Co robić ? - były facet .

[enigmatic91]

Po miesięcznym milczeniu faceta , zdecydował że ze mną zrywa przez jedną sprzeczkę - nasza pierwsza . Nie byliśmy ze sobą długo bo zaledwie 3 msc , ale tak było mi z nim dobrze że się w nim zakochałam ( można powiedzieć miłosc od 1 wejrzenia ) gdy się spotkalismy pierwszy raz od razu zaiskrzyło . Nigdy nie wierzyłam miłość od pierwszego wejrzenia , myślałam że to nie możliwe ale coś pykło , miałam wielu ale nigdy do nikogo nic nie czułam może dlatego teraz tak cierpię . Kiedyś uczucie , tzn nadal jest ale też złość , rozgoryczenie . On chcę byśmy zostali mimo tego przyjaciółmi , spotkali sie raz na jakiś czas , ale nie wiem czy potrafię ... Nie wiem czy to będzie możliwe , zbyt dużo czuję . Nienawidzę go a zarazem kocham , czasem chciałabym potem wiedzieć co u niego słuchać a za iinnym razem nie chcę tego wiedzieć . Nie wyobrażam sobie gdy będzie miał inną dziewczynę , nie zniosę tego widoku choć wiem że trudno będzie mu znależsc inną , bo wiem jakie dziewczyny lubi a takich dziewczyn jest mało . Chcę żeby żałował , by poczuł co stracił ... Czy kiedykolwiek mi przejdzie ? ile czasu musi minąć ?
Czy warto zostać w przyjaźni ? czy lepiej sobie darować i zapomnieć że kiedykolwiek istniał ? czy tak się da ?
Jestem młoda , te uczucie tak we mnie uderzyło że już nie mam ochoty na facetów . Teraz gdy facet mówi coś mi miłego nie wierze w jego słowa , moja samoocena jeszcze bardziej spadła , praktycznie jest już zerowa . Już nie wiem czy kiedykolwiek uwierzę facetowi .
Czasem chciałabym nie czuć nic , być obojętna .. tak po prostu mieć wszystko w dupie .
Gdy tak milczał praktycznie byłam załamana , nie było dnia i nocy kiedy o tym nie myślałam , nie płakałam ... byłam na skraju wyczerpania nerwowego.
Chciałabym się wyzbyć swych uczuć , tylko jak to zrobić ?
Boje się tylko tego , że gdybyśmy pozostali przyjaciółmi czy dam radę z nim normalnie pogadać , spędzić czas ....
Boję się , że potem się będe zadręczać . Będę się meczyć w tej przyjaźni .
Rozum mówi bym sie nie pakowała w przyjaźń z nim a serce podpowiada coś zupełnie odwrotnego .

[Li O]

Olej dziada Miej swoją dumę i nie zadowalaj się namiastką miłości. To do niczego dobrego cię nie zaprowadzi. Za jakiś czas poznasz nowy obiekt westchnień, a ten niech sobie żałuje...

[MissAvzia]

Moim zdaniem powinnaś dać sobie czas by ochłonąć. To najlepsze co możesz teraz zrobić.
Ja nie jestem zwolenniczką palenia za sobą mostów, ale z tego co napisałaś wnioskuję, że każda rozmowa z nim będzie wywoływała w Tobie ból i będzie rodzić iskierkę nadziei że do siebie wrócicie. Kontynuowanie znajomości między eksami ma sens tylko wtedy, gdy uczucie po prostu się wypala i ludzie rozstają się w pokojowych warunkach.
Wiesz, wiem że to boli, też byłam w takiej sytuacji nie raz i nie dwa, ale przynajmniej zachowasz swoją dumę, a jak on ma zobaczyć co stracił to... w końcu daj mu siebie stracić... Skup się na sobie, zadbaj o siebie i rozejrzyj wokół- tego kwiatu jest pół światu!

[tworazka]

Zniknij z jego zycia. Ten fakt go zdziwi, i uwierz ze nie da mu spokoju ze wielki maczo dostal "przyjacielskiego" kosza wiem ze pewnie chcesz do niego pisac non stop, myslisz o nim itd, ale to najgorsze co mozesz teraz zrobic. Pokaz ze masz swoja dume i jestes wiecej warta niz mysli
Zainstaluj sobie jakas gre na kompie, np Madagaskar, albo Odlot, wkrec sie w pielegnacje wl;osow, i to na troche pomoze
Wejdz dla jaj na czata zobaczysz ze duzo jest fajnych chlopakow, a on niech sie gryzie