Jak się zachować?

Nieszka__ · 2013-04-20, 11:11

Otóż... jestem z chłopakiem od niedawna. Jego rodziców i rodzeństwo widziałam tylko raz. Dzisiaj jest wesele z rodziny z jego strony... I mogę czuć się głupio, jakoś dam radę, ale nie wiem jak się zachować na ślubie - podejść do państwa młodych, których nie znam? Co im powiedzieć? Powinnam kupić jakiegoś kwiatka?
I czy wypada założyć bardziej seksowną sukienkę? Taką obcisłą, czarną? Czy nie bardzo?

melleczka · 2013-04-20, 11:31

Cytat:

Napisane przez Nieszka__

Otóż... jestem z chłopakiem od niedawna. Jego rodziców i rodzeństwo widziałam tylko raz. Dzisiaj jest wesele z rodziny z jego strony... I mogę czuć się głupio, jakoś dam radę, ale nie wiem jak się zachować na ślubie - podejść do państwa młodych, których nie znam? Co im powiedzieć? Powinnam kupić jakiegoś kwiatka?
I czy wypada założyć bardziej seksowną sukienkę? Taką obcisłą, czarną? Czy nie bardzo?

Powinnaś podejść do pary młodej i złożyć im życzenia. Najlepiej jakbyście podeszli razem z Twoim chłopakiem, żeby para młoda wiedziała kim jesteś. Zapytaj chłopaka, bo zapewne on daje kopertę, wtedy Tobie wypada kupić kwiaty. No i raczej bym nie ryzykowała takiej sukienki, bo czarny to nie bardzo weselny kolor, a poza tym tam będzie rodzina Twojego chłopaka i wyzywającą sukienką zrobisz złe wrażenie, ale to już od Ciebie zależy. Tym bardziej, że do kościoła nie wypada zakładać bardzo wyzywających strojów.

Kyiia · 2013-04-20, 11:32

Tak, podejść do młodych, złożyć życzenia

Będziesz z chłopakiem więc i tak Cie skojarzą z której rodziny jesteś. Ubrać możesz się jak chcesz, żeby było Ci wygodnie i żebyś się dobrze czuła. Co do kwiatka. Skontaktuj się z chłopakiem i się dogadajcie. Jeśli on kupuje kwiaty to nie ma sensu żebyś Ty drugi bukiet dawała. Możecie wspólnie kupić kwiatki, książkę, wino, czekoladki czy co tam młodzi sobie wymyślili.

monikkad · 2013-04-20, 14:34

A ja tam na kilku weselach już byłam w czarnej sukience i wiele kobiet było w czarnych. Bez przesady, czarna sukienka jest elegancka. Ja tam tego nie interpretuję jako stroju na pogrzeb. Zawsze możesz do niej dodać jakieś kolorowe dodatki. Już bardziej wyzywająca wydaje mi się mocna czerwień.

Swoją drogą, dzisiaj wesele, a Ty się dopiero dziś zaczęłaś zastanawiać jaką sukienkę ubrać ?

cukraktywna · 2013-04-20, 14:49

Co do kiecki - mnie czarna nie przeszkadza, ale wiem, że są osoby, które razi czerń na weselu. Jeśli nie masz alternatywy, to może włóż do tej czerni jakieś fajne kolorowe dodatki? Np. czerwone, różowe, złote?
Obcisłej albo krótkiej nie wkładaj, jeśli nie chcesz zrobić złego wrażenia na babciach, mamach itd.

Kyiia · 2013-04-20, 16:07

Aj tam czarna. Sama parę razy byłam w małej czarnej i nikt mi nic nie zarzucał

Inna sprawa że mnie bliższa rodzina TŻta zna od dłuższego czasu. Jeśli jedno z pierwszych większych rodzinnych spotkań to lepiej coś mniej wyzywającego. No chyba że jest pewność że żaden wujek po kilku głębszych nie stanie się namolny bo dziewczyna ma głęboki dekolt albo mini

anannke · 2013-04-20, 23:00

Cytat:

Napisane przez Nieszka__

Otóż... jestem z chłopakiem od niedawna. Jego rodziców i rodzeństwo widziałam tylko raz. Dzisiaj jest wesele z rodziny z jego strony... I mogę czuć się głupio, jakoś dam radę, ale nie wiem jak się zachować na ślubie - podejść do państwa młodych, których nie znam? Co im powiedzieć? Powinnam kupić jakiegoś kwiatka?
I czy wypada założyć bardziej seksowną sukienkę? Taką obcisłą, czarną? Czy nie bardzo?

Już były takie wątki i to niedawno... nie wiem czy nie gadałaś z chłopakiem o tym jak to zrobicie jak ci mówił o zaproszeniu

?

2013-04-20, 11:11	#1
Nieszka__ Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-09 Lokalizacja: . Wiadomości: 1 020	Jak się zachować? Otóż... jestem z chłopakiem od niedawna. Jego rodziców i rodzeństwo widziałam tylko raz. Dzisiaj jest wesele z rodziny z jego strony... I mogę czuć się głupio, jakoś dam radę, ale nie wiem jak się zachować na ślubie - podejść do państwa młodych, których nie znam? Co im powiedzieć? Powinnam kupić jakiegoś kwiatka? I czy wypada założyć bardziej seksowną sukienkę? Taką obcisłą, czarną? Czy nie bardzo?

2013-04-20, 11:32	#3
Kyiia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 3 869	Dot.: Jak się zachować? Tak, podejść do młodych, złożyć życzenia Będziesz z chłopakiem więc i tak Cie skojarzą z której rodziny jesteś. Ubrać możesz się jak chcesz, żeby było Ci wygodnie i żebyś się dobrze czuła. Co do kwiatka. Skontaktuj się z chłopakiem i się dogadajcie. Jeśli on kupuje kwiaty to nie ma sensu żebyś Ty drugi bukiet dawała. Możecie wspólnie kupić kwiatki, książkę, wino, czekoladki czy co tam młodzi sobie wymyślili. __________________ Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

2013-04-20, 14:34	#4
monikkad Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 104	Dot.: Jak się zachować? A ja tam na kilku weselach już byłam w czarnej sukience i wiele kobiet było w czarnych. Bez przesady, czarna sukienka jest elegancka. Ja tam tego nie interpretuję jako stroju na pogrzeb. Zawsze możesz do niej dodać jakieś kolorowe dodatki. Już bardziej wyzywająca wydaje mi się mocna czerwień. Swoją drogą, dzisiaj wesele, a Ty się dopiero dziś zaczęłaś zastanawiać jaką sukienkę ubrać ? __________________ "Ludzie dbają o tych, którzy dbają o siebie!"

2013-04-20, 14:49	#5
cukraktywna Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 1 565	Dot.: Jak się zachować? Co do kiecki - mnie czarna nie przeszkadza, ale wiem, że są osoby, które razi czerń na weselu. Jeśli nie masz alternatywy, to może włóż do tej czerni jakieś fajne kolorowe dodatki? Np. czerwone, różowe, złote? Obcisłej albo krótkiej nie wkładaj, jeśli nie chcesz zrobić złego wrażenia na babciach, mamach itd. __________________ Razem od 6 sierpnia 2007 Zaręczeni od 5 grudnia 2012 Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014

2013-04-20, 16:07	#6
Kyiia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 3 869	Dot.: Jak się zachować? Aj tam czarna. Sama parę razy byłam w małej czarnej i nikt mi nic nie zarzucał Inna sprawa że mnie bliższa rodzina TŻta zna od dłuższego czasu. Jeśli jedno z pierwszych większych rodzinnych spotkań to lepiej coś mniej wyzywającego. No chyba że jest pewność że żaden wujek po kilku głębszych nie stanie się namolny bo dziewczyna ma głęboki dekolt albo mini __________________ Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)