Jak taktownie zapytać.....

[TOMORROW]

Za kilka dni mam obronę pracy magisterskiej, pracę mam dość trudną i tematycznie rozległą a moim recenzentem jest pani, która- mam wrażenie- wie po prostu wszystko i boję się, że swoim pytaniem mnie zabije na obronie

Pani profesor, która jest moim promotorem, zasugerowała, żebym przeszła się do recenzenta podpytać to i owo, bo wiele osób tak robi

i teraz problem- nie jestem jakaś super przebojowa i nie jest to dla mnie takie łatwe
boję się odebrania mnie jako bezczelną, ale jeszcze bardziej boję się nie znać pytania, albo choć obszaru tematycznego tego pytania

Jak o to zapytać? Wiadomo, że nie wprost, choć i tak będzie wiadomo o co chodzi

Ja o tej pani w kilku wykładów wywnioskowałam niewiele- jest bardzo rzeczowa i ma niesamowitą wiedzę, ale zawsze trzymała straszny dystans, więc zrobiłam już mały wywiad i dowiedziałam się, czyim promotorem jest ta pani i ta osoba mówi, że jest babeczka spoko i ze można się do niej przejść

TYLKO CO POWIEDZIEĆ?

[fiolusiek]

moze zapytaj promotora lub osob ktore byly juz?

[siloam]

Ja powiedziałam, że wpadłam tak tylko, żeby się spytać czy praca się spodobała. Powiedział, że tak (już widzę, jak to przeczytał ;D)... Więc się spytałam czy wszystko jasne czy są jakieś wątpliwości dotyczące tematu. Mrugnął i powiedział, że on już wie o co mi chodzi I ... spytał się jakie pytania chcę otrzymać... Może Twoja recenzentka będzie równie kumata i liberalna i załapie o co chodzi... A jak nie to od natrętów powyzywać nie powinna. Mam nadzieję, że Ci się uda

[summer86]

bronię się za rok dopiero, ale w sumie przyda mi się to wiedzieć. Pytania do pracy układa recenzent, a nie promotor? Bo zawsze myślałam, że promotor.

[traicionera]

i promotor i recenzent, u mnie na obu obronach bylo to tak, ze dwa promotor, jedno recenzent. Najlepiej spytac sie tak ogolnie, o zkares amteriału czy jakies zagadnienia do obrony. Ja w sumie promotorow pytalam osobiscie, recenzentow przez maila. Nie ma sie czego bac, tylko pójśc i normalnie spytac, moze niekoniecznei o to, czy sie praca podobala,c zy nie, bo to moze tak troche dziwnie zabrzmiec. Mysle, ze jak sie recenzentowi spdobala, to sam powie, bez pytania

[ulinkaaa]

Napisane przez summer86

bronię się za rok dopiero, ale w sumie przyda mi się to wiedzieć. Pytania do pracy układa recenzent, a nie promotor? Bo zawsze myślałam, że promotor.

Recenzent
Ja tez za rok sie bronie i tez jestem ciekawa, czy w ogole u mnie mozna bedzie "zagadnac"... Jakos sobie tego nie wyobrazam...

[KawaMarcepanowa]

Promotor to sam chętnie pewnie powie, bo to jest w jego interesie, ale recenzent... nie wiem, chyba trzeba jakoś delikatnie podpytać, bo tak prosto z mostu to się może babeczka wkurzyć.

[Ponura]

Może zapytaj czy ma jakieś uwagi, wskazówki, sugestie?

To powszechna praktyka, więc nie sądzę, żebyś musiała się bardzo wysilać.

[traicionera]

Napisane przez ulinkaaa

Recenzent
Ja tez za rok sie bronie i tez jestem ciekawa, czy w ogole u mnie mozna bedzie "zagadnac"... Jakos sobie tego nie wyobrazam...

promotor i recenzent, wiem, bo juz jedna prace obronilam, a druga bede zaraz bronic.