|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
|
Problem z młodzieżą
Jeśli nie wolno wstawiać Tu takich wątków to najmocniej przepraszam. Chciałabym o tym komuś powiedzieć, jeśli rodzice by się o tym dowiedzieli to mój koszmar wznieciłby się jeszcze bardziej, ponieważ przyszliby do szkoły i wtedy już wszyscy by się od mnie odsunęli. Spróbuje streścić to, co zaraz przeczytacie.
Od prawie przedszkola nasza klasa zawsze była razem. Wszyscy się wiec całkiem dobrze znają. To nie znaczy ze wszyscy się lubią. Jestem mała osóbka, która nie umie się bronić słownie jak i fizycznie jestem po prostu głupia i ja to wiem, zanim zrozumiem sens jakiegoś kawału minie dobre piec minut albo wogóle go nie zrozumie. Chyba stereotyp o głupich blondynkach jest prawdą przynajmniej o mnie. Bo mam koleżankę, która jest blondynkom i jest mądra. Wracając. Chodził do naszej klasy do podstawówki dokładnie chłopak już nie będę mówić jak ma na imię. Tak czy inaczej w gimnazjum wypisał się ze szkoły i zaczął chodzić do szkoły z internatem do miasta ( my mieszkamy we wsi) rozwija swoja karierę sportowa itd. Od pierwszej gimnazjum jestem bitnie męczona tym ze go kocham itd., Ponieważ od kąt. Rozpoczęłam gimnazjum pisaliśmy ze sobą na gg czasami się spotykaliśmy itd. Zaczęło się, że wypytywał się moich koleżanek o mnie, co jest dziwne. Oczywiście chodziły pogłoski ze sobie ze mnie tylko żarty stroi. Ogólnie niedawno na prawdę zaczęli nie męczyć ludzie z klasy. Jest to bardzo bolesne psychicznie. Pokłóciłam się tez z tym chłopakiem i zostałam przez niego oskarżona ze ja go pierwsza podrywałam. Po prostu zależy mi na tym żeby dali mi ci wszyscy ludzie święty spokój. Ja wiem jestem bardzo niska, nosze grube okulary, krucho u nas z kasa, itd. Mam wielkie problemy z nauka przede wszystkim z matma i fizyka korki tu nic nie pomagają może po prostu jestem leniwa. Nie wiem. Może dla was wydaje się to strasznie zabawne, ale mam tylko czternaście lat chodzę do drugiej Gim. I nie wiem dużo o świecie. Dla mnie nawet walentynki są koszmarem, wstyd mi przyjść do szkoły, bo żadnej nie dostałam. Jestem chyba brzydka, mam straszne sińce pod oczami tak widoczne ze nawet jak siedzę godzinę przed lusterkiem to minimalnie je zakrywa i tak wyglądam jak zombie albo jak chora psychopatka. Mam je genetycznie po mamie, chociaż wątpię żeby bez powodu były aż tak widoczne. Nie wiem. Ludzie męczą mnie od kąt pamiętam. I chyba to jest znak ze nie jestem ładna ani atrakcyjna i nie ma we mnie nawet nic mądrego i inteligentnego. Co mi da słowo „ Glowa do góry” „wszystko będzie dobrze” skoro ktoś mi to mówi a wcale się tak nie dzieje? Nie mam już nikogo nawet prawdziwej przyjaciółki nigdy nie miałam; ( wizyta u psychologa czy kogoś nie załatwi tego a ja chce po prostu żeby ludzie mnie lubili tak skrycie chciałabym być wyższa 152 to za mało ciągle mi to wypominają, ale lekarz powiedział ze już nie urosnę min. Dwa centymetry. Okulary 5 dioptrii. Eh.. Może przesadzam, ale jest mi źle, czuje się całe swoje życie samotna i nie potrzebna. Prosze nigdzie nie udostepniac tego wątku chce aby był jak najbardziej dyskretny Edytowane przez ChocoWhite Czas edycji: 2011-01-11 o 21:50 |
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 107
|
Mi to wygląda na zazdrość ze strony znajomych że taki interesujący facet zainteresował się Tobą a nie jedną z Twoich koleżanek
a skąd wiesz czy Ci chłopcy którzy się również z ciebie wyśmiewają nie podkochują się w Tobie?? i może stąd te złośliwości![]() więc może tak naprawdę nie ma powodu do smutku a co do wzrostu fakt nie należysz do osób wysokich ale jesteś jeszcze młodą osobą a rosnąć będziesz jeszcze bodajże do 18 roku życia (czy jakoś tak) a nas kobietki przecież ratują szpilki koturnie o tyle mamy dobrze a co do Twojej urody to zapewne przesadzasz jesteś jeszcze młoda i staniesz się piękną kobietą a przecież zawsze możesz wstawić swoje zdjęcia i na pewno wizażanki pomogą Ci w doborze ubrania czy ukrycia tanim kosztem "sińców pod oczkami" dziewczyno jesteś jeszcze młoda całe życie przed Tobą nie przejmuj się tym tak idź do przodu z głową podniesioną do góry bo jesteś tego warta i nie oceniaj się tak nisko!
__________________
Oddychaj mną... ![]() |
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z młodzieżą
Kochana, młodziutka kobieto!
Mogę Tobie tylko powiedzieć, że przez podstawówkę i gimnazjum przeżywałam to samo. Kurcze, gdybym mogła cofnąć czas, na pewno nie dałabym sobą pomiatać. Nie daj sobie wmówić, że jesteś gorsza... że jesteś brzydsza! i na pewno nie poradzisz sobie! Chłopcy w Twoim wieku są nieprzewidywalni, potrafią wielką sympatię okazywać w nieraz durny sposób, który może okazać się zwyczajnie chamskim. Zresztą... nawet, jak się spodobasz jednemu, to okaże się, iż koledzy zaczną gadać "co Ty, głupi jesteś" i już chłopak się będzie starał nadrobić pozycję w grupie. Jeżeli pozwolisz zrobić z siebie kozła ofiarnego, to ludzie będą wykorzystywać Twoją uległość. A chłopcy bardzo lubią podbijać swoje ego osobami nieśmiałymi! Nie próbuj się zlewać z otoczeniem, ponieważ będąc sobą jesteś w stanie przyciągnąć naprawdę fajnych znajomych. |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Problem z młodzieżą
Jeju, dziewczyno, masz strasznie niską samoocenę ! Głowa do góry,życie jest piękne
I nie dawaj sobie wmawiać że jesteś brzydka i głupia bo to na pewno nieprawda |
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Legionowo/Warszawa
Wiadomości: 361
|
Dot.: Problem z młodzieżą
dzieci i młodzież to 'gatunki' nadzwyczaj paskudne - potrafią dokuczyć. A najczęściej atakują stadnie
- wszyscy przeciwko jednej osobie. Co zrobić? Wzmocnić swoją pewność siebie. Usiądź z kartką i wypisz wszystkie swoje zalety, wady oraz to co chciałabyś i możesz w sobie zmienić. Gwarantuję Ci, że nie chodzi tylko o wygląd - jeśli inni poczują, że jesteś słaba, wykorzystają to. Twoja bezradność ich nakręci. Musisz być świadoma tego, co w Tobie dobre. Doceń sama siebie. Następnie rozwijaj w sobie dobre cechy. Co do wad...walcz z nimi. Jeśli wiesz, że nie radzisz sobie z nauką poproś rodziców, rodzeństwo, kuzynów, kogokolwiek o pomoc. Może to też być Twój nauczyciel. Poproś aby poświęcił Ci więcej czasu. Poza tym zaprocentujesz tym, że Ci zależy - na pewno to zauważy. Nie reaguj na zaczepki, nie okazuj, że Cię to boli. W końcu im się znudzi, jeśli nie będzie odzewu ![]() A co do fizyczności... Ja jestem wyższa od Ciebie o zaledwie 4 cm a mój mąż ma prawie 2 metry wzrostu, więc sama widzisz, że to nie problem. Jeśli uważasz, że mogłabyś schudnąć to np. zrezygnuj ze słodyczy Twoje ciało teraz się zmienia. Brak akceptacji samej siebie to okres przejściowy, więc nie martw się tak
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:48.






i może stąd te złośliwości
o tyle mamy dobrze a co do Twojej urody to zapewne przesadzasz jesteś jeszcze młoda i staniesz się piękną kobietą a przecież zawsze możesz wstawić swoje zdjęcia i na pewno wizażanki pomogą Ci w doborze ubrania czy ukrycia tanim kosztem "sińców pod oczkami" dziewczyno jesteś jeszcze młoda całe życie przed Tobą nie przejmuj się tym tak idź do przodu z głową podniesioną do góry
bo jesteś tego warta i nie oceniaj się tak nisko!

