wesele wieś miasto

[XxXGirLXxX]

zastanawia mnie jedno jak wygląda wesele w mieście czy to się czymś różni pod wesela na wsi muzyka jest disco polo czy same nowości? a może jest dj niż jakaś kapela?oczepiny a może i nie ?

[kasienkakg]

Wszystko zalezy od charakteru wesela i wizji organizujących i nie ukrywajmy, ze funduszy też

[kocurazab]

A co to za różnica, czy w mieście, czy na wsi? Wszystko jest tak samo - a konkretne rzeczy to młodzi sobie sami ustalają. Co tu może być innego, jak teraz wszystko odbywa się w lokalach, albo jakichś remizach strażackich. Ktoś woli zespół - bierze zespół do grania, ktoś woli DJ - bierze DJ. To samo z oczepinami. U mnie np nie będzie żadnego, durnego zbierania na wózek - jak małpki w cyrku wyłudzające kasę od gości. Goście dadzą prezent, czy też kopertę na początku i tyle. To samo z oczepinami - będziemy mieli rzucanie (jeszcze nie wiem czym) ze 2 konkursy dla gości i starczy. Zawsze na oczepinach ludzie się nudzą - jak są zbyt długo - bawi się tylko parę osób. Ja sama tego nie lubię. Takie błaznowanie - zwłaszcza po wypiciu, to co niektórzy nie wiedzą co robią...
Wszystko jest tak samo, oczywiście zależy też dużo od regionu w jakim się mieszka.

Pozdrawiam!!!

[can't be perfect]

Ja szczerze mówiąc nie widzę różnicy, bo jeżeli chodzi o muzykę, jedzenie to przecież kwestia co chcą Państwo Młodzi.

[arisa]

Z tego, co ja zauważyłam, to wesela na wsi mogą być bardziej huczne niż te w mieście, bo bardziej młodych stać (jakaś salka może być po znajomości), znajome mam czy cioć i babć mogą pomóc w przygotowaniu jedzenia. A w mieście to niestety, restauracje czy domy weselne to bardziej na granicach miasta) są strasznie pazerne i nastawione na zyski, nie na zadowolenie klienta.

[kocurazab]

Napisane przez arisa

Z tego, co ja zauważyłam, to wesela na wsi mogą być bardziej huczne niż te w mieście, bo bardziej młodych stać (jakaś salka może być po znajomości), znajome mam czy cioć i babć mogą pomóc w przygotowaniu jedzenia. A w mieście to niestety, restauracje czy domy weselne to bardziej na granicach miasta) są strasznie pazerne i nastawione na zyski, nie na zadowolenie klienta.

Nie zgadzam się z Tobą. Teraz bardzo rzadko komu chce się babrać przy jedzeniu - wynajmuje się cały lokal z obsługą, albo remizę + kucharki i samemu nie robi się jedzenia (niezależnie gdzie to się odbywa). Bynajmniej tak jest tutaj gdzie ja mieszkam, a mieszkam w centrum Polski.

[kitek_fm]

Ja też nie widzę różnicy. Sama teraz mieszkam na wsi, wcześniej mieszkałam w mieście.
My będziemy mieli DJ, nie będzie oczepin i innych zabaw. Za to będą różne inne atrakcje dla gości.
Co do robienia wesela w remizie strażackiej, to tu gdzie mieszkam, większość młodych wybiera firmę cateringową.
To nie jest tak, że na wiejskim weselu puszcza się disco polo, goście chleją wódę na umór i robią zadymę, organizuje się same niesmaczne zabawy.
Wesele na wsi nie przypomina tego z filmów (np. "Wesele")

[arisa]

Napisane przez kocurazab

Nie zgadzam się z Tobą. Teraz bardzo rzadko komu chce się babrać przy jedzeniu - wynajmuje się cały lokal z obsługą, albo remizę + kucharki i samemu nie robi się jedzenia (niezależnie gdzie to się odbywa). Bynajmniej tak jest tutaj gdzie ja mieszkam, a mieszkam w centrum Polski.

A jakie ma znaczenie, że mieszkasz w centrum Polski?

[gosica502]

Napisane przez kocurazab

Nie zgadzam się z Tobą. Teraz bardzo rzadko komu chce się babrać przy jedzeniu - wynajmuje się cały lokal z obsługą, albo remizę + kucharki i samemu nie robi się jedzenia (niezależnie gdzie to się odbywa). Bynajmniej tak jest tutaj gdzie ja mieszkam, a mieszkam w centrum Polski.

W sumie racja... Chyba że ktoś ma niepracujących członków rodziny którzy będą w stanie przyjśc pomagać.. Tak że ostatnimi czasy przeważa albo zamawianie firmy kateringowej albo kucharza z pomocami..

Napisane przez arisa

A jakie ma znaczenie, że mieszkasz w centrum Polski?

Bo w różnych rejonach Polski są różne zwyczaje i ogólnie różnie bywa

[senira666]

a ja zauwazylam rozniece mniedzy miejskim a wiejskim weselem. w miescie czesto pomija sie tzw. porwania panny mlodej czy omija sie czesc zabaw. bylam na kilku weselach i na zadnym nie zbierali na czepek czy wozek itp. a na wiejskich czesto tak jest.

[kate0109]

Napisane przez senira666

a ja zauwazylam rozniece mniedzy miejskim a wiejskim weselem. w miescie czesto pomija sie tzw. porwania panny mlodej czy omija sie czesc zabaw. bylam na kilku weselach i na zadnym nie zbierali na czepek czy wozek itp. a na wiejskich czesto tak jest.

akurat zbieranie na wózek to nie jest jakas tradycja na wsi tylko ogólna weselna , jesli panstwo mlodzi sobie nie zycza to tego nie bedzie a jak chca to bedzie, i nie ma reguly na to ze na wsi to sie zbiera na wozek a w miescie to juz nie a porwania panny młodej to chyba jest charakterystyczne dla jakiegos regionu, u mnie czegos takiego nie ma, no przynajmniej nie spotkalam sie z takim czyms a bylam na wielu weselach w swoim regionie. Moim zdaniem wesele na wsi nie rozni sie niczym od wesela w miescie, no chyba ze tak jak mowie sa jakies charakterystyczne tradycje nalezace do danego regionu

[kocurazab]

Napisane przez arisa

A jakie ma znaczenie, że mieszkasz w centrum Polski?

Ano ma znaczenie. W każdym regionie Polski masz różne zwyczaje - w zależności gdzie mieszkasz - np na Śląsku normalną rzeczą jest, że śluby są bardzo wcześnie, np o 11 godz. Potem zabawa, po północy trochę ludzie się prześpią i od rana w niedzielę znowu zabawa. W niektórych regionach masz tłuczenie butelek przed ślubem, przed domem młodej. Więcej nie będę przytaczała przykładów

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez senira666

a ja zauwazylam rozniece mniedzy miejskim a wiejskim weselem. w miescie czesto pomija sie tzw. porwania panny mlodej czy omija sie czesc zabaw. bylam na kilku weselach i na zadnym nie zbierali na czepek czy wozek itp. a na wiejskich czesto tak jest.

Zbieranie na wózek, czy też tzw porwanie młodej, to typowa weselna atrakcja (bynajmniej w moich okolicach ), którą nie każdy w obecnych czasach robi. I nie ma tu znaczenia, czy jest to w mieście, czy na wsi. Np kiedyś byłam na weselu w mieście i porwali młodą - na drugą ulicę niż był lokal

Sporo lokali znajduje się na wsi - robią tam wesela ludzie z miasta i ze wsi i jak to określić - wiejskie, czy miejskie wesele?

[senira666]

pisze tylko ze swojego doswiadczenia bo na weselach u mnie w miescie nie ma zbierania na wozek itp. a jak bylam niedawno u kumpeli na weselu 70km. od mojego miasta to takie zabawy juz byly.

[rudaaniaaniaruda]

A ja chciałabym się dowiedzieć jakie są zwyczaje w Łodzi.
Po raz pierwszy będę na "miejskim" weselu i nie wiem czego mogę się spodziewać. Jak już wcześniej było pisane wszystko zależy od Państwa Młodych...tak, to jest racja...ale wiele rzeczy wpływa na zabawę z zew. (zwyczaje, tradycje).
Najbardziej interesuje mnie muzyka, czy przeważnie jest to jakiś jeden pan, który gra na organkach i śpiewa z playbacku czy może orkiestra?

Na wsiach raczej nie ma opcji żeby muzyka grała nie na żywo...w miastach podobno tak się zdarza najczęściej.

[kitek_fm]

Napisane przez rudaaniaaniaruda

Na wsiach raczej nie ma opcji żeby muzyka grała nie na żywo...w miastach podobno tak się zdarza najczęściej.

My mamy wesele na wsi i mamy DJ'a

[rudaaniaaniaruda]

Pewnie tak też się zdarza, ale sądzę jednak, że przeważają wesela z orkiestrą. Przynajmniej w województwie małopolskim.