Szampon koloryzujący - minęły 2 miesiące - porażka

[adela17]

Witam. Mam problem z moimi włosami. Na początku lipca używając szamponu koloryzującego Joanny który schodzi po 24 myciach z moich jasno brązowych włosów przeszłam w aksamitną czerń... Na początku efekt był wspaniały, choć włosy troszkę mi po farbowaniu wypadały... Szampon trzymałam 20 minut ( czas, który był zalecany, ale efekt miał być łagodniejszy ). Chciałabym powrócić do mojego dawnego koloru, ale nadal mam prawie czarne włosy, jasno brązowe odrosty i jasno brązowe pasemka... Nie wygląda to najlepiej W dodatku w szkole do której chodzę, jest zabronione farbowanie, więc będę mieć problem jeśli ten kolor mi nie zejdzie Czy ktoś może używał tego szamponu i jakoś doszedł do swojego koloru? Czy będzie konieczna wizyta u fryzjera?

[Kaluss]

no to muszę cię chyba zmartwić ale ja też używałam czarnej szamponetki ale z innej firmy i też nie zeszła czarne szamponetki mają to do siebie że raczej nie schodzą do końca tym bardziej, ze miałaś pewnie dużo jaśniejsze włosy i dla tego tak dobrze kolor się przyjął. A co z tym zrobić nie mam pojęcia, może inne wizażystki coś poradzą

[adela17]

właśnie moja mama dziś mi powiedziała, że chyba będę musiała iść do fryzjerki do rozjaśniania

[Katarynka1]

ja w zeszłe wakacje na ciemnoblond włosach użyłam szamponu koloryzującego właśnie joanny (nie pamiętam, jak się dokładnie nazywał) i do teraz mam rudawe (były czerwone) włosy a miało zejść też jakoś po 24 myciach.

Jeśli faktycznie w twojej szkole to nie przejdzie - posłuchaj mamy i pójdź do dobrego fryzjera, bo samemu to można jeszcze bardziej zaszkodzić...

[klaudynka4]

ja tak miałam po felernym odcieniu castingu który wszystkim zbyt mocno bierze i musiałam iść na dekoloryzację bo wzięło jak trwała farba i normalnie po 2 miesiącach nie zeszło wcale ... Niestety tobie chyba też to pozostało Ale zanim to zrobisz spróbuj może umyć kilka razy szamponem przeciwłupieżowym i potrzymać go kilka min na głowie. To może pomóc, ale nie musi... Podejrzewam że jeśli farba tak się wżarła we włosy to i ten sposób nic nie da

[miskaa5]

No ja mialam szamponetke do ok 7 myc a nie zeszlo po 4 miesiacach!!!!!! a myje wlosy codziennie;/

[patrycja350]

Szampon koloryzujący to tez farba tylko,że lżejsza... Bo gdyby nie miał w sobie pigmentu nie zmienił by koloru włosów...

[adela17]

rozumiem, ale czy na tym forum jest jakiś chemik lub ktoś, kto by wiedział, jak powrócić do dawnego koloru? może są jakieś specjale związki chemiczne które mają fryzjerzy by odwracać ten efekt

[Czokou]

Hej, nie straszcie mnie!
Ja też użyłam tego niby 'szamponu koloryzującego' do 24 myć, kolor czerń jakaśtam. Chciałabym jednak żeby on zszedł! Zwłaszcza, że wyskoczyło mi jakieś okropne uczulenie ;/ Narazie od tego czasu myłam tylko raz głowę, niby trochę zeszło, ale tylko ciupkę. Nie chcę iść do fryzjerki rozjaśniać, bo: -jeszcze z tego wszystkiego wyjdzie mi blond -mam uczulenie i... nie chcę mieć tych nieprzyjemnych czerwonych plam.

[kascysko]

Nie chcę was dobijać ale moja koleżanka tą czernią z Joanny się farbneła,ja w tym samym czasie co ona,2 miesiące temu-ja kolory już nie mam,a ona ma piękny odrost Teraz sama kupiłam tą Joanne tyle że kasztanowy brąz i nawet by mi pasowało jakby tak trzymał. a jeśli chodzi o rozjaśnienie,czyli na dobra sprawę włosy jaśnieją przez utlenienie melaniny-barwnika-to z ogólnodostępnych środków chemicznych rozjaśniają amoniak i nadtlenek wodoru-ten ostatni jest właśnie w produktach do koloryzacji.A amoniak niszczy włosy. Ja też polecam ten szampon przeciwłupieżowy,a poza tym płukanki z dodatkiem cytryny i/lub rumianku-naprawdę pomagają.

A pytanie z innego trochę tematu-myslicie że farbowanie włosów co 2 miesiace szamponem to za często?

[miskaa5]

Napisane przez kascysko

A pytanie z innego trochę tematu-myslicie że farbowanie włosów co 2 miesiace szamponem to za często?

Ja je co taki czas farba traktowałam

[kascysko]

Ale wiecie,ja to zielona jestem w tym temacie dopiero pierwszy raz farbowałam.A jakie miałaś włosy po takiej częstotliwości farbowania?

[asienkaaa]

Ooo Widze ze tylko nie ja rozjasniam wlosy po faralnym farbowaniu. Ty uzylas szamponu a ja niestety farby. Mysle ze jednyne co moze ci pomoc to rzefarbowanie wlosow (palett clubing c. ma barrdzo ladny braz w ofercie) .MOze sproboj porozjaniac troche rumiankiem , cytryna. albo jest taki spray z Joanny ktory moze ci troce rozjasnic wlosy. Opinie o tym sprayu sa podzielone wilee osob pisze ze do kitu ale rownie duzo ze jest boski.
Ja szczze mowiac juz nie moge wytrzymac i kupuje farbe inaczej nie rozjasnie wlosw
Powodzenia przy rozjanianiu

P.S. Jezeli decydujesz sie na farbowanie to teraz w rossmanie bedzie promocja (od 29 siernia) na farby palette (7.99(zwykle) i za 8.99(clubing colection) ) do tego zolta parsolka gratis

[karolcia_83]

Kiepska sprawa z tym rozjasnianiem. Wiecie co dziewczyny, ja dwa razy dałam się nabrać się saszetką Joanny. Pierwszy raz w maju przed weselem kuzynki, chciałam tylko ,,odświeżyć" kolor, kupiłam saszetkę brąz, wyszedł mi czarny, ale że to tylko na kilka myc, to się nie przejmowałam. Póżniej zrobiłam to samo drugi raz, ale krócej trzymałam i tez mi wyszła czerń...Moja fryzjerkia mi powiedziała, że Joanna i Palet to najgorsze farby na świecie i mimo tego, że kolor się zmył, mogą nawet pozostać do roku we łosie Przeraziło mnie to zupełnie.

[patrycja350]

Farby ze sklepu głęboko wnikają we włos,a te z salonów że tak powiem przyklejają się do włosa.. Dlatego tak łatwo przefarbować włosy jeśli ktoś non stop korzysta z jednego salonu...

[adela17]

dziewczyny odwiedziłam dziś fryzjerkę... rozmawiałam z nią i spytałam się czy jakoś dałoby radę ten kolor ściągnąć, a ona odpowiedziała mi że tylko rozjaśniaczem, a ja spytałam się jaki byłby efekt, a ona na to że prawdopodobnie miałabym rude włosy to podziękowałam powiedziałam że się zastanowię i wyszłam ona mi mówiła że widzi że kolor schodzi ale powoli, możliwe że za jakiś czas zejdzie całkowicie nie chcę sobie zniszczyć włosów, a tym bardziej mieć rude;/ niestety muszę poczekać... może spróbuję płukanki w rumianku czy cytryny, ale nie wierzę by to coś dało

[kascysko]

Przyjaciółka moja tez nie wierzyła,ale dopiero po tych płukankach stwierdziła że powoli pojawiają się na jej czuprynie pasemka w jej naturalnym kolorze. Ale nie wiem czy ten sposób zawsze działa więc próbuj

[patrycja350]

ja miałam z 1,5roku szamponetke na głowie,aż nie zrosły mi włosy.. Teraz nie mam takich problemów bo sama jestem fryzjerem.

[kascysko]

Jak już pisałam płukanki z rumianku i cytryny pomagają.
Ja po farbowaniu zaczęłam waxować włosy i mam lepsze niż przed. Więc w tym tygodniu kolejne farbowanie szamponem.

[karolcia_83]

Oj, przepraszam gapa ze mnie, tak szybko czytałam wątek, że nie zauważyłam tych płukanek. Warto spróbować, bo mi tez zależy na jak najszybszym wypłukaniu koloru z włosów.

[kascysko]

Próbuj,i życzę naprawdę powodzenia,moja koleżanka jest teraz w lepszym humorze po stosowaniu ale fakt że strasznie wolno schodzi. Po tym co przeczytałam na tym forum zaczynam mieć wątpliwości co do farbnięcia się tym kasztanowym brązem szamponem z Joanny.

[karolcia_83]

Odradzam Joanne ze szczerego serca! ja to juz nigdy nie zrobię tego głupstwa i nie będę farbować włosów farbami ze sklepów. Najlepiej to udać się do fryzjera, choćby ze względu na to że ich farby nie wnikają we włos, a co za tym idzie nie niszczą go tak. A te Joanny, Palety itp, to brrr...nie wiem do czego się nadają

[kascysko]

Wcześniej miałam szampon z Palette i powiem ze włosy miałam piękne i lepiej się mi układały (mam długie kręcone). Spróbuje tej Joanny dziś,wieczorem napiszę czy uważam że popełniłam błąd. Tak rzadko katuję czymś swoje włosy że nic się stać nie powinno. A jak kolor będzie trzymał to i lepiej.


No i jestem po. Na razie zadowolona... Ale zobaczymy jak się będzie spłukiwał

[Majka007]

Ja też 2 mies. temu farbowałam joanną na 24 mycia kolor - korzenny brąz. Mój naturalny kolor to taki ciemny brąz prawie czerń , wszystkim sie podoba i mówią , że mam taki oryginalny kolorek włosów jak farbowane. Oczwiście mi się zachciało zmiany koloru ;/ Wyszedł kasztanowo-rudy tragedia! Myłam z 15 razy i nawet woda nie była brudna. Mineły 2 mies. i teraz mam rudy kolor Nie wiem czy kiedykolwiek mi to zejdzie , chociaż mam odrosty. Tragedia... nie polecam tej szamponetki!

[kascysko]

Ja też jeszcze nie polecam,wypowiadać się będę za ok 2 miesiące.

[Czokou]

Ja umyłam włosy... płynem do naczyń! Co prawda nie zeszło całkowicie, ale widać już mój naturalny kolor, mam tylko nieco ciemniejsze włosy, no ale nie całkiem czarne, jak po farbowaniu. A i jeszcze umyłam włosy szarym mydłem, aby płyn tak nie podrażnił skóry. Polecam- spróbować warto, może wam zejdzie więcej.

[patrycja350]

Intensywne mycie szamponem przeciw łupieżowym pomaga.

[881a135baa34e075ff271ac6ad77e43317518c11]

ja w poniedzialek nalozylam szamponetke delia i jeszcze mi sie nie zmylo a pisze 4-6 myc jak mam to uzyje szamponu przeciwlupiezowego

[braworka]

a ja bym chciała żeby się trzymał dłużej
zawsze nie równo się wymywa, więc uwaga przy czarnych szamponach.