Maniaczka słodyczy i niezdrowego jedzenia.. Zaczynam odchudzanie. Kto dołączy?

[Cytrynka22]

Witam. Ostatnio weszłam u kumpeli na wagę i się przeraziłam... Ważę więcej niż kiedykolwiek
Więc postanowiłam że będę się odchudzać, ale od niedawna mój zapał jest słomiany...
Szukam więc osób które również zaczynają.

Chcę..
-ograniczyć słodycze
-pić więcej zielonych herbatek itd, zamiast słodkich napojów...
-dać spokój fast-foodom (zwykle jadam w weekendy z moim TŻ.... )
-jeść regularnie posiłki....

To tyle. Właśnie popijam zieloną herbatę, bo ponoć jest zdrowa. Muszę pić jej więcej Nawet lubię. Do tego mięta... i powinno jakoś ruszyć.

Czekam na inne zainteresowane wspólnym odchudzaniem.

PS. Poczytałam o piciu wody z cytryną na czczo..to eż wprowadzę.

Piszcie co wy postanawiacie

[6paula9]

Melduje sie
a wiec o to moje grzeszki:
- rano nie jadam sniadania tylko u TZ-ta na weekendach bo mnie zmusza i wylacznie cos slodkiego ciasta itp
- pije duzo kawy : jedna rano potem w pracy 2 czasem 3
- nacodzien nadrabiam strasznie slodyczami, a na weekendach fast foodami
- niestety mam malo ruchu staram sie w domu cwiczyc ale to nie to samo co spacery itp
Pije wylacznie zielona herbate i miete, czasem czerwona herbate lub z zurawina, napar ze skrzypu i szalwi wiec to na plus
Postaram sie:
- ograniczyc slodycze chociaz dzis juz pochlonelam cala milke mleczna ale od jutra slodycze precz!!!
- do pracy zaczne nosic znowu salatki zamiast kanapek czy bulek slodkich
- moze namowie TZ-ta na wspolna silownie raz w tygodniu

a co do wody z cytrynka to te pije ale kawa zdecydowanie lepiej dziala ograniczajac apetyt

[mischievous]

proponuje dolaczyc sie do jakiegos watku

przede wszyzstkim nie ograniczyc slodycze a pozbyc sie ich na zawsze (wiadomo grzeszki sie zdarzaja ale jak bedziesz wiedziala ze ograniczasz to i tak sobei ebdzuiesz na nie pozwala a jak powiesz koniec to bedziesz wiedziala,ze nie mozesz i bedzie inaczej );

1,5l wody dziennie niegazowanej,
cwiczyc 30 minut dziennie-skakanka,twister, cwiczenia na rece nogi,brzuch
jesc 5 posilkow dziennie

a jaka waga jak wzrost?

tak tylko pisze podstawowe rzeczy do odchudzania
powodzenia

[6paula9]

Ja mam 165cm wzrostu i waze obecnie 55,6 kg najwiekszy problem mam z boczkami i udami, a tych ostatnich cwiczeniami nie da sie zalatwic
probowalam kilka razy zrezygnowac ze slodyczy ale niedaje rady jakas strasznie rozdrazniona sie robie na detoxie a wody pije bardzo duzo ale nie codziennie niestety

[Cytrynka22]

Kawa jest zalecana np. w diecie kopenhaskiej, więc chyba dobrze wpływa na odchudzanie. Ja dużo piję herbat, tylko słodzę.. ;/
Ale to teżod jakiegośczasu ograniczam. Mięty nie słodzę nigdy, zieloną czasami. Ale pora przestać.
Ja mam dobry dostęp do słodyczy... Nawet teraz leży coś w kuchni. Mnie może ż tak nie ciągnie donich codzień. Ale jak juz zacznęje jeść to nie mam czegoś takieo że dwa ciastka i już;/
Fast foody nadrabiam w weekendy, bo jak się spotyka my jemy zwykle w jakimś barze. Więc jeśli tego nie zmienię to odchudzanie w tygodniu nic nie da........

OK. Od dziś spisujemy swoje sukcesyi małe grzeszki. Muszę iść zjeść obiad jeśli mam jeść regularnie(to też u mnie kuleje... ).
Według mnie wymagana jest zmiana stylu życia...

Słodyczy pewnie zupełnie nie ograniczysz od razu bo się nie da. Ale staraj się jeść ich coraz mniej

[6paula9]

Dokladnie ze slodyczami mam tak samo ze jak nie jem to sa mi obojetne ale jak najdzie mnie ochota to cala tabliczka zjadana jest na raz albo pol brytwanki placka moja przyszla Tesciowa piecze rewelacyjne ciasta a jej odmowic nie potrafie hehe
kawa owszem moze i dobra ale ja juz w tej chwili mam drgania miesni nawet na policzkach nie wpsominajac o skurczach lydek
przynajmniej wogole nie slodze nic z napojow na cieplo ale za to moj TZ pije caly czas cole wiec jak jestem z nim tez ja pije
u mnie dieta odpada bo zaraz trace tluszczyk z biustu z tymi regularnymi posilkami tez jest niciekawie bo jak przychdza interesanci to niema jak zjesc i bywa tak ze dopiero o 12 jem 1 sniadanie
moim zdaniem takie spisywanie codziennego postepowania bedzie bardziej efektowne

[butterfly20]

Moje grzeszki:
GŁÓWNIE SŁODYCZE
Nie jem białego pieczywa,nie jem ziemniaków, fast foody jadam rzadko. W ogóle właściwie jem niewiele. Słodycze mocno ostatnio ograniczyłam i piję dużo magnezu (podobno jego niedobór odpowiada za to,że ma się ciągle ochotę na słodycze). Wiem,że nie wyeliminuję do końca słodyczy z mojej diety,bo to jest dla mnie ogromna przyjemność czasem przekąsić cos dobrego.
Ale chciałabym:
Pamiętać o tym,żeby pić 1,5 l wody dziennie;
Jeść więcej warzyw i owoców.

Ćwiczę w każdy wolny dzień na orbitreku + ćwiczenia rozciągające.Chciałabym mieć w sobie tyle siły,żeby zrobić 6 weidera przez całe 40 dni.Ale to ciężkie;(

Mam 175 cm,waga 59 kg.

[Cytrynka22]

6 Weidera probowalam, ale najbardziej zniechecalo mnie to ze z kazdym dniem przybywalo powtorzen i to o calkiem spora liczbe;/

butterfly20 to jak dla mnie ty nie masz z czego chudnac

6paula9 moj tez pije ciagle cole.. Jak gdzies jestesmy itd. zawsze do picia kupi jakis napoj...
Ja samej wody tez nie lubie...jak cos to smakowa, ale w niej tez pelno chemii i kalorii.
Nie przyznam sie ile waze przy was, jak wy wedlug mnie takie chudzinki
Ale chce zrzucic jakies 8 kg. Szczegolnie ze chcemy powakacjowac...

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Może faktycznie dołączmy do innego wątku? Proponuje Masz 20-30 lat? Chcesz schudnąć 5-10 kg? To jest wątek dla Ciebie Co wy na to?

[butterfly20]

Jestem za! Dołączmy

[Cytrynka22]

grzybol podziwiam
Piszemy teraz tutaj http://www.wizaz.pl/forum/showthread...301171&page=64 więc wpadaj na pogawędkę.

[cybercat11]

Podpisuje się słodyczocholiczka!! Mam nadzieje że razem damy radę Bo w jedności siła.

[Cytrynka22]

Widzę że jednak powinnyśmy kontynuować ten wątek.

A więc ja już dwa dni bez słodkich napoi (hmm..tak to się pisze?),słodyczy... Do tego popijam zieloną i miętową herbatkę.

Zrobiłam już spis dla TŻ co ma mi kupić
Czyli.. siemię lniane(podobno ochyda;/), czerwoną herbatę, otręby...
Zobaczymy.

Piszcie jak to u was przebiega.

[monana27]

Czesc Dziewczyny!

Jesli pozwolicie to bede wpadac do was na pogawendke (odchudzm sie na innym watku). Ja rowniez od niedawna zaczelam nieco pracowac nad soba ale jakos srednio mi to idzie

Jestem maniaczka fast foodow i slodyczy, ale chyba bardziej fast foodow To wlasnie dzieki nim uzbieralo mi sie sporo tluszczu, przestalam sie miescic w ubrania a jak poszlam na zakupy i zobaczylam sie w lustrze w przebieralni (nie to zebym lusterka w domu nie miala ) to sie przerazilam i postanowilam cos z tym zrobic.

I tak od 10 lipca zaczelam chodzic na silownie, prawie codziennie!! Pozniej dolaczylam inne cwiczenia i tak w szybkim tempie, przez 9 dni, udalo mi sie zrzucic 3 kg ale od tej pory juz stanelo. A to wszystko przez moje grzeszki. Co prawda staram sie inaczej, zdrowiej odzywiac ale ciezko mi to idzie i ciagle daje sie skusic na pizze, hamburgera, frytki itp. I tak na przykld gdy przez trzy dni zdrowo sie odzywiam, waga troche spadnie, to potem znowu mam dzien lub dwa obzarstwa i wracam do punktu wyjscia Teraz wlasnie jestem po takim dniu obzarstwa, na obiad burger king a na kolacje pizza

Jedynie moge byc dumna z tego ze wytrwale cwicze, dzieki czemu skora zaczela mi sie ujedrniac i chyba stracilam nieco w obwodzie tu i owdzie bo ubrania zrobily sie luzniejsze, pomimo tego ze waga stoi...

Juz mam za soba pare roznych diet ale albo konczyly sie efektem jojo albo po prostu szybko je przerywalam.

Pozdrawiam wiec was szystkie i zycze wytrwlosci

[Cytrynka22]

monana27 zapraszamy
Widzę że masz podobny problem.. Z tym że ja całe szczęście tylko w weekendy na fast foodach jechałam, ale wcześniej zdarzało się to znacznie częściej....

Póki co trwam w zdrowszym odżywianiu
A dziś zaczęłam co nieco ćwiczyć. Niestety nigdy nie lubiłam wysiłku fizycznego....

[magdabrzoza]

Witaj,

ja postanowiłam schudnąc na wesele (został mi miesiąc) a srednio mi to wychodzi.
Zalęży mi głównie na brzuszku i nawet 2 razy ćwiczyłam ;D hehe ale masz rację !!!
1. Ograniczam jedzenie słodkości i całego śmiecia barowego...
2. CODZIENNIE robię 2 razy zestaw ćwiczeń na brzuszek, podwyższając sobię codziennie poprzeczkę o kilka powtórzeń.

Planowane postepy po miesiącu to minimum 2 kg i 6 cm w pasie... (brzuszek mam zapuszczony po ciąży).

Trzymam kciuki za wszystkie walczące !!!

P.S. to mój pierwszy raz, bo zawsze byłam szczypiorem ;( ale będę dzielna

[Cytrynka22]

magdabrzoza więc życzę powodzenia

Ja się dziś skusiłam na dwa cukierki...ale jakbynie było kładę się ciągle głodna bo od 18 nie jem...

[KolorowyPotworek]

Nie chodzi o to, żeby nie jeść do 18. To głupota. Należy nie jeść 3-4 godziny przed snem, żeby wszystko się przetrawiło. Jeżeli zje się coś przed snem i pójdzie spać, to nasz mózg "przełącza się" na spanie i reakcje, które mają trawić jedzonko, też zasypiają. Przez to jedzenie jest odkładane miast trawione.

Głodzenie się do 18 nic nie daje. Nie wolno chodzić spać na głodnego. Nie dość, że ciągle o tym myślisz, to jeszcze się męczysz dodatkowo i pierwsze co rano robisz to jedzenieeeeeeee.

3-4 godziny przed snem.

[6paula9]

Napisane przez Cytrynka22

magdabrzoza więc życzę powodzenia

Ja się dziś skusiłam na dwa cukierki...ale jakbynie było kładę się ciągle głodna bo od 18 nie jem...

ja sie budze z wilczym glodem jak od 18 nic nie jem zwykle jem kolacje lekka tak ok 20 i potem zrobie pare cwiczen na brzuch i nogi kompu-kompu i spac a ze przed snem cwicze to padam odrazu i budze sie wypoczeta natomiast zawsze w pracy lapie mnie spioch
moje grzeszki od wtorku to:
gora spaghetti i cola na obiad ,
cala czekolada,
platki cookie crisps z pelno tlusciutkim mlekiem
zapiekanka ziemniaczana z mieskiem mielonym
a to wszystko na wieczor a dzis jeszcze czeka mnie grill chyba to odchudzanie przerzuce na nastepny tydzien
za to postepem jest ograniczenie bulek slodkich w pracy i w tym tygodniu zjadlam tylko 2jagodzianki do mleczka zamiast kawy ponadto nosze ze soba niegazowana wode mineralna i popijam zaczelam tez pic czerwona herbatke moze to podkreci moja przemiane materii

[Cytrynka22]

KolorowyPotworek wiem wiem... Ale tak... to ja bym mogła do jakiejś 22-23 jeść.
Staram się nie jeść już po 20stej..ale wczoraj się nie udało.

6paula9 a już myślalam ze tylko ja grzesze....Grill wcale nie jest tak kaloryczny jesli chodzi o mieso..tluszcz sie wytapia


Ja sie przyznaje...
Pilam jednego dnia cole...
zjadlam w niedziele loda (TŻ mnie skusil...)
kilka ciastek i cukierkow;/

Ale.. Mam już czerwona herbatke i zielona i sobie popijam. Zwyklej juz prawie nie pije Do tego..otreby (porzeczkowe..pycha), siemie lniane (w ziarenkach), płatki owsiane... Czyli trochę nowosci w dotychczasowym zywieniu.

Na sniadanko zjadlam mieszanke platki kukurydziane, otreby, siemie, platki owsiane.. niezle bylo Aha, no i mleczko 1,5%.

Pilyscie kiedys takie 0%? Jak dla mnie zabarwiona woda.

[6paula9]

Napisane przez Cytrynka22

Pilyscie kiedys takie 0%? Jak dla mnie zabarwiona woda.

Jesli chodzi o mleko to pije wylacznie 3,5% bo inne nie maja smaku mleka wole mniej platkow np zjesc ale za to z pelnym mleczkiem
i gdzie kupujesz smakowe otreby??? musze tez zakupic i otreby i platki owsiane Moje grzeszki od piatku:
- chipsy na grillu
- lody bakaliowe - przedokresowe zachcianki
- frytki z serkiem zoltym i majonezem
- 2kosteczki czekolady- sukces zjadlam tylko tyle i nie korcilo mnie na wiecej
Dzis do pracy wzielam owoce, papryke do kabanoskow i wode z cytryna a od wczoraj cwicze 30min na brzuch uda i posladki

[Cytrynka22]

No jestem z ciebie dumna
Mi cwiczenia nie ida....ale niedlugo pocwicze lazac po gorach

Moje grzeszki...cukierki i cola... ;/

Otreby smakowe kupisz wlasciwie w kazdym markiecie
Chyba dziala na mnie ten blonnik bo czesto do lazienki chodze

[6paula9]

Napisane przez Cytrynka22

No jestem z ciebie dumna
Mi cwiczenia nie ida....ale niedlugo pocwicze lazac po gorach

Moje grzeszki...cukierki i cola... ;/

Otreby smakowe kupisz wlasciwie w kazdym markiecie
Chyba dziala na mnie ten blonnik bo czesto do lazienki chodze

nom za wczesnie na te chwalenia bo tylko w pon sie zebralam do cwiczen hihi
ja tez jade w gory wiec bedziemy lapac forme
Moje grzeszki od poniedzialku:
- batonik mars
- lody bakaliowe
- paczek
-chipsy
Nadal popijam wode z cytrynka a na kolacje pije koktajle mleczno-owocowe
To musze poszukac tych otreb bo i mnie sie przyda ten blonnik

[moniska90]

ah te słodkości miałam z nimi problem ale teraz nie słodzę herbaty i teraz herbata z odrobinką cukru jest za słodka no i hamuję się przed jedzeniem słodyczy i odzwyczajam się od nich. jem owoce bo nie wydają się tak słodkie. babcia zrobiła dzisiaj gofry z bitą śmietaną normalnie potrafiłam zjeść około 5 a teraz tylko jeden a i tak było i za słodko. do wszytkiego da się przyzwyczaić naprawdę 3 mam za wszystkich kciuki

[Cytrynka22]

moniska90 witamy
Widzę niezły podpis w profilu Zyczę powodzenia.

Ja poki co na wakacjach i nici z diety... Choc staram sie ograniczac...

6paula9 ciekawe jak tam Twoja dieta. Gory pomagaja troszke spalic..ale glownie na nogach a ja wolalabym na brzuchu:P
Ale lazimy ciagle.

[6paula9]

hmm moja dieta wzbogacila sie jedynie o otreby a tak to niestety lodom i czekoladzie sie nie oparlam nom i zdazylo sie znow frytki zjesc ale za to od poniedzialku robie codziennie wieczorem po 50brzuszkow narazie na rozruch po tej dluzszej przerwie
a co do gor to dla mnie i lepiej bo z udami tez chce cos zrobic

[missblige]

Hej Dziewczyny!!!

Jestem wiecznie odchudzająca się 20 latką, która ma niestety bardzo słomiany zapał. W związku z tym uznałam, że potrzebuję wsparcia i sama chętnie nim służęMoje grzeszki związane z jedzeniem to temat na całą książkę. Tak w skrócie:
- słodycze, często nie potrafie się opanować
- jem za często, nieregularne
- nie lubię ruchu fizycznego

Wiem jednak, że muszę schudnąć, toteż dołączam się do Was. Mam nadzieję, że razem jakoś dokonamy prawie niemożliwego. Potrzebuję schudnąć 6 kg.

[Cytrynka22]

missblige chyba jestes moja pokrewna dusza
Wspierajmy sie wiec.
Czekam na opis twojego odchudzania.

6paula9 lody? Nieladnie :P
Ale o soie nie wspomne... Ale obiecuje oporawe..jak wroce z wakacji.

[6paula9]

nom nie ladnie ale coz poradzic po wakacjach juz nie bedzie tych pysznosci wiec korzystam ale cwicze wytrwale

[Cytrynka22]

A ja znow wchrzaniam slodycze I co mi po jedzeniu platkow i otrebow...

[laponka]

Hej dziewczyny. Ja łażę już po innych wątkach, ale z żadnym nie jestem zżyta tak jak z moimi zbędnymi kg. Moim głównym grzechem jest słodkie. Jem go bardzooo dużo. Cole rzuciłam od początku sierpnia. Bo tez piłam niesamowite ilości. Słodkie od dziś staram się ograniczyć..tzn zjadłam rano 1/3 chałwy i niedawno loda. Wierzcie mi..to i tak zdecydowanie mniej niż np wczoraj. Do zrzucenia mam 27 kg.