eris doskonalący cerę

[Pitipel]

dziewczyny, obejrzałam KWc na ten temat, ale tam niewiele... Bardzo proszę - może ktoś jeszcze mógłby coś powiedzieć o tym cudzie? Widziałam toto, mam chęć, tylko aby nie tłuściło, bo mam sama z siebie skłonności do świecenia; np. fluide extremale LRP - taki chydy na mnie świeci jak świeczka. Proszę o uwagi i sposrzeżenia, bardzo proszę!

[Pitipel]

a może któraś z Was pamięta adres mailowy do erisu? Poprosiłabym o próbkę

[aferka]

Niewiele Ci mogę pomóc bo nie znam produktu. Mail do erisu:
serwis@eris.pl .
Ja też pisałam do nich o próbki (interesowała mnie seria do cery naczynkowej Liren i Pharmaceris), poprosiłam o porównanie obu, Bardzo miła pani odpisała, że przyślą mi próbki obu serii i .... do tej pory ich nie mam . Po miesiącu oczekiwnia napisałam nieśmiało jeszcze raz, pani odpowiedziała, że próbki zostały wysłane tyle że ja ich nie dostałam i wobec tego wyślą je jeszcze raz tym razem poleconym i .... dalej nic. Czekam już 2 tygodnie . I już boję się napisać po raz trzeci, bo wezmą mnie za taką co to próbkami żyje, i co się jej skończą to wysyła, że nie doszły. Nie wiem co robić. Może Ty będziesz miała więcej szczęścia.

[Pitipel]

Bardzo dziękuję. Wysłałm maila z prośbą o próbki. Zobaczymy, co będzie. W każdym razie prędzej doczekamy się próbe pocztą iż w sklepie... ALe nie chcę znowu poruszać tematu próbek w sklepach, bo to temat rzeka...

[Pitipel]

Aferko, wysłałam mail, odpowiedzieli mi nast dnia. Po sześciu dniach otrzymałam list z próbkami!!!!

[aferka]

To masz szczęście. Ja dalej nic nie dostałam, ale już nie będę interweniować. I tak juz za późno - pokończyły mi się kosmetyki i musiałam się na coś zdecydować. Zaryzykowałam i kupiłam Lirene (bez próbek) i na szczęście nic złego się nie dzieje (nie uczula).

[Justy]

LRP Fluide extremale jest dużo cięższy od erisa. Eris wchłania sie szybko i bez śladu. nie zostawia połysku tak, jak fluide extremale. tyle, że SPF ma 25 a nie 60.

[Pitipel]

Dzięki, Justy!!!

[Pitipel]

No to dobrze... ALe na twoim miejscu przynajmniej bym do nich wysłała informację, ze jak nie było tak nie ma...
Ściski.

[connie]

Pharmaceris N (vita capilaril) kupilam niedawno (pytalam zreszta o niego na forum, ale nie bylo odpowiedzi...). Poniewaz strasznie sie boje zapychania porow, wiec 4 dni stosowalam go tylko na polowe twarzy, zeby sobie porownac Po tym czasie, na powie na ktorej go uzywalam wyskoczyly mi jakies 4 krostki (na drugiej nie mialam zadnej). Tak wiec krem ten zapewne zapycha pory (jest dosc ciezkawy) i przy cerze skonnej do wypryskow nie warto ryzykowac. Jezli jednak nie masz z tym problemow to jak najbardziej - siwtnie nawilza! Lirene do naczynkowej cery nie mialam, wiec tylko o pharmaceris moge Ci napisac.

[aferka]

Dzięki. Narazie mam Lirene (postanowiłam zacząć od tańszego), jeśli okaże się mało skuteczny będę szukać dalej (może wtedy sięgnę po Pharmaceris N - moja cera raczej nie jest skłonna do wyprysków - no może kilka przed okresem). Póki co cieszę się, że nie uczula, bo tego bałam się najbardziej.

[joannea]

Pitipelku, użyłam, dzięki Smoczycy wielką próbkę słoikową tego Erisu, wydębioną w Sephorze. Nie oceniam go na KWC, bo to jednak mała ilość (i niezgodna z kodeksem próbka), ale starczyła mi na ponad tydzień. I tak:
-krem ma bardzo intensywny, świeży, cytrusowy lekko zapach, kojarzy mi się z YR energizującym na dzień;
-konsystencja bardzo miła, gładka, jedwabista, lekka i lejąca (fluid);
-kolorek taki minimalnie łososiowy;
-wchłania się nieźle, nie obciąża skóry, na moim tłustym ryjku po jakimś czasie pojawia się świecenie - ale to jest u mnie cechą jak najbardziej normalną;
-nic mi nie zapchał, ma szczęście, ALE daje wrażenie otulenia skóry folia - nie umiem tego wytłumaczyć, bo jest leciutki, a jednak zostawia jakąś wyczuwalną wastwę, i dlatego tylko chyba go jednak nie kupię (i ze względu na zapach, nie lubię cytrusów).

[Pitipel]

Joanneo, niezgodna z przepisem próbka, ale jaka fajna recenzja Ci wyszła!!! Mam wielką chęć na ten krem, ale ta folia na twarzy... Trochę się tego boję!
BTW do Erisu zwróciłam z prośbą o tę konkretną próbkę i przysłali mi całą serią w próbakch... oprócz tego własnie kremu....

[MagJa]

Też jeszcze nie oceniałam tego kremiku, bo jak na razie zużyłam jedną mini-tubkę, ale, że mam ich jeszcze chyba ze 3 to i tak niedługo to uczynię. Na razie mogę powiedzieć, że to 20ml starczyło mi na jakieś 2 tygodnie i że jestem bardzo zadowolona. Kremik faktycznie ma mocny zapach, ale całkiem przyjemny, jest lekki, szybciutko się wchłania i u mnie nie pozostawia żadnego uczucia natłuszczenia czy oblepienia, a cerę mam mieszaną skłonną do przesuszania. Poza tym kremik dobrze służy mojej wrażliwej cerze - nie podrażnia, nie uczula, nie powoduje wysypu podejrzanych krostek. Nawilżenie jest dobre, lekkie podkreślenie i ożywienie kolorytu cery również. Ogółem jestem bardziej niż zadowolona

[Pitipel]

Dzięki!!!
No to go chyba kupię~!!!
Zdaje się, ze to jest to, czego potrzebuję.
Jeszcze tylko odnośnie samoopalania wywołanego tym specyfikiem: nie ma smug? Jest to b. delikatny i nemal niezauważalny efekt?

[MagJa]

Pitipel napisał(a):
> Dzięki!!!
> No to go chyba kupię~!!!
> Zdaje się, ze to jest to, czego potrzebuję.
> Jeszcze tylko odnośnie samoopalania wywołanego tym specyfikiem: nie ma smug? Jest to b. delikatny i nemal niezauważalny efekt?
Dokładnie tak. Ja bledziuch z natury jestem, a po tym kremiku mam taki zdrowszy, cieplejszy kolorek na buźce. Pojawia się tak po 3 dniach stosowania. A smug i plam żadnych nie zaobserwowałam mimo, że wprawy w rozprowadzaniu samoopalacza na twarzy nie mam, bo nigdy nei używałam. Więc wady samoopalacza odpadają (smrodku też nie wyczuwam)

[aferka]

Nie uwierzycie!
Właśnie dzisiaj przyszła do mnie przesyłka z Erisu. Wysłana 5 stycznia, więc dobry miesiąc po mojej interwencji (dwa miesiące od pierwszego maila) i taka skromniutka bym powiedziała. Z Lirene tylko jedna próbka, z Pharmaceris dwie. Ale ważne, że w ogóle coś. Ale chyba im cos szwankuje z tym wysyłaniem próbek.