Nie czuję nic... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-09-23, 09:13   #1
Olga234
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2

Nie czuję nic...


Witam. Piszę właściwie sama nie wiem po co, chyba po to żeby się wyżalić..

Chodzi o to, że czuję pustkę.. Żadnych większych emocji, uczuć.

Moje życie jest monotonne, żyję żeby żyć.
Dom, szkoła, czasem jakaś impreza. I tak leci każdy dzień.
Mam 17 lat, właściwie każda moja koleżanka ma za sobą jakieś tam pierwsze związki, ja nic.
Chcę żyć prawdziwym życiem, odczuwać silne emocję, jakieś mocniejsze bodźce.
Wiem że teoretycznie mam czas, ale mam już dość tej całej monotonii

Jak każdy mam jakieś kompleksy, ale nie czuję się brzydka. Wychodzę, poznaję nowych ludzi, czasem dobrze się bawię, ale co z tego..

Edytowane przez Olga234
Czas edycji: 2009-09-23 o 09:24
Olga234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 09:37   #2
Malenka321
Zakorzenienie
 
Avatar Malenka321
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 10 891
Dot.: Nie czuję nic...

Cytat:
Napisane przez Olga234 Pokaż wiadomość
Witam. Piszę właściwie sama nie wiem po co, chyba po to żeby się wyżalić..

Chodzi o to, że czuję pustkę.. Żadnych większych emocji, uczuć.

Moje życie jest monotonne, żyję żeby żyć.
Dom, szkoła, czasem jakaś impreza. I tak leci każdy dzień.
Mam 17 lat, właściwie każda moja koleżanka ma za sobą jakieś tam pierwsze związki, ja nic.
Chcę żyć prawdziwym życiem, odczuwać silne emocję, jakieś mocniejsze bodźce.
Wiem że teoretycznie mam czas, ale mam już dość tej całej monotonii

Jak każdy mam jakieś kompleksy, ale nie czuję się brzydka. Wychodzę, poznaję nowych ludzi, czasem dobrze się bawię, ale co z tego..
miałam dokładnie to samo 17 lat i zadnego związku... żadnych uczuć... zastanawiałam się , że może coś ze mną nie tak... moje życie wyglądało dokładnie jak twoje.... żadnych niespodzianek ciągle to samo... ani radości ani smutku. Moje koleżanki ciągle opowiadały o chłopakach a ja nie miałam o czym ale w końcu się zakochałam... i wtedy uczucia są bardzo silne;* myślę, żę ciebie też to spotka tylko trzeba czasu jedni czekają więcej inni mniej. Wiem, że to żadne pocieszenie ale wiem, że przejdzie ci ten stan
__________________
<3

Zaręczeni

i ślubuję ci miłość.....
Malenka321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 09:44   #3
czuczenka
Zakorzenienie
 
Avatar czuczenka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
Dot.: Nie czuję nic...

w wieku 17lat dopiero wkraczasz w te stany zawirowań milosnych, naprawde poczekaj jeszcze, jeszcze zdązysz wylać tyle niepotrzebnych łez przez facetow Ja czasem chcialabym sie cofnac wlasnie w te nastoletnie lata beztroski i takowego nie mania problemu ze ''chlopak..''
__________________

Już Pani Licencjat
teraz sie MaGistRuje
5-ty rok na Wizażu



DUKAM
czuczenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 10:13   #4
drusia
Zakorzenienie
 
Avatar drusia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 680
Dot.: Nie czuję nic...

Spokojnie, masz 17 lat wiec na wszystko masz jeszcze czas, nie ma co szukać doznań na siłę.
__________________




Nie liczę dni,
Sprawiam, że to dni się liczą...

drusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 10:56   #5
modzianka
Raczkowanie
 
Avatar modzianka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Katowice Miasto Jedno Na Sto ;)
Wiadomości: 497
Dot.: Nie czuję nic...

nio ja mialam 18 lat jak poznalam mojaa pierwsza wielka milosc
modzianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 10:57   #6
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Nie czuję nic...

Chyba zbyt wiele oczekujesz. Życie nie polega na samych wielkich uniesieniach, tylko właśnie na... normalnym życiu . A na wielkie uniesienia masz jeszcze czas, masz dopiero 17 lat. Ciesz się tym, co masz - dość jeszcze beztroskie życie nastolatki... To jest fajny okres, nie warto się zamartwiać tym, że się nie ma chłopaka (nawiasem mówiąc, to że się jeszcze nie zakochałaś nie znaczy jeszcze, że "nic nie czujesz" )
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 12:21   #7
Kaala
Raczkowanie
 
Avatar Kaala
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 79
Dot.: Nie czuję nic...

popatrz na to z innej strony biorąc pod uwagę problemy dziewczyn na forum, chyba lepiej na razie prowadzić spokojne życie , niż mieć pełne zawirowań i problemów.

To co napiszę zabrzmi banalnie , ale to oczywiste : przyjdzie czas i na Ciebie , nawet nie zauważysz kiedy , po co się tym teraz martwić
__________________


" Czasem trzeba być bezduszną jędzą, żeby dać sobie radę w życiu. Czasem tylko to daje ci siłę..."
Dolores Claiborne




" Zawsze znajdzie się ktoś, kto pragnie dokładnie tego samego, co ty. "
Weronika postanawia umrzeć
Kaala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 12:43   #8
Sarrai
Wtajemniczenie
 
Avatar Sarrai
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
Dot.: Nie czuję nic...

dorosłe życie to nie jest pasmo samych uniesień, owszem zdarzają ekscytytujące chwile, jednak głównie przeważa monotnia i rutyna
choć ja uważam, że w dużym stopniu nasze szczęście jest uzależnione od nas, jesteśmy kreatorami swojej własnej rzeczywistości.. więc może Autorko wątku spróbuj wprowadzić do swojego zycia COŚ co przebije nudę.
Nie mówię tu oczywiście o tym, byś zaczęła uganiać się za chłopakami itd. bo miłość sama przyjdzie, w odpowiednim dla każdego czasie. może zaczniesz jakieś nowe hobby, poznasz nowych ludzi (im więcej ludzi = tym więcej ekscytujących pomysłów ) i poczucie tej przytłaczającej monotonii minie.
Sarrai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 21:44   #9
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nie czuję nic...

Cytat:
Napisane przez Olga234 Pokaż wiadomość
Mam 17 lat, właściwie każda moja koleżanka ma za sobą jakieś tam pierwsze związki, ja nic.
Chcę żyć prawdziwym życiem, odczuwać silne emocję, jakieś mocniejsze bodźce.
Kiedy bedziesz rozpaczac po pierwzym nieudanym zwiazku, z sentymentem bedziesz wspominała brak burzy uczuć
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 22:20   #10
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Nie czuję nic...

całe życie przed Tobą, nie ma co płakać w poduszkę.
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 22:45   #11
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Nie czuję nic...

Może ja źle zrozumiałam autorkę (a może projektuję na nią swoje własne emocje, które są dokładnie takie jak w temacie - nie czuję nic) ale mam wrażenie, że nie chodzi jej tylko o brak miłości. Podała to jako część całości (bo miłość oczywiście wywołuje ogromne emocje - tak przynajmniej mówią ludzie), na którą składa się ogólne uczucie dryfowania, braku jakiegokolwiek bodźca, który wyrywałby z tego odrętwienia. to taki stan, kiedy ma się wrażenie, że jest się w jakimś grubym kokonie i mija się w nim ludzi i zdarzenia, obserwuje się je bardzo dokładnie, ale się ich nie PRZEŻYWA - tylko się je ZNA i widzi.
Btw., co z tego, że autorka wątku ma 17 lat i ma całe życie przed sobą? Może jej poczucie takiej "bezwładności" nigdy nie minie? Dlaczego na tym forum starsze wiazażanki zakładają z góry "jesteś młoda, jeszcze dojrzejesz, zobaczysz, doświadczysz....." Ja bym nie przywiązywała tak ogromnej wagi do czasu, raczej do zdarzeń, które się w tym czasie urzeczywistniają (ale jeśli ktoś nie może czegoś doświadczać to żeby żył i 200 lat nic się nie zmieni - żeby nie było, też nie jestem już nastolatką)
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 22:50   #12
pixieland
Raczkowanie
 
Avatar pixieland
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 195
Dot.: Nie czuję nic...

to wychodz gdzies? nie ograniczja sie do internetu i telwizji czy odrabiania szkolnych zadan, po prostu znajdz jakas pasje czy hobby, wychodz do ludzi, to co dla Ciebie teraz jest monotonne kiedys bedziesz wspominac z wielkim sentymentem i uznawac za szalone zycie, moze tylko teraz na to patrzysz, a zwiazkami sie nie martw, jeszcze bedziesz chciala spokoju, gwarantujme Ci
pixieland jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 12:47   #13
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
Dot.: Nie czuję nic...

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Chyba zbyt wiele oczekujesz. Życie nie polega na samych wielkich uniesieniach, tylko właśnie na... normalnym życiu . A na wielkie uniesienia masz jeszcze czas, masz dopiero 17 lat. Ciesz się tym, co masz - dość jeszcze beztroskie życie nastolatki... To jest fajny okres, nie warto się zamartwiać tym, że się nie ma chłopaka (nawiasem mówiąc, to że się jeszcze nie zakochałaś nie znaczy jeszcze, że "nic nie czujesz" )
__________________
Jest git
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 13:10   #14
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: Nie czuję nic...

...

Edytowane przez Madelaine87
Czas edycji: 2013-03-10 o 22:04
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 18:03   #15
championa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 45
Dot.: Nie czuję nic...

Chyba wiem o co chodzi autorce. Mam wrażenie, że miałam takie samo uczucie... teraz żałuje, bo mogłam żyć spokojnie a nie zadręczać się jakimiś gnomami. Jak na razie mam 18 lat i w głowie pewnego nic nie wartego gada. I co z tego, że wiem, że tracę czas. Tak już jest. A stara też nie jestem bo mam 18 lat. I mogę powiedzieć: masz babo placek, bo przecież chciałam miłosnych uniesień to je miałam, a skutki są (wierz mi) opłakane.
championa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 19:46   #16
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Nie czuję nic...

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Kiedy bedziesz rozpaczac po pierwzym nieudanym zwiazku, z sentymentem bedziesz wspominała brak burzy uczuć
Amen Święta prawda
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 20:02   #17
Olga234
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2
Dot.: Nie czuję nic...

Witam, dziękuję bardzo za odpowiedzi! Teraz sprecyzuję, bo rzeczywiście troszkę niejasności, za mało napisałam

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Może ja źle zrozumiałam autorkę (a może projektuję na nią swoje własne emocje, które są dokładnie takie jak w temacie - nie czuję nic) ale mam wrażenie, że nie chodzi jej tylko o brak miłości. Podała to jako część całości (bo miłość oczywiście wywołuje ogromne emocje - tak przynajmniej mówią ludzie), na którą składa się ogólne uczucie dryfowania, braku jakiegokolwiek bodźca, który wyrywałby z tego odrętwienia. to taki stan, kiedy ma się wrażenie, że jest się w jakimś grubym kokonie i mija się w nim ludzi i zdarzenia, obserwuje się je bardzo dokładnie, ale się ich nie PRZEŻYWA - tylko się je ZNA i widzi.
Btw., co z tego, że autorka wątku ma 17 lat i ma całe życie przed sobą? Może jej poczucie takiej "bezwładności" nigdy nie minie? Dlaczego na tym forum starsze wiazażanki zakładają z góry "jesteś młoda, jeszcze dojrzejesz, zobaczysz, doświadczysz....." Ja bym nie przywiązywała tak ogromnej wagi do czasu, raczej do zdarzeń, które się w tym czasie urzeczywistniają (ale jeśli ktoś nie może czegoś doświadczać to żeby żył i 200 lat nic się nie zmieni - żeby nie było, też nie jestem już nastolatką)

Nie chodzi mi tylko o miłość. Idealnie opisałaś to co czuję (a jednak coś ). Czuję się właśnie jak w takim kokonie, a jak już żyję chwilą to czuję się jakby te doznania nie były do końca moje, jakby były pożyczone i nie do końca przeżywane przeze mnie.
Nie oczekuję od życia nie wiadomo czego, chcę żeby było po prostu moje, takie ludzkie.
Eh nie umiem się wysłowić, ale podpisuję się pod słowami autorki posta.

Cytat:
Napisane przez nielegalna_pl Pokaż wiadomość
Każdy ma jakąś pasje, jak poznasz swoją zrozumiesz, że nie jesteś sama.
Może i to jakiś powód- brak pasji, ale nie umiem się w niczym odnaleźć na tyle żeby nazwać to moją pasją.. w sumie jeszcze nic nie zajęło mnie na tyle abym pragnęła włączyć to do swojego życia, nie mam pomysłów na hobby.

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
całe życie przed Tobą, nie ma co płakać w poduszkę.
toż o to właśnie chodzi że nie płaczę
Swoją drogą płaczę bardzo rzadko, raz na rok?

Cytat:
Napisane przez pixieland Pokaż wiadomość
to wychodz gdzies? nie ograniczja sie do internetu i telwizji czy odrabiania szkolnych zadan, po prostu znajdz jakas pasje czy hobby, wychodz do ludzi, to co dla Ciebie teraz jest monotonne kiedys bedziesz wspominac z wielkim sentymentem i uznawac za szalone zycie, moze tylko teraz na to patrzysz, a zwiazkami sie nie martw, jeszcze bedziesz chciala spokoju, gwarantujme Ci
Pewnie że wychodzę.. nie jestem szarą myszą, mam życie towarzyskie, ale to mnie chyba nie uszczęśliwia zbyt.
Cytat:
Napisane przez Madelaine87 Pokaż wiadomość
Tak jak napisała abraxas mi też się wydaje że chodzi o coś innego. Mogłabyś określić bliżej swój stan ? domniemam ale tylko domniemam że nie czujesz żadnych emocji, nie czujesz żalu, smutku, radości, czujesz się bezpłciowa? taka jakby "znieczulica" emocjonalna? jeśli tak to nie chodzi obrak milości, problem lezy głębiej. Marsz do psychoterapeuty ( ie psychologa bo oni nic nie dają )
Tak ale to też nie jest tak że nie czuję nic. Jak pisałam- czasem się bawię, czasem jestem zdenerwowana, czasem się smucę, ale to tak jakby nic...

Może jeszcze sprecyzuję co do miłości.
Nie czuję się odrzucana, bo w sumie jako takie powodzenie mam ale nie widzę w nikim mojego potencjalnego faceta, większość z nich wydaje mi się płytkich. Ale nie chodzi o to że się wywyższam
Olga234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.