Problem z allegro

[lisiwona]

Witam,

Opiszę od początku moją sytuację:

Dnia 25.05poniedziałek, zakupiłam telefon w ofercie kup teraz, 26.05wtorek, o godz. 8rano wykonałam przelew przez internet, sprzedawca twierdzi, że nie miał wcześniej dostępu do internetu i dopiero w środę sprawdził, że mu wpłaciłam(we wtorek po 23 logował się na allegro). W środę napisał mi maila, że paczkę z telefonem wyśle do mnie w czwartek. Paczka miała iść kurierem. W piątek wieczorem dzwoniłam do sprzedawcy, że telefonu jeszcze nie ma, na co on powiedział, że jest zdziwiony ponieważ paczkę wysłał w czwartek, ale widać to wina firmy i dojdzie w poniedziałek. 01.06 poniedziałek przyszedł kurier z telefonem. Sprawdziłam na paczce jak i w internecie na stronie kuriera, że paczka została wysłana w piątek. Na stronie kuriera jest nawet napisane, że o godzinie 16.28. Więc sprzedawca kłamał. Na stronie aukcji było napisane, że telefon posiada instrukcję obsługi w języku angielskim, jednak okazało się, że jest ona w języku niemieckim! Angielski znam bardzo dobrze, zaś niemieckiego wcale. Okazało się również, że telefon który miał być w 100% nie jest sprawny. Telefon jest z klapką, gdy zostawie zamknięty telefon na jakieś 10-20min to po otworzeniu klapki główny wyświetlacz się nie włącza, musze telefon zamknąć i otworzyć jeszcze raz. Telefon miał być na prezent, jednak na takowy się nie nadaje. Dzwoniłam do sprzedawcy i powiedziałam, że w takim układzie chce zwrot pieniędzy. Jednak sprzedawca powiedział, że w momencie gdy wysyłał telefon był on sprawny i to pewnie ja go uszkodziłam. Dodał jeszcze, że ma dużo pozytywnych komentarzy,a ja mu robie problemy. Jak również na koniec rozmowy rzucił słuchawką. Napisałam o tym wszystkim do allegro, jednak na razie nie ma żadnego odzewu. Czy mógłby mi ktoś doradzić co w tej sytuacji powinnam zrobić? Dodam jeszcze, że pudełko z telefonem zostało włożone do kartonu po butach i jako nadawca widnieje pieczątka sklepu obuwniczego-Ryłko. Zastanawiam się czy przesyłka z telefonem nie powinna być dokładniej zabezpieczona? Np. oznakowana "uwaga szkło"? Przecież kurier jak zobaczył nazwę sklepu mógł rzucić paczką i coś uszkodzić.
Nie mam pojęcia co zrobić w zaistniałej sytuacji bardzo proszę o pomoc.

[Ćwirka]

źródło: USTAWA z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny. (Dz. U. z dnia 31 marca 2000 r.)

Konsument, który zawarł umowę poza lokalem przedsiębiorstwa, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni od zawarcia umowy. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem

Po pierwsze i najważniejsze- masz prawo do zwrotu towaru BEZ podawania przyczyny w ciągu 10 dni od daty zakupu. Wyślij mu przez Allegro maila z informacją, że towar Ci nie odpowiada i chcesz odstąpić od umowy kupna-sprzedaży oraz, że prosisz o adres lub w razie braku reakcji na tego maila w ciągu 12 godzin odsyłasz na adres podany na Allegro.

Koniecznie zatrzymaj dowód nadania- wyślij ubezpieczoną paczką z naklejką "ostrożnie" i zapakuj ten telefon odpowiednio.

Zapytasz pewnie zaraz- jaką mam gwarancję, że on mi odeśle pieniądze, zostanę bez telefonu i pieniędzy. Nie masz gwarancji. Albo koleś załatwi sprawę kulturalnie, albo potem będziesz musiała zgłosić sprawę na policję i do Programu Ochrony Kupujących, na Allegro. Trochę to potrwa, ale pieniądze odzyskasz. Musisz być stanowcza w rozmowie ze sprzedającym, pamiętaj Ty z nim nie dyskutujesz o zwrocie- Ty go informujesz, że dokonujesz zwrotu.

Ja miałam sytuację, że kupiłam telefon w Kup Teraz i go wogóle nie dostałam. Po tygodniu braku reakcji otworzyłam spór na Allegro, potem zgłosiłam sprawę na policję i do tego POK. Po ok. 4-5 tygodniach Allegro zwróciło mi pieniądze. A dodam, że nie była to straszna suma, bo 160zł, więc takimi mniejszymi też się zajmują, nie daj sobie wcisnąć kitu, że Cię na policji wyśmieją jak telefon kosztował niedużo ( bo sprzedawca może wpaść na taki pomysł jak mu wyjedziesz z policją). Pamiętaj, żeby wszystkie maile pisać przez Allegro, nic nie wysyłaj normalnym mailem, zatrzymaj jego wiadomości.

[lisiwona]

Telefon kosztował 500zl, czyli mam mu napisać maila przez allegro, że żądam zwrotu pięniędzy bo telefon jest wadliwy i posiada złą instrukcję obsługi i w związku z tym, żeby podał mi adres na jaki mam mu odesłać telefon, tak?

[assantea]

[quote=lisiwona;12593275]Telefon kosztował 500zl, czyli mam mu napisać maila przez allegro, że żądam zwrotu pięniędzy bo telefon jest wadliwy i posiada złą instrukcję obsługi i w związku z tym, żeby podał mi adres na jaki mam mu odesłać telefon, tak?[/quot

nawet nie musisz niczego uzasadniać. Po prostu poproś go o adres na który masz odesłać telefon a jeśli nie odpowie to wyślij na ten podany w allegro. tylko pamietaj że masz na to 10 dni od daty odbioru paczki

[lisiwona]

Paczkę odebrałam w poniedziałek, a wysłać mam zamiar jutro. Rozumiem, że oprócz kosztu telefonu sprzedawca zwróci mi też koszt wysyłki jego do mnie i tej mojej do niego? Czyli napisać mu, że żądam zwrotu pieniędzy i żeby podał adres na jaki mam odesłać telefon. On mi pewnie odpisze, że się nie zgadza na odsyłanie i znów zacznie mi wmawiać, że to ja popsułam telefon, co w takiej sytuacji?

[Jacek0x]

Koleżanki mają rację

Dzwonisz "dzien dobry, odsyłam Panu telefon, pieniądze proszę przelać na moje konto" i tyle.

Bądź stanowcza. Jeśli zacznie dyskutować powiedz mu, że dziwi Cię, że nie zna prawa jako taki cudowny sprzedawca o tysiącach pozytywnych komentarzy.

Nienawidzę takich ludzi jak ten facet:/ Sam kiedyś miałem problem z Ipodem który był po prostu rozwalony. Oczywiście zepsułem go sam i w ogóle... w momencie wysłania był nowy i takie tam teksty. Najpierw bezczelny zaproponował, że odda mi tylko połowę pieniędzy... ostatecznie wystarczyły groźby (informacje), że sprawa zostanie przekazana do odpowiednich służb. Co prawda ciągnęło się to dobre 3 miesiące, ale jakoś się udało i zwrócił całość.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez lisiwona

Paczkę odebrałam w poniedziałek, a wysłać mam zamiar jutro. Rozumiem, że oprócz kosztu telefonu sprzedawca zwróci mi też koszt wysyłki jego do mnie i tej mojej do niego? Czyli napisać mu, że żądam zwrotu pieniędzy i żeby podał adres na jaki mam odesłać telefon. On mi pewnie odpisze, że się nie zgadza na odsyłanie i znów zacznie mi wmawiać, że to ja popsułam telefon, co w takiej sytuacji?

Jak zobaczy,ze się wahasz, to bedzie dla niego plus.

Jak będzie dyskutował, to po prostu napisz,ze Ty nie piszesz z zamiarem negocjowania warunków, tylko z informacją, że za chwile wysyłasz telefon i czekasz na pieniądze, bo inaczej sprawa zostanie przekazana policji i obsłudze Allegro.

Bądź trochę zadziorna

[lisiwona]

Ale ja tak do niego dzwoniłam. A on mi na to, że pieniędzy nie odda. Więc zapytałam czy to oznacza, że mam oddać sprawę do allegro, a on mi na to powiedział, że proszę bardzo i się rozłączył. Ja się po prostu boję, że jak mu odeśle telefon to pozostane bez telefonu i bez pięniędzy. A niestety nikt nie jest w stanie osądzić czy on mi wysłał zepsuty czy to ja go zepsułam. A facet jest bardzo nieprzyjemny w rozmowach, dlatego się boję, że nic nie dostanę.

[Hawa]

Facet Cie po prostu bezczelnie oszukal. Nie dosc, ze krecil z wysylka, to jeszcze chamsko rzucil sluchawka.Czyzby sie wsciekl , ze numer mu sie nie udal? Dziewczyny dobrze pisza, zadzwon, powiedz mu na spokojnie ze odsylasz telefon zgodnie z prawem (powiedz mu o 10 dniach) i żądasz zwrotu pieniedzy.
Co do paczki, to jesli byla zle zabezpieczona i towar ulegl uszkodzeniu, to jest to wina nadawcy, ktorego obowiazkiem jest porzadne opakowanie telelfonu i ewentualnie zaznaczenie na paczce , ze jest tam delikatna zawartość. Czy w tym kartonie po butach byla jakas folia babelkowa, styropian czy cokolwiek?
A co do Allegro to nie licz, ze Ci szybko odpowiedza. Ja tez kiedys mialam klopot i czekalam chyba 3 dni robocze na odpowiedz. Po czym dostalam odpowiedz, ze sprawa bedze rozpatrzona przez pracownika allegro .....czekalam na to rozpatrzenie ponad tydzien...

Ewentualnie mozesz isc do jakiejs organizacjo konsumenckiej , oni Ci na pewno pomoga. Niedawno moj znajomy tak zrobil (tez klopot z allegro) i w tym samym dniu co miala miejsce interwencja nieuczciwy sprzedajacy wymienil mu towar na inny (chodzilo o uszkodzony sprzet sportowy)

[Ćwirka]

Żadne "dzwonisz" ! Musisz mieć na dowód, że dochowałaś terminów! Tak btw- jest taki mały sczegół, że koles nie poinformował Cię o tych 10 dniach, jakie Ci przysługują na zwrot, tak więc 10 dni się liczy od momentu, kiedy przyzna, że masz takie prawo, jak nie przyzna to masz bodajże 3 m-ce na zwrot.

Napisane przez lisiwona

Paczkę odebrałam w poniedziałek, a wysłać mam zamiar jutro. Rozumiem, że oprócz kosztu telefonu sprzedawca zwróci mi też koszt wysyłki jego do mnie i tej mojej do niego? Czyli napisać mu, że żądam zwrotu pieniędzy i żeby podał adres na jaki mam odesłać telefon. On mi pewnie odpisze, że się nie zgadza na odsyłanie i znów zacznie mi wmawiać, że to ja popsułam telefon, co w takiej sytuacji?

Przy zwrotach bez podania przyczyny, sprzedający nie ma obowiązku oddawać za wysyłkę( w żadną stronę). Te koszty ponosi konsument-kupujący. Gdybyś bardzo się chciała kłócić o to, że telefon jest zepsuty,chciała wymienić na nowy lub żeby ten został zreperowany- wtedy mogłabyś dochodzić do odzyskania kosztów wysyłki.

Napisz mu teraz maila, że odsyłasz towar zgodnie z prawem, które Ci zapewnia ustawa ta i ta(w moim poście wyżej jest o niej). Nie reaguj na zaczepki i przepychanki kto niby zepsuł. Nie odsyłasz mu dlatego, że zepsuty, ale dlatego, że takie jest Twoje prawo i widzimisię, więc niech się nie czepia zepsucia. On się nie może nie zgodzić. Jeśli napisze Ci, że się nie zgadza to odpisz, że jeśli nie dojdziecie do porozumienia na normalnej, kulturalnej drodze, to zaczniesz dochodzić swoich praw w odpowiednich miejscach.

Wyślij mu coś takiego: (przez Allegro, nie jako normalnego maila!)

Witam.
Dnia ..... zakupiłam na auckji nr ....., gdzie Pan/Pani był sprzedającym, telefon marki .....

W dniu .... odebrałam przesyłkę i z przykrością stwierdzam, że towar nie spełnia moich oczekiwań i chciałabym dokonać zwrotu. Przysługuje mi takie prawo, zgodnie z Ustawą z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny. (Dz. U. z dnia 31 marca 2000 r.)

Treść artykułu:
Art. 7. 1. (5) Konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni, ustalonym w sposób określony w art. 10 ust. 1. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem.

Art.10 ust. 1 czas na dokonanie zwrotu określa jako okres 10 dni od dnia wydania rzeczy (w tym przypadku nadania paczki przez Pana/Panią), poniżej treść artykułu:

Art. 10. 1. Termin dziesięciodniowy, w którym konsument może odstąpić od umowy, liczy się od dnia wydania rzeczy, a gdy umowa dotyczy świadczenia usługi - od dnia jej zawarcia.



Proszę o podanie adresu na jaki mogę odesłać telefon. W razie zignorowania powyższej wiadomości, towar odsyłam na adres podany w systemie Allegro, czyli:

.......
......
......

Proszę o odesłanie poniesionych przeze mnie kosztów telefonu, tj. ..... na konto: ........

Zgodnie z Ustawą ma Pan/Pani 14 dni na zwrócenie kosztów na w/w konto.

"3. (6) W razie odstąpienia od umowy umowa jest uważana za niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań. To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Zwrot powinien nastąpić niezwłocznie, nie później niż w terminie czternastu dni. Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki ustawowe od daty dokonania przedpłaty."

Mam nadzieję, że sprawa zostanie załatwiona w sposób kulturalny i polubowny. Chciałam poinformować, że w razie braku współpracy z Panem, sprawa zostanie zgłoszona do portalu Allegro oraz do odpowiednich organów.

Pozdrawiam!
X


Nie bój się, że zostaniesz bez telefonu czy pieniędzy, bo takiej opcji nie ma.

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Czy osoba od której kupiłaś ten telefon jest przedsiębiorcą? Bo tylko w takim przypadku mają zastosowanie przepisy dotyczące umów zawieranych na odległość. Jeśli nie prowadzi działalności gospodarczej to zostają przepisy k.c.

[Ćwirka]

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

Czy osoba od której kupiłaś ten telefon jest przedsiębiorcą? Bo tylko w takim przypadku mają zastosowanie przepisy dotyczące umów zawieranych na odległość. Jeśli nie prowadzi działalności gospodarczej to zostają przepisy k.c.

Na pewno jest, skoro twierdzi, że ma dużo pozytywów i tylko Lisiwona mu robi problemy. Nie sądzę, żeby wolał twierdzić, że nie jest przedsiębiorcą, bo wykopałby pod sobą dołek.

[lisiwona]

Nie, to jest zwykła osoba prywatna która używała ten telefon przez jakiś czas. Chciałam jeszcze zapytać ponieważ jest chyba coś takiego, że skoro telefon niby ja zepsułam to on mi nie zwraca kosztów? Ja mu na przesyłkę dałam 20zł, mnie ubezpieczona przesyłka do niego wyniesie 40zł, czyli w sumie 60zł, wiem, że niby nie dużo,ale chciałabym je też odzyskać.

[Ćwirka]

Napisane przez lisiwona

Nie, to jest zwykła osoba prywatna która używała ten telefon przez jakiś czas. Chciałam jeszcze zapytać ponieważ jest chyba coś takiego, że skoro telefon niby ja zepsułam to on mi nie zwraca kosztów? Ja mu na przesyłkę dałam 20zł, mnie ubezpieczona przesyłka do niego wyniesie 40zł, czyli w sumie 60zł, wiem, że niby nie dużo,ale chciałabym je też odzyskać.

A no to Z prywatną osobą to się poużerasz, nic dziwnego, że taki cwaniak. W przypadku osoby prywatnej przepisy o umowie zawartej na odległość są nieważne, bo nie dotyczą osób prywatnych. Możesz tylko na podst kodeksu cywilnego dochodzić swoich praw, tzw. rękojmia.

[lisiwona]

Czyli raczej nie odzyskam pieniędzy za telefon? a jemu się upiecze?

[zetakpowiem]

bądź dobrej mysli myslę że przez kogoś z Allegro ta sprawa zstanie rozpatrzona i odda Ci ten cwaniaczek pieniądze.

Co prawda, nie znam się na tym i mam pytanie zy takie rzeczy mozna zgłaszac na policję czy to dotyczy tylko zarejetrowanych firm?

[lisiwona]

Sprawa okazała się poważniejsza niż myślałam. Chciałam dać Sprzedającemu spokój. Telefon kupiłam prawie nowy(pół roku minęło od jego daty zakupu) otrzymałam do niego kartę gwarancyjną ważną jeszcze przez 18miesięcy. Poszłam dzisiaj do serwisu, aby telefon został naprawiony. W serwisie okazało się, że telefon został zakupiony w Niemczech i jako taki nie może być naprawiany w Polsce bez dowodu zakupu. Niestety dowodu zakupu nie posiadam, ponieważ Sprzedający twierdzi, że telefon dostał w prezencie. Bardzo proszę o pomoc co powinnam w tej sytuacji uczynić.

[Ćwirka]

Napisane przez lisiwona

Sprawa okazała się poważniejsza niż myślałam. Chciałam dać Sprzedającemu spokój. Telefon kupiłam prawie nowy(pół roku minęło od jego daty zakupu) otrzymałam do niego kartę gwarancyjną ważną jeszcze przez 18miesięcy. Poszłam dzisiaj do serwisu, aby telefon został naprawiony. W serwisie okazało się, że telefon został zakupiony w Niemczech i jako taki nie może być naprawiany w Polsce bez dowodu zakupu. Niestety dowodu zakupu nie posiadam, ponieważ Sprzedający twierdzi, że telefon dostał w prezencie. Bardzo proszę o pomoc co powinnam w tej sytuacji uczynić.

Najpierw jeszcze raz grzecznie napisz mu maila, że prosić o zwrot pieniędzy, Ty odsyłasz telefon. Jeśli odmówi, otwórz spór na Allegro. Jeśli przez spór nic się nie rozwiąże- idź na policję. Innego wyjścia nie masz, jeśli to osoba prywatna. Nie pytaj nas co masz robić, nie szukaj innych rozwiązań. Albo jesteś gotowa walczyć o swoje albo daj sobie spokój.

[kiciaaa]

Nie wiem czy ktokolwiek mi pomoże. bo wiem że troche jest w tym mojej winy. ale zaczne od początku.
Na zwykłej aukcji z licytacja kupilam kurtke, kupilam 21 maja, i w tym samym dniu przelałam kase ( z pko do pko wiec była odrazu )
kurtka dotarła do mnie dosłownie po 3 tygodniach i 1 dniu.
ja zdenerwowana postanowiłam ją odesłac. Kontakt z sprzedawczynia był zerowy , pisalam jej dlaczego tak późno wysłała przesyłke, to tłumaczyla sie że była w szpitalu. To ja jej odp że mogła pani napisac, jaka jest sytuacja to bym sie tak niedenerwowała.
ogólnie wyslalam do niej z 20 maila a ona odpowiedziala moze na 3 ... ?
do allegro pisalam 2 razy ale ona i tak sie tym nie przejmuje.
Odesłała kurtke 12 czerwca, a ona nie odpisala mi na ani jednego maila .
Co mam w takim razie zrobic? boje sie ze jak podejme jakikolwiek krok, to mi beda udowadniac że nie mialam prawa odesłac towaru , bo nie kupilam go na aukcji kup teraz, i teraz nie moge oczekiwac na zwrot kasy.
Moze byc tak że ona bedzie miala tą kurtke, ale mi nie zwróci kasy?