Trzęsące się ręce

[ma_delline]

Jestem w szkole kosmetycznej bo bardzo podoba mi się ten zawód, ale mam pewien problem... Otóż trzęsą mi się ręce. Nie znaczy to, że ciągle, ale np: jak mam pomalować paznokcie i wiem, że ktoś patrzy na to co robię. Kiedy jestem sama potrafię robić na paznokciach cuda bo nikt nie patrzy na moje ręce. Może brak mi jakiejś witaminy? A dodatkowo za około miesiąc chcę zrobić kurs zdobienia paznocki, i bardzo, bardzo chcę "opanować" moje ręce... Pomocy

[Syla88]

Też jestem ciekawa czy jest jakiś sposób na opanowanie tego, bo sama lubie malować paznokcie. Jak maluję sobie to ok wszystko ładnie, ale jak juz komuś to.. nie wiem czemu tak się trzęsą te ręce. Nie palę, nie piję :P Może to jednak stres, że ktoś patrzy i ocenia... ?

[Czarna_Złośnica]

Nie przejmuj sie to z czasem minie, narazie zaczynasz więc to normalne, że się troche stresujesz...

[ma_delline]

Wydaje mi się, że to samo ni eprzejdzie:/ Już niedługo robię kurs na przedłużanie paznokci i chciałabym się tego pozbyć. Mam problem identyczny jak Syla, kiedy robię sama jest ok, ale kiedy już komuś (choćby mamie) łapki mi się trzęsą. To jest trochę krępujące, bo ten ktoś może o mnie źle pomyśleć, skoro to zauważy...Help, czy jest coś (np: picie magnezu) żeby to chociaż zmniejszyć?Buziaki

[alicja 28]

Witam wszystkich
Mam ten sam problem lecz mi to nie mija, a wierzcie mi że trwa już to długo.
Byłam nawet u lekarza, bo również stwierdziłam,że mi to samo nie przejdzie, niepotrafiłam nawet w czyjejś obecności zjeść kanapki i napić się tak trzęsły mi się ręce.
Lekarka przepisała mi syrop uspokajający.
Powiem szczerze,że kiedy brałam go regularnie przez dłuższy czas to po odstawieniu go bylo lepiej , ręce trochę mniej drżały. Niestety niechciałam tego brać i problem wrócił.
Ale to też napewno wina mojego charakteru, ponieważ jestem osobą, która zbyt bardzo się wszystkim przejmuje. Przez to jestem zestresowana i często okropnie się pocę. Czasem różnie to bywa jednego dnia jestem spokojniejsza a innego strasznie pobudzona. Tak naprawdę to sama niewiem dlaczego tak się dzieje, bo nigdy nie jestem w stanie przewidzieć czy następny dzień będą mi drżały ręce mocno czy minimalnie. To się rozpisałam, ale też chciałam się z wami podzielić tym problemem.

[alicja 28]

zapomniałam jeszcze dodać, że regularnie biorę magnez, który nie pomaga.

[metafora]

Wydaje mi się, że problem w tym przypadku zakorzeniony jest na gruncie psychologicznym - coś a'la trema. Walka z nim nie powinna polegać na zażywaniu środków uspokajających jako głównego środka do radzenia sobie z problemem (chociaż można się wspomóc - trzeba jednak pamiętać, iż działanie ich zauważalne jest dopiero po dłuższym czasie stosowania), ale przede wszystkim na pracy nad sobą i swoimi emocjami Jest wiele ćwiczeń, technik pomagających w radzeniu sobie z tego typu stresem. Dobry psycholog powinien pomóc. Warto też poszukać w internecie - sporo jest artykułów lub nawet całych stron na podobne tematy
Od strony fizycznej - nie tyle sam magnez (chociaż to b.ważny czynnik- też trzeba go przyjmować przez długi okres; najlepiej łączyć go z wit. B6, która wspomaga jego wchłanianie), co równowaga mikro- i makroelementów organiźmie odgrywa tutaj ważna rolę - warto wykonać badanie krwi pod tym kątem. To podstawa!
Co jeszcze... przed malowaniem paznokci nie pij kawy, nie jedz też większej ilości czekolady (jeżeli już to min. 30 minut wcześniej). Kofeina podnosi ciśnienie, mi po kawie łapy się trzęsą co nie miara (nie mogę pić kawy, ale czasem się zdarza) Możesz wypić dłużej parzoną herbatę - po 7 minutach parzenia napar może być całkowicie pozbawiony teiny i nie ma już właściwości pobudzających

[ma_delline]

Ja podobnie jak Alicja też chyba jestem nerwowa. Nie znaczy to, że jestem pobudzona tylko wiele rzeczy duszę w sobie i wstydzę się do nich przyznać. To jest okropne! Po kawie też się trzęsę Ważne jest to, żeby jeść śniadanie, bo kiedy go nie zjem nie mogę opanować rąk nawet podczas pisania. Ale wszystko to (śniadanie, nie picie kawy itd) nie pomaga! Do psychologa jakoś zawsze mi nie po drodze, więc wychodzi na to, że to tylko i wyłącznie moja wina...

[Quick]

Tez ucze sie w szkole kosmetycznej i powiem Ci, ze na poczatku mialam ten sam problem. Gdy trzeba bylo wykonac wzorki na paznokciach albo frencha poprostu reka tak mi sie trzesla ze nie potrafilam utrzymac pedzelka w rece:/ bylo to spowodowane stresem (nowa szkola, kolezanki, nauczycielka) i zawsze mialam gorsza ocene za wykonanie. Postawnowilam to zmienic i poprostu jak mialam zrobic paznokcie to sobie myslalam ze nikogo kolo mnie nie ma, i ze musi mi ladnie wyjsc. bylo to trudne ale mi sie udalo i teraz reka mi sie juz nie trzesie i nie jest dla mnie problemem ladnie pomalowac paznokcie czy wykonac cos innego. Tez zrobilam kurs na tipsy i nie wyobrazam sobie teraz zakladac tipsy z drzaca reka Musisz sobie zakodowac w glowie ze Ci sie uda i tak bedzie! A lepiej zeby Ci sie udalo bo skoro jestes w szkole kosmetycznej to ciezko Ci bedzie pozniej wykonac np henne z trzesaca sie reka!
Glowa do gory i nie daj sie Nie ma sie czym stresowac w koncu to tylko paznokcie, jak nie wyjdzie to od czego jest zmywacz Trzymam za Ciebie kciuki

[ma_delline]

Dzięki postaram się tak zrobić... ja też będę robić kurs na przedłużanie paznokci i mam nadzieję, że jak już będę miała trochę wprawy moja ręka będzie pewniejsza. Za Ciebie też trzymam kciuki

[Quick]

Dzieki
Radze Ci cwiczyc malowanie np na kolezankach, mamie, rodzinie. Wtedy bedziesz robic to na czyjejs rece a nie bedzie takiego stresu jak w szkole. Zobaczysz minie troche czasu i reka nie bedzie Ci sie trzesla I najwazniejsze to nie myslenie o tym, robiac paznokcie rozmawiaj z kolezanka ktorej je robisz i zobaczysz ze sama stwierdzisz ze nic sie nie dzialo! Poprostu nie bedziesz o tym myslec
Trzymam kciuki zeby Ci sie udalo! Powodzenia!

[ma_delline]

Obawiam się, że będzie trudno nie myśleć o tym co robię, bo ja jestem strasznie wrażliwa na tym punkcie jeżeli coś mi może nie wyjść Ale obiecuję, że się postaram i zaraz jak tylko dostanę lampę (bo już zamówiłam cały zestaw) i zrobię pazurki komuś od razu wkleję fotkę i ocenicie jak mi idzie

[Quick]

Ja wiem ze to nie jest latwe, bo sama przez to przechodzilam ale wiem tez ze mozna to przezwyciezyc i wierze ze Ci tez sie to uda
Z niecierpliwoscia czekam na zdjecia tipsikow Twoich

[ma_delline]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...85#post5981085

zapraszam do oceniania kilka zdjęć już jest

[orchid87]

tez mam podobny problem, bo nie moge zniesc mysli, ze cos mi nie wyjdzie. wydaje mi sie, ze u wiekszosci osob jest to kwestia psychiki. kiedy zaczynam nabierac wprawy to rece trzesa mi sie juz mniej. trzeba uwierzyc w siebie i swoje zdolnosci oraz dac sobie prawo do bledow!

[kosmita77]

moze sprobuj brac magnez?

[alexxa]

tak macie racje, magnez+witamina B6 pomagaja sie uspokoic, ale to moze byc objaw czegos wiekszego niz tylko nerwow. Ja mam problemy z tarczyca od 11 lat i odkad pamietam trzesly mi sie rece-to objaw nadczynnosci tarczycy tzn. choroby Gravesa Basedowa.moze powinnas pomyslec o wizycie u lekarza.pozdrowki

[ka90]

Witam! W wieku 12-13 lat miałem mały wypadek i złamałem 2 rece w nadgarstach... Od momentu zdjęcia gipsu, po jakimś czasie zaobserowowałem ze delikatnie drżą mi ręce, a w stresie troszke mocniej, ale nie jestem osobą nadpobudliwą ani skrajnie nerwową. Obecnie mam prawie 19 lat i czy jest na to jakiś sposób ? Boje się troche że na starsze lata sie to pogłębi...