Jak ukryć pieprzyk przed słońcem?

[Seagirl]

Mam kilka pieprzyków których nie mogę wystawiać na słońce,kiedys jeden usunęłam i teraz zwlekam z następnymi,podobno najlepiej zrobić zabieg zimą,teraz już wiosna,no i znowu zostanę na lato z pieprzykami. Moje pytanie dotyczy sposobu ochrony pieprzyków podczas opalania,wcześniej zaklejałam plasterkami,ale zostawiały mi na około białą nieopaloną plamę i jak zdejmowałam plaster to dziwnie to wyglądało.Może znacie jakiś inny sposób,a może wystarczy czymś posmarować pieprzyk z wierzchu,tak, żeby skóra naookoło się opaliła?Ale czym??Help.

[Seagirl]

Mam kilka pieprzyków których nie mogę wystawiać na słońce,kiedys jeden usunęłam i teraz zwlekam z następnymi,podobno najlepiej zrobić zabieg zimą,teraz już wiosna,no i znowu zostanę na lato z pieprzykami. Moje pytanie dotyczy sposobu ochrony pieprzyków podczas opalania,wcześniej zaklejałam plasterkami,ale zostawiały mi na około białą nieopaloną plamę i jak zdejmowałam plaster to dziwnie to wyglądało.Może znacie jakiś inny sposób,a może wystarczy czymś posmarować pieprzyk z wierzchu,tak, żeby skóra naookoło się opaliła?Ale czym??Help.

[anytsuj]

Dermatolo mi powiedział, żeby smarować takie pieprze blokerami.

[anytsuj]

Dermatolo mi powiedział, żeby smarować takie pieprze blokerami.

[Seagirl]

To są takie kremy z wysokim filtrem tak?
I czy napewno nie przepuszczają promieni słonecznych na pieprzyk,jak często trzeba nakładac ten krem dla 100% ochrony?

[Seagirl]

To są takie kremy z wysokim filtrem tak?
I czy napewno nie przepuszczają promieni słonecznych na pieprzyk,jak często trzeba nakładac ten krem dla 100% ochrony?

[anytsuj]

Tak, to są kremy z bardzo wysokimi filtrami, nakłada się je na 2 godz. przed opalaniem i póżniej co pół godziny- tak chyba by było najlepiej.

[anytsuj]

Tak, to są kremy z bardzo wysokimi filtrami, nakłada się je na 2 godz. przed opalaniem i póżniej co pół godziny- tak chyba by było najlepiej.

[Justy]

najwygodniej bedzie Ci stosować "bloker" w sztyfcie do smarowania tych miejsc- ma je np. Vichy spf60, Bioderma spf80, la roche posay spf 50.

[Justy]

najwygodniej bedzie Ci stosować "bloker" w sztyfcie do smarowania tych miejsc- ma je np. Vichy spf60, Bioderma spf80, la roche posay spf 50.

[Seagirl]

A jak one wyglądają cenowo? I czy sztyft jest lepszy od dużej warstwy blokera w kremie?

[Seagirl]

A jak one wyglądają cenowo? I czy sztyft jest lepszy od dużej warstwy blokera w kremie?

[Justy]

cenowo prawie tak drogo jak tubka "blokera" w kremie. jedyna przewaga sztuftu to komfort stosowania- kieszonkowy, poręczny sztyft można mieć zawsze w kieszenie i dosmarowywać się nim co jakiś czas. jeśli chodzi o ochronę, to nie ma różnicy.

[Justy]

cenowo prawie tak drogo jak tubka "blokera" w kremie. jedyna przewaga sztuftu to komfort stosowania- kieszonkowy, poręczny sztyft można mieć zawsze w kieszenie i dosmarowywać się nim co jakiś czas. jeśli chodzi o ochronę, to nie ma różnicy.

[Seagirl]

Ok, dzięki,ale ja nie mam pojęcia nawet ile kosztuje taki bloker w kremie.

[Seagirl]

Ok, dzięki,ale ja nie mam pojęcia nawet ile kosztuje taki bloker w kremie.

[Justy]

średnio w okolicach 50zł;
konkretne ceny znajdziesz np. w kosmetyku wszechczasów, na esentii, w ofercie apteka internetowych np. aptecus

[Justy]

średnio w okolicach 50zł;
konkretne ceny znajdziesz np. w kosmetyku wszechczasów, na esentii, w ofercie apteka internetowych np. aptecus

[Seagirl]

dzięki za odpowiedzi

[Seagirl]

dzięki za odpowiedzi

[Namietne_Usta]

Ja mam mnóstwo pieprzyków..chyba z 200 licząc te malutkie ;]

jednak mam też z 10 większych,które zawsze ochraniam,nakładając na nie patyczkiem do uszu krem z filtrem 60.



p.s kiedyś smarowałam je ,ale zostawały mi jaśniejsze obwódki.
teraz tylko nakładam bloker patyczkiem dokladnie na pieprzyk i jest ok

[Namietne_Usta]

Ja mam mnóstwo pieprzyków..chyba z 200 licząc te malutkie ;]

jednak mam też z 10 większych,które zawsze ochraniam,nakładając na nie patyczkiem do uszu krem z filtrem 60.



p.s kiedyś smarowałam je ,ale zostawały mi jaśniejsze obwódki.
teraz tylko nakładam bloker patyczkiem dokladnie na pieprzyk i jest ok

[Seagirl]

Namiętne a na solarium chodzisz?

[Seagirl]

Namiętne a na solarium chodzisz?

[Namietne_Usta]

tak.
opalę się i potem robię dłuższą przerwę i znów.



a czemu pytasz? TTy chodzisz?

[Namietne_Usta]

tak.
opalę się i potem robię dłuższą przerwę i znów.



a czemu pytasz? TTy chodzisz?

[Seagirl]

Ja już przestałam chodzić bo się boję.Też mam dużo pieprzyków a solarium jeszcze bardziej zabójcze niż naturalne słońce.A jak chronisz te duze pieprzyki na solarium?Też smarujesz blokerem?

[Seagirl]

Ja już przestałam chodzić bo się boję.Też mam dużo pieprzyków a solarium jeszcze bardziej zabójcze niż naturalne słońce.A jak chronisz te duze pieprzyki na solarium?Też smarujesz blokerem?

[Namietne_Usta]

Seagirl napisał(a):
> Ja już przestałam chodzić bo się boję.Też mam dużo pieprzyków a solarium jeszcze bardziej zabójcze niż naturalne słońce.
Mi dermatolog,w prawdzie rok temu, oglądała pieprzyki i stwierdzila,ze wszystkie są ok.
ale i tak niewiem co rozumiesz przez chodzic na solarkę,bo ja nie robię tego regularnie.
ostatnio zaczęłam chodzić,aby się opalić.
przedtem byłam na solarium rok temu...
a tą opaleniznę trzymałam karotenem,balsami brązującymi.
Teraz znów tak zrobię-opalę się,a potem znów przerwa aż do następnego przedwiośnia
Co o tym myslisz?

A jak chronisz te duze pieprzyki na solarium?duży to dla mnie 5mm taki mam najwiekszy,tylko jeden-na plecach. smaruję go zawsze blokerem.
Mam jeszcze 3mm na brzuchu,z resztą-to moj ulubiony pieprzyk taki wabik :P
jeszcze na ramieniu mam kilka większych i je smaruje.
Czyli-mówiąc prościej-Tak,smaruje je w solarium filtrem 50 lub 60.
(*teraz akurat zostalo mi 50,jednak to praktycznie całkowity blok)


Moja mama,która ma jeszcze więcej pieprzyków,chyba przez 3lata non stop się opalała w solarium ochraniała pieprzyki blokerem (wysokim!) i lekarz przy takim systemie pozwolił jej korzystać z solarium.

Ja też tak robię.

dodatkowo-nie wystawiam na działanie UV "suchej" skóry.
zawsze zanim się położe-smaruję się jakimś kosmetykiem przeznaczonym do solarium.

[Namietne_Usta]

Seagirl napisał(a):
> Ja już przestałam chodzić bo się boję.Też mam dużo pieprzyków a solarium jeszcze bardziej zabójcze niż naturalne słońce.
Mi dermatolog,w prawdzie rok temu, oglądała pieprzyki i stwierdzila,ze wszystkie są ok.
ale i tak niewiem co rozumiesz przez chodzic na solarkę,bo ja nie robię tego regularnie.
ostatnio zaczęłam chodzić,aby się opalić.
przedtem byłam na solarium rok temu...
a tą opaleniznę trzymałam karotenem,balsami brązującymi.
Teraz znów tak zrobię-opalę się,a potem znów przerwa aż do następnego przedwiośnia
Co o tym myslisz?

A jak chronisz te duze pieprzyki na solarium?duży to dla mnie 5mm taki mam najwiekszy,tylko jeden-na plecach. smaruję go zawsze blokerem.
Mam jeszcze 3mm na brzuchu,z resztą-to moj ulubiony pieprzyk taki wabik :P
jeszcze na ramieniu mam kilka większych i je smaruje.
Czyli-mówiąc prościej-Tak,smaruje je w solarium filtrem 50 lub 60.
(*teraz akurat zostalo mi 50,jednak to praktycznie całkowity blok)


Moja mama,która ma jeszcze więcej pieprzyków,chyba przez 3lata non stop się opalała w solarium ochraniała pieprzyki blokerem (wysokim!) i lekarz przy takim systemie pozwolił jej korzystać z solarium.

Ja też tak robię.

dodatkowo-nie wystawiam na działanie UV "suchej" skóry.
zawsze zanim się położe-smaruję się jakimś kosmetykiem przeznaczonym do solarium.