Imię IDA na Śląsku

marteczka999 · 2012-11-20, 12:04

Hej! Zastanawiam się nad imieniem Ida dla swojej córki. Mieszkam jednak na Śląsku, gdzie Ida znaczy po prostu "idę" i na razie nie spotykam się z przychylnymi opiniami na ten temat. Dlatego zastanawiam się nad Igą, jednak Ida zdecydowanie bardziej mi się podoba, ale nie chcę potem wysłuchiwać, że skrzywdziłam swoje dziecko czy coś w tym stylu.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-11-20, 13:04

Mnie się oba imiona bardzo podobają, ale również mieszkam na Śląsku i również miałabym ten dylemat. (Ida=idę), nawet nad tym niedawno myślałam

Wisienki · 2012-11-20, 16:13

Cytat:

Napisane przez marteczka999

Hej! Zastanawiam się nad imieniem Ida dla swojej córki. Mieszkam jednak na Śląsku, gdzie Ida znaczy po prostu "idę" i na razie nie spotykam się z przychylnymi opiniami na ten temat. Dlatego zastanawiam się nad Igą, jednak Ida zdecydowanie bardziej mi się podoba, ale nie chcę potem wysłuchiwać, że skrzywdziłam swoje dziecko czy coś w tym stylu.

moim zdaniem, nie ma co przesadzać imię samo w sobie jest ładne, a każdy i tak będzie wiedzieć czy gdzieś idziesz czy po prostu wołasz córkę

coff3ina · 2012-11-20, 17:37

Cytat:

Napisane przez marteczka999

Hej! Zastanawiam się nad imieniem Ida dla swojej córki. Mieszkam jednak na Śląsku, gdzie Ida znaczy po prostu "idę" i na razie nie spotykam się z przychylnymi opiniami na ten temat. Dlatego zastanawiam się nad Igą, jednak Ida zdecydowanie bardziej mi się podoba, ale nie chcę potem wysłuchiwać, że skrzywdziłam swoje dziecko czy coś w tym stylu.

Iga - mamalyga.

Do wszystkiego mozna sie przyczepic jak bylam mala to mnie strasznie wujek potrafil wkurzyc takim glupim rymowaniem mojego imienia.

Wszystko zalezy jak Wy podejdziecie do tego. My mieszkalismy w malym miasteczku i tez stwierdzili, ze moja mama miala parcie na bycie oryginalna bo przeciez czwarta Marta czy osma Ania w tym samym bloku byla by ok. A nie jakies takie 'zydowskie'

Kilkanascie lat pozniej pojawila sie tez na podworku Ida.

paula78 · 2012-11-20, 17:49

A na co dzień mówicie ": ida do pracy" a czy:" idę do pracy" Bo "ida" to chyba taka gwara?

Chyba bym sie nie przejmowała.

lubie liczyc · 2012-11-20, 19:37

jestem mamą Idy

co prawda nie na Śląsku, więc nie miałam takich dylematów, ale... w domu i szkole jest nazywana Idką, Idusią, Idolkiem, więc nie miałaby problemów z gwarowymi skojarzeniami. A jako dorosła to już sama sobie poradzi. Imię Ida jest idealne (jak mi się fajnie napisało

)

kojka · 2012-11-20, 19:53

Ida to ładne imie i ja bym się nie przejmowała "gwarą" - chociaż tez jestem ze śląska to u nas raczej gwary używa sie w domach a np w szkole , urzędzie , sklepach to mówimy "poprawnie" Dlatego bym sie nie przejmowała , ale jesli mieszkasz tam gdzie gwary używa sie cały czas to może być dziwnie odbierane ( np. przez dzieci na podwórku czy w przedszkolu).

Cytat:

Napisane przez paula78

A na co dzień mówicie ": ida do pracy" a czy:" idę do pracy" Bo "ida" to chyba taka gwara?

Chyba bym sie nie przejmowała.

to powinno być "ida do roboty" i tak bardzo dużo osób mówi

Wisienki · 2012-11-20, 19:57

Cytat:

Napisane przez kojka

to powinno być "ida do roboty" i tak bardzo dużo osób mówi

albo "ida na szychta"

Mystiquee · 2012-11-21, 10:46

Szczerze, to zupełnie bym się tym nie przejmowała.
Jestem ze śląska, z typowo śląskiej rodziny i jakbym miała córkę pod sercem, to pewnie zastanawiałabym się nad tym imieniem. Ida - śliczne imię. I wcale bym nie pomyślała o tym, że "ida do dóm", albo "ida na szychta.
Bardziej dobijają mnie imiona, takie jak Brajan, Dzesika i podobne spolszczone amerykańskie imiona

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-11-21, 11:19

Cytat:

Napisane przez paula78

A na co dzień mówicie ": ida do pracy" a czy:" idę do pracy" Bo "ida" to chyba taka gwara?

Chyba bym sie nie przejmowała.

Na co dzień mówimy: ida do roboty.
I gwara to u nas nie muzeum, ale codzienność.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Cytat:

Napisane przez kojka

Ida to ładne imie i ja bym się nie przejmowała "gwarą" - chociaż tez jestem ze śląska to u nas raczej gwary używa sie w domach a np w szkole , urzędzie , sklepach to mówimy "poprawnie" Dlatego bym sie nie przejmowała , ale jesli mieszkasz tam gdzie gwary używa sie cały czas to może być dziwnie odbierane ( np. przez dzieci na podwórku czy w przedszkolu).

to powinno być "ida do roboty" i tak bardzo dużo osób mówi

U mnie w sklepach czy na podwórku mówi się gwarą. W niektórych sklepach aż wstyd byłoby mi poprosić o kilo ziemniaków.

Cytat:

Napisane przez Mystiquee

Szczerze, to zupełnie bym się tym nie przejmowała.
Jestem ze śląska, z typowo śląskiej rodziny i jakbym miała córkę pod sercem, to pewnie zastanawiałabym się nad tym imieniem. Ida - śliczne imię. I wcale bym nie pomyślała o tym, że "ida do dóm", albo "ida na szychta.
Bardziej dobijają mnie imiona, takie jak Brajan, Dzesika i podobne spolszczone amerykańskie imiona

A z tą końcówką wypowiedzi masz rację

marsi11 · 2012-11-21, 11:56

hej
ja jestem Ida

i mam mnóstwo spraw zawodowych na Śląsku i nikt mi nigdy nie zrobil żadnej uwagi poza komplementem,że ładne imię

kurde nigdy nie mialam kompleksu z tego powodu, uważam,że jest super, to tak nieskromnie

a ze śmiesznych rzeczy to na kolonii mialam b.wysoką koleżankę i jak nas chlopaki chcieli poderwać to mówili biorę dzidę i idę ;-)

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-11-21, 13:03

Marsi bo Twoje imię jest naprawdę ładne i dlatego sama bym się nad nim zastanawiała

Tylko sama wiesz, jak dzieci...
Ale z drugiej strony imię Jagoda też funkcjonuje i ma się całkiem dobrze.

marteczka999 · 2012-11-21, 13:36

W sumie to macie rację

Ja właśnie byłam w szoku reakcji otoczenia na to imię, bo mi się bardzo podoba i nigdy nie miałam jakiś dziwnym skojarzeń, ale mnóstwo osób, i starszych i młodszych, mówi, że wydziwiam i zrobię tylko krzywdę dziecku i nie chcę potem wysłuchiwać tego typu rzeczy.

aganieszkab · 2012-11-21, 14:58

Dzieci jak będą chciały to się do wszystkiego przyczepią, czy to Ida-dzida, Aga-łamaga, czy Denis-penis, a dziwne imiona to nie jest wymysł dzisiejszych czasów, znam panie nawet po 60-ce z dziwnymi imionami (nie przytoczę, bo się jeszcze okaże że je ktoś zna

)
To twoja spraw jakie imię chcesz dać swojemu dziecku, pod warunkiem, że nie jest to jakiś obraźliwy wyraz (znam przypadek z mojej rodziny, co chcieli dać córce imię Kurtyzana

bo był taki film a oni się nie zorientowali co to, myśleli że imię a takie ładne i nikt takiego nie ma...)

ps. też jestem Ślązaczką z prawdziwego zdarzenia, wszyscy u mnie "godajom", ale myślę że imię Ida nie byłoby źle postrzegane

kropka75 · 2012-11-22, 09:17

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37734585]Na co dzień mówimy: ida do roboty.
I gwara to u nas nie muzeum, ale codzienność.

U mnie w sklepach czy na podwórku mówi się gwarą. W niektórych sklepach aż wstyd byłoby mi poprosić o kilo ziemniaków.
[/QUOTE]
Przepraszam, ale... gdzie Ty mieszkasz?

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-11-22, 09:23

W samym sercu Śląska

Luba · 2012-11-22, 10:16

Też jestem rodowitą Ślązaczką a imię Ida mi "się nie kojarzy".

Zresztą imię ładne.

Kropko, tam gdzie jest niewielu mieszkańców napływowych, tam śląski jest uzywany w sklepach czy na ulicy, a ten kto mówi czysta polszczyzną, ten się wyróżnia. Np lubię jeździć do Wodzisławia, bo tam praktycznie wszyscy godają, w sklepach, na ulicy.
I w ogóle zauważam (po latach niesłusznego spychania gwar do domów czy wyśmiewania osób mówiących gwarą) niejaki renesans gwary. I dobrze.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-11-22, 10:56

Cytat:

Napisane przez Luba

Też jestem rodowitą Ślązaczką a imię Ida mi "się nie kojarzy".

Zresztą imię ładne.

Kropko, tam gdzie jest niewielu mieszkańców napływowych, tam śląski jest uzywany w sklepach czy na ulicy, a ten kto mówi czysta polszczyzną, ten się wyróżnia. Np lubię jeździć do Wodzisławia, bo tam praktycznie wszyscy godają, w sklepach, na ulicy.
I w ogóle zauważam (po latach niesłusznego spychania gwar do domów czy wyśmiewania osób mówiących gwarą) niejaki renesans gwary. I dobrze.

Właśnie tak jest u mnie. Mała dzielnica, raczej wszyscy stąd.

A co do drugiej części zdania - pamiętam, jak u mnie w szkole tępiono gwarę. A Kaszubi uczą się tam swojego języka (dialektu, jak kto woli)...
Nie wiem, jak jest teraz, ale mam nadzieję, że lepiej

kropka75 · 2012-11-22, 12:28

Cytat:

Napisane przez Luba

Też jestem rodowitą Ślązaczką a imię Ida mi "się nie kojarzy".

Zresztą imię ładne.

Kropko, tam gdzie jest niewielu mieszkańców napływowych, tam śląski jest uzywany w sklepach czy na ulicy, a ten kto mówi czysta polszczyzną, ten się wyróżnia. Np lubię jeździć do Wodzisławia, bo tam praktycznie wszyscy godają, w sklepach, na ulicy.
I w ogóle zauważam (po latach niesłusznego spychania gwar do domów czy wyśmiewania osób mówiących gwarą) niejaki renesans gwary. I dobrze.

Luba, ja nawet nie porównuję do Gliwic, gdzie mieszkam, bo to inna bajka jest. To jest miasto tzw. inteligenckie, z racji Polibudy, tu mało jest już "ludzi kopalni" którzy to godoją z dziada pradziada czy innych zatwardziałych Ślązaków.

Ale znam takie miejsca, np. Gierałtowice.
Tyle że nigdy nie przyszło mi do głowy wstydzić się polskiego. Mówię tylko po polsku i to dość czysto i ani mi w głowie zmieniać gadkę, gdy pani w sklepie do mnie godo.

A jak kiedyś poznałam ludzi, którzy orzekli, że w ich domu mam godoć tylko i wyłącznie, to nie przyjęłam zaproszenia.

aganieszkab · 2012-11-22, 13:03

Cytat:

Napisane przez kropka75

Luba, ja nawet nie porównuję do Gliwic, gdzie mieszkam, bo to inna bajka jest. To jest miasto tzw. inteligenckie, z racji Polibudy, tu mało jest już "ludzi kopalni" którzy to godoją z dziada pradziada czy innych zatwardziałych Ślązaków.

Ale znam takie miejsca, np. Gierałtowice.
Tyle że nigdy nie przyszło mi do głowy wstydzić się polskiego. Mówię tylko po polsku i to dość czysto i ani mi w głowie zmieniać gadkę, gdy pani w sklepie do mnie godo.

A jak kiedyś poznałam ludzi, którzy orzekli, że w ich domu mam godoć tylko i wyłącznie, to nie przyjęłam zaproszenia.

Coś na zasadzie "jo ci nie godom jak sie mosz oblykac, to ty mi nie godej jak jo mom godać!"

Ja spotkałam się z wyśmiewaniem nas-Ślązaczek w liceum - bo to było już w mieście, wydaje mi się że ro przez to, że pozostałe nas nie rozumiały po prostu...

U nas "na wsi" wszyscy godajom, ale jak ktoś "mówi" to tez nikt nie ma o to wątów...

aaa mi sie przypomniało - przedszkolanka w zerówce miała do dzieci o to pretensje, że godajom, bo nas nie rozumiała

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-11-22, 14:10

Cytat:

Napisane przez kropka75

Luba, ja nawet nie porównuję do Gliwic, gdzie mieszkam, bo to inna bajka jest. To jest miasto tzw. inteligenckie, z racji Polibudy, tu mało jest już "ludzi kopalni" którzy to godoją z dziada pradziada czy innych zatwardziałych Ślązaków.

Ale znam takie miejsca, np. Gierałtowice.
Tyle że nigdy nie przyszło mi do głowy wstydzić się polskiego. Mówię tylko po polsku i to dość czysto i ani mi w głowie zmieniać gadkę, gdy pani w sklepie do mnie godo.

A jak kiedyś poznałam ludzi, którzy orzekli, że w ich domu mam godoć tylko i wyłącznie, to nie przyjęłam zaproszenia.

Ja nie zmieniam gadki

Śląski to dla mnie równie naturalny język (gwara), co polski.

I błagaaaaam

po śląsku nie ma "godoć", jest "godać"

Luba · 2012-11-22, 14:35

Cytat:

Napisane przez kropka75

Luba, ja nawet nie porównuję do Gliwic, gdzie mieszkam, bo to inna bajka jest. To jest miasto tzw. inteligenckie, z racji Polibudy, tu mało jest już "ludzi kopalni" którzy to godoją z dziada pradziada czy innych zatwardziałych Ślązaków.

A ja z rodziny inteligenckiej i tez godom

Ale moze ja sie zalapuje na kategorie "zatwardzialySlazak"

Cytat:

Napisane przez kropka75

Ale znam takie miejsca, np. Gierałtowice.
Tyle że nigdy nie przyszło mi do głowy wstydzić się polskiego. Mówię tylko po polsku i to dość czysto i ani mi w głowie zmieniać gadkę, gdy pani w sklepie do mnie godo.

Persephone chodzilo moze raczej o to, ze glupio by sie czula mowiac po polsku w niektorych sklepach, za bardzo by sie wyrozniala

Cytat:

Napisane przez kropka75

A jak kiedyś poznałam ludzi, którzy orzekli, że w ich domu mam godoć tylko i wyłącznie, to nie przyjęłam zaproszenia.

Takich nie znam.
Ale znam takich, dla ktorych gwara to wstyd, hanba i tylko dla patologii i roboli.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-11-22, 14:52

Cytat:

Napisane przez Luba

A ja z rodziny inteligenckiej i tez godom

Ale moze ja sie zalapuje na kategorie "zatwardzialySlazak"

Takich nie znam.
Ale znam takich, dla ktorych gwara to wstyd, hanba i tylko dla patologii i roboli.

Ja z rodziny kopalnianio-inteligenckiej

Ale już się sama przypisałam do kategorii "zatwardziały Ślązak"

I też znam takich ludzi, ale nie zwracam na nich uwagi

emii · 2012-11-23, 11:42

Mam koleżankę Idę. Ona nigdy nie miała problemów tym, że ma takie imię.
Jeśli chcesz tak córce dać na imię to daj i nie przejmuj się nikim, bo zawsze znajdzie się ktoś kto się doczepi. Potem będziesz żałować jak dasz się przegadać w tej kwestii innym.

Mystiquee · 2012-11-23, 12:19

A ja uwielbiam śląską mowę, choć jakoś specjalnie się nią nie posługuję.
Mieszkam właściwie zaraz przy Gierałtowicach, niedaleko Gliwic i rzeczywiście w tych pobocznych wsiach wszyscy godają

Jak siedzę z babcią i mamą to i godać zaczynom

Dla mnie to powód do dumy, poza tym śląski jest taki uroczy i zabawny

sweetieSS · 2012-11-28, 21:19

mnie by się nie skojarzyło z "ida do dom" ale jak przeczytałam o tych ziemniakach, to skojarzyło mi się z moimi klientami, pracuję na osiedlu, gdzie jakieś 90% ludzi godo i ja do nich też, więc jakbym powiedziała że mam na imię Ida to już słyszę dowcipy chopów po 60tce

dlatego, że oni bardzo często uważają, ze są zabawni.

chyba zrezygnowałabym

kropka75 · 2012-11-29, 07:14

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37758945]Ja nie zmieniam gadki

Śląski to dla mnie równie naturalny język (gwara), co polski.

I błagaaaaam

po śląsku nie ma "godoć", jest "godać"

[/QUOTE]
Jak już wyżej napisałam, ja nie mówię po Śląsku.

I nie pisałam o Tobie, tylko o sobie, ja nie zmieniam....
Żyję, da się, nikt nie zwraca mi uwagi. To a propos tego, że dziwnie to wygląda gdzieś tam w sklepie.
Nie wygląda dziwnie, bo mieszkamy w Polsce. W Polsce mówi się po polsku. Gwary są różne, w całym kraju. Ale akurat polski nie powinien nikogo dziwić, w ramach granic państwa.

Swoją drogą... jeśli równie naturalny, to czemu dziwnie się czujesz posługując nim w niektórych miejscach? Nie rozumiem.

Luba · 2012-11-29, 09:25

Cytat:

Napisane przez kropka75

Nie wygląda dziwnie, bo mieszkamy w Polsce. W Polsce mówi się po polsku. Gwary są różne, w całym kraju. Ale akurat polski nie powinien nikogo dziwić, w ramach granic państwa.

W Polsce to i tak jest spoko, wszyscy i tak po polsku mówią i rozumieją. Tu gdzie mieszkam są ludzie, którzy w ogóle nie mówią Hochdeutsch, czyli po niemiecku (mam takie znajome co po niemiecku mówią jak w obcym języku)

A wszędzie, dosłownie wszędzie, nawet u notariusza mówi się gwarą. A te różnice między Landami!

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-11-30, 08:53

Cytat:

Napisane przez kropka75

Nie wygląda dziwnie, bo mieszkamy w Polsce. W Polsce mówi się po polsku. Gwary są różne, w całym kraju. Ale akurat polski nie powinien nikogo dziwić, w ramach granic państwa.

Swoją drogą... jeśli równie naturalny, to czemu dziwnie się czujesz posługując nim w niektórych miejscach? Nie rozumiem.

Ale przecież gwara śląska to także język polski, tylko jego odmiana.
U nas nikogo czysty język polski nie dziwi, ale doskonale wyjaśniła to Luba:
"tam gdzie jest niewielu mieszkańców napływowych, tam śląski jest uzywany w sklepach czy na ulicy, a ten kto mówi czysta polszczyzną, ten się wyróżnia."
Po prostu swobodniej się czuję, jak mówię w tych miejscach po śląsku.

Aż strach (lecz bynajmniej nie wstyd) się tutaj przyznać, że z rodzicami rozmawiam WYŁĄCZNIE po śląsku.

PS. Ale dziękuję, że mi wyjaśniłaś, gdzie żyję i jakim językiem się mam posługiwać. Przez 27 lat na to nie wpadłam

To są niuanse i naprawdę można postarać się to zrozumieć. Nie trzeba, oczywiście, ale wówczas nie widzę za bardzo sensu dyskusji.

aa2 · 2012-12-01, 00:18

Cytat:

Napisane przez Mystiquee

A ja uwielbiam śląską mowę, choć jakoś specjalnie się nią nie posługuję.
Mieszkam właściwie zaraz przy Gierałtowicach, niedaleko Gliwic i rzeczywiście w tych pobocznych wsiach wszyscy godają

Jak siedzę z babcią i mamą to i godać zaczynom

Dla mnie to powód do dumy, poza tym śląski jest taki uroczy i zabawny

mam rodzinę w Gierałtowicach i kuzynka, jej mąż dzieci nie mówia na co dzien po śląsku, w pracy w szkole nei wyróżniali sie niczym

zreszta wielu sasiadów stamtąd tez jak nie chce to gwarą nei mówią wiec nie do konca jest tak ze wszyscy tylko godaja

ja mimo ze urodziłam sie na śląsku i wychowałam jako tako gwary nie znam, jakies tam pojedyńcze słowa, ale czysto po śląsku raczej zdania nei sklecę

ale ogólnie język jest fajny i uwielbiam słuchać jak wujki, ciotki i babcia łonacżą itd

Kropka juz wiem dlaczego często twoje posty sa dla mnie zrozumiałe i jakies takie "swojskie"
ja tez z Gliwic

2012-11-20, 12:04	#1
marteczka999 Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 4	Imię IDA na Śląsku Hej! Zastanawiam się nad imieniem Ida dla swojej córki. Mieszkam jednak na Śląsku, gdzie Ida znaczy po prostu "idę" i na razie nie spotykam się z przychylnymi opiniami na ten temat. Dlatego zastanawiam się nad Igą, jednak Ida zdecydowanie bardziej mi się podoba, ale nie chcę potem wysłuchiwać, że skrzywdziłam swoje dziecko czy coś w tym stylu.

2012-11-20, 13:04	#2
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Imię IDA na Śląsku Mnie się oba imiona bardzo podobają, ale również mieszkam na Śląsku i również miałabym ten dylemat. (Ida=idę), nawet nad tym niedawno myślałam

2012-11-20, 17:49	#5
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: Imię IDA na Śląsku A na co dzień mówicie ": ida do pracy" a czy:" idę do pracy" Bo "ida" to chyba taka gwara? Chyba bym sie nie przejmowała. __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2012-11-20, 19:37	#6
lubie liczyc Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 180	Dot.: Imię IDA na Śląsku jestem mamą Idy co prawda nie na Śląsku, więc nie miałam takich dylematów, ale... w domu i szkole jest nazywana Idką, Idusią, Idolkiem, więc nie miałaby problemów z gwarowymi skojarzeniami. A jako dorosła to już sama sobie poradzi. Imię Ida jest idealne (jak mi się fajnie napisało )

2012-11-21, 10:46	#9
Mystiquee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: z domku Wiadomości: 13 857	Dot.: Imię IDA na Śląsku Szczerze, to zupełnie bym się tym nie przejmowała. Jestem ze śląska, z typowo śląskiej rodziny i jakbym miała córkę pod sercem, to pewnie zastanawiałabym się nad tym imieniem. Ida - śliczne imię. I wcale bym nie pomyślała o tym, że "ida do dóm", albo "ida na szychta. Bardziej dobijają mnie imiona, takie jak Brajan, Dzesika i podobne spolszczone amerykańskie imiona __________________

2012-11-21, 11:56	#11
marsi11 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 9 982	Dot.: Imię IDA na Śląsku hej ja jestem Ida i mam mnóstwo spraw zawodowych na Śląsku i nikt mi nigdy nie zrobil żadnej uwagi poza komplementem,że ładne imię kurde nigdy nie mialam kompleksu z tego powodu, uważam,że jest super, to tak nieskromnie a ze śmiesznych rzeczy to na kolonii mialam b.wysoką koleżankę i jak nas chlopaki chcieli poderwać to mówili biorę dzidę i idę ;-) Edytowane przez marsi11 Czas edycji: 2012-11-21 o 11:58

2012-11-21, 13:03	#12
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Imię IDA na Śląsku Marsi bo Twoje imię jest naprawdę ładne i dlatego sama bym się nad nim zastanawiała Tylko sama wiesz, jak dzieci... Ale z drugiej strony imię Jagoda też funkcjonuje i ma się całkiem dobrze.

2012-11-21, 13:36	#13
marteczka999 Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 4	Dot.: Imię IDA na Śląsku W sumie to macie rację Ja właśnie byłam w szoku reakcji otoczenia na to imię, bo mi się bardzo podoba i nigdy nie miałam jakiś dziwnym skojarzeń, ale mnóstwo osób, i starszych i młodszych, mówi, że wydziwiam i zrobię tylko krzywdę dziecku i nie chcę potem wysłuchiwać tego typu rzeczy.

2012-11-21, 14:58	#14
aganieszkab Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 323	Dot.: Imię IDA na Śląsku Dzieci jak będą chciały to się do wszystkiego przyczepią, czy to Ida-dzida, Aga-łamaga, czy Denis-penis, a dziwne imiona to nie jest wymysł dzisiejszych czasów, znam panie nawet po 60-ce z dziwnymi imionami (nie przytoczę, bo się jeszcze okaże że je ktoś zna ) To twoja spraw jakie imię chcesz dać swojemu dziecku, pod warunkiem, że nie jest to jakiś obraźliwy wyraz (znam przypadek z mojej rodziny, co chcieli dać córce imię Kurtyzana bo był taki film a oni się nie zorientowali co to, myśleli że imię a takie ładne i nikt takiego nie ma...) ps. też jestem Ślązaczką z prawdziwego zdarzenia, wszyscy u mnie "godajom", ale myślę że imię Ida nie byłoby źle postrzegane Edytowane przez aganieszkab Czas edycji: 2012-11-21 o 14:59

2012-11-22, 09:17	#15
kropka75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Ślunsk :) Wiadomości: 27 535	Dot.: Imię IDA na Śląsku [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37734585]Na co dzień mówimy: ida do roboty. I gwara to u nas nie muzeum, ale codzienność. U mnie w sklepach czy na podwórku mówi się gwarą. W niektórych sklepach aż wstyd byłoby mi poprosić o kilo ziemniaków. [/QUOTE] Przepraszam, ale... gdzie Ty mieszkasz? __________________ "Masz świra to go hoduj."

2012-11-22, 09:23	#16
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Imię IDA na Śląsku W samym sercu Śląska

2012-11-22, 10:16	#17
Luba Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 24 548	Dot.: Imię IDA na Śląsku Też jestem rodowitą Ślązaczką a imię Ida mi "się nie kojarzy". Zresztą imię ładne. Kropko, tam gdzie jest niewielu mieszkańców napływowych, tam śląski jest uzywany w sklepach czy na ulicy, a ten kto mówi czysta polszczyzną, ten się wyróżnia. Np lubię jeździć do Wodzisławia, bo tam praktycznie wszyscy godają, w sklepach, na ulicy. I w ogóle zauważam (po latach niesłusznego spychania gwar do domów czy wyśmiewania osób mówiących gwarą) niejaki renesans gwary. I dobrze. __________________ Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

2012-11-23, 11:42	#24
emii Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 10 666	Dot.: Imię IDA na Śląsku Mam koleżankę Idę. Ona nigdy nie miała problemów tym, że ma takie imię. Jeśli chcesz tak córce dać na imię to daj i nie przejmuj się nikim, bo zawsze znajdzie się ktoś kto się doczepi. Potem będziesz żałować jak dasz się przegadać w tej kwestii innym.

2012-11-23, 12:19	#25
Mystiquee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: z domku Wiadomości: 13 857	Dot.: Imię IDA na Śląsku A ja uwielbiam śląską mowę, choć jakoś specjalnie się nią nie posługuję. Mieszkam właściwie zaraz przy Gierałtowicach, niedaleko Gliwic i rzeczywiście w tych pobocznych wsiach wszyscy godają Jak siedzę z babcią i mamą to i godać zaczynom Dla mnie to powód do dumy, poza tym śląski jest taki uroczy i zabawny __________________

2012-11-28, 21:19	#26
sweetieSS Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 6 709	Dot.: Imię IDA na Śląsku mnie by się nie skojarzyło z "ida do dom" ale jak przeczytałam o tych ziemniakach, to skojarzyło mi się z moimi klientami, pracuję na osiedlu, gdzie jakieś 90% ludzi godo i ja do nich też, więc jakbym powiedziała że mam na imię Ida to już słyszę dowcipy chopów po 60tce dlatego, że oni bardzo często uważają, ze są zabawni. chyba zrezygnowałabym Edytowane przez sweetieSS Czas edycji: 2012-11-28 o 21:21

2012-11-29, 07:14	#27
kropka75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Ślunsk :) Wiadomości: 27 535	Dot.: Imię IDA na Śląsku [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37758945]Ja nie zmieniam gadki Śląski to dla mnie równie naturalny język (gwara), co polski. I błagaaaaam po śląsku nie ma "godoć", jest "godać" [/QUOTE] Jak już wyżej napisałam, ja nie mówię po Śląsku. I nie pisałam o Tobie, tylko o sobie, ja nie zmieniam.... Żyję, da się, nikt nie zwraca mi uwagi. To a propos tego, że dziwnie to wygląda gdzieś tam w sklepie. Nie wygląda dziwnie, bo mieszkamy w Polsce. W Polsce mówi się po polsku. Gwary są różne, w całym kraju. Ale akurat polski nie powinien nikogo dziwić, w ramach granic państwa. Swoją drogą... jeśli równie naturalny, to czemu dziwnie się czujesz posługując nim w niektórych miejscach? Nie rozumiem. __________________ "Masz świra to go hoduj." Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2012-11-29 o 07:16

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)