Piękniejsza i szczęśliwsza na wakacje! :) Kto ze mną ? :D

[Karolcia2401]

Witam,
mam na imię Karolina, mam 20 lat Nie umiem pisać o sobie, więc przejdę do rzeczy

Chcę zabrać się za siebie, w sumie to trochę już zaczęłam, ale chcę to usystematyzować i dokładnie ułożyć sobie plan No i liczę na to, że ktoś się przyłączy. Oczywiście nasze priorytety mogą być inne ważne by się wspierać

Ważę 60 kg, przy wzroście 165 cm. Dla mnie to za dużo, źle się czuję z tym jak jest, więc chciałabym trochę schudnąć Ale zależy mi też na tym, żeby moje ciało lepiej wyglądało – było bardziej opalone, jędrne, a przez to piękniejsze

A więc u mnie wygląda to tak:
I. Waga:
1. Ograniczyć ziemniaki, makaron pszenny, pieczywo białe – zamiast tego makaron pełnoziarnisty, pieczywo też takie
2. Zamiast cukru – fruktoza, bo słodzik niezdrowy
3. Zamiast batonów, cukierków, ptasich mleczek i wszystkiego słodkiego co kocham – owoce, które też kocham
4. Zamiast chipsów, paluszków itp. – warzywka, bo czerwona papryka jest bardzo smaczna
5. Zamiast coli, soki owocowe bez cukru i woda mineralna
6. Zamiast produktów z „normalną” zawartością tłuszczu – te, które mają ich obniżoną ilość.
7. Inwestuję w produkt Linea dziewczyny na wizażu chwaliły więc i ja spróbuję

II. Ćwiczenia:
1. brzuszki – na dobry początek codziennie co najmniej 100
2. skakanka
3. skrętoskłony – to na boczki, których nie cierpię…
4. rower - co najmniej 2 razy w tygodniu po godzince


a do tego jeszcze postaram się zadbać o:

III. Twarz:
1. regularny peeling – co 3 dni, nie ważne czy to niedziela, kiedy mam wolne i mam czas, czy środa, kiedy dzień jest zawalony masą rzeczy do zrobienia… Dla siebie muszę mieć czas!
2. dokładnie to samo tyczy się maseczek – regularność ponad wszystko!
3. krem na buźkę codziennie rano i wieczorem – przyznaję się, że do tej pory nie nakładałam go rano, uważałam to za zbyteczne…

IV. Ciałko:
1. peeling – co 3 dni, tak samo jak twarzyczka
2. balsamik ujędrniający na noc
3. kremik na stópki co noc, żeby były mięciutkie i nawilżone
4. solarium – póki co, żeby ciałko było trochę bardziej opalone, a jak tylko przyjedzie prawdziwe słonko, lecę na balkon się opalać naturalnie


Na razie tyle jak coś jeszcze mi się przypomni to będę dopisywać No i oczywiście w miarę możliwości, będę opisywać tutaj jak mi idzie.

Wypisywałam tylko te rzeczy, które chcę dodać do swych przyzwyczajeń Reszta wydaje mi się dobra

Czekam na wizażanki, które chcą się przyłączyć

[Marzeniatko]

No to tak, na początku życze dużo powodzenia w odchudzaniu.
Przy Twojej wadze nie widze zbytniej potrzeby zrzucania kilogramów, a przy tym zatruwania sobie życia, ale niech Ci będzie.

A co do Twojego planu,
jeżeli zamieniasz słodycze na owoce - ok, dobry krok, ale z tymi owocami to też nie przesadź, owoce to nic innego jak w większości fruktoza + woda , a co za tym idzie po prostu cukier.

Z tymi sokami bez cukru, też uważaj. Co prawda są bez dosypywania cukru, ale mają w cholerę węglowodanów w sobie, a to od nich tyjemy. Więc też raczej rozsądne dawki.

Co do ćwiczeń, to najlepiej odwiedzić podforum fitness. Brzuchacze jak ja to je nazywam nie są jakieś mega super na redukcję. Ze spalaniem tłuszczu, to one mają bardzo mało wspóllnego, co najwyżej rozbudowują mięśnie, a Ty póki co chcesz schudnąć, a nie wyrzeźbić ciało, czyż nie? O wiele lepsze są aerobiki, czy też interwały.

A tak notabene co do peelingów, w sumie to dietetyka, ale też się wypowiem. Nie ustalaj sobie surowo co 3 dni. Może to być dla Twojej skóry za często. Gdy okaże się wrażliwa, to możesz doprowadzić tylko do podrażnień - obserwuj co się z nią dzieje, czy nie czerwienie itp.
Solarkę.. kobieto jesteś młoda.. chcesz mieć w wieku 30 lat zmarszczki jak 45 letnia kobieta? Przejdź się do drogerii i poproś o jakiś dobry balsam brązujący. Nie dosyć, ze nawilży Ci ładnie skórę to da Ci efekt naturalnej, lekkiej opalenizny, którą później dopracujesz na słońcu.

[Karolcia2401]

Napisane przez Marzeniatko

No to tak, na początku życze dużo powodzenia w odchudzaniu.
Przy Twojej wadze nie widze zbytniej potrzeby zrzucania kilogramów, a przy tym zatruwania sobie życia, ale niech Ci będzie.

ważyłam jeszcze niedawno 53 kg i tyle bym chciała, bo czułam się wtedy świetnie, żadnych boczków, brzuszka ani nic z tych rzeczy

Napisane przez Marzeniatko

A co do Twojego planu,
jeżeli zamieniasz słodycze na owoce - ok, dobry krok, ale z tymi owocami to też nie przesadź, owoce to nic innego jak w większości fruktoza + woda , a co za tym idzie po prostu cukier.

dziękuję za radę, myślałam że to bardzo dobry krok, ale będę jednak uważać

Napisane przez Marzeniatko

Z tymi sokami bez cukru, też uważaj. Co prawda są bez dosypywania cukru, ale mają w cholerę węglowodanów w sobie, a to od nich tyjemy. Więc też raczej rozsądne dawki.

co do napojów, będę stawiać raczej na wodę mineralną, te soki to tak jako dodatek, bo czasem już nie ma się ochoty na wodę

Napisane przez Marzeniatko

Co do ćwiczeń, to najlepiej odwiedzić podforum fitness. Brzuchacze jak ja to je nazywam nie są jakieś mega super na redukcję. Ze spalaniem tłuszczu, to one mają bardzo mało wspóllnego, co najwyżej rozbudowują mięśnie, a Ty póki co chcesz schudnąć, a nie wyrzeźbić ciało, czyż nie? O wiele lepsze są aerobiki, czy też interwały.

brzuszki zawsze ładnie mi "zrzucały brzuszek" więc dlatego na nie też stawiam po prostu z własnego doświadczenia wiem, że dobrze mi robią co do aerobiku, bardzo bym chciała się zapisać gdzieś, ale niestety praca, szkoła i kilka innych obowiązków mi to uniemożliwia...

Napisane przez Marzeniatko

A tak notabene co do peelingów, w sumie to dietetyka, ale też się wypowiem. Nie ustalaj sobie surowo co 3 dni. Może to być dla Twojej skóry za często. Gdy okaże się wrażliwa, to możesz doprowadzić tylko do podrażnień - obserwuj co się z nią dzieje, czy nie czerwienie itp.
Solarkę.. kobieto jesteś młoda.. chcesz mieć w wieku 30 lat zmarszczki jak 45 letnia kobieta? Przejdź się do drogerii i poproś o jakiś dobry balsam brązujący. Nie dosyć, ze nawilży Ci ładnie skórę to da Ci efekt naturalnej, lekkiej opalenizny, którą później dopracujesz na słońcu.

dziękuję za radę co do peelingów będę się obserwować, choć wrażliwej skóry nie mam a co do solarium, nigdy nie byłam zwolenniczką tego, nie chcę chodzić co 2 dni na 10 minut... Chcę po prostu trochę zbrązowić skórkę, żeby ładniej wyglądała, kiedy wybiorę się na naturalne opalanie a używałam już chyba wszystkich balsamów brązujących i wiem, że to nie dla mnie...

Pozdrawiam, dziękuję za odwiedziny wątku

[moya07]

Ja się przyłączam do Ciebie

1. Będę mniej jadła

2. Więcej się ruszała- muszę spalić moje ,,piękne" boczki

[1fashion1]

Witam ja się sie przyłonczam zamną jak narazie jedynie 3 kilo zrzucone ale dobre i tyle .Mam 164cm -60kg .Podobnie jak ty niecierpie u siebie tak zwanych boczków i brzuszka .Dzisaj trzeci dzien abs brzuch i nogi super mi sie ćwiczy polecam mimo że mam cholerne zakwasy hahah i najsmieśniejsze jest to że na szyi mam zakwasy czy to możliwe? bo kark mnie nie boli tylko szyja buahahah Moja wymarzona waga to53kg kiedyś czyli 2 lata temu ważyłam tyle a czasem 51 kg ale w tej chwili 55kg to spełnienie moich marzeń pozdr

[marchewkowa]

to ja też się przyłącze
staram się wprowadzać w życie mądre zasady odnośnie jedzonka, choć w sumie nie chodzi mi tak szczerze mówiąc o liczbę kg, a o to jak będę wyglądać (płaski brzuszek, mniejsze boczki - mój cel )

raz w tygodniu basen, dużo chodzę, przymierzam się też do biegania

na szczęście nie jestem zwolenniczką słodyczy, brak czekolady mnie nie męczy, natomiast lubię pizzę, chipsy i tu jest problem

[moya07]

ja własnie uwielbiam cole i soki)
Oraz pizzę, jakieś fast foody tak mniej więcej raz w tygodniu...

[xxewa19995xx]

To ja też się przyłączę.
Heh ja również lubię pizze itp. ale się ograniczam. ;]

[marchewkowa]

ja też ograniczam.. ostatni raz jadłam pizzę na początku marca chyba

[moya07]

a ja przedwczoraj

[Madziulinek]

A to i ja się przyłacze do was Co prawda juz od dłuższego czasu się odchudzam no ale przez 3 dni za dużo sobie pozwoliłam :/
Jutro podam swoją aktualną wagę bo dzisiaj zapomniałam się zaważyc. No i również zamierzam bardziej zadbać o swoje ciało

[xxewa19995xx]

A ja to nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam pizze, ale szczerze się przyznam że nie mam na nią ochoty i pozytywnie przecież x.d

[marchewkowa]

własnie ja też nie, nawet mnie to dziwi, chyba się przyzwyczaiłam do niejedzenia takich rzeczy i dobrze! :p

[Pheuka]

och, no to dziewczyny - kibicuję ;]
ja też się w końcu biorę za siebie, chodzi o zrzucenie kilku kilogramków ofc, ale i o zmianę nawyków żywieniowych. bo jestem strasznym łasuchem na słodycze ;<<

[Madziulinek]

Witam
No ja się właśnie ważyłam i waże 73,6 kg a zamierzam schudnąć do 68 kg
No a co do tej pizzy to ja ją uwielbim i ostatnio jadłam ją chyba w poniedziałek. Wczoraj z chłopakiem mieliśmy ochote zamówić sobie na wieczór no ale jakoś zrezygnowaliśmy z niej

[Cekiny]

Szczęsliwa jestem, teraz chciałąbym być piękniejsza wiec od dziś dzietka DAM RADĘ!

[klaudynka18]

Witam
Chętnie dołączę się do wątku, co prawda walczę już prawie 2 miesiące(od 7.03), to zawsze miło jest mieć grupę wsparcia, z którą można podzielić się sukcesami i porażkami
Do tej pory schudłam 6 kg i chyba po raz pierwszy w życiu zrobiłam to z głową, tj. racjonalna dieta, duuuużo ćwiczeń, niegłodzenie się. Nie mam jakiś konkretnych zasad diety, ale przestrzegam pewnych, charakterystycznych dla zdrowego odżywiania się. Mój cel to zrzucenie jeszcze min.4 kg, ale moim ideałem byłoby pozbycie się jeszcze 7 kg. Więcej napiszę już po południu, bo teraz muszę lecieć na zajęcia.Pozdrawiam

[Madziulinek]

No dziewczyny ja już jestem po śniadanku Zjadłam bułke z serem z pomidorem i ogorkiem no a do tego herbatka

[Karolcia2401]

witam wszystkie dziewczyny
cieszę się że wątek się spodobał

ja dziś śniadanko grzeczne, bo 2 kanapeczki z chleba chrupkiego pełnoziarnistego z dżemikiem bez cukru i kawka bezkofeinowa
tylko później, gdy stałam czekając na autobus diabełek mnie podkusił i zjadłam knopersa... więc należy mi się lanie od was
ale nie poddaję się, teraz chrupię marchewkę i dobrze mi z tym

co do ćwiczeń to wczoraj brzuszki były, skrętoskłony były, ale skakanka niestety zaniedbana z powodu braku czasu ale dziś nadrobię

[UrbanWarrior]

Czesc dziewczyny, dolaczam sie do watku! Walke o powrot do formy rozpoczelam 3 dni temu. Obecnie waze 57kg przy wzroscie 168cm, moj cel to 52kg i pare cm mniej tu i owdzie. W sumie nie zalezy mi tak strasznie na utracie wagi tylko tych paru faldek ... Oprocz diety (ktora staram sie opierac na 10 PZ) codziennie biegam (30-45 min) oraz robie brzuszki wszelkiego rodzaju, cwicze w domu z hantlami oraz pilka.

Dzisiejsze sniadanko: serek wiejski z miazszem z grejpfruta z jedna lyzka platkow owsianych. Pycha!

[klaudynka18]

Mam okienko, więc mogę napisać troszkę więcej o sobie i swojej walce o piękny wygląd
Jak autorka tego wątku również mam 20 lat. Tak jak już pisałam chciałabym zrzucić jeszcze co najmniej 4 kg, a najlepiej 7-9 kg.
Do tej pory schudłam przede wszystkim dzięki:
-racjonalnej diecie(5 posiłków dziennie, śniadanie węglowodanowe, kolacja białkowa, zero białego pieczywa, ziemniaków, słodyczy, dużo niegazowanej wody i zielonej herbaty)
-regularnym ćwiczeniom(co miesiąc zmieniam sobie rozkład ćwiczeń, kładąc nacisk na odpowiednie partie ciała, aktualnie w poniedziałki 30 min pilates na całe ciało i 30 min kręcenia hula-hop, wtorki i czwartki-cały układ The Ultimate Dance Workout z D.Berry, środy i piątki-godzina na rowerze po parku+30 min hh, soboty-godzina na basenie, niedziela-wolne ) W maju znów zamierzam zmienić troszkę ten rozkład, kładąc jedyny nacisk nie tylko na spalanie zbędnego tłuszczyku, ale także na kształtowanie odpowiednich partii ciała
-codziennie zażywam też tabletki Therm Line II, ale wiem, że jest to dla mnie przede wszystkim placebo. Jedyne co mogę właściwie przypisać tabletkom, to fakt,że mam więcej energii do ćwiczeń(bo zawierają kofeinę)i sprawiają, że zjadam na śniadanie i obiad mniej niż zwykle.
Moja motywacja do dalszej walki na szczęście nie słabnie, mam nadzieję, że wspólnie będziemy odnosić sukcesy i się nimi wzajemnie dzielić
Moim nowym celem w tym miesiącu, poza dietą i ćwiczeniami, jest ujędrnienie ciała i pozbycie się zbędnego cellulitu. Mam w planach kupno balsamu ujędrniającego Garniera(czy któraś z Was może używała i mogłaby coś na ten temat powiedzieć?)oraz preparatu, który w zeszłym roku bardzo mi pomógł na niechcianą skórkę pomarańczową. Oprócz tego regularne nawilżanie ciała i twarzy, bo ostatnio skóra coś mi się przesuszyła...Pozdrawiam Was i życzę sukcesów sobie i Wam
EDIT: dziś na śniadanko zjadłam jakże zdrową owsiankę z jabłkiem i cynamonem, a na drugie-ćwierć jabłka i jednego banana

[Karolcia2401]

Klaudynka, witamy Masz kapitalnie rozłożone te ćwiczenia ! Super plan ogólnie

Razem damy radę!

[marchewkowa]

widzę, że grono się powiększa, fajnie
ja dziś w sumie prawie cały dzień na uczelni (zaraz się zbieram kolejny raz) i nawet nie mam ochoty na jedzenie, a jeszcze tak przeziębiona jestem (pewnie od tego też brak apetytu)... na śniadanko był serek wiejski z rzodkiewką i ogórkiem i kromka chleba żytniego + serek almette i rzodkiewka, potem kawałek pomarańczy i teraz mała kawka, jabłko i jakiś wafel ryżowy, bo naprawdę nie mam ochoty na obiad :/

ha, ja też 20-stka

[klaudynka18]

Napisane przez Karolcia2401

Klaudynka, witamy Masz kapitalnie rozłożone te ćwiczenia ! Super plan ogólnie

Razem damy radę!

Karolciu dziękuję
Najważniejsze,że ćwiczonka są skuteczne
Dziś na obiadek zjadłam kotlecika i mizerię(surowy ogórek+jogurt naturalny),a na podwieczorek jogurt naturalny z 3 łyżeczkami otrębówA wieczorkiem oczywiście ćwiczonka

[KahlanAmnel]

Cześć Dziewczyny, ja z chęcią do Was dołączę. Na diecie jak widać w podpisie jestem już od jakiegoś czasu i dobrze mi z tym. Wcześniej moja dieta była bardziej rygorystyczna, bo nie jadłam wcale słodyczy, teraz w "soboty łasucha" pozwalam sobie na jakiegoś fastfooda, pizzę albo ciacho oczywiście w rozsądnych ilościach, tzn. próbuję, żeby takie były czasami sie nie uda
Zostało mi jeszcze 10 kg do zrzucenia i mam nadzieję, że do sierpnia/września się uda, ale może być też później. W sumie głównie zależy mi na pozbyciu sie jednej wielkiej fałdy na brzuchu i jak ona zniknie to już będę szcześliwa Moja dieta polega na 4-5 posiłkach dziennie i dużej ilości wody, do tego chodzę na ćwiczenia do fitness klubu, niestety sama w domu nie potrafię się zmobilizować, ale do klubu chodzę chętnie
Jeżeli chodzi o dzisiejszy jadłospis to jest tragicznie skromny, ale poprawię się jutro Dzisiaj była owsinka z NesVity, 3 kiwi i jogurt. Na obiad jakoś w ogóle nie miałam ochoty i do tego jest tak gorąco. Uff
Co do pizzy u mnie była w przedostatnią sobotę

Ten wątek szczególnie mi się spodobał, bo nie jest tylko o diecie, ale ogólnie o skórze itd. i ja też powinnam coś ze swoją zrobić. Dlatego chyba również przespaceruję się i kupię jakiś dobry peeling i maseczki. Ja również sparuję stopy kremem aby były ładne i miękkie, krem w sumie mam bo kupiłam go do twarzy ale coś się z nim stało i zrobiły się takie grudki jak piasku i raczej teraz peeling przypomina, ale do stóp jak znalazł tym bardziej, ze powoduję rogowacenie naskórka. Używam wielu specyfików firmy eveline i bardzo sobie chwalę, szczególnie te na cellulitis. Moja skórka pomarańczowa jest już o niebo mniej widoczna

[madziulek200]

Hej Też się przyłączę
Przy wzroście 168cm waże 65 kg. a chciałabym 58 xD Niestety nie należe do ludzi silnej woli :/:/ ale tym razem obiecałam sobie że postaram się z całych sił Póki co mam zamiar wprowadzić kilka nowych zasad do swojego życia mianowicie:
- 5 malych posiłków (w tym ZACZNĘ jesc sniadania)
-koniec z chipsami ( dla mnie to bedzie najtrudniejsze) i pepsi
-przynajmniej 1,5 l wody mineralnej dziennie
-koniec z jedzeniem na noc :P
-i oczywiscie ćwiczenia, mam zamiar ćwiczyć 5 dni w tygodniu po 2 godziny, jeszcze nie wiem dokladnie co w który dzien ale zaczynam od poniedziałku wiec mam troche czasu zeby to sobie poukładać Napewno 1 dzień w tyg. 2 godz.na basenie....hmmm ale co dalej :P Czy wg. Was dobrym pomyslem bedzie taniec??

[klaudynka18]

Napisane przez madziulek200

Hej Też się przyłączę
Przy wzroście 168cm waże 65 kg. a chciałabym 58 xD Niestety nie należe do ludzi silnej woli :/:/ ale tym razem obiecałam sobie że postaram się z całych sił Póki co mam zamiar wprowadzić kilka nowych zasad do swojego życia mianowicie:
- 5 malych posiłków (w tym ZACZNĘ jesc sniadania)
-koniec z chipsami ( dla mnie to bedzie najtrudniejsze) i pepsi
-przynajmniej 1,5 l wody mineralnej dziennie
-koniec z jedzeniem na noc :P
-i oczywiscie ćwiczenia, mam zamiar ćwiczyć 5 dni w tygodniu po 2 godziny, jeszcze nie wiem dokladnie co w który dzien ale zaczynam od poniedziałku wiec mam troche czasu zeby to sobie poukładać Napewno 1 dzień w tyg. 2 godz.na basenie....hmmm ale co dalej :P Czy wg. Was dobrym pomyslem bedzie taniec??

Madziulek witamy A jakie partie ciała chciałabyś zrzucić?Bo wydaje mi się, że taniec to chyba przede wszystkim na nóżki

[madziulek200]

Głównie chodzi mi o uda i brzuch....to moje utrapienie Tylko pisząc taniec mam na myśli np. układy hip-hop-owe szybkie i energiczne

[UrbanWarrior]

Napisane przez klaudynka18

Mam w planach kupno balsamu ujędrniającego Garniera(czy któraś z Was może używała i mogłaby coś na ten temat powiedzieć?)oraz preparatu, który w zeszłym roku bardzo mi pomógł na niechcianą skórkę pomarańczową.

Masz na mysli ten zolty Garnier? Jesli tak, to ja go uzywalam (balsam, zelo-galarethe oraz roll on) i z zadnego z nich nie bylam zadowolona. Lepia sie niemilosiernie, zostawiaja na skorze taki dziwny film a w dodatku mnie wysuszyly (pierwszy raz w zyciu mialam sucha skore w rejonach ud, pupy oraz bioder !!!) . Moim zdaniem o wiele lepsze sa produkty Eveline, w dodatku nawet chyba tansze niz Garnier ...

A coz to za preparat, ktory w zeszlym roku bardzo Ci pomogl ??? Opowiadaj, moze nam tez pomoze!

-----

Jeszcze jedno pytanie - stosowala ktoras z Was ten anty-cellulitisowy olejek Weledy? Jakie wrazenia?

[Pheuka]

i jak tam pierwszy dzień dietki?
u mnie jak na razie ładnie, planowo. mam tylko nadzieję, że jutro nie zabraknie mi motywacji ;] nie wiem ile ważę, niedługo pewnie się to zmieni, tylko wiecie... moja waga różne liczby pokazuje w zależności, w której części łazienki się ją postawi xd dążę do pięknej, równiutkiej 50 ;]
a ruch zaplanowałam sobie 3 razy w tygodniu + 4 godziny lekcyjne wfu.