Bliżej -wasze opinie :)

[paula78]

jak w temacie ,co sadzicie?
podobał sie czy absolutnie nie?

pzdr
paula

[Szczęśliwa]

Sama nie wiem co myśleć o tym filmie. Na pewno spodziewałam sie czegoś innego (miał doskonałe recenzje). W środku filmu zaczęłam sie nudzić i bardzo mnie to ogladanie "zmęczyło", na końcu jednak poleciało mi kilka łez, bo pomyślałam sobie, ze to wszystko bardzo smutne. Jak oceniam? Smutna, momentami drastycznie bezpośrednia (ciężko znależć odpowiednie słowa)opowieśc o związkach intymnych kobiet i mężczyzn. Na pewno daje do myślenia.... w sumie warto zobaczyć.

[Lukrecja_Borgia]

Rozczarował mnie. Po tylu wychwalających go recenzjach spodziewałam się lepszego filmu. Pierwsze minuty były tak przesłodzone, że myślałam, że wyjdę z kina- nie cierpię takich "uroczych" scen. Potem było lepiej, ale bez zachwytu. Rozczarował mnie bohater grany przez Jude Law( na marginesie- kiedyś mi się on podobał, po tym filmie przestał całkowicie ), taki rozmemłany i nie wiedzący czego chce. Julia Roberts- przeciętna. Z braku laku popatrzyłam sobie na Natalie Portman
Nie podobało mi się to ciągłe mieszanie- rozstania i powroty( w obrębie dwóch par) i tak w kółko- tak się w normalnym życiu nie zdarza

[paula78]

ja widziałam ten film wczoraj i spodziewałam sie zupełnie czego innego.
film okazał sie wulgarny, prostacki i jeżeli tak wygladają prawdziwe związki między ludzmi to wszytskie moje związki były patologiczne.
masz rację w środku filmu ja także zaczęłam sie nudzic, kiepskie dialogi non stop o tym samym .

byc może wystawiam taką recenzje bo 2 dni wczesniej obejrzałm na prawde wzruszający film który nie pozwolił mi ani na moment sie nudzic ,o trudnych wyborach ,miłosci i samotnosci "21 gram " --polecam.

dzisiaj czeka na mnie typowo holyoodzka produkcja "ALeksander" ,ciekawe czy scenorgafia bedzie z pudełek po chipsach jak w "Troji"
pzdr
paula

[paula78]

aa i jeszcze Natalii Portman ma cellulit
pzdr
paula

[wannabe]

Przychylam się do opinii ewci. Film daje do myslenia, dużo trzeba sobie dopowiadać, bo kolejne sceny się nie zazębiają (tak jak w teatrze - bo to w końcu film na podstawie sztuki) - reżyser pomija milion rzeczy, kt mogły się w międzyczasie zdarzyć, dlatego trudno przewidzieć uczucia bohaterów.
Generalnie miałam parę chwil z ziewaniem, ale ogólnie mi sie podobało. Okazało się, że koleżanka, z która byłam na tym filmie pare scen zrozumiała zupełnie inaczej i miałyśmy potem naprawdę super dyskusję - z tego filmu można by 'rokręcić' jeszcze pare innych.
Jak chcecie zobaczyć jakis lekki filmik to się znudzicie, a jeśli nie macie nic przeciwko włączeniu swojej wyobraźni w trakcie oglądania to polecam!

[Ev@]

a mi film się podobał. Może dlatego, że wcześniej przeczytałama mało pochlebne opinie i nie nastawiałam się na coś super... W sumie miło się zaskoczyłam. Film jest smutny, fakt...Jest też momentami wulgarny, ale prawdę mówiąc ta wulgarność nawet mi nie przeszkadzała. Kiedys czytałam taką książkę "Sceny z życia małżeńskiego" - Bergmana chyba, "Bliżej" wydało mi się trochę podobny. Paula - 21 gram też polecam (chyba tego samego reżysera co Amores Perros?? albo coś pokręciłam

aaaaaaaaaaaaaaaaaa
Natalie rzeczywiście ma cellulit - wyszłam z kina z usmiechem

A tak a propo, to wyobrażacie sobie wrócić do faceta, który Was zdradził? Ja chyba nie...