło, o co jej chodzi i w ogóle, ale chłop jakby amoku dostał. A mówią, że kobiety są ślepe..
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
Nie ma chyba większego sensu się wtrącać - to nic nie da, facet ma klapeczki na oczach, ona w tej chwili dla niego jest "idealna" i nic nie dotrze, a jeszcze Ty wyjdziesz na wstrętną i podłą
![]() Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2009-08-17 o 15:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
Cytat:
![]() [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;13771839]Przyjaciółce bym się wtrąciła. Ale, jak wiadomo, facet inaczej niż kobieta myśli ![]() ![]() No właśnie miałam zamiar byc lekko wścibska na spotkaniu i wypytać co robi, czym się zajmuje, lepiej ją poznac by jej opinie wystawić na podstawie własnych przekonań a nie tylko na podstawie tego co zasłyszałam od innych. Cytat:
__________________
Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post40598071 Zapraszam do wymiany! |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
No to może zacznij miło, w stylu "Ależ Zenku, czarująca z niej dziewczyna, opowiedz mi jeszcze raz jak się poznaliście ... ach świetna historia, naprawdę pasujecie do siebie, tylko powiedz mi, bo mówiła, że nigdzie nie pracuje, nie martwi Cię to ? A słuchaj, pewnego dnia widziałam ją na imprezie, zachowywała się tak i tak, czy dla Ciebie jest miła, bo się martwię ..." Coś w ten deseń. Zobaczysz jak się rozmowa potoczy, jeśli Zenek kategorycznie powie, że masz kuku na muniu to zakończycie rozmowę i będziesz wiedziała, że chłopak stracony.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 29
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
Absolutnie nic nie mów! On zapewne ci nie uwierzy, powie, że lepiej ją zna niż ty i dojdzie do wniosku, że knujesz przeciwko niemu jakąś intrygę. Ja byłam w podobnej sytuacji, powiedziałam, bo nie chciałam żeby moja przyjaciółka wpakowała sie w bezsensowny związek z nieodpowiednim facetem. Skończyło sie na tym, że mało brakowało a straciłabym przyjaciółkę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 264
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
nie chciało mi się czytać
![]()
__________________
pod innym nickiem... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród.
Wiadomości: 782
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
Nie wtrącać. Użyczyć i nie użyczać więcej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
Tu nie ma różnicy czy to przyjaciel czy przyjaciółka. Porozmawiaj z nim na ten temat. Pewnie dziewczyna go "omoniła" ale po jakims czasie jak sie przekona że dziewczyna jest taka jak Ty mówisz da sobie spokój. Ale powiedz mu o swoich spostrzeżeniach. I powiedz że nie ważne jaką decyzje podejmnie będziesz przy nim. Bo przecież o to w przyjaźni chodzi
![]() Powodzenia życzę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
Skoro to przyjaciel, to wg mnie powinnaś z nim porozmawiać. On raczej nie zmieni zdania, ale przynajmniej później nie będzie miał do Ciebie żalu.
A co do działki - nie zgadzaj się na użyczenie, jeśli nie chcesz.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
Już chyba sytuacja sama za mnie wybrała - się nie wtrącać.
Tż rozmawiał z Zenkiem. Zenek (25 lat) jest ostro wkurzony i zdziwiony moja reakcją. Nie rozumie ską moje takie podejście - jedyne co do tej pory powiedzialam, to, że ta dziewczyna nie wzbudziła jeszcze mojego zaufania. Nic więcej, zero osądów, bezpodstawnych opinii. Zenek powiedział, że bez względu na wszystko dalej będzie spotykał się z tą dziewczyną.. Ja nie rozumiem co ona z nim zrobiła?!!? Chyba będę musiała ją tolerować, bo nie chciałabymz tego powodu kłótni między mną a Zenkiem, a już tym bardziej żeby Zenek przeze mnie obrazil się na Tżta.
__________________
Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post40598071 Zapraszam do wymiany! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Się wtrącać czy się nie wtrącać..
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:49.