Puder Manhattan - kilka pytań.

Ishikawa · 2009-10-08, 16:40

Dziewczyny, kupilam sobie puder Manhattan dzisiaj wielce "podniecona" ze to moj pierwszy mineral.
Ale kukam na Ingredients, potem na "Podstawowe informacje ...." na wizazu i troche sie zamotałam, czy to jest mineral czy pseudominerał. Szczegolnie ze na opakowaniu pisze "Mineral powder" a z drugiej strony ""Mineral based powder". Based robi wielka różnice ...

Jego skład to :
-talk
-magnesium carbonate
-Nylon-12
-zinc oxide
-sapphire powder

Z "podstawowych inf..." wynika ze talk nie jest porzadanym skladnikiem,moze zapycha...ale nie musi. Wiec juz 1 minus tego pudru.

Potem: magnesium carbonate - weglan magnezu, na necie znalazlam "bialy, bezwonny, lekki puder". Niewiem, czy jest on dobry czy nie. tego skladnika w temacie nie znalazlam.

Nylon 12, z netu wyczytalam ze po nim "skóra jest jedwbista i doskonale matowa". Ale nic wiecej szczegolnego.

Zinc Oxide - plus dla pudru, skladnik w koncu porzadany

Sapphire Powder - puder/pylek szafirowy - wg producenta "zapewnia skórze pielęgnację i ochronę ".

Co myslicie ?

vril · 2009-10-08, 17:22

Czysto mineralny nie jest, bo zawiera nylon, syntetyczny polimer

Jeden skladnik na piec to i tak niezle jak na pseudomineral

Daj znac jak sie sprawuje.

Ishikawa · 2009-10-08, 17:29

Cytat:

Napisane przez vril

Czysto mineralny nie jest, bo zawiera nylon, syntetyczny polimer

Jeden skladnik na piec to i tak niezle jak na pseudomineral

Daj znac jak sie sprawuje.

Dzieki Vril za odp

Mam jeszcze 1 pytanie. Na pudrze jest napisane zeby zurzyc w ciagu 2 lat od otwarcia, a "podstawowych inf. ..."ze mineral nie ma daty waznosci. Czy to źle? Zuzyc na bank zuzyje, ale tak pytam z ciekawosci.

Pierszy test byl na rece i w dotyku jest jak..cukier puder

takie bardzo miekki

vril · 2009-10-08, 17:32

Nie wiem jak sie sprawa ma z nylonem ale pewnie chodzi o to, ze w Polsce jest przepis, ktory stanowi, ze na kazdym produkcjie musi byc podana data przydatnosci do zuzycia, wiec nawet na czystych mineralach musieliby jakas date podac. Gdybam

Ishikawa · 2009-10-08, 17:48

Cytat:

Napisane przez vril

Nie wiem jak sie sprawa ma z nylonem ale pewnie chodzi o to, ze w Polsce jest przepis, ktory stanowi, ze na kazdym produkcjie musi byc podana data przydatnosci do zuzycia, wiec nawet na czystych mineralach musieliby jakas date podac. Gdybam

Dzieki Vril

nawet za gdybanie

Lorri · 2009-10-08, 21:59

Puder jest na bazie talku. Talk nie pojawia się w kosmetykach mineralnych (mimo że jest minerałem), znajdziemy go tylko w kosmetykach drogeryjnych (np. sypkie podkłady L'Oreal, Max Factor, Revlon). Nylon to już vril napisała, często spotykany wypełniacz tradycyjnych kosmetyków kolorowych. Węglan magnezu jest bardzo rzadko dodawany do minerałów (jeśli chodzi o podkłady, to widziałam go tylko w Fusion of Color). Również dodatki w postaci kamieni szlachetnych - tutaj szafir - spotykamy tylko w kosmetykach marek drogeryjnych (np. podkłady "mineralne" IsaDora, Revlon). Puder Manhattana zawiera także nietypowy pigment metaliczny - sproszkowane aluminium (CI 77000). Ponadto w kosmetykach mineralnych stosuje się tylko pigmenty nieorganiczne, a tutaj poza tlenkami żelaza mamy żółto-pomarańczowy pigment organiczny - kurkuminę (CI 75300). Krótko mówiąc - klasyczny para/pseudo/quasi(jak zwał, tak zwał)minerał

.

A tak na marginesie, polecam arytkuł o kamieniach szlachetnych w kosmetykach do makijażu:
http://www.doublex.com/section/health-science/are-there-actually-gemstones-makeup?page=0,0

Co do informacji o "wiecznej trwałości" kosmetyków mineralnych, to jest to raczej pobożne życzenie. Ale to już temat na inną pogadankę...

Ishikawa · 2009-10-09, 05:40

Dzięki Lorri

Juz sie cieszylam ze mam prawdziwy mineral z drogerii Natura ;P

madie · 2009-10-09, 13:28

Może nie minerał, ale ja go używam od ...hmmm... siedmiu lat z małymi przerwami (wtedy jeszcze nie mówiło się w ogóle o mineralnych kosmetykach więc myślę, że słowo "mineralny" niestety nie znaczy tego co by chciały miłośniczki tych właśnie kosmetyków

). Zawsze do niego wracałam, bo dobrze matowi skórę, nie jest ciężki,nałożony pędzlem jest niemal niewidoczny.

Najlepiej sprawdza się do matowienia skóry po nałożeniu podkładu. Solo raczej nie jest kryjący.

Ishikawa · 2009-10-09, 14:33

Cytat:

Napisane przez madie

Może nie minerał, ale ja go używam od ...hmmm... siedmiu lat z małymi przerwami (wtedy jeszcze nie mówiło się w ogóle o mineralnych kosmetykach więc myślę, że słowo "mineralny" niestety nie znaczy tego co by chciały miłośniczki tych właśnie kosmetyków

). Zawsze do niego wracałam, bo dobrze matowi skórę, nie jest ciężki,nałożony pędzlem jest niemal niewidoczny.

Najlepiej sprawdza się do matowienia skóry po nałożeniu podkładu. Solo raczej nie jest kryjący.

Dzisiaj mialam go w pracy i sie swietnie sprawdzil do matowienia

Szkoda, ze bardziej nie kryje, to dla mnie jego jedyny minus. Po 1 dniu jestem zadowolona

7 lat? a ja juz myslalam ze zrobilam rewolucje zakładajac ten temat hehe

madie · 2009-10-09, 14:46

Żeby Cię nie skłamać, pierwsze pudełeczko dostałam od koleżanki w 2001 roku, więc to nawet więcej niż 7

Czasem eksperymentowałam z innymi pudrami, ale były zbyt kryjące i zazwyczaj przyciemniały cerę, albo zmieniały jej kolor. Ten jest mega wydajny, nie widać go na podkładzie, najlepiej gdy nakłada się pędzlem z dłuższym włosiem, miękkim, dzięki czemu omiatając nim twarz uzyskujemy fajny mat

Na tym mi zależy najbardziej, bo muszę nakładać pod podkład sporą ilość kremu, ponieważ skóra łatwo mi się przesusza, głównie z racji tego, że całe życie szukam odpowiedniego dla siebie podkładu, na razie bez skutku, więc męczę się z tym co mam

Kiedyś gdy miałam nieco lepszą cerę matowił na cały dzień, ale teraz słabiej, mimo to puder jest na tyle niewidoczny, że można w ciągu dnia robić nawet kilka poprawek.
Teraz mam dokładnie ten sam numerek co Ty

Ishikawa · 2009-10-09, 15:14

Ja specjalnie kupilam sobie"kabuki" z Essence, zeby sie przyblizyc do minerałów. Ale widze, ze spokojnie moge wrocic do starego pedzla, bo ten drapie i jest jakis taki...niedorobiony

Miala byc zima z minerałkiem na twrazy, a jednak bedzie Dermacol i Manhattan

2009-10-08, 16:40	#1
Ishikawa Crazy turtle lady Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Katowice/Gliwice Wiadomości: 8 911	Puder Manhattan - kilka pytań. Dziewczyny, kupilam sobie puder Manhattan dzisiaj wielce "podniecona" ze to moj pierwszy mineral. Ale kukam na Ingredients, potem na "Podstawowe informacje ...." na wizazu i troche sie zamotałam, czy to jest mineral czy pseudominerał. Szczegolnie ze na opakowaniu pisze "Mineral powder" a z drugiej strony ""Mineral based powder". Based robi wielka różnice ... Jego skład to : -talk -magnesium carbonate -Nylon-12 -zinc oxide -sapphire powder Z "podstawowych inf..." wynika ze talk nie jest porzadanym skladnikiem,moze zapycha...ale nie musi. Wiec juz 1 minus tego pudru. Potem: magnesium carbonate - weglan magnezu, na necie znalazlam "bialy, bezwonny, lekki puder". Niewiem, czy jest on dobry czy nie. tego skladnika w temacie nie znalazlam. Nylon 12, z netu wyczytalam ze po nim "skóra jest jedwbista i doskonale matowa". Ale nic wiecej szczegolnego. Zinc Oxide - plus dla pudru, skladnik w koncu porzadany Sapphire Powder - puder/pylek szafirowy - wg producenta "zapewnia skórze pielęgnację i ochronę ". Co myslicie ? __________________ Instagram

2009-10-08, 17:22	#2
vril Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 7 105	Dot.: Puder Manhattan - kilka pytań. Czysto mineralny nie jest, bo zawiera nylon, syntetyczny polimer Jeden skladnik na piec to i tak niezle jak na pseudomineral Daj znac jak sie sprawuje.

2009-10-08, 17:32	#4
vril Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 7 105	Dot.: Puder Manhattan - kilka pytań. Nie wiem jak sie sprawa ma z nylonem ale pewnie chodzi o to, ze w Polsce jest przepis, ktory stanowi, ze na kazdym produkcjie musi byc podana data przydatnosci do zuzycia, wiec nawet na czystych mineralach musieliby jakas date podac. Gdybam

2009-10-08, 21:59	#6
Lorri Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Silesia Inferior Wiadomości: 2 946	Dot.: Puder Manhattan - kilka pytań. Puder jest na bazie talku. Talk nie pojawia się w kosmetykach mineralnych (mimo że jest minerałem), znajdziemy go tylko w kosmetykach drogeryjnych (np. sypkie podkłady L'Oreal, Max Factor, Revlon). Nylon to już vril napisała, często spotykany wypełniacz tradycyjnych kosmetyków kolorowych. Węglan magnezu jest bardzo rzadko dodawany do minerałów (jeśli chodzi o podkłady, to widziałam go tylko w Fusion of Color). Również dodatki w postaci kamieni szlachetnych - tutaj szafir - spotykamy tylko w kosmetykach marek drogeryjnych (np. podkłady "mineralne" IsaDora, Revlon). Puder Manhattana zawiera także nietypowy pigment metaliczny - sproszkowane aluminium (CI 77000). Ponadto w kosmetykach mineralnych stosuje się tylko pigmenty nieorganiczne, a tutaj poza tlenkami żelaza mamy żółto-pomarańczowy pigment organiczny - kurkuminę (CI 75300). Krótko mówiąc - klasyczny para/pseudo/quasi(jak zwał, tak zwał)minerał . A tak na marginesie, polecam arytkuł o kamieniach szlachetnych w kosmetykach do makijażu: http://www.doublex.com/section/health-science/are-there-actually-gemstones-makeup?page=0,0 Co do informacji o "wiecznej trwałości" kosmetyków mineralnych, to jest to raczej pobożne życzenie. Ale to już temat na inną pogadankę... __________________ Stara wyszukiwarka Edytowane przez Lorri Czas edycji: 2009-10-09 o 22:09

2009-10-09, 05:40	#7
Ishikawa Crazy turtle lady Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Katowice/Gliwice Wiadomości: 8 911	Dot.: Puder Manhattan - kilka pytań. Dzięki Lorri Juz sie cieszylam ze mam prawdziwy mineral z drogerii Natura ;P __________________ Instagram

2009-10-09, 13:28	#8
madie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-03 Wiadomości: 7 108	Dot.: Puder Manhattan - kilka pytań. Może nie minerał, ale ja go używam od ...hmmm... siedmiu lat z małymi przerwami (wtedy jeszcze nie mówiło się w ogóle o mineralnych kosmetykach więc myślę, że słowo "mineralny" niestety nie znaczy tego co by chciały miłośniczki tych właśnie kosmetyków). Zawsze do niego wracałam, bo dobrze matowi skórę, nie jest ciężki,nałożony pędzlem jest niemal niewidoczny. Najlepiej sprawdza się do matowienia skóry po nałożeniu podkładu. Solo raczej nie jest kryjący. __________________ Mała Galeryjka blog Mała Galeryjka facebook Edytowane przez madie Czas edycji: 2009-10-09 o 13:32

2009-10-09, 14:46	#10
madie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-03 Wiadomości: 7 108	Dot.: Puder Manhattan - kilka pytań. Żeby Cię nie skłamać, pierwsze pudełeczko dostałam od koleżanki w 2001 roku, więc to nawet więcej niż 7 Czasem eksperymentowałam z innymi pudrami, ale były zbyt kryjące i zazwyczaj przyciemniały cerę, albo zmieniały jej kolor. Ten jest mega wydajny, nie widać go na podkładzie, najlepiej gdy nakłada się pędzlem z dłuższym włosiem, miękkim, dzięki czemu omiatając nim twarz uzyskujemy fajny mat Na tym mi zależy najbardziej, bo muszę nakładać pod podkład sporą ilość kremu, ponieważ skóra łatwo mi się przesusza, głównie z racji tego, że całe życie szukam odpowiedniego dla siebie podkładu, na razie bez skutku, więc męczę się z tym co mam Kiedyś gdy miałam nieco lepszą cerę matowił na cały dzień, ale teraz słabiej, mimo to puder jest na tyle niewidoczny, że można w ciągu dnia robić nawet kilka poprawek. Teraz mam dokładnie ten sam numerek co Ty __________________ Mała Galeryjka blog Mała Galeryjka facebook Edytowane przez madie Czas edycji: 2009-10-09 o 14:51

2009-10-09, 15:14	#11
Ishikawa Crazy turtle lady Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Katowice/Gliwice Wiadomości: 8 911	Dot.: Puder Manhattan - kilka pytań. Ja specjalnie kupilam sobie"kabuki" z Essence, zeby sie przyblizyc do minerałów. Ale widze, ze spokojnie moge wrocic do starego pedzla, bo ten drapie i jest jakis taki...niedorobiony Miala byc zima z minerałkiem na twrazy, a jednak bedzie Dermacol i Manhattan __________________ Instagram

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)